Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Konkurs "Bajki dla brzuszka"

napisał/a: gosikmuz 2008-08-07 22:37
Acha i widzę że poprawiłaś "byka"..........???!!!
Ja nie jestem gochenna tak jak to napisałaś.

Ja poprawiłam, a ty nie zadajesz sobie aż tyle trudu...Odbierz wiadomości w PW.
napisał/a: Sottilde 2008-08-07 23:16
Dawno dawno temu w skromnej,malutkiej wiosce mieszkała sobie wraz z babcią i 2 kociakami sierotka o imieniu Amelia.Miała juz 10lat i była grzeczną,posłuszną dziewczynką.Pewnego razu babcia poprosiła Amelkę by wybrała się z nią na targ do bogatej krainy,która była nieopodal wioski.Wnuczka miała za zadanie pomóc przy noszeniu koszy z pożywieniem.Dziewczynka zgodziła się ochoczo,ponieważ dużo słyszala z opowieści babci o tym miejscu i bardzo chciała kiedyś je zobaczyć.Była strasznie szczęśliwa że jest już na tyle duża, by wyjść poza wieś i móc poznawać świat.
Amelka była zachwycona bogactwem krainy do ktorej zabrała ją babcia.Były tam same ładne,ogromne domy z cegły,ludzie ubrani w piękne, szlachetne szaty,a na środku krainy był wielki targ pełen smakołyków, pachnących ciepłych wypieków,kolorowych sukienek,dywanów,drogich mebli ze szkłem i zwierząt z każdego zakątka świata.Wszyscy w krainie żyli w dostatku lecz nie wyglądali na szczęśliwych.Jedni byli smutni,drudzy obojętni wobec wszystkiego a jeszcze inni poważni i nieuprzejmi.Ludzie na ulicy mijali się wzajemnie bez najmniejszego uśmiechu i nie było nawet co liczyć na rozmowę.
Po drobnych zakupach, dziewczynka wraz z babcią wróciły do domu.
Amelka zafascynowana przepychem bogactwa i pięknem krainy, nie zwróciła uwagi na przygnębiający i smutny nastrój który panował w krainie.
Amelka obiecała sobie i kotkom,które leniwie leżąc na jej materacu wyglądały jakby ją słuchały,że kiedyś zamieszka w krainie i będzie równie piękna i bogata jak kobiety z targu,które aż błyszczały w promieniach słońca od klejnotów na rękach i szyi.
Na drugi dzień dziewczynka opowiadała babci przy śniadaniu o swoich marzeniach co do mieszkania w krainie i stania się damą jakie mijały przy straganach.Była smutna że nie nosi sukienek jakie widniały na targu,że babcia nie robi takich pyszności,które swoimi wspaniałymi zapachami przyciągaly każdego do targu. Nie rozumiała również czemu mieszkają w skromnej,drewnianej chacie położonej w wiosce w której nic sie nie dzieje.
Babci zrobiło sie przykro ponieważ bardzo się stara by małej nic nie zabrakło.Dbała zawsze o to by Amelka głodna od stołu nie odeszła,o mleko na każde śniadanie,łatałą i przepierała niemal co chwile jej sukienki,opowiada jej przepiękne historie ktore wnuczka tak lubi i zgodziła się nawet na kociaki w domu o które dziewczynka strasznie prosiła.
Mała Amelia widząc smutne oczy babci coś sobie przypomniała.Jak przez mgłę widziała ciszę która panowala w krainie,gdzie jedynie zachęcające okrzyki sprzedawców z targu ją zakłócały.Wyrazy twarzy wielkich zimnych dam,które dumne jak paw przechadzały się po uliczkach z coraz to wyżej podniesioną głową.Przypomniała sobie panów którzy przepychali się celowo na targu żeby tylko sobie wzajemnie dopiec.
Zrobiła duże oczy jakby wpadła na ja jakiś genialny pomysł i powiedziała do babci:
Mam pełną ciepła i miłosci chatkę, mieszkam w ubogiej małej wiosce która jest pełna zieleni i prześlicznych miejsc.Podobają mi się sukienki które tak ładnie mi łatasz,uwielbiam zajadać się świeżym chlebem który sama pieczesz i słuchać historii i bajek które opowiadasz mi po obiedzie i do snu...
A Ty babciu jesteś największą damą jaką znam,wiesz?Bo jesteś dla mnie taka dobra, masz wielkie serce któremu nie dorówna żadna sukienka i klejnoty.Mam nadzieję ze jak będę duża to będę taka jak Ty.
Wyznanie wnuczki zostało zapieczętowane mocnym uściskiem i wzruszeniem babci do łez.
Na kolejnych odwiedzinach targu w krainie,Amelka była bardzo dumna że ma tak wspaniałą babcię i że nie jest mieszkanką krainy,a małej drewnianej chatki niedaleko stąd:)
napisał/a: Sottilde 2008-08-07 23:29
Jestem 20letnią przyszlą mamusią i bardzo przyda mi sie ta strona w zagłębianiu wiedzy o swoim maleństwie:)Czytałam wasze bajki i niektóre naprawde są świetne! Aż sama je wykorzystam do czytania mojemu brzusiowi, a 31 marca bede czytać maluszkowi mając go obok siebie!:)
Pozdrawiam wszystkie mamy,te z brzuszkiem i juz bez:)
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-08-08 06:33
ewe0005 napisal(a):Fajna data. Ja jestem już 3 dni po terminie i mam nadzieję, że dzidziuś jutro się urodzi. Może tak poczekała sobie żeby nikt o jej urodzinkach nie zapomniał:)


