Konkurs "Beauty with heart"

napisał/a: mamuta 2012-06-14 19:09
To od nas zalezy jak bedzie wygladala nasza planeta!!!
Na codzien staram sie stosowac do zasady MYSL GLOBALNIE, ZYJ LOKALNIE

Staram sie kupowac produkty od lokalnych wytwórców, hodowców, warzywa uprawiane w moim województwie - zmniejsza to emisje CO2 zwiazana z transportem

Mam ogród, wiec i miejsce na maly kompostownik. Laduja tam wszelkie organiczne odpady: resztki z kuchni, skoszona trawa, drobne galazki. Swietny nawóz za darmo Segreguje takze inne frakcje odpadów.
Sadze rosliny przyciagajace motyle , pszczoly ...dzieki temu przyczyniam sie w jakims stopniu do zwiekszenia ich populacji i zachowania rownowagi w owadzim swiecie...nie zapominam o letnim malym poidelku dla owadów

Nauczylam sie wylanczac urzadzenia z trybu stand-by...obecnie chyba nie zasnelabym bez tego )
Od wiosny do wczesnej jesieni staram sie przesiasc na rower...zdrowiej, taniej i ekologicznie
napisał/a: magdax78 2012-06-14 19:12
Aby chronic srodowisko nie musimy przykuwac się do drzew łańcuchami ani „poświęcać” swojego życia blokujac drogę wielkim buldożerom, które nie daj Boże przejadą przez kałużę i może unicestwią kumaka górskiego, który może przypadkiem się w niej znajdować. Ekologia nie wymaga az takich poświęceń. Bycie "eco" to w duzej mierze zmiana naszych przyzwyczajen. Wystarczy gasic światło w pokojach, w których akurat nikogo nie ma. Wystarczy, że ładowarki od telefonu, laptopa czy innego sprzętu elektronicznego będziesz odłączał zaraz po zakończeniu ładowania. Wystarczy nawet, że wyłącze telewizor lub radio gdy akurat nie jestem zainteresowana audycją a czekam na następną.

Kolejna rzeczą... staram sie pamiętać aby porządnie zakręcac krany, lub po prostu zakręcac go podczas takich czynności jak mycie zębów. Bo nie potrzebnie woda „leci”, gdy szczotkuje zęby przez 3 minuty. Kolejną bardzo prostą rzeczą jaka stosuje w codziennym zyciu jest zgniatanie butelek czy puszek przed wyrzuceniem ich do kosza. Zajmują dzięki temu mniej miejsca. A co najważniejsze segreguje śmieci. Jest to takie proste i zajmuje naprawdę chwilę czasu. Za śmieci wrzucone do specjalnych pojemników przeznaczonych na papier, szkło czy plastik nie płacimy. Więc może nawet dlatego warto to robić, by zachować odrobinę pieniędzy w domowym budżecie.

Niby niewiele a jednak bardzo duzo...
napisał/a: hogapoga 2012-06-14 19:23
Pan Maleńczuk tak śpiewał "Chcesz zmienić ten Świat To zacznij od siebie"...

Wielu już było takich, co chcieli zmieniać świat - wszystko i wszystkich wokół siebie. Nie jest to łatwe, a może wręcz niemożliwe. My Polacy lubimy narzekać, krytykować i podliczać innych, a cóż robimy sami? Tyle osób pisze jak pomaga innym, jak dba o środowisko. Wydawać by się mogło, że jest tyle świadomych ludzi. Niestety, wciąż za mało; wciąż to co robimy to tylko kropla w morzu, wciąż skupiamy się na sobie - jesteśmy interesowni, bo taki jest dzisiejszy świat. Przykro mi to mówić - ale właśnie taka zawsze byłam - niczym obrażona na cały świat księżniczka, której wciąż było źle, która przyjmowała się problemami innych, problemami świata, a jednak nie znajdywała w sobie żadnej winy. Nie czułam się nigdy zobowiązana do tego żeby coś zacząć robić.. Bo zawsze czułam się tylko małym robaczkiem, małym trybikiem w maszynie... No właśnie - trybikiem - bez którego maszyna nie jest już tak samo użyteczna. Uświadomiłam to sobie dopiero po wielu latach... Wszystko przez to, że zaczęłam pracować w szkole i zobaczyłam, że jako wychowawca i nauczyciel mogę kształtować postawy, uświadamiać pewne rzeczy, otwierać oczy moim uczniom, a może nawet ich rodzicom. Nietrudno jest zaangażować dzieci w akcje ekologiczne, one wręcz rwą się to tego. Jestem pewnego rodzaju motywatorem. Chodzę, namawiam, zachęcam, tłumaczę. I tak codziennie. Jestem dumna, że razem z nimi działam charytatywnie, wspieram środowisko, zbieramy odzież dla dzieci czy grosiki. Nie ma przyjemniejszego momentu niż ten kiedy otrzymujemy dyplomy i podziękowania, kiedy otrzymujemy informację zwrotną, że dzięki nam coś się UDAŁO. Może trudno w to uwierzyć, ale uczniowie szkoły podstawowej są wolontariuszami hospicjum - udało mi się tchnąć w nich wiarę, siłę i chęć by pomagać w najbardziej ekstremalnych warunkach. Myślę, że motywujemy się nawzajem- dzieci mnie , a ja ich. I niech tak zostanie na długie lata!
napisał/a: misiulki 2012-06-14 19:31
"Najważniejsze jest to, abyśmy czuli się dobrze i czynili dobro"- w tym zdaniu tkwi cały sekret jak uczynić świat piękniejszym. Począwszy od siebie i od znalezienia swojego miejsca na Ziemi, szczęścia, sposobu życia dającego nam spełnienie, a tym samym emanowania ku innym pozytywną energią i nieustanną chęcią bycia lepszym, aż po świadomość globalnych problemów naszej Planety i realną troskę wyrażoną poprzez nasze codzienne działania. Uśmiech i życzliwość dla drugiego człowieka czy pomocna dłoń wyciągnięta wobec słabszych upiększa świat momentalnie, naprawdę warto spróbować. Poza tym każdy powinien znaleźć swój proekologiczny rytm, który nie będzie wyrzeczeniem, a wręcz przeciwnie zbiorem przyjemnych nawyków realizowanych po coś, bo tylko wtedy mamy szansę sumiennie się z nich wywiązywać. Segregowanie śmieci, wybieranie proekologicznych marek, zastąpienie foliówek płóciennymi torbami, oszczędzanie wody i energii czy rower zamiast samochodu tam, gdzie się da to moje sposoby. Już nawet ich nie zauważam, robię to intuicyjnie. Może dlatego, że to też m.in. pozwala mi się czuć dobrze i składa się na zadowolenie z siebie i otaczającej mnie rzeczywistości. I tu wracamy do początku - czuję się dobrze, gdy czynię dobro, a świat staje się piękniejszy
napisał/a: Anecisko 2012-06-14 23:00
Długo się zastanawiałam nad tym "Co robię by świat stał, czy stawał się piękniejszy" i w pierwszej chwili stwierdziłam, że jako jednostka to nie wiele mogę robić.... , ale tak naprawdę robię, bo liczą się małe kroczki, małe gesty, małe marzenia.... Robię! Oczywiście, że robię! i to wiele, każdego dnia wstaję rano i uśmiecham się do lustra:) a tam, kto? Pewnie, że Ja i radość:) więc mam uśmiech do końca dnia. Budzę dziecko i co robię? Również się uśmiecham i mówię mu, że bardzo, ale to bardzo, na zawsze i wszędzie Go Kocham i co widzę?..... Uśmiech :) Oczywiście Jego! I co ten uśmiech nie schodzi mu z twarzy do końca dnia:) Wychodząc z domu mocno całuję i przytulam mężczyznę mego życia i mówię, że Go Kocham i co.... ? Znów Uśmiech, szczery, ciepły który nie ginie do końca dnia....
To już trzy osoby, które będą zarażać przez cały dzień uśmiechem, każdego kogo spotkają:)))
Sami policzcie......, niech co druga osoba zarazi się takim uśmiechem i już połowa świata jest piękniejsza, lepsza, cieplejsza i przyjaźniejsza:)
Gdyby tak każdy choć raz, choć jeden dzień spróbował tak zarażać pozytywną energią to świat nie miałby siły być brzydki, bo uśmiech, otwartość, szczerość i wrażliwość zabiłyby jednostki, które by się nami nie zaraziły :)))))
napisał/a: malami_mi 2012-06-14 23:53
Wierząc, że świat w materii dobra i zła działa jak kulki Newtona, staram się być pierwszym ogniwem, które poruszy kolejne; raz mocniej, raz słabiej, byle efektem było coś pozytywnego. Przyjmuję, że dobro zawsze wraca, uśmiech jest w stanie odmienić czyjś dzień, a dobry uczynek jest początkiem ciągu wartościowych zmian. Uśmiech czynię podstawą mego działania; nie musi być amerykański, od ucha do ucha, wystarczy by był szczery. Staram się zarażać ludzi moimi pasjami, zmuszać do działania, zarówno siebie, jak i osoby z najbliższego mi otoczenia. Pokazuję, że zawsze jest wyjście z sytuacji, a parę słów wsparcia bywa cenniejsze od pieniędzy. Wychowując me dzieci staram się, by były przedłużeniem piękna tego świata, rozdzielając uśmiechy i pozytywną energię wokół.
A bardziej namacalnie i materialnie – maluję, otaczam się soczystymi kolorami, segreguję śmieci, sadzę z mamą kwiaty w ogrodzie ku uciesze lokalnych pszczół, czytam dzieciom bajki, ubieram się kolorowo i wierzę, mocno wierzę, że to działa.
napisał/a: elinas4995 2012-06-15 06:19
Swiat to najdoskonalszy wytwór , na którym przyszlo żyć człowiekowi.Oprócz wody i powietrze nie isnteje nic , co byłoby dla wszystkich i dla każdego dlatego tez chronie te dwa składniki na wszystkie możliwe sopoby np:nie marnotrawe wody czy sadze drzewa .Ostanio też dowiedizałam sie , ze THE BODY SHOP faworyzuje zwierzęta i chce je chronic więc i ja cos dla nich zrobiłam i przeszłam na wegetarianizm.To jest moja recepta na to aby świat który mnie otocza stawał sie pikeniejszy z każdym dniem , oprócz tego zawsze jestem zadbana , usmiechnieta , pełan życia . Musimy pokochac siebie aby innych ludzi , nasza planete i wszystko co nas otacza pokać też. :)
napisał/a: miraga80 2012-06-15 11:27
Ja jestem fanką EKOLOGII, więc stawiam na wszystkie działanie ekologiczne, które na pewno sprawią, że świat będzie nie tylko piękniejszy, ale i lepszy.
Proste sposoby jak: segregacja odpadów, oszczędzanie wody i energii, czy nie używanie foliowych zrywek, pozwalają mojej rodzinie czuć się lepiej każdego dnia i cieszyć się otaczającą nas naturą.
napisał/a: tryfenka 2012-06-15 20:54
Kilka lat temu wyprowadziłam się z Warszawy na wieś na Opolszczyznę niedaleko Gór Opawskich. Pracę biurową i siedzenie za biurkiem zamieniłam na życie blisko przyrody. Zostałam pszczelarką!
Dzięki pszczółkom mam nie tylko miód, ale też wiem, że okoliczne pola np. rzepaku oraz sady są przez nie zapylane i przynoszą obfity plon. Uczę młodsze pokolenia, znajomych, sąsiadów jakie to są pożyteczne owady, i że to także dzięki nim świat jest tak piękny i mamy dużo pysznego, zdrowego jedzenia. Zachęcam do szacunku wobec przyrody i chronienia jej. Wrażliwość na to, co nas otacza sprawia, że świat staje się piękniejszy.
napisał/a: Skarby 2012-06-16 09:29
Aby świat piękniejszy każdego dnia był,
Nie wystarczy kilka chwil.
Trzeba go pielęgnować i dbać o niego stale,
Aby jak najdłużej wyglądał doskonale.
Dlatego dbam o środowisko
I o to, co otacza nas wszystko.
Przyrodę zawsze szanuję,
Torebki papierowe używam i śmieci segreguję.
W domu energooszczędne żarówki mam,
Oraz wodę i energię oszczędzam.
Biorę chętniej szybki prysznic każdego dnia,
Gdyż nie lubię długiego w wannie wylegiwania.
W pralce piorę, kiedy jest uzupełniona
I na program oszczędnościowy przełączona.
Zamiast auta rower wybieram,
W wolnej chwili wszędzie go zabieram.
Wtedy jestem zadowolona i uśmiechnięta,
Bo świat pięknieje każdego dnia, nie tylko w święta.
Pomagam ludziom swoimi radami,
Uśmiechem i dobrymi uczynkami.
Optymistycznie myślę i o zwierzęta dbam,
Zimą zawsze je dokarmiam.
Nie zanieczyszczam środowiska zielonego,
Wszystkim życzę dnia miłego.
Cieszę się z drobiazgu najmniejszego,
Od kogoś z serca podarowanego.
Pozytywnie jestem do świata nastawiona,
W optymistyczną energię uzupