Powiedziałabyś przed zdradą a nie po?

napisał/a: Mru 2007-09-11 12:39
Mari,
pomimo mojej niezbyt optymistycznej oceny statystycznej, a jak wiadomo statystyka, to najwieksze z klamstw, mam pozytywne nastawienie do facetow jako gatunku, choc bardziej interesuje mnie jednak podgatunek .

Jednak mysle tez, ze kobiety wcale niekoniecznie musza miec te super wiez psychiczna z facetem [od czego sa w koncu przyjaciolki???], zeby byc szczesliwa w zwiazku. To jest kwestia zdefiniowania sobie oczekiwan i oczywiscie atrakcyjnosci. Zupelnie skrajnym przykladem moga byc zwiazki facetow geniuszy i ich [licznych zazwyczaj] kobiet. Czy one wszystkie byly nieszczesliwe? Nie! A mialy te bliskosc psychiczna? Nie mialy, bo z geniuszem miec sie jej nie da.

A bardziej prozaicznie... kobiecie jest latwiej rozszyfrowac mezczyzne, jego sposob komunikowania sie ze swiatem zewnetrznym, rowniez sposob okazywania [moznaby powiedziec 'nieokazywania'] uczuc. Wystarczy sie troszke postarac. Czyli jesli znamy ten dziwny marsjanski jezyk, to wiecej rozumiemy, zatem czujemy sie lepiej, bezpieczniej, i mozemy byc szczesliwe. Przypomnijcie sobie ten przyklad z 'Plci mozgu', w ktorym wyrazem milosci mezczyzny do kobiety jest umycie przez niego jej samochodu.

Dziewczyny, zycze wiec udanych lowow!



M.
napisał/a: Hachiman 2007-09-11 13:06
Gatumek? Podgatunek?
Spokojnie, dość segregacji rasowej :D

Mari, masz ode mnie piątkę, nie, szóstkę za "Dwanaście Przejawów Miłości I Nie Myślimy O Zdradzie".
napisał/a: Hachiman 2007-09-11 13:29
Mru,

wcale kobiecie nie jest łatwiej rozszyfrować mężczyznę; z poradnikiem i chęcią każda z pCi ma tak samo łatwo, bez chęci tak samo trudno.
Statystycznie pewnie :D

Ja jestem na etapie świadomego wprowadzania ulepszeń w komunikacji - takich polepszaczy żeby nieliczne bieżące róznice poglądów nie prowadziły do pretensji. Wiemy (myślimy że wiemy) co należy zrobić po obu stronach zostaje "tylko" wdrożenie w życie. Widzę że nawet jak sie wie jak druga pĆ typowo reaguje, co by wolała usłuszeć/zobaczyć, to trudno jest zmienić coś małego, cos wbrew nam, co diametralnie polepszyłoby nastrój.
napisał/a: Mari 2007-09-11 13:57
Hachiman,
Przyjacielu (pozwolę sobie,a co !!!,takie mam zdanie o Tobie ,choć możesz się wypiąć :p ,
Jesteś trzecią osobą ,na której posty czekam z niecierpliwością i po Mężu!,
Przyjaciele Kobiet są Moimi Ulubieńcami(w nawiązaniu do powyższych postów o statystyce...)

Wiem dlaczego 5 ,a nie 6...bo zakochałam się kiedyś w Gray John i powiem Ci,że częściowo wzorowałam się na tej książce.
Stwierdzam,iż nie wyszłam na tym źle! :D

Mam pomysła..,a może rozbierzmy na części pierwsze Nasze indywidualne zrozumienie(z perspektywy mężczyzny i kobiety),każdego z tych haseł cytat:
"Mężczyźni pragną zaufania, akceptacji, doceniania, podziwu, aprobaty i zachęty.
Kobietom potrzeba troski, zrozumienia, szacunku, poświęcenia, uznania i zapewnień."

..ktoś ,coś przeczyta..,zrozumie,pomyśli..puknie sie w czółko Dobromila i zamiast narzekać,płakać ,to weźmie sie za Siebie :) i Swoją drugą Połóweczkę...

Mru,Hachiman,MEE ???????? :eek:
napisał/a: Mru 2007-09-11 14:01
Hachiman napisal(a):Mru,

wcale kobiecie nie jest łatwiej rozszyfrować mężczyznę; z poradnikiem i chęcią każda z pCi ma tak samo łatwo, bez chęci tak samo trudno.
Statystycznie pewnie :D

Ja jestem na etapie świadomego wprowadzania ulepszeń w komunikacji - takich polepszaczy żeby nieliczne bieżące róznice poglądów nie prowadziły do pretensji. Wiemy (myślimy że wiemy) co należy zrobić po obu stronach zostaje "tylko" wdrożenie w życie. Widzę że nawet jak sie wie jak druga pĆ typowo reaguje, co by wolała usłuszeć/zobaczyć, to trudno jest zmienić coś małego, cos wbrew nam, co diametralnie polepszyłoby nastrój.


Hachiman,

statystycznie wlasnie kobiecie jest latwiej, bo mamy lepsze - statystycznie - predyspozycje jezykowe. I dlatego postuluje, zeby kobiety wziely na siebie wieksza odpowiedzialnosc za jakosc komunikacji w ich zwiazku, bo same niewerbalne metody nie wystarcza. To oznacza, ze mamy prace do wykonania. Zwlaszcza jesli mamy do czynienia z mezczyzna, ktory ma problem w nazywaniu tego co czuje, czy w ogole w wyrazaniu, werbalizowaniu swoich potrzeb. A chyba takich facetow jest jednak wiekszosc.

Jesli obie strony podejmuja wysilek, to tym pewniejsza satysfakcja i sukces. I masz 1000% racji, ze male zmiany potrafia uczynic cud.

Jest taka ksiazka, 'Porozumienie bez przemocy' [w oryg. 'Nonviolent communication'] - Marshall B. Rosenberg. Czytalam we fragmentach i zamierzam przeczytac calosc. Polecam ja wszystkim ktorzy chca poprawic jakosc porozumiewania sie w obrebie gatunku ludzkiego, bez dzielenia na plcie.

M.
napisał/a: Hachiman 2007-09-11 15:25
Mru, MEE, Mari przyjaciółko, milax i wszyscy inni.
Popieram pomysł Mari. :)

Proponuję załozyć na poczatek dwa wątki:
Rozbieramy kobietę (część 1 "Pragnę troski")
Rozbieramy mężczyznę (część 1 "Zaufaj mi")

(z tym rozbieraniem to trochę, mam nadzieje poprawnego politycznie, marketingu mającego przayciągnać widzów i prozaików)

Warto tematy oddzielić; mogę kolejne cześci uruchamiać raz na np. dwa tygodnie.

dajcie parę okejów i przenosimy się; pozostawiając sedno temetu "przed, po czy zamiast" na tym wątku.
:cool:
napisał/a: Mru 2007-09-11 15:34
Hachiman napisal(a):Mru, MME:
Popieram pomysł Mari. :)

Proponuję załozyć dwa na poczatek dwa wątki:
Rozbieramy kobietę (część 1 "Pragnę troski")
Rozbieramy mężczyznę (część 1 "Zaufaj mi")

(z tym rozbieraniem to trochę, mam nadzieje poprawnego politycznie, marketingu mającego przayciągnać widzów i priozaików)

Warto tematy oddzielić; mogę kolejne cześci uruchamiać raz na np. dwa tygodnie.

dajcie parę okejów i przenosimy się; pozostawiając sedno temetu "przed, po czy zamiast" na tym wątku.
:cool:


Hachiman,

ja chetnie daje moje OK...
i do diabla z poprawnoscia! niech zyje niepoprawny PR, jest bardziej seksy! Rozbierajmy wiec w poszukiwaniu Prawdy.



M.
napisał/a: Hachiman 2007-09-11 17:06
Mari, właśnie się zorientowałem że sie udało ci mnie tak zainspirować żebym z przekonaniem chciał zrobić to co ty chciałaś osiągnąć.
Można by pomysleć że odebrałem to jako szatańską manipulację ale nie: szczerze mówiąc to po zorienotwaniu się jeszcze bardziej chcę sie sprawą zająć.

PS. Nie wytrzymam, zakładam za chwilę wątki. Na pewno znajdziecie.
napisał/a: ~milax 2007-09-11 18:48
ok ok ok ok........................
zaraz szukam wątków :D
napisał/a: Hachiman 2007-09-12 10:01
Mari,
przwdę mówiąc, "samowolnie" dodałem cię do forumowej listy przyjaciół z tydzień temu. :)

Patrząc na sprawę funkcjonalnie: nie zauważyłem żadnych ułatwień wynikających z takiej operacji - nie można na przykład szybko sprawdzić o czym przyjaciej ostatnio pisał.
Czy wiesz czy opcja "przyjaciel" ma na stronach forum jakieś funkcje inne niz po prostu notes z listą przyjaciół/ignorowanych?
napisał/a: Mari 2007-09-12 18:50
Tak prawdę mówiąc nie sprawdzałam tego .
Ja wchodzę poprzez np. literkę "H" i wiem już na której jesteś stronce :D , klikam na Twój profil i czytam Twoje posty.
Są tam jakieś subskrypcje,,,nie wiem ,nie trenowałam ,chyba trzeba sie za to wziąć.Ja się naumiem lepiej jak Ty ,to zamelduję.

;)
napisał/a: Hachiman 2007-09-12 23:40
:) :) :)