◯─◯ Panowie i Panie zaczynamy spinanie! ĆWICZENIA! ◯─◯

Ogólne zasady żywienia znam i stosuję się do nich, ale niewiele to daje... ćwiczenia układał mi trener... ciężar zwiększam raz na 2 miesiące... ćwiczę na maszynach + przysiady ze sztangą, maty i materace nie wchodzą w grę, bo oprócz brzuszków i rozciągania nienawidzę na nich ćwiczyć... a na siłkę chodzę od roku i efekty są, ale niezadowalające dla mnie.... No ale nić pogadam z innymi trenerami... tylko, ze tyle ile osób tyle opinii... W każdym razie dzięki

Monika2994 napisal(a):

Ogólne zasady żywienia znam i stosuję się do nich, ale niewiele to daje... ćwiczenia układał mi trener... ciężar zwiększam raz na 2 miesiące... ćwiczę na maszynach + przysiady ze sztangą, maty i materace nie wchodzą w grę, bo oprócz brzuszków i rozciągania nienawidzę na nich ćwiczyć... a na siłkę chodzę od roku i efekty są, ale niezadowalające dla mnie.... No ale nić pogadam z innymi trenerami... tylko, ze tyle ile osób tyle opinii... W każdym razie dzięki

nie ma za co, bo niewiele pomogłam ale poza tym, że trener rozpisze Ci ćwiczenia, ważna jest technika ich wykonywania. Jeśli nie będziesz wiedziec jak poprawnie wykonać ćwiczenia to i 200 powtórzeń nie pomogą, bo będziesz machać bez sensu.
Znam ten ból co Ty, bo przez ok pół roku chodzenia na siłownię kompletnie nie widziałam rezultatów- no może poza drobnymi... zrobiłam dwa treningi z trenerem- stał i tłumaczył co i jak. oglądałam dużo filmików na YT jak poprawnie technicznie wykonać dane ćwiczenia.
Powiem Ci, że jak zaczniesz się zagłębiać w temat to powoli zrozumiesz co robisz nie tak.
Ja teraz po prawie półtora roku chodzenia na siłownię zaczynam powoli sama układać sobie treningi typowo pod siebie, bo nikt Ci tak dobrze nie dobierze treningu jak Ty sama :))))
Każdy chce osiągnąć coś innego i ważne żeby zrozumieć co chce się zrobić ze swoim ciałem.
Mój kolejny trening ułożony przez znajomego zrobił mi duże bicepsy (za duże jak dla mnie) i uda dość spore, a tego co chciałam najbardziej czyli plecy + brzuch + pośladki zostały prawie nieruszone. Teraz sama działam w temacie i rezultaty są coraz lepsze :))))

Dołączam się i ja. Potwierdzo no u mnie hashi i niedoczynność. Od lat próbuje schudnąć ale mi nie wychodzi. Jutro idę do Pani dietetyk to może poleci jakąś dietę. W każdym bądź razie od dziś po raz kolejny zaczynam się odchudzać tym razem z Panią Chodakowską i jej książką "30dni...". Do zrzucenia mam dużo (ważę 92kg) ale jestem dobrej myśli. Pozdrawiam

No to trzymam kciuki abyś wytrzymała z nią jak najdłużej, bo bywa to trudne ;) No ale efekt - będzie.

Rany, ja dopiero zaczynam, a do lata chcę schudnąć jakieś 10-12 kg, ale wierzę, że mi się uda. Zaczęłam ostro ćwiczyć na siłowni, a żeby efekty były szybsze, to mi przyjaciółka poradziła dodatkowo brać na spalanie tkanki tłuszczowej figurę extraslim, bo skuteczna i naturalna. Na siłce daję z siebie wszystko, zmieniłam to co i jak jem, więc jestem dobrej myśli ;)

W kawy zielone, extra slimy itp nie bardzo wierzę (jakby co brałam ;)) ale w ćwiczenia owszem! :)
10-12kg - dasz radę, nie ma problemu :)
Ja to co zrzuciłam w ub. roku prawie już odzyskałam. Ale nie martwię się bo wiem, że na ciepłe dni wrócę do formy.
Jak się zaprzemy to cel osiągniemy i wiem to po sobie. Ja - anty ćwiczeniowa i anty dietowa :))))

Dziewczyny po roku ćwiczeń (choć kto czyta wie, że z przerwami) wreszcie na brzuchu zaczynają być widoczne mięśnie....
Ja przytyłam i się przyznaję, ale widzę różnicę w budowie ciała.
Początkowo na brzuchu był tłuszcz, potem brzuch się zrobił płaski, teraz myślałam, że .... tłuścieje ale jak go lekko napiełam to widać zarys....no chyba mięśni :)

Normalnie to co widać na zdjęciu to NIC, ale dla mnie to coś i jak ktoś też to widzi to się cieszę i mam nadzieję, że zachęcę do ćwiczeń (max 15-20 min dziennie na brzuch).

Zdjęcie jest "obwalone" opcją HDR bo inaczej nikt by nie zobaczył ani strzępka mięśnia ;))) Taka zmiana fot, pozwoli cokolwiek zobaczyć :) Ponadto poparzyły mnie lampy w solarze :P

A czy ćwiczenia Chodakowskiej nie powiększają ud? Moja koleżanka z nią ćwiczy ma większe uda;/

Nie tyle powiększają co modelują. Kilka str. temu o tym pisałam i narzekałam, teraz zmieniam zdanie ;)

wikam napisal(a):

Nie tyle powiększają co modelują. Kilka str. temu o tym pisałam i narzekałam, teraz zmieniam zdanie ;)

Witajcie :)
Przyłączam się do Was i tez wkleję zdjęcie jak je zrobię :))))
Ja od 1.5 roku ćwiczę z Ewką, wcześniej przez 10 lat tylko biegałam i miałam meeeega wielkie i twarde uda. Doprowadzało mnie to do szaleństwa! Nienawidziłam ich a do głowy mi nie przyszło zmienić formę ćwiczeń ! Głupie cielę ;)

Zaczęłam od killera i turbo. I cóż, uda rosły jeszcze bardziej. Fakt, ćwiczyłam 5x/tyg. do tego super cardio na rozgrzewkę. wykończyłam się i stawy przy okazji. Przeszłam zatem na skalpel. Na początku myślałam, że usnę ;) ale potem pokochałam. I chyba przy tym pozostanę, bo wreszcie spadły mi uda, pupcia piękna i jędrna ;) (choć mąż uważa, że za twarda) i brzuch - nie taki jak u Ciebie Wikam - ale też nie narzekam :)
Aha, obecnie ćwiczę jeszcze mniej ale też mniej jem, więc jakiś konstans ;) zachowany.

A jak Wasza forma teraz ??????

Pokaż fotki tych wielkich ud :)

djfafa napisal(a):

Pokaż fotki tych wielkich ud :)

Wolisz wielkie ? no proszę :P
Pokażę jak Ty mi wreszcie swoją Twarz :)
inne części ciała też mogą być ;)
spragniona jestem .... widoku ;)