Ekspresowy konkurs! "Wygraj zestaw kosmetyków Revitalash"

napisał/a: zabqa 2015-12-03 13:34
Z moją mamą kojarzy mi się tusz do rzęs, którym zawsze podkreślała swoje piękne, piwne oczy. NIestety nie miałam szczęścia ich po niej odziedziczyć. Moja mama ma naturalnie kruczoczarne włosy i często jej jedynym makijażem był właśnie tusz do rzęs. Jest drobną, pracowitą osóbką, wielu moich kolegów którzy mieli okazję ją poznać, mówiło, że to ideał "kobiecej kobiety", ma wewnętrzny czar i wesołe ogniki w oczach.
:D
napisał/a: olka23 2015-12-03 14:27
kosmetyk, który najbardziej kojarzy mi się z moją mamą to róż do policzków bourjois, a właściwie jego zapach. Moja mama umarła 5 lat temu, ale do dziś kiedy poczuję ten specyficzny zapach różu przypomina mi się czas kiedy byłam małą dziewczynką. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak jest, ale po prostu tak mam.
napisał/a: pekaes86 2015-12-03 14:46
Z moją mamą najbardziej kojarzy mi się krem NIVEA. To był krem na każdą okazję, na każdą problem w dzieciństwie. Kochałam jego opakowanie, zapach, konsystencję. Kiedy mama smarowała mi nosek kremem przed wyjściem na zewnątrz w zimie zawsze byłam szczęśliwa ;)
napisał/a: iken 2015-12-03 15:22
Z moją mamą kojarzy mi się kredka do oczu zawsze miała wyraźną czarną kreskę na dolnej i górnej powiece. Zresztą zostało jej to do dziś :)
napisał/a: shesagoddess 2015-12-03 17:54
Mama jest naszą pierwszą nauczycielką kobiecości.To jej za duże szpilki wkładamy jako kilkuletnie dziewczynki, jej kosmetyki podbieramy, jej perły zawieszamy sobie na szyję i szybko biegniemy przed lustro aby sprawdzić czy już wyglądamy tak jak ona.
Moja mama zwykła powtarzać, że kobieta powinna dbać o siebie dla siebie. Jako mała dziewczynka na dnie jej torebki zawsze mogłam znaleźć krwistoczerwoną szminkę i już jako dorosła kobieta nadal mogę ją tam znaleźć. Mama jak nikt inny potrafiła nosić czerwoną szminkę za dnia. Przychodziło jej to naturalnie i nadal przychodzi, mimo że jest już starszą osobą. Wciąż powtarza, że nieważne ile ma się lat trzeba podkreślać swoją kobiecość, bo to nasza najpotężniejsza siła. Zawsze kiedy nakładam czerwoną szminkę przypominam sobie jej słowa i czuję dumę z bycia kobietą i jej córką.
napisał/a: agaharley 2015-12-03 18:37
Moja mama kojarzy mi się zawsze z zapachem Pani Walewska ( nie mogłam jej wąchać :)) mówiłam zawsze mamusiu nie pachniesz ładnie, pachniesz jak stara babcia a mama się ze mnie śmiała, że jestem mała i nie znam się jeszcze na tym. Pamiętam tą niebieską buteleczkę na półce mamy, zawsze jak tata wracał z wojska przywoził mamie ta buteleczkę i olej kokosowy. Tak pamiętam , że dłonie mojej mamy zawsze pachniały kokosem... zawsze jak mnie głaskała, całowała :) Kiedy jeszcze świat nie słyszał o tych cudownych kosmetykach ja już je miałam na półce swojej, mama mówiła wcieraj córeczko w dłonie swoje, w końcówki włosów i na zmęczone nogi. Ciężko 10 lat temu było dostać ten kosmetyk. Dziś zawsze jak używam tego cudownego wynalazku przypomina mi się mama moja. Mąż się śmieje, że w domu wszystko pachnie kokosem ( obiad na oleju kokosowym, ciasteczka owsiane z wiórkami kokosowymi, prażony słonecznik i dynia do sałatki przenika kokosem) przypomina mi ten zapach mamy kochanej :) i chyba przez nią tak wszystko co kokosowe uwielbiam
napisał/a: fifi4 2015-12-03 19:25
Z moją mamą zawsze kojarzy mi się Loton do włosów taki który stał w szklanej butelce to był jej główny kosmetyk w tamtych czasach .Moja mama długie kręcone włosy musiała czymś ujarzmić i podkreślić kształt loków ,Wiem w tamtych czasach były modne tapirowane grzywki bez lotonu nie mogło się obejść i właśnie nim spryskiwała włosy i układała fryzurę no w ostateczności to woda zmieszana z cukrem jak zabrakło .Dlatego moja mama kojarzy mi się z tym pomocnym specyfikem.
