Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Życie po rozstaniu...
Postaram się napisać krótko i treściwie - mój obecny stan a forma psychiczna pod koniec 2010 roku to niebo a ziemia. Z upływem czasu wszystko zaczęło się układać. Po ok. roku od rozstania dojrzałem do możliwości spotykania się z inną kobietą, po 1,5 roku poznałem cudowną dziewczynę, po niemal 2 latach zaczęliśmy się spotykać, a 1,5 tygodnia temu pobraliśmy się.
Warto było przeżyć te złe momenty dzięki którym życie napisało obecny scenariusz. Jestem naprawdę szczęśliwy i jeśli miałbym to wszystko co złe przechodzić jeszcze raz, tylko po to żeby poznać moją żonę, uczyniłbym to bez wahania.
Życzę Wam wszystkim którzy przeżywają to, co ja niegdyś przede wszystkim jednego - cierpliwości... Wszystko musi się samo ułożyć i niestety nie da się tego przyspieszyć. Warto czekać, bo nagroda jest tego warta. Pozdrawiam.
Łukasz
Widzisz kolego :) To niemalże zupełnie tak jak u mnie ;)
Złe chwile minęły, jestem już żoną najlepsiejszego człowieka stąpającego po tej ziemi i przeszłabym drugi raz całą drogę przez cierpienie, aby poznać małżonka ponownie :)
Miło czytać takie wpisy dla odmiany...
Bro, bez spiny ;) i na Ciebie koleżanko przyjdzie pora :)
Do tego, nawet jak już kogoś poznam - co rzadko się zdarza - to jak dowiaduje się o dwójce nastolatków, z którymi są problemy, o mojej chorobie, zwiewa z prędkością światła. Niektórzy nawet boją się zakolegować. Nie wiem w obawie przed czym - przecież ja i tak poza układ koleżeński nie wyjdę. Nie ten wiek, nie te ciało i nie z tym co mam za sobą.