Powiedziałabyś przed zdradą a nie po?

napisał/a: Mru 2008-01-01 23:30
MEE napisal(a):"Pioru sycylijski" to termin seksuologiczny stosowany na okreslenie bardzo silnego wybuchu namiętności w stosunku do drugiej osoby, to wielka i niespodziewana fascynacja erotyczna.

Ludzie owladnieci takimi emocjami zostawiaja zony, mezow, dzieci, nawet sa w stanie porzucic prace i caly swoj dotychczasowy sposob zycia byle byc z tym/ta drugim/druga.

To uczucie to amok, oszolomienie. Nie wiem, co bym zrobil gdyby taki barokowy amorek mnie ustrzelil sycylijska strzala.

A Ty Mru, co myslisz?


Mysle MEE, ze bys ulegl... tylko nie wiem czy powiedzialbys po czy przed, ze nawiaze do tematu...

I jakie masz pomysly na prewencje... Latwo rzucac hasla-idee, ale wiesz, my najemnicy pracujacy w realnym swiecie tj. w biznesie, chcemy wiedziec i 'co' jest sluszne i 'jak' to wykonac, inaczej sie nie liczy...
napisał/a: Mari 2008-01-01 23:33
MEE,
aj! ..tu mnie zaskoczyłeś ;)

więcej proszę ........
napisał/a: MEE 2008-01-01 23:35
Z tym piorunem sycylijskim to jest chyba tak, ze kazdy by ulegl, z ta roznica, ze niektorzy wracaja, a inni sie zatracaja.

Mru, ostatnio napisalem Ci o wyimaginowanych przykladach, ale w dobrej wierze - mialem na mysli poszukiwanie egzemplifikacji w bardzo wielu odmiennych sferach zycia. Teraz mam propozycje, zebyc Ty mi poszukala pokus, a ja - jak w instrukcji obslugi - bede odpowiadal co moglbym, co da sie, a czego nie nalezy robic.

Czekam na pokusy Kotku Mruczotku!
napisał/a: Mru 2008-01-01 23:45
MEE napisal(a):Z tym piorunem sycylijskim to jest chyba tak, ze kazdy by ulegl, z ta roznica, ze niektorzy wracaja, a inni sie zatracaja.

Mru, ostatnio napisalem Ci o wyimaginowanych przykladach, ale w dobrej wierze - mialem na mysli poszukiwanie egzemplifikacji w bardzo wielu odmiennych sferach zycia. Teraz mam propozycje, zebyc Ty mi poszukala pokus, a ja - jak w instrukcji obslugi - bede odpowiadal co moglbym, co da sie, a czego nie nalezy robic.

Czekam na pokusy Kotku Mruczotku!


MEE, nie ma mowy... wymadrzales sie o prewencji, to sie teraz wyprodukuj... Konkretny przyklad nie jest konieczny. Poteoretyzuj sobie...
napisał/a: MEE 2008-01-01 23:46
A widze, ze unikasz klawiaturowej roboty.

Oj myslalem, ze troche powidzisz na pokuszenie.
napisał/a: MEE 2008-01-01 23:52
Prewencyjnie oddzialywac powinny wszytkie negatywne przyklady przytoczone chocby na tym Forum, np. minusy bycia kochana/kochankiem. Powinno odstraszac, choc nie zawsze tak sie dzieje. Mocnym egzemplum jest przytaczany kiedys przyklad Medei.

Prewencja ma odstraszac.

A jak sie komus rodzina rozpadnie i zobaczy bolesne konsekwencje swych czynow, to prawdopodobnie i recydywy unikniemy.

M.
napisał/a: Mru 2008-01-02 00:04
MEE napisal(a):A widze, ze unikasz klawiaturowej roboty.

Oj myslalem, ze troche powidzisz na pokuszenie.


Ja? Jako kobieta jestem narzedziem szatana, owszem, ale Ty jako 99%-owa kobieta, mozesz poskuszac sam siebie w swojej bujnej i nieograniczonej niczym wyobrazni, masz tez te struktury neuronalne do apriorycznego czegos tam....
Wiec spelnij nasze oczekiwania [moje i Mari na ten przyklad] i daj czadu...

M.
napisał/a: MEE 2008-01-02 00:08
Mru, a co myslisz o pelnej miseczce soczystej karmy dla kotow?

PS. Takie autopokusy bylyby malo kuszace, bo niezaskakujace. Nieprawdaz?
napisał/a: Mari 2008-01-02 00:16
Kochani Mru, MEE :D
Czas na Was ..do łóżeczka proszę ...jutro praca i musicie być zrelaksowani! ;)
Hmm świetnie! ...tak myślę ,że kiedyś przy was sie świetnie bawić będę.

całusów 100000 :p
napisał/a: Heike1 2008-01-02 00:16
Mru i Mee

od jakiegoś czasu z zainteresowaniem czytam wymianę zdan między Wami i zastanawiam sie kiedy zdecydujecie sie na spotkanie w realu?
napisał/a: MEE 2008-01-02 00:21
No coz Heike, kobiety sa z Wenus a mezczyzni z Marsa. Czy Ty wiesz ile przy obecnym poziomie rozwoju technologicznego trwalby taki lot? Chyba ze 3 lata. Do tego ogromne koszty.

I najwazniejsze, na Wenus panuje nieznosna dla czlowieka atmosfera. Deszcze z kwasu siarkowego, wysokie temperatury i cisnienie kilkukrote wyzsze od ziemskiego.
napisał/a: Heike1 2008-01-04 10:24
Mee,
mając na uwadze powyższe i to ,ze na tych planetach grawitacja jest 3 krotnie mniejsza od ziemskiej, kobieta i mężczyzna unosząc sie w mieszaninie gazów jaką jest powietrze wpadaja na siebie i empirycznie moga stwierdzić czy jest jakis rodzaj chemii miedzy nimi. Aby policzyć z jaką predkością się poruszają i ile czasu zajmie im aż sie spotkaja, byc moze pomocny byłby tu nefoskop. Ale czasami jest inaczej......Tylko kto pierwszy przekroczy Rubikon?

pozdrawiam.