Czym jest dla Ciebie komfort snu? Wygraj aparat i zestaw od Always!

napisał/a: tuniowa 2014-06-11 12:01
Ja osiągam komfort snu tylko wtedy kiedy spełnionych mam kilka istotnych i mniej istotnych warunków ;)
1. Uwielbiam zasypiać przy uchylonym oknie. Szczególnie teraz, w lecie, nie wyobrażam sobie spać w duchocie, przy zamkniętych szczelnie oknach. Niestety czasem mojemu partnerowi przeszkadza hałas, który sporadycznie słychać z ulicy. No ale... kiedy on już zaśnie i nie słyszy to ja otwieram to okno z powrotem ;))
2. Komfort intymny i higieniczny. Dla mnie to naprawdę istotna sprawa. Szczególnie kiedy mam "trudne dni" i miesiączkę. Muszę czuć się świeżo i wygodnie, inaczej nie ma szans na sen, nie mówiąc już o komforcie.
3. Wygodna bielizna i piżamy. Są dla mnie bardzo ważne, zwłaszcza w nocy. Muszą przepuszczać powietrze, a piżamy nie mogą być zbyt obcisłe.
4. Nie zasnę dopóki nie nakarmię moich czterech złotych rybek. Zawsze, kiedy o tym zapomnę - nie mogę spać, coś mnie dręczy i męczy, aż do czasu kiedy przypomnę sobie, że jeszcze dziś nie dostały swojego jedzonka :)

Powodów nie mam wielu, dlatego staram się, aby każdego dnia zapewnić sobie ten upragniony, komfortowy sen. :)
napisał/a: wiolap2 2014-06-11 12:17
napisał/a: bella169 2014-06-11 13:20
Komfort snu jest dla mnie rzeczą która decyduje o całym moim życiu.Bo to od tego czy jestem wyspana zalezy mój nastrój,efektywność w pracy, moje podejście do życia ale i też do samej siebie. Dawniej stosowałam dekalog dobrego snu:
1.cisza i spokój
2.poczucie bezpieczeństwa
3.bliskość ukochanego
4.czysta i świeża pościel
5.aromatyczna kompiel przed snem
6.wygodna koszulka,taka co nie krępuje ruchów
7.miły,udany dzień
8.brak zmartwień które często nie pozwalają mi zmróżyć oczu
9.noc bez bólu i chorób-bo nawet zwykły katar odbiera komfort spania
10.dobrze przewietrzona sypialnia przed snem :)
Dziś jednak jest trochę inaczej....
Ale od kiedy zostałam mamą mój komfort snu zależy od komfortu snu mojej córci i sprowadza się do::)
anusia2004
napisał/a: anusia2004 2014-06-11 13:25
komfort snu to wygodne łóżko w pięknej sypialni, pachnąca pościel oraz bliskość mężczyzny w łóżku.rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:
napisał/a: kerocna 2014-06-11 13:25
Komfort snu to dla mnie równy materac niczym niemiecka autostrada, broń Boże taki jak polskie drogi :), do tego równe i dobrze naciągnięte prześcieradło - mam długie nogi i nie mogę zasnąć jak czuję pod stopami, że zwijam je w rulonik. :) Komfort snu to także wyrozumiała i kochająca osoba u boku, która rozumie, że 3/4 łóżka jest moje, że w nocy moje nogi żyją własnym życiem a zdarza się, że rano przypominam konika morskiego a nie człowieka. :)
anusia2004
napisał/a: anusia2004 2014-06-11 13:34
:)komfort snu to:
1. wygodne łóżko
2. pachnąca pościel
3. bliskość kochanego męża
4. zapach kwiatów w pięknej sypialni
5. cicha muzyka
napisał/a: katwit 2014-06-11 13:47
Witam
Dzięki artykułowi, dowiedziałam się wielu ciekawych informacji, z których nawet nie zdawałam sobie sprawy.
Komfort snu to ważna sprawa bo tylko kiedy się wyśpię wstaję wypoczęta, lepiej funkcjonuję, myślę i promienieje. Oczywiście nie umiem „spać na stojąco” więc dbam o czynniki sprzyjające dobremu, wypoczynkowi tz. kładę się po wieczornym prysznicu w pachnącej świeżością pościeli najczęściej w moim wygodnym, dużym łóżku. Uwalniam złe myśli i staram oddać się głębi snu w bezpiecznych ramionach mężczyzny. :o
napisał/a: bozena88 2014-06-11 13:55
komfort snu to jest dla mnie to że rano wiem co sie ze mna dzieje, mam ochote na poranny sex, a nie wypoczeta budze sie jak pijana. Komfort snu to zdrowie, w zdrowym ciele zdrowy duch, komfort snu to dłuzsze zycie.
napisał/a: szlacheta 2014-06-11 14:10
Komfort snu ?

Istnieje tylko gdy zachodzą następujące zależności :

1. Świeża, pachnąca pościel;
2. Odpowiednia, nie za wysoka temperatura w pokoju
3. Swoboda w łóżku, dużo miejsca
4. Miła, wygodna piżamka
5. Mój ukochany koło mnie :)

Opcjonalnie, kiedy nadejdą te dni komfort zapewnią mi stworzone wprost dla mnie podpaski które uchronią mnie przed niepotrzebnym budzeniem się w nocy, zbędnym praniem i niepokojem który towarzyszyłby mi w trakcie nocy, w obawie przed pobrudzeniem ubrań i pościeli.

