Pierwszy raz z prostytutka.

vanilla, obaj panowie byli pewnie kobietami przez ostatnie x wcieleń, więc wiedzą lepiej co kobieta lubi/myśli/czuje niż my, nie kłóć się. ;);)

No to się ciesz. Nie każdy ma szanse. Nie każdy jest też otwarty na ludzi i łatwo nawiązuje znajomości. Ludzią z fobią społeczną jest trudniej a prócz DDA to też mam zdiagnozowane także ja np. jestem skreślony. Powiedzielibyście takiemu 40 letniemu prawiczkowi "czekaj na tą jedyną, pierwszy raz musi być wyjątkowy" i takie inne bzdety?
Jak można gadać, że na każdego przyjdzie pora czy warto czekać skoro człowiek wie, żę będzie sam całe życie? Trzeba być ślepym, żeby niektórych kwestii nie zauważyć.
Moja mama jest całe życie sama... co jej powiecie? Że na każdego przyjdzie pora... ?

[ Dodano: 2011-01-24, 21:27 ]
No wy wiecie najlepiej a jakoś Ci co wg was są najfajniejsi i najcudowniejsi... są zazwyczaj samotni. Całą masa samotnych facetów dochodzi do podobnych wniosków... to dalej NIE NIE NIE.

załamany_facet napisal(a):

Moja mama jest całe życie sama...

nie przeginaj, kiedys byla z Twoim tata przeciez...

załamany_facet napisal(a):

Poza tym często też jest tak, że kobiety wolą starszych...

na szczescie nie napisałes ze zawsze.. + dla Ciebie bo przestajesz generalizowac... wiec niech tez do Ciebie dotrze ze czesto jest tak ze kobiety wola prawiczków.. a podejrzewam wiekszosci to zupelnie nie przeszkadza..

załamany_facet napisal(a):

ale pewniejszy będzie zawsze ten co ma powyżej przeciętnej rozmiar niżeli ten co ma mniejszy. I na tej podstawie kobiety wybierają tamtego a nie tamtego.

pewniejszy pewnie bedzie ale zycie szybko pokaze ze zgrac sie z kobieta mozze nie dac rady bo ciagle ją bedzie bolalo..
na jakiej podstawie kobiety wybierają - chodzilo Ci o pewnosc siebie czy rozmiar?

O pewność siebie.

napisal(a):

pewniejszy pewnie bedzie ale zycie szybko pokaze ze zgrac sie z kobieta mozze nie dac rady bo ciagle ją bedzie bolalo..

No to co... teraz nagle, że facet co ma za dużego penisa(nie jego wina) jest ten zły tak? To trzeba go zostawić bo będzie bolało? Nie zasługuje na miłość? Będzie pewniejszy i będzie wybrany. Tyle.

A moja mama była zdradzana od samego początku jak była z moim tatą do momentu ich rozwodu. On był jej pierwszym o do tej pory ostatnim a ma już 50 lat. Więc nie widze tu grama przesady.

napisal(a):

wiec niech tez do Ciebie dotrze ze czesto jest tak ze kobiety wola prawiczków.. a podejrzewam wiekszosci to zupelnie nie przeszkadza..

Nie dotrze bo praktyka pokazuje co pokazuje. Nie raz się przekonałem o tym sam. Często też bywa, że facet kłamie kobiecie, że ma doświadczenie bo wie jaki efekt będzie jak się przyzna, że jest prawiczkiem.

chlopie nie idz!

ja nie jestem przystojny obiektywnie, mam 29 lat w tym roku, a udalo mi sie przezyc swoj pierwszy raz miesiac temu! wiec nie idz, juz nie mam seksu, bo laska mnie rzucila ale teraz szukam dalej na sympatii, nie chce placic za to

Przy tym tempie to zainteresowanie seksem Ci zdąży spaść do zera niż znajdziesz kobiete.

prawy w końcu ktoś dał koledze dobrą rade
bo kolega wyżej uważa że my kobiety patrzymy tylko i wy łącznie na wygląd....ciekawe...mój mąż na pewno by się z tym nie zgodził

załamany_facet napisal(a):

wiec niech tez do Ciebie dotrze ze czesto jest tak ze kobiety wola prawiczków.. a podejrzewam wiekszosci to zupelnie nie przeszkadza..

pewnie że nie
to raczej faceci chca se najpierw poużywać ale do ślubu to najlepiej by była dziewica

załamany_facet, mam nadzieję, że wrócisz tu za 5 lat, przeczytasz wszystkie swoje posty i wybuchniesz śmiechem... tego Ci życzę
;)

A z czego mam się dokładnie uśmiać? Że niby bzdury pisze?? Gdzie?
Za 5 lat to mi powiecie tak samo "nie martw sie na każdego przyjdzie pora", "to zaleta bycie prawiczkiem", "twoja przyszła żona to doceni" i tym podobne.

[ Dodano: 2011-01-25, 15:51 ]

kacha81 napisal(a):

pewnie że nie
to raczej faceci chca se najpierw poużywać ale do ślubu to najlepiej by była dziewica

Ja uważam z kolei, że kobiety obecne(nastolatki i te trochę starsze uganiają się za bad boyami a potem szukają na męża ciepłą kluchę... )

co rozumiesz przez stwierdzenie "ciepła Klucha"?

Sprawa jest prosta.
Jeśli chcesz kiedyś żony, która nie będzie miała bujnego życia erotycznego za sobą, albo będzie dziewicą, ofiaruj jej to samo, czego od niej oczekujesz. Jeśli nie chcesz żony, która sama korzystała z usług męskich prostytutek, ty też tego nie rób.
Jeśli ci na tym w ogóle nie zależy, jeśli nie będzie ci przeszkadzał fakt, że żona spała z kilkudziesięcioma facetami przed tobą, albo była prostytutką, to spokojnie możesz iść do agencji.

Pamiętaj tylko, że życie zwykle ma ciekawą właściwość. To co dajesz, to samo otrzymujesz. Jeśli traktujesz kobiety jak przedmioty, lachony, które się zalicza, dziwki, za które się płaci, lub z nimi żeni żeby nie płacić - z wielkim prawdopodobieństwem tak samo ty będziesz traktowany.

Wybór należy tylko do ciebie. Twój świat, twoje klocki.

kłębuszek napisal(a):

Jeśli chcesz kiedyś żony, która nie będzie miała bujnego życia erotycznego za sobą, albo będzie dziewicą, ofiaruj jej to samo, czego od niej oczekujesz.

nie rozumiem jak sie przeklada jedno na drugie - zakochujemy się - pozniej dowiadujemy sie co nieco przeszlosci takze lozkowej partnera i okazuje sie ze mial np kilka kobiet - jak dziwictwo czy prawictwo mialoby przed tym uchronic? kiedy juz sie zaangazujemy, zakochamy.. wtedy sa dwa wyjscia albo zaakceptowac albo sie rozstac jesli jest to za trudne..

ale dziewictwo czy prawictwo jednego partnera tak naprawde niczego nie gwarantuje jesli chodzi o drugiego partnera..