napisał/a: LadyMonica 2015-12-03 19:54
Dumam i dumam od kilku dni,
jakiż to kosmetyk przypomina się mi?
Lakier do paznokci nie przekonuje,
bo moja mama nie często pazurki maluje.
W szminkach co prawda się lubuje,
ale czasem swoje usta odrobinę zaniedbuje.
Konturówki, pudry, eyelinery
nie, jest odporna na takie bajery.
Publicznie przeważnie hołduje perfumy,
roztaczając wokół siebie woń pełną dumy.
Lecz czy to ten kosmetyk z pozoru niewinny?
Ten jedyny, czy może jakiś inny?
Flakon pachnidła dla prawdziwych dam,
z przesłaniem ukrytym "męskie serca łam".
To co najbardziej w pamięć mi się wżera i wzrusza,
to lakieru do włosów grzeszna pokusa.
Fryzura wciąż starannie ułożona,
w ekstremalnych warunkach niczym nie naruszona.
I moja mama zawsze jak anioł z radości uskrzydlona,
oparami lakieru niczym aureolą otoczona...
martucha76
napisał/a: martucha76 2015-12-03 20:23
Bezapelacyjnie jest to krem Nivea, ten uniwersalny, najstarszy i najlepszy w mniemaniu mej Mamy, która boryka się z łuszczycą. Mama używa go od zawsze, odkąd sięgam pamięcią, czyli ponad 35 lat. Zawsze pachnie kremem Nivea. Nosi go w torebce, drugi leży w łazience na półce, a trzeci jest w szafie, już na zapas, czasami nawet dwa! Czasami i mnie ten krem ratował w kryzysowej sytuacji.
napisał/a: onlyme30 2015-12-03 20:48
Kiedy byłam mała, kosmetyk ten czsto gościł u mamy w łazience i często smarowała nim moją dziecięcą skórę i swoje dłonie. Od tamtej pory minęło sporo lat, a kosmetyk ciągle ma w swojej torebce. To małe pudełeczko zmieniało opakowania, ale receptura jest ciągle ta sama - podobnie jak moja mama! Delikatny krem, który wie co to łagodność, nawilżenie i piękno. Moja mama jest z nim związana, żyje z nim w zgodzie i przyjaźni - Nivea, na lata :)
napisał/a: marika-1_ 2015-12-03 21:58
Z moją mamą kojarzy mi się niezniszczalny róż do policzków, zawsze go nakładała i nakłada przed wyjściem z domu, nieważne gdzie by szła róż zawsze musi być. I czarna kredka do oczu, do dnia dzisiejszego jej używa i obrysowywuje swoje oczy dookoła.
napisał/a: szpilka13 2015-12-03 22:03
Z moją mamy kojarzy mi się każdy kosmetyk, który jest naturalnie piękny. Mama używa cieni w kolorze nude, czarną kredkę, tusz oraz krem BB. Ona się nie maskuje, ona tylko poprawia i dodaje sobie pewności siebie : ) wszystko to zamyka perfumem – jej ulubionym jest Emporio Armaniego. Gdy ostatnio umówiłyśmy w bibliotece w której było spotkanie z znanym dziennikarzem, to moją mamę poznałam po tym właśnie zapachu. Oszczędza na wielu rzeczach, ale jej wielką słabością jest Emporio.