Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Konkurs "Bajki dla brzuszka"

napisał/a: kamka88 2008-08-06 16:22
Maluszku w mym brzuszku
Ty Kochany słodziuszku,
Jesteś moim skarbem i oddechem,
mą miłością i uśmiechem,
a także pragnieniem
na które czekam z westchnieniem...

Dajesz znać o sobie,
kopać już zaczynasz
choć wiesz że Cię kocham,
wciąż mi o tym przypominasz.

Wiedz o tym Perełko
że czekamy na Ciebie,
gdy do nas dołączysz bedzie Ci lepiej niż w niebie.
napisał/a: kamka88 2008-08-06 16:24
Wspaniale żyło sobie malutkie dziecię,
w cieplutkim i wygodnym choć malutkim świecie.
Było szczęśliwe i nic mu nie brakowało,
choć były chwile że za "sznureczek" szarpało.
Mamusia w takich chwilach,brała swoją rękę,
masowała swój brzusio by Maleństwo było uśmiechnięte!
Czytała mu bajeczki,o wszystkim opowiadała,
a po całym dniu do snu się układała.
Razem z nią dzieciątko małe, poszło spać!
Ale po chwili już się wyspało i zaczęło kopać!
Lecz mamusia Ukochana bardzo kocha dziecię swoje,
kołysankę zaśpiewała i słodko spali obydwoje.
napisał/a: angie300 2008-08-06 17:25
Witam. Ja dziś na poczcie odebrałam nagrodę dodatkową za pierwszą edycję. Dostałam magazyn "Mamo to Ja" z bajką, wkładki laktacyjne i nakładki na piersi. Bardzo miły upominek:)
Pozdrawiam wszystkie uczestniczki.

P.S. Dziś mam drugie, bardzo ważne usg. Trzymajcie kciuki.
napisał/a: Poszukiwana 2008-08-06 19:36
angie300 napisal(a):Witam. Ja dziś na poczcie odebrałam nagrodę dodatkową za pierwszą edycję. Dostałam magazyn "Mamo to Ja" z bajką, wkładki laktacyjne i nakładki na piersi. Bardzo miły upominek:)
Pozdrawiam wszystkie uczestniczki.

P.S. Dziś mam drugie, bardzo ważne usg. Trzymajcie kciuki.


Trzymamy kciuki:)
widzę,że jednak każdy dostał coś innego jako nagrode dodatkową... u mnie był zestaw kremów Mustelli na rozstępy oraz zestaw "Mamo to ja" z płytą ;)

Czekamy jutro na wyniki kolejnej edycjii... powodzenia życzę wszystkim:)
napisał/a: czarnyXtata 2008-08-06 19:44
Witam. Ja otrzymałem gazetkę "mamo to ja" z bajką i książkę "Co nieco o rozwoju dziecka"

Książka jest super :) Już zacząłęm czytać :p
napisał/a: androsia 2008-08-06 20:35
cohenna napisal(a):Androsia ale przecież już napisałam że nie będę brała udziału...!!!
A jak wrócę z pracy i pogadam z sąsiadką to może ona się zapisze...???
A ja udziału nie wezmę!!!!!

Tak wiem ale gdzieś tam doczytałam, że nie mogłaś znaleźć że jak ktoś nie jest w ciąży to nie może pisać ;) To wyszukałam
napisał/a: ewe0005 2008-08-06 20:36
A ja dostałam żelowy kompres na piersi. Na gorąco zwiększa laktację, a na zimno łagodzi podrażnione piersi. Nie długo na pewno mi się przyda.Dostałam także gazetę z bajeczką.
życzę powodzenia przyszłym mamusiom w 3 edycji. Ja już nie biorę udziału, bo już nie opowiadam bajeczek, tylko rozmawiam z dzidziusiem i proszę żeby już się urodziła.

napisał/a: kamka88 2008-08-06 23:23
Dawno, dawno temu, żył sobie pewien chłopiec,który panicznie bał się ciemności.Spał przy zapalonej lampce,a gdy nie było prądu zapalał kilka świeczek lub włączał latarkę.Pewnego razu Pani w szkole zaproponowała wyjazd nad jezioro pod namiot.Wszystkie dzieci aż skakały z radości i chłopiec oczywiście wraz z nimi.To miał być jego pierwszy wyjazd z kolegami i koleżankami z klasy.Chłopiec był bardzo podekscytowany i nie mógł się doczekać. Choć do wyjazdu był jeszcze cały tydzień, ON wciąż o nim mówił.Bardzo, baaardzo to przeżywał...no i podczas pakowania zapomniał o latarce....W dniu wyjazdu chłopiec żegnał się z tatą zaraz po śniadaniu,ponieważ jechał już do pracy.Mama zapytała:"Czy zabrałeś wszystko ze sobą?Żebyś tylko niczego nie zapomniał,może Ci pomóc?". Ale chłopiec spieszył się do kolegów,którzy już czekali na autokar przed szkołą i bez zastanowienia odpowiedział: "Dzięki mamo,ale wszystko mam.Chodźmy już, nie mogę się spóźnić!". I tak powędrowali pod szkołę, gdzie chłopiec pożegnał i ucałował mamę a następnie wsiadł z rówieśnikami do autokaru.Gdy dotarli na miejsce, słońce zaczęło zachodzić,więc dzieci wraz z nauczycielkami nazbierały duuużo suchych gałązek i rozpaliły ognisko. Atmosfera była super! Smażenie kiełbasek i chleba,wspólne śpiewanie,zabawy...Aż nadeszła noc i jedna z pań nauczycielek orzekła:"No to dzieci,pora spać.Niech każde z Was weżmie swoje wiaderko i napełni je wodą z jeziora a następnie ugasimy wspólnie ognisko i każde dziecko uda się do swojego namiotu.Rano pobudka o świcie i idziemy na grzyby!" Uradowane dzieciaki szybko napełniły swe wiaderka i zaczęły polewać rozżarzone ognisko.Nie minęło 5 minut i zrobiło się...CIEMNO! Jak Pani kazała wszyscy poszlii do swoich namiotów. Chłopiec był przerażony,ale nie chciał by koledzy go wyśmieli,więc starał się ukryć swój strach.Z zakłopotaniem zaczął grzebać w swojej torbie.Szukał latarki...Niestety po chwili przypomniał sobie,że jej nie spakował! Koledzy powiedzieli:"Co Ty tam szukasz?Jest tak ciemno,że nic nie znajdziesz! Chodźmy spać!". Chłopiec schował się do śpiwora i cichutko sam do siebie powiedział:"Ale ja się tak bardzo boję...". Po chwili zaczął szlochać.Dzieci szybko usnęły ale usłyszał go jeden z kolegów i zapytał: "Co Ci jest?Czy coś się stało?" Chłopiec odpowiedział:"Przepraszam że Cię obudziłem,ale ja się boję ciemności a zapomniałem zabrać latarkę z domu:(Tak mi wstyd!". Kolega chłopca siegnął do śpiwora i wyciągnął swoją latarkę! Złapał chłopca za rękę,wyciągnął z namiotu i powiedział: "Proszę,weź moją!I nie masz się czego wstydzić:)". Chłppiec odpowiedział:"Dziękuję! Jak to nie mam czego się wstydzić?Przecież inni by mnie wyśmiali...".Kolega chłopca wytłumaczył mu,że to normalne bo każdy się czegoś boi a potem z tego wyrasta:"Ja kiedyś się bałem pająków,ale teraz już wiem,że one bardziej boją się mnie, w końcu są takie malutkie!A np.Marek ma lęk wysokości i boi się zjeżdżać z najwyższej zjeżdżalni, na którą tak bardzo lubimy chodzić". Wtedy chłopiec się uspokoił.Porzucił swój wstyd i wrócił z kolegą do namiotu.Po chwili zgasił latarkę i...sam zaczął się zastanawiać dlaczego tak uczynił.On po prostu przestał się bać! "Huuurrrraaaaa!!"-pomyślał.-"Udało się:)". I dumny z siebie położył się spać.Nazajutrz po wspólnym zbieraniu grzybków udali się na przystanek gdzie czekał na nich autokar.Tata chłopca odebrał go spod szkoły i zabrał do domu,gdzie mama czekała z pysznym obiadem. Chłopiec już przy obiedzie zaczął opowiadać o całej wycieczce! Nie zamykała mu się buzia.Rodzice cieszyli się, że ich synek tak świetnie przeżył wycieczkę i wrócił cały i zdrowy.Wieczorem mama przeczytała chłopcu bajkę,ucałowała,przytuliła i powiedziała:"Dobranoc Kochanie!". Chłopiec odpowiedział:"Dobranoc mamusiu!", po czym zgasił nocną lampkę.Mama zaniemówiła! Po chwili zaczęła:"Ale jak...jak to??!! O co chodzi?!!". Chłopczyk zmęczony dniem pełnym wrażeń mruknął tylko:"Już się nie boję mamo..." i zasnął.Mama uśmiechnęła się,jeszcze raz pocałowała synka w czółko i wyszła z pokoju z łzami szczęścia w oczach.Cała rodzinka żyła długo i szczęśliwie!
napisał/a: malgokar 2008-08-07 09:14
Jeszcze dawniej niż dawno temu, za górami i rzeczkami, dolinami i morzami było sobie wielkie królestwo. Król był dobrym i hojnym władcą, starał się uśmiechać do swojego ludu i obdarzać ich nadzieją i miłością. Wszyscy w królestwie wiedzieli, że spotkało ich wielkie szczęście, że mogą służyć tak wyjątkowemu władcy. Wszyscy również wiedzieli, że króla i królową coś trapi, mimo że bardzo starali się ukryć własne troski.
Dobre serce króla, coraz bardziej nie potrafiło radzić sobie z narastającym smutkiem na twarzy królowej. Pewnego dnia wpadł na pomysł jak mógłby przywrócić radość u swojej małżonki. Czym prędzej zwołał swój lud i ogłosił jemu i całemu światu wielki konkurs na najpiękniejszy i bezcenny dar, który zachwyciłby i oczarował parę królewską. Wieść szybko rozbiegła się po świecie i dzięki temu do królestwo zaczęły napływać tłumy ludzi z wielkimi bagażami: smakołykami z każdego zakątka kraju, bogatymi materiałami, klejnotami z głębi morza i wieloma innymi podarkami. Kolejki do pary królewskiej ustawiały się dzień i noc, lecz twarz królowej wciąż nie promieniała…Zasmucony król cierpliwie czekał, aż zjawi się ktoś, kto pokaże im coś znacznie cenniejszego niż klejnoty i bogactwa, lecz powoli wątpił w istnienie takiego podarku…
Pewnego słonecznego dnia, gdy wraz z małżonką udał się na spacer po swoim królestwie, zobaczyli trójkę dzieci, które ubrane w połatane, lecz i tak dziurawe ubranka, grały na instrumentach zrobionych własnoręcznie z gałązek drzewa i prosiły o pożywienie. Król z królową zbliżyli się do dzieci i uważnie wysłuchali przepięknych dźwięków, jakie wydawały starannie wystrugane kawałki drewna. Królowa natychmiast pochyliła się nad chłopcami, a król ujrzał na jej twarzy zachwyt i radość, jakich dotąd nikt nie mógł wyzwolić. Zrozumiał wtedy, że żadne skarby na świecie nie mogą dać tyle radości, co twarz dziecka i możliwość otoczenia go opieką i miłością.
Król i królowa zaopiekowali się sierotami i od tej pory na królewskim dworze zagościły już na stałe radość i szczęście, a wierny i oddany lud również to zauważył i radował się z całym dworem.

Koniec
napisał/a: amizia 2008-08-07 09:35
Witam,
dziewczyny macie niesamowitą wyobraźnię - podziwiam i gratuluję,
też postaram się coś skleić i napisać w ciągu najbliższych kilku dni...
Żebym tylko zdążyła zanim synek postanowi opuścić brzusio mamy:)
napisał/a: gosikmuz 2008-08-07 09:42
Cytuję:
"W sprawie rejestracji...
Witam
Rejestracja na forum i stronie serwisu dla każdego użytkownika jest
oddzielna, czyli można być zarejestrowanym w tych dwóch miejscach.
Według tego co sprawdziłam, to ma Pani konto na forum polki.pl - to
nowe i na stronie babyonline.pl. W sumie w niczym to nie przeszkadza
i chyba nie ma sensu usuwanie Pani konta ze strony babyonline.pl....
Pozdrawiam Katarzyna Rupińska"

Tak więc z moją rejestracją jest wszystko ok. Jeszcze mam jedną informację ale to już na pw.
Justyna19839
napisał/a: Justyna19839 2008-08-07 10:15
Moje maleństo śpi sobie w brzuszku,
mama Cię kocha ty mój okruszku...

Nocka się zbliża bardzo szybciutko,
wtul się w mamusie i śpij słodziutko...

Dziewięć miesięcy rośniesz w mamusi,
a tata czeka przy kolebusi...

Aby maleństwo wtulić w ramiona,
gdy mama ciebie wypuści z łona..