Pierwszy raz z prostytutka.
napisał/a:
załamany_facet
2011-03-04 20:28
Zabawne jak diabli... Akurat dzień po zajęciach a rano praca więc co mam niby teraz innego robić?? Poznałem wielu ludzi w pracy, ktoś interesujący? Nie, wszyscy tylko o libacji myślą.
napisał/a:
kkrzysiek
2011-03-05 17:58
A gdzie ty pracujesz? Na wytrzezwialni? Ja osobiscie znam chyba wiecej ludzi, ktorzy pija rzadko i malo od takich, ktorzy pija bez opamietania i bez okazji.
Ty chyba, nie odrozniasz wypicia piwa z przyjaciolmi od najebania sie w trupa, wyjscia do knajpy na pogaduchy od wciagania speeda, lykania pigul na jakiejs mordowni i dymania sie po kiblach.
napisał/a:
załamany_facet
2011-03-08 21:41
W KFC. Typowa praca dla studentów :P
[ Dodano: 2012-01-14, 02:54 ]
Chciałbym odświeżyć temat. Ogólnie rzecz biorąc jestem na dnie z którego już wyjść się nie da... jestem o krok od powieszenia siebie...
ale cóż. Nie poznam nikogo, nie mam gdzie i nie potrafię rozmawiać z kobietami. Chciałem po prostu wiedzieć który wybórbyłby lepszy "Na pierwszy raz"
czy panna po 30 doświadczona czy młoda studentka, chcąca dorobić do studiów, mowa oczywiście o pannach za kasę.
[ Dodano: 2012-01-14, 02:54 ]
Chciałbym odświeżyć temat. Ogólnie rzecz biorąc jestem na dnie z którego już wyjść się nie da... jestem o krok od powieszenia siebie...
ale cóż. Nie poznam nikogo, nie mam gdzie i nie potrafię rozmawiać z kobietami. Chciałem po prostu wiedzieć który wybórbyłby lepszy "Na pierwszy raz"
czy panna po 30 doświadczona czy młoda studentka, chcąca dorobić do studiów, mowa oczywiście o pannach za kasę.
napisał/a:
kaziu1
2013-01-12 00:29
A ja mam inną radę. załamany_facet powiedz mi proszę gdzie mieszkasz, a przyjdę nabić Ci pi*dę pod okiem żebyś miał drugą do pary. Myślisz o samobójstwie? Pięściami będę Ci wybijał takie pomysł. Najbliżsi będą płakać po Tobie? Pomyśl raz o innych bo widzę, że masz problem ze swoim ego. Czytam te Twoje wypociny na szczęście tylko od poprzedniej strony. Mimezja jakiś długi czas temu dobrze ujęła sens całej Twojej prostej jak but sytuacji. Masz problem ze sobą, nie ma problemu z otaczającym Cię światem. Zmień siebie. Znajdź osobę, która walnie Cię w łeb, bo na więcej nie zasługujesz. A jeśli już sądzisz, że nie ma sensu żyć to przed zrób coś dobrego dla świata, ludzi bo coś mi się wydaje, że ludzie z Tobą lekko nie mieli. Koniec, nie poświęcę już dla Ciebie czasu bo wydaje mi się, że forumowicze, forumowiczki poświęcili Ci go za dużo. Won.
napisał/a:
Rooda666
2013-01-12 09:16
kaziu, zwróć uwagę, że ostatni post załamany_facet jest sprzed roku