Co ciekawe - największy komfort spania odczuwam w dobrych hotelach! Codziennie świeża pościel, nowe otoczenie, dużo pozytywnych emocji! To jest to :)
napisał/a: ewelka21 2014-06-11 14:21
Sypialnia: Sypialnia powinna nam się kojarzyć tylko i wyłącznie z wypoczynkiem (i miłością). Najlepiej byłoby abyśmy na sypialnię przeznaczyli pomieszczenie, które znajduje się najdalej od drzwi wejściowych i hałasu. Nie powinniśmy w niej oglądać telewizji, pracować przy komputerze ani spożywać posiłków, tym bardziej w łóżku. Nie bez znaczenia jest także tutaj materac na którym śpimy – im twardszy tym zdrowszy dla naszego kręgosłupa- i pościel, którą się okrywamy – najlepsza jest ta wykonana z bawełny lub lnu. Zanim położymy się do łóżka powinniśmy tez pamiętać o dokładnym wywietrzeniu pokoju. Optymalna temperatura powietrza podczas snu wynosi bowiem 18 stopni. W przegrzanym i gorącym pomieszczeniu naprawdę dużo trudniej się zasypia. Pamiętam także o zasłonieniu okien – promienie słoneczne pobudzają organizm, dodają mu energii i utrudniają zaśnięcie.

Rytuały: Stała pora snu i towarzyszące temu rytuały potrzebne są wbrew pozorom nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Pomaga to nie tylko uporządkować nasz rozkład dnia ale i uregulować zegar biologiczny. Po kilku tygodniach regularnego zasypiania o jednakowej porze zauważyłam, że mój organizm sam domaga się drzemki, po której budziłam się rześka i wyspana.

Promienie: aby nasz zegar biologiczny ,,działał” prawidłowo potrzebuje bezpośredniego dostępu do promieni słonecznych. Ich brak powoduje, że stajemy się zmęczeni i senni. Dlatego też staram się poddawać się ich działaniom jak najczęściej w ciągu dnia.

Relaks: Co najmniej godzinę przed snem powinniśmy się wyciszyć i relaksować. Ja najczęściej wybieram kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych z lawendy, czytam albo słucham muzyki klasycznej. Pamiętam też aby tuż przed snem unikać wysiłku fizycznego, nie ćwiczę ani nie wykonuję intensywnych prac domowych. Wysiłek fizyczny powoduje bowiem wzrost ciśnienie, który utrudnia zaśnięcie. Aktywność fizyczna najbardziej wskazana jest rano – pobudza i daje nam energię na cały dzień.

Posiłek: Staram się, aby pora mojego ostatniego posiłku wypadała na 2-3 godziny przed snem. Pełny żołądek za każdym razem przeszkadza mi w zaśnięciu(nie wspominając już o niekorzystnym wpływie na zdrowie i sylwetkę). Jeśli jestem głodna sięgam po owoce, warzywa lub jogurt.

Napoje: Gdy mam problemy z zaśnięciem sięgam po kubek gorącego mleka(może być z miodem) albo melisy, które mają właściwości rozgrzewające i uspokajające. Niektórzy twierdzą, że w problemach ze snem pomaga tez lampka czerwonego wina, ale w moim przypadku działa ono zupełnie na odwrót – nie dość że najpierw nie mogłam zasnąć, to potem budziłam się kompletnie nie wypoczęta. Pamiętam także, aby w ciągu dnia unikać kawy i napojów zawierających kofeinę. Kofeina nie pozwala zasnąć i przyczynia się do zakłócania snu.

Komfort: do snu zakładam wygodną, przewiewną, bawełnianą bieliznę. Podczas miesiączki od lat zabezpieczam się cienkimi, przeznaczonymi specjalnie na noc(dłuższymi) podpaskami ze skrzydełkami, które doskonale chronią bieliznę przez zabrudzeniem a mi dają komfort bezpiecznego, spokojnego i suchego snu.

Miłość: silne ramiona mojego męża, zapach jego skóry oraz widok słodko wyglądających podczas snu dzieci sprawiają, że czuję się tylko komfortowo ale i bezpiecznie. Zauważyłam, że kiedy zasypiam przytulona do męża mój sen jest twardszy i spokojniejszy a ja budzę się wypoczeta i wyspana.
napisał/a: c63d0aedb0f8376e93f4a9edf322a9247e555e99 2014-06-11 14:52
Komfort snu dla mnie to przede wszystkim moje własne łóżko, do którego jestem przyzwyczajona. Bardzo ważna jest też spokojna, cicha noc i poranek oraz gdy nie muszę budzić się i wstawać np. do toalety. Natomiast z ciemnością radzę sobie, zakładając opaskę na oczy do snu.
napisał/a: marti85 2014-06-11 15:17
Komfort snu to przede wszystkim spokój wewnętrzny - kładąc się spać staram się myśleć o pozytywach nie zaś o porażkach, wtedy sen jakby piękniejszy i rano budzę się bardziej zadowolona i zewnętrzny - wyłączam telewizor, nie puszczam głośnej muzyki, wówczas zasypiam szybciej i śpię głębiej, czyli rano jestem po prostu wypoczęta i gotowa do podjęcia nowych wyzwań.
Ponadto staram się odpowiednio wietrzyć pomieszczenie, tak aby nie było zbyt gorąco, mieć ładna, czystą pościel i bardzo wygodną poduszkę.
Dodatkowo aby mieć komfort snu potrzebuję komfortowo czuć się sama ze sobą, czyli kładę się spać świeża w odpowiednim nocnym stroju.