Na pewno wszystko będzie dobrze a dzidziuś zdrowy :D
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-08-08 06:45
Daj już sobie spokój...to sie stało męczące............. :(
napisał/a: ewe0005 2008-08-08 09:10
Dzidziuś zdrowy:) Ale jeszcze nic się nie zapowiada. Może dziś się zdecyduję. Na pewno wam napiszę już po.

napisał/a: Ankups 2008-08-08 09:18
ewe0005 napisal(a):Dzidziuś zdrowy:) Ale jeszcze nic się nie zapowiada. Może dziś się zdecyduję. Na pewno wam napiszę już po.



Ojej, to oczekiwanie... Ja dopiero w 5mcu, a już tak tęsknię... Chciałabym już przytulić, móc wycałować...

A masz Księżniczkę czy małego Krolewicza?
napisał/a: Poszukiwana 2008-08-08 09:47
sottilde napisal(a):Jestem 20letnią przyszlą mamusią i bardzo przyda mi sie ta strona w zagłębianiu wiedzy o swoim maleństwie:)Czytałam wasze bajki i niektóre naprawde są świetne! Aż sama je wykorzystam do czytania mojemu brzusiowi, a 31 marca bede czytać maluszkowi mając go obok siebie!:)
Pozdrawiam wszystkie mamy,te z brzuszkiem i juz bez:)


a skąd wiesz,że akurat 31 marca?
mało ktore dziecko rodzi się w terminie,więc możesz się nim cieszyć dużo wcześniej lub troszkę później;)

Dziewczyny,przestańcie już z tymi sprawami rejestracji i bajania za kogoś... wątek umiera nam śmiercią naturalną przez te kłótnie i dążenia do wykazania kto ma racje.Pogadajcie sobie przez PW albo dajcie sobie spokój;)
napisał/a: ewe0005 2008-08-08 09:58
Tymnina napisal(a):Ojej, to oczekiwanie... Ja dopiero w 5mcu, a już tak tęsknię... Chciałabym już przytulić, móc wycałować...

A masz Księżniczkę czy małego Krolewicza?


