Przyjaźń damsko-męska

napisał/a: alonamok 2008-11-06 22:01
A ja mam takiego przyjaciela- Ernest - kolega z roku, który mnie poratował przed tym bym była jedyną osobą samotną na weselu- dwa dni przed niecałe dowiedziałam sie, że mam iść sama. I choć już ponad dwa lata z nim studiowałam to te dwa dni przed weselem poznałam jego imię.
I powiem, że to było najlepsze wesele w moim życiua, bez zobowiązań itd. Choć potem jakiś czas on mi się podobał, gdy mi minęło zaczeło jemu zależeć ale nie wyszłomogliśmy powiedzieć, że jestesmy przyjaciółmi.
Wydaje mi się, że przyjaźń damsko-męska rodzi się jedynie w wyjatkowych sytuacjach i trzeba o nią dbać. Na E mogę liczyć w każdej sytuacji gdy ja mam doła, gdy mam problem i na odwrót. Teraz siedze w domu ze skręcona kostką i Erni przyszedł mnie odwiedzic- nie zapowiedziane i troszke mnie zaskoczył i przegadalismy razem 8 godzin (choć mówił, że ma za godzinę autobus) , troche mi się wyżalił, trochę ja jemu, pogadalismy o filmach, muzyce itd. Dziś też mi powiedział, że trzeba dbać o tę przyjaźń i nie pozwolić jej zburzyć nikomu bo prawdziwy przyjaciel to dobra rzecz.
napisał/a: sorrow 2008-11-06 23:07
zarejestrowana, masz rację... trzeba dbać... to bardzo dobre podstawy przyszłego wieloletniego i szczęśliwego związku ;).
napisał/a: Darek1985 2008-11-09 19:29
ja jestem w trakcie zobaczenia jak to będzie z przyjaźnią damsko-męska po rozstaniu...

Ale jakoś w to wątpię
napisał/a: alonamok 2009-11-08 19:40
wiecie, szkoda, że ten wątek jest zamknięty. Właściwie nigdzie na żadnym forum nie znalazłam aktualnego wątku. Bo dalej w moim życiu jest Ernest, to jest to od 3 miesięcy jestem z kim innym, i choć mój P jest naprawdę super to nie jest Ernestem..... i sama na siebie jestem zła
napisał/a: sorrow 2009-11-09 09:48
zarejestrowana, ten wątek wcale nie jest zamknięty. Po prostu był nie aktywny od dłuższego czasu. Możesz dalej w nim pisać licząc na odpowiedzi. Poza tym jest "konkurencyjny", gdzie też możesz pisać: http://forum.we-dwoje.pl/topics28/przyjazn-damsko-meska-vt14466.htm
napisał/a: alonamok 2012-01-07 20:46
Dawno tu nie byłam. Skończyliśmy z Panem E studia. I kontakt sie urwał. Ja byłam w innym związku ale to był najgorszy facet na jakiego można było trafic.. ale trydno. Byłam z nim ale i tak nie był tamtym, z tym, ze myślałam, ze on chce dalej tylko przyjaźni. A ja nie mogłam dalej czekac. Skonczyłam studia, potem byłam z tym innym. od 4 miesięcy jestem sama- w końcu odezwałam sie do Ernesta- e-maile- itd. Zadzwoniłam bo ja kilka razy zmieniłam numer wiec on go nie miał, ale telefon zabrał jego brat i gadałam z bratem. powiedział mi, ze Ernest bardzo chciał sie ze mna skontaktowac i pogadć- poprstu ja poczułam się jak w niebie. Jego brat powiedział troche zmartwiony, ze bardzo dobrze że zadzwoniłam. wiecie to dało mi nadzieję.... Bo miedzy nami coś było- ja nie wierzę w przyjaźń damsko-męską- coś wisiało w powietrzu i kazde z nas czekało aż drugie zrobi pierwszy krok. Mamy umówić saie na spotkanie- zobacze pierwsze wrażenia i jeżeli on znowu sie nie odważy na jakieś kroki to ja mu powiem co do niego czuję, bo strasznie Tęsknie i wiem, ze on jest tym jednym jedynym...
po tych pięciu latach nie mam juz noc do stracenia.
napisał/a: jaca38gda 2012-02-13 00:13
A ja przyjaźnię się z kobietami, z jedną już od 12 lat. Jesteśmy jak brat i siostra, pomagamy sobie zrozumieć co mają na myśli nasi partnerzy, rozmawiamy o wychowywaniu dzieci (moje są sporo starsze niż jej). Mamy swoje tajemnice i choć uważamy się za atrakcyjne osoby to nie ma opcji, abyśmy posunęli się za daleko.
napisał/a: jadzia1820001 2012-02-13 00:32
zarejestrowana, jestem bardzo ciekawa jak wypadnie wasze spotkanie , tyle lat ukrywać miłość ??
napisał/a: bubamag 2012-02-13 01:10
tez jestem tego zdania, że taka przyjaźń nie ma szans...;/
napisał/a: ~gość 2012-02-13 10:44
ja mysle ze przyjazn damsko-meska istnieje bardzo zadko i tylko wtedy gdy oboje z przyjaciol sa w szczesliwych udanych zwiazkach bo w innym przypadku przedej czy pozniej jedno sie w drugim zakocha...
napisał/a: Aleksej 2012-03-10 09:41
Przyjaźń damsko męska istnieje :D Mam 2 przyjaciółki :) Że tak powiem Staż 2 i 12letni To chyba zależy od ludzi.
napisał/a: Memento_mori 2012-03-11 16:55
Ja również mam jedną przyjaciółkę od nie wiem ~10lat?
Ona jest w związku (już dosyć zaawansowanym), ja jeszcze do niedawna też byłem w związku.
Ta przyjaźń polega na tym że potrafimy szczerze pogadać o wszystkim a do tego nie odczuwamy do siebie jakiegoś pociągu seksualnego co też mi odpowiada.

Pozdrawiam