Ekspresowy konkurs! "Wygraj zestaw kosmetyków Revitalash"

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2015-12-01 11:32
Spiesz się!

[CENTER][/CENTER]
[RIGHT]fot. Fotolia

[/RIGHT]
Lubisz Penelope Cruz? Piękna aktorka może poszczycić się zalotnym spojrzeniem i długimi, kuszącymi rzęsami... Teraz i ty możesz stać się posiadaczką takiego wachlarza rzęs!

O filmie "Mama"

Magda (Penelope Cruz), nauczycielka i matka 10-letniego chłopca, musi stawić czoło dramatycznej diagnozie. Wykryto u niej raka piersi. Jednak kobieta nie zamierza się poddawać, a choroba paradoksalnie wyzwala w niej zupełnie nowe pokłady energii, humoru i odwagi, które gruntownie zmieniają życie jej samej i jej najbliższych...

Nagrody w konkursie

Mamy do rozdania 3 zestawy kosmetyków Revitalash - marki, którą dobrze znacie, i która jest ceniona na całym świecie! W skład każdego zestawu wchodzą:


[LIST]
[*]odżywka stymulująca wzrost rzęs - RevitaLash® Advanced 1,0 ml
[*]mascara - RevitaLash® Volumizing Mascara 7,39ml
[*]primer - niebieski podkład do rzęs - RevitaLash® Volumizing Primer 7,39ml
[/LIST]
[CENTER][/CENTER]

Zadanie konkursowe


Jest proste! Odpowiedz na pytanie:


[CENTER]Jaki kosmetyk najbardziej kojarzy ci się z twoją mamą?

[/CENTER]

UWAGA! Przed wzięciem udziału, zapoznaj się z regulaminem. Odpowiedź zamieść na naszym forum konkursowym. Aby wziąć udział w konkursie, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem – sprawdź jak to zrobić krok po kroku!


[RIGHT][CENTER]Konkurs trwa w dniach: 01.12.2015-04.12.2015

[/CENTER]
[LEFT]To najlepsza rola Penelope Cruz?

Penélope Cruz partneruje wybitny hiszpański aktor, trzykrotny laureat Nagrody Goya – Luis Tosar („Boskie jak diabli”, „Słodkich snów”). Cruz to laureatka Oscara za rolę w "Vicky Cristina Barcelona", jest muzą Pedro Almodóvara i Woody’ego Allena – debiutuje jako producentka, kreując w filmie "Mama" – jak sama podkreśla – najbardziej złożoną, a zarazem najpiękniejszą rolą w karierze. Za kamerą Julio Medem, specjalizujący się w zmysłowych kobiecych portretach, który określa swoje dzieło jako "hymn na cześć życia, dramat przepełniony światłem i miłością".

[CENTER][/CENTER]

[/LEFT]
[CENTER]Uwaga! "Mama" z genialną kreacją aktorską ślicznej Penelope Cruz wchodzi do kin już 4 grudnia. Spieszcie się z rezerwacją biletów!

Zobacz zwiastun

[video=youtube;dTSCh3ytrrk]https://www.youtube.com/watch?v=dTSCh3ytrrk&feature=youtu.be[/video][/CENTER]
[/RIGHT]
napisał/a: marta_z1907 2015-12-01 15:14
Kosmetyk, który kojarzy mi się z mamą to lakier do włosów. Nigdy nie widziałam jej w długich włosach. Poranny obowiązkowy rytuał mamy to używanie lokówki i utrwalanie powstałej tak fryzury właśnie lakierem.
napisał/a: monikar1234 2015-12-01 15:16
Z moją mamą kojarzy mi sie tylko jeden kosmetyk, którego używała najczęściej, ewentualnie tylko ja to tak zapamiętałam . Nikogo nie zdziwię napewno tym, ponieważ jest to : uniwersalny krem nawilżający, jednej popularnej marki ...:)
Mama zawsze wieczorem smarowała nim twarz , a przy tym on tak uroczo i charakterystycznie pachniał, że teraz mimo to, że nie stosuje osobiście tego samego kremu, to potrafię w pamięci przywołać jego zapach. Ba, nawet konsystencje !
A obecnie uwielbiam ten etap pielęgnacji skóry , który nazywam "wklepywaniem mazidełek". Może to przez to, ze od wczesnych lat widziałam jak moja mama dba o skórę ... ? :)
pozdrawiam!
napisał/a: mamamichasia 2015-12-01 15:23
Kosmetyk, który kojarzy mi się z moja mamą to henna - pachnące ziołowo włosy, którymi muskała mnie po twarzy, całując na dobranoc. Jej gęsta, miedziana czupryna, zawdzięczająca zdrowy połysk naturalnemu farbowaniu. A w tle lekki zapach perfum i kremu Nivea. Dzięki mamie mam zamiłowanie do prostoty - w życiu i w pielęgnacji. Dzięki niej mam również szeroki uśmiech przygotowany na każdą przeciwność losu i siłę do walki, którą staram się zarazić również swojego synka.
napisał/a: koliber31 2015-12-01 16:54
Najbardziej z moją kochaną Mamą kojarzą mi się lakiery do paznokci. Gdy byłam mała, Mama przygotowywała prezenty dla całej rodziny a ja zawsze z wielką niecierpliwością swymi drżącymi, małymi rączkami rozpakowywałam prezenty od Niej. Mimo że nigdy nie były zbyt kosztowne Mamie zawsze udało się trafić w mój gust i wywołać wielki uśmiech zadowolenia na twarzy. Dziś, gdy jestem starsza, każdego roku na Święta, w Dzień Matki, w Jej urodziny i imieniny czy Dzień Kobiet mam przygotowany prezent dla Mamy. I choć to nie prezenty są najważniejsze w tych wyjątkowych dniach to jednak byłoby miło zobaczyć radość i wdzięczność w oczach Mamy. Moja Mama to zapracowana kobieta i mimo braku czasu lubi dbać o siebie, ładnie wyglądać; interesuje się też nowinkami kosmetycznymi. Myślę że idealnym prezentem byłoby właśnie zestaw Revitalash. Mama to najważniejsza osoba w moim życiu. Prezent w postaci kosmetyków Revitalash to jedna z okazji by pokazać Jej jak wiele dla mnie znaczy i że zawsze o Niej pamiętam.
Moja Mama to kobieta romantyczna i elegancka. Na zimę Jej uwagę przykuwają kolory jasne i zmysłowe, takie które idealnie odzwierciedlają Jej charakter i temperament ; są delikatne i subtelne. Mama ma słabość do lakierów do paznokci. Ma ich sporo ale większość jest w jasnych, stonowanych barwach. Najczęściej są to lakiery w odcieniach beżu, szarości i ecru. Wszak nie tylko wiosna i lato to idealne pory roku na takie barwy. Mama lubi takie kolory bo odnosi wrażenie, że dodają Jej wdzięku i delikatnej magii. Moja Mama ma swoje lakiery na co dzień i lakiery ''od święta''-na wyjątkowe okazje. Nimi maluje paznokcie wtedy, gdy zapragnie dodać sobie powabu i pewności siebie. Ja również po mamie odziedziczyłam zamiłowanie do jasnych barw. Już jako mała dziewczynka uwielbiałam podkradać mamie najpierw pomadki a potem także właśnie i lakiery. Bawiłam się w modelkę i przebierałam a paznokcie malowałam na róże, beże i wtedy czułam się wyjątkowo a w mojej szafie na próżno szukać czerni. Teraz myślę że w tej kwestii nic się nie zmieniło gdyż nadal uwielbiam olśniewać blaskiem, być elegancka oraz czuć się zadbaną i piękną. Lakiery do paznokci dopełniają całość stylizacji mojej Mamy i stanowią znakomite wykończenie ubioru a jasne kolory rozchmurzą ponure dni, jeśli już takie się trafią :)
evelinek13
napisał/a: evelinek13 2015-12-01 20:26
Z moją mamusią najbardziej kojarzy mi się krem nivea.
Pamiętam jak od małego przed kazdym wyjsciem na dwor smarowala mi buzkę. Zawsze miala go przy sobie na spacerach, na plazy, na sankach.
Zawsze powatrzala ze krem to podstawa pielegnacji :)
Do tej pory go używam i ja mam go w torebce i ja smaruje nim dzieci i na pewno bede sie im kojarzyla z tym kremem :)
napisał/a: agasam9 2015-12-01 22:36
zdecydowanie niebieski kremik w niewielkim opakowaniu - nivea. Mama używa go od lat i zawsze w jej w łazience stoi niewielki zapas tego kremu. Mama twierdzi, że nivea na wszystko pomoże, masz katar - posmaruj nos na noc grubą warstwą kremu, masz szorstką skórę, czy usta - ta sama rada, wyszedł mi pryszcz - posmaruj kremem... ;)
napisał/a: asiunia180 2015-12-01 23:33
Moja mama jest piękną i naturalną kobietą która nie używa zbyt wielu kosmetyków natomiast uwielbia perfumy, jak byłam dzieckiem to pamiętam że uwielbiałam się wtulać w mamę bo tak pięknie pachniała słodkim kwiatowym zapachem i tak jest do dziś moja mama zawsze pięknie i słodko pachnie to jest zapach którego nigdy nie zapomnę :)
napisał/a: krolowamarta 2015-12-02 01:14
Moja mama jest jedyna, a jej rady najcenniejsze! Od dziecka pamiętam jak radośnie nakładała go każdego ranka, by jej cera nabrała życia. Co kilka lat znajdowała go w świątecznych prezentach pod choinką, bo chociaż ciężko uwierzyć, jedno opakowanie sprawuje się nawet 3 lata. W czasach kryzysu był to jedyny kosmetyk kolorowy, na jaki mama mogła sobie pozwolić, właśnie dzięki jego wydajności. Teraz jest ze mną. Malutkie, metalowe, okrągłe pudełeczko, ozdobione przepiękną, romantyczną grafiką, rodem z dawnych ulic Paryskiego Montmartre. W pudełeczku biały puszek, a pod nim skrząca różowość o woni róż, niezmienna aż do dziś. Ten zapach całowanego rumianego policzka pozostanie najpiękniejszym wspomnieniem w życiu. Róż, kilka muśnięć puszkiem - i juz! Jak mawiała moja jedyna, najlepsza mama, on wystarczy by wyglądać świeżo i zdrowo, nawet gdy męczy nas choroba i słabość. Nie myliła się, jak ze wszystkim innym. Po przeczytaniu większość z Was wie, że mowa o kultowym już różu bourjouis. Dziś zamiast puszka jest pędzelek, a artystyczne opakowanie zastąpił minimalistyczny plastik, poza tym nic się nie zmieniło. Tak samo moja mama, mimo coraz bliższej 60-tki na karku, wciąż jest rumiana i promienna, a w jej wiek aż ciężko uwierzyć. Nadal jest wierna naszemu ulubionemu różowi, wciąż smaruje rzęsy olejkiem rycynowym i wklepuje w twarz krem nivea - moja kochana, minimalistyczna mama, naturalnie piękna.
napisał/a: emilka211288 2015-12-02 07:57
Z moją mamą najbardziej kojarzą mi się kosmetyki Johnson's Baby.Z racji tego,że w domu była nas spora gromadka to mama zawsze używała tych kosmetyków do naszej pielęgnacji i sama mimo woli nimi pachnęła.Po latach mam dalej w pamięci tą delikatną woń i wiem,że niedługo bo już za 3 tygodnie będzie mi dane znów ją od niej poczuć,gdyż przyjdzie na świat jej druga wnuczka i mama już się zaopatrzyła w znane mi z dzieciństwa kosmetyki :)
napisał/a: tusqa18 2015-12-02 09:19
Moja mama zazwyczaj zapracowana na gospodarce kojarzyła mi się z zapachem mleka- gdy wracała wieczorem od dojenia krów.
Jednak, gdy okazja tego wymagała, zmieniała rozciągniete podomki na kreację godną księżniczki- w moich oczach zmieniałą się jak Kopciuszek. Czesała włosy w wysoki kok, z którego wysuwały się niesforne loki z trwałej ondulacji pachnące szmponem z pokrzywy. Oczy obrysowywała czarną kredką. A w powietrzu idąc za nią wyczuwać można było niczym afrodyzjak mocny słodki zapach Być Może- absolutny hit i wtedy dość luksusowe perfumy.
napisał/a: myszolina29 2015-12-02 09:57
Moja mama jest najwspanialszą Kobietą na swiecie. Dlaczego ?? Dlatego, że mnie urodziła, opiekowała się mną, jest przy mnie każdego dnia, stoi murem za mną w każdej sytuacji, kocha mnie i wszystkie moje wady, broni i troszczy sie o mnie. Jest ona dla mnie bardzo bliską osobą, z którą zawsze można porozmawiać. Z moją mamą kojarzy mi się kremik Bambino. Do tej pory jest on w naszej apteczce badź szafce. Kremik Bambino kojarzy nam się w wiekiem dziecięcym, wręcz niemowlęcym, małym dzieckiem. Nie tylko może on byc przeznaczony dla małego dzidziusia. Używają go nawet dorosłe osoby takie jak ja. Nie wstydzę sie go kupować, jego konsystencja sprawia, ze wszelkie rany znikają po jakims czasie jego uzytku. I kremik bambino i ten jego zapach przypomina mi słodkie i niewinne dzięciństwo.. Ehhhh, to były wspaniałe czasy... Warto wrócić do tych czasów, choćby w wspomnieniach. Kocham Mamę za to, że się nie zmienia, że jest taka jak zawsze: miła, troskliwa. Dziękuje jej za to, że jest soba....