Prawdopodobnie dziewczynka, ale różnie bywa. dziecko zdrowe więc to mnie cieszy. To czekanie straszne. Ale ja wolałam czekać do terminu bo przynajmniej znałam jakąś konkretną datę. A teraz czekam nie wiem do kiedy i myślę, że nawet zaraz mogę zacząć. W poniedziałek mam iść do szpitala jeśli nic się nie będzie działo, ale mam nadzieję, że szybciej przytule moje maleństwo. I życzę Tobie i wszystkim mamusiom zdrowych dzieciaczków. I piszcie dalej bajeczki bo są śliczne. Ja na pewno już niedługo z nich skorzystam.

napisał/a: pinkmause 2008-08-08 11:50
Tęcza i korniki

W gęstwinie lasu, nad brzegiem ruczaju,
jak Adam Mickiewicz pisać miał w zwyczaju,
był domek. Lecz nie taki zwyczajny. Bo w drzewie.
Wysokim dębie. Ile lat miał – nikt nie wie.
W domku tym, pod korą mieszkały korniki,
drzew leśnych, parkowych i drewna szkodniki.
Ale tylko ludzie przywykli tak mówić,
pora przejść do bajki, by wątków nie zgubić.
Korniki wymyśliły, żeby tak dla sztuki,
w końcu pobierały plastyczne nauki,
namalować na niebie kolorową tęczę.
Każdy wziął więc w łapkę z inną farbą pędzel.
Zaczęły malować i zamiast błękitu,
Powstała tęcza. Westchnął las z zachwytu.
Wszyscy patrzą w niebo, wtem odzywa się sosna:
Jakaś ta tęcza bledziutka. Za mało radosna.
Na to odpowiada szara leśna gąska:
Dla mnie ona za chuda i jakaś zbyt wąska.
Ślimak bez skorupki, co pełza przy ziemi,
stwierdził, że tęczy - brakuje czerwieni.
Bąk maleńki, co jeszcze nie skończył miesiąca,
sepleni cichutko: Jej brakuje końca.
I ten fiolet za mało taki wyrazisty –
mówi chrabąszcz czarny z rangą brygadzisty.
Mówki zaś stwierdziły głośnym chórem zgodnie,
że łuk tęczy przebiega za bardzo łagodnie.
Wąż niezbyt mądry, odzywa się z sykiem:
podkreślcie tę tęczę zabawnym wężykiem.
Ja bym jej dodała kolorowe kropki –
mówi biedroneczka spod kwiatu stokrotki.
Zajęły się korniki pracy swej wznowieniem
malowały tęczę zgodnie z poleceniem.
I gdy nareszcie – koniec pracy przyszedł
na niebie miast tęczy bohomaz im wyszedł.
Pytanie powstaje: Jak to można zrobić,
żeby wszystkich na raz pracą zadowolić?
Nie ma takiej mocy, ani możliwości!
Niech się inny śmieje, albo nawet złości.
Ty mów syneczku zgodnie z twym sumieniem:
To moje dzieło i nic w nim nie zmienię!
Teraz korniki marzą o deszczowej pogodzie,
Ty mój skarbie zawsze – żyj ze sobą w zgodzie.
Nie ulegaj wpływom i nie zmieniaj zdania.
Taka mądrość z bajeczki, dzisiaj się wam kłania.
napisał/a: Sottilde 2008-08-08 12:56
Poszukiwana napisal(a):a skąd wiesz,że akurat 31 marca?
mało ktore dziecko rodzi się w terminie,więc możesz się nim cieszyć dużo wcześniej lub troszkę później;)

No tak,masz rację:) Ale jak tak wmawiam sobie konkretną datę to jestem spokojniejsza,boje się ze dzidzia mocno mnie zaskoczy i zeświruję,heh;)
Pozdrawiam:)
napisał/a: Poszukiwana 2008-08-08 13:06
Lepiej sobie nie wmawiaj, bo jeśli termin ci mienie tak jak mi,to dopiero się zacznie świrowanie i myślenie,czy wszystko ok i ile jeszcze to potrwa;)
maleństwo samo wie najlepiej kiedy chce wyjść (mądra istotka od samego początku)
Pozdrawiam:P