Dieta proteinowa dr Pierre Dukana

napisał/a: KarolciaK 2010-06-12 11:14
Necia napisal(a):kurczę miało być ponad 80 % mięsa

domyslilam sie,ze maja duzo miesa,ale nie myslalam ze az tak duzo.ciekawe ile maja te berlinki co ja jem kupuje na wage wiec nie mam opakowania
napisał/a: kasia_b 2010-06-12 11:45
KarolciaK, ja bym raczej berlinek nie jadła bo mimo, że może mają tłuszcz ograniczony podejrzewam, że są wieprzowe - lepiej przerzucić się na jakieś indycze - polecam małe morlinki pakowane chyba po 6 albo 8 szt dla dzieci - kalorycznie są znośne a i smakowo niezłe z musztardą :P
napisał/a: KarolciaK 2010-06-12 18:41
kasia_a napisal(a):lepiej przerzucić się na jakieś indycze - polecam małe morlinki pakowane chyba po 6 albo 8 szt dla dzieci - kalorycznie są znośne a i smakowo niezłe z musztardą :P

wlasnie mialam jakies morlinki i byly nie dobre,ale to nie byly dla dzieci tylko normalne.tylko nie wiem czy w jakims polskim sklepie u nas beda te dla dzieci.dzieki,musze sie rozejrzec,bo ogolnie ja nic poza drobiem nie jem,tylko wlasnie berlinki.dzieki,musze sie rozzejrzec za tymi dla dzieci
napisał/a: kasia_b 2010-06-15 09:24
dziewczyny i jak się trzymacie??

Necia, Duszek jak weekend pod znakiem diety??
napisał/a: Kasia248 2010-06-15 09:27
kasia_a, ja bym chciała fotke twoja zobaczyć, nawet Rafał sie domaga
napisał/a: duszek1 2010-06-15 09:28
Ja w weekend nagięłam zasady udrzeniówki ale miałam gości, cały dzień przy garach,gotowanie,pieczeni itd - nie udało się uniknąć podjedzenia i spróbowania czegoś (czasami nawet musiałam i wypluwanie nic nie dało) bo przyszedł K. i mówił że smakuje coś jak podeszwa - kompletnie nie doprawione...

Ale po weekendzie dalej jadę proteinowo - pewnie zwolnię trochę przez to ale trudno ważne aby się nie poddać.

Aha i ważyłam się w niedziele w szpitalu i mierzyłam, okazuje się żyłam w błogim zakłamaniu co do swojej wagi...

Stawiałam wg wagi domowej na to że zaczynam mając 74 kg a waga szpitalna pokazała 76 i 177 cm wzrostu....

masakra:/

PS.mam koleżankę u siebie która jest na Dukanie na minusie ma 18 KG - przeżyłam szok jak ją zobaczyłam - a za diabła nie mogła schudnąć po ciąży - teraz wygląda bosko :D
napisał/a: kasia_b 2010-06-15 09:41
Kasiulek, nie ma fotek - jakoś brak okazji do robienia
Kasiulek napisal(a):nawet Rafał sie domaga
też prosze kolegę uściskać :* :* :*
duszek, musisz być silna jak chcesz mieć efekt - ja na odstępstawa to po 14 tygodniach sobie pozwoliłam - pamiętaj im więcej się oprzesz tym więcj stracisz
napisał/a: duszek1 2010-06-16 20:17
Dzisiaj z racji tego, że wróciłam do mamy a nie do K. po pracy to menu jest bardzo ubogie. W sumie liche bo w sklepach w okolicy nie ma nic chudego. Na obiadokolację, którą jadłam przed chwilą kupiłam sobie wątróbkę, udusiłam ją pod przykryciem, nałożyłam na talerz sytą porcję do tego dwa ogórki bo bym tak samej nie dała rady i idę do stołu... Mój pies oczywiście wyczuł zapach i pomyślał, że to dla niego
Siadam zajadam on na mnie chyc łapę, ślina leci do podłogi i oczyma mówi: "Ty Pańcia zjadasz moje żarcie - coś i się powaliło..."

Zapomniałam na amen że my mu do większości posiłków dajemy wątróbkę i on ją jada częściej

Musiałam się podzielić bo bydle który waży jakieś 50-60 kg nie bardzo chciało się odczepić i zastanawiało się co to się stało, że mu zjadam kolację

Ciekawe czy reflektuje na coca-cole zero - chyba mu naleje
napisał/a: KarolciaK 2010-06-16 20:47
duszek, jak moglas pieskowi zjesc jego kolacje
napisał/a: jente8 2010-06-16 20:49
duszek napisal(a):Siadam zajadam on na mnie chyc łapę, ślina leci do podłogi i oczyma mówi: "Ty Pańcia zjadasz moje żarcie - coś i się powaliło..."

Zapomniałam na amen że my mu do większości posiłków dajemy wątróbkę i on ją jada częściej

Musiałam się podzielić bo bydle który waży jakieś 50-60 kg nie bardzo chciało się odczepić i zastanawiało się co to się stało, że mu zjadam kolację

napisał/a: ~gość 2010-06-16 21:09
duszek, historia przednia
pokazujcie wyniki. Zdjęcia
napisał/a: duszek1 2010-06-16 21:14
corsyka napisal(a):duszek, historia przednia


to jest nic - pies teraz szczelił focha chyba się obraził za tą wątróbkę bo nawet udaje że mnie nie widzi

corsyka napisal(a):pokazujcie wyniki. Zdjęcia


ja zrobiłam fotkę brzucha jak zaczęłam, ale pokaże wynik gdzieś może za 3-4 tygodnie - bo co to parę dni u mnie dopiero i to jeszcze z wpadką weekendową...

I przyznam się wam, że wpadam w szał jak widzę truskawki - tle ich teraz jest a mnie mamunia w brzuchu wykarmiła na truskawkach ile się dało i mam kryzys
Jak była ze mną w ciąży to zjadała wiaderko dziennie i mi już pozostała tak miłość do nich

Jak była w ciąży z bratem to czasami ją nosiło jak sobie nie strzeliła 10 gram wódki więc lepiej trafiłam