Sex przed, czy po ślubie???

tedybear27 napisal(a):

pewnie ze trzeba sie sprawdzic. a tak kupujesz kota w worku. a jak po slubie koles bedzie Ci kazal zakladac pieluchy na dupsko i kasal sie talkiem posypywac??
rozne rzeczy wychodza po slubie

Tedy ja cię nie poznaję,co ty dziś taki drażliwy jesteś?

nie mam nic przeciwko osoba które robią to dopiero po ślubie. Ale myślę też że nie ma sie co spieszyć z tym. Warto czasem poczekać. Nie koniecznie od nocy poślubnej, ale do momentu gdy ma się pewność że to właśnie ta osoba.

tedybear27 napisal(a):

pewnie ze trzeba sie sprawdzic. a tak kupujesz kota w worku. a jak po slubie koles bedzie Ci kazal zakladac pieluchy na dupsko i kasal sie talkiem posypywac??
rozne rzeczy wychodza po slubie

Przede wszystkim - NIC NIE TRZEBA. Nie ma przymusu zeby sie ,,sprawdzac,, przed slubem ani zeby czekac do slubu. Nawet Bog dal nam wolna wole. To indywidualna sprawa! Nie ma przeciez zadnego przepisu na udane malzenstwo, owszem mozna robic wszystko co w naszej mocy by takie ono bylo, ale czasami zycie ( albo partner ) i tak nas zaskakuje! Ja tez kiedys marzylam zeby moj maz byl pierwszym, ktory mnie zasmakuje ;-P Ze swoim chlopakiem zrobilam to po roku bycia ze soba. Bo pragnienie jego bliskosci okazalo sie silniejsze od pragnienia czekania. Teraz mamy w planach slub wiec mam nadzieje, ze juz nigdy innego nie bedzie. I nie wierze w zadne ,,dopasowanie sie,, , jezeli jest obustronne ogromne uczucie- milosc, ktore dodatkowo laczy sie z porzadaniem to nie ma sily zeby nie bylo cudownie! Ja przynajmniej tego doswiadczam bardzo czesto :p

pozadaniem...wybaczcie, to ten ped ! ;-P

To trudne pytanie, bo przede wszystkim bardzo trudno doczekać do ślubu. Sama juz nie jestem dziewicą i nie będę nią w dniu ślubu, ale czasami żałuję, że oddalam się komus, kto tak mnie skrzywdził jak tamten facet. Powiem tak, jeśli jesteś pewna uczuć swojego chłopaka i nie chcesz czekać do ślubu, to nie czekaj, ale nie oddawaj się komuś, komu chodzi tylko o seks, bo nie warto.

Jak najbardziej przed slubem. Po co czekac do slubu?! to zawsze moze poczekac, a do zycia trzeba wbrac osobe ktora nam odpowiada pod tymi dwoma wzgledami: czyli sex na 5 i partnerstwo na 5:)

Ciekawy temat został poruszony.. Myślę, że z seksem to jest tak- jak kto woli, jak kto uważa. I nie ma tu żadnej reguły, ani gry sumienia(w sensie katolickim). Jeśli ktoś czuje się dojrzały, gotowy i spotkał tę osobę, to nie widzę przeciwwskazań. Byle bez pośpiechu:)

Uważam, że nie jest istotne kiedy: przed czy po ślubie, ale z KIM.
Dla mnie osobiście najważniejsze jest, aby to było z prawdziwej, głębokiej miłości.

Frotka napisal(a):

Uważam, że nie jest istotne kiedy: przed czy po ślubie, ale z KIM.
Dla mnie osobiście najważniejsze jest, aby to było z prawdziwej, głębokiej miłości.

Zgadzam sie w 100% ;)

A tak na marginesie przerazaja mnie czasami wypowiedzi forumowego miska:cool:

Witajcie dawno mnie tu niebyło bo od kwietnia i powiem tak ,moje zdanie troche sie zmieniło. Bo niedawno pisałam ze dobrze by było sie sprawdzic w tych sprawch a teraz mysle ze moze i lepiej poczekac z tym do slubu.Bo jak patrze na moich znajomych ktorzy czekali z tym do slubu to zazdroszcze im.... Chodz kumpela mowi ze nigdy sie niedowie jak to jest z innym..... Wiec tak szczez mowiac moje zdanie jest podzielone.... Ja nieczekałam bo niemogłam czekac poniewaz zostałam zgwałcona!! W swoim zyciu zaufałam 2 facetom z ktorymi poszłam do łózka ;)

Dla faceta łatwiej jest rzucić :) kobietę ,jeżeli liczba byłych przekracza liczbę trzech.
Mężczyzna myśli, nie byłem pierwszy nie będę ostatni.
I liczba byłych partnerów też może oznaczać ,że kobieta jest jakaś ,być może nie dla niego.tzn za bardzo się dostosowywała w łóżku :).:eek::D

MarD napisal(a):

Dla faceta łatwiej jest rzucić :) kobietę ,jeżeli liczba byłych przekracza liczbę trzech.
Mężczyzna myśli, nie byłem pierwszy nie będę ostatni.
I liczba byłych partnerów też może oznaczać ,że kobieta jest jakaś ,być może nie dla niego.tzn za bardzo się dostosowywała w łóżku :).:eek::D

Wiesz masz racje z tym rzucaniem, chociaz znam przypadki w ktorych facet niepotrafił rzucic drugiej osoby..... Ale niekiedy zdarza sie tak ze to czesciej kobieta rzuca faceta niemowiac dlaczego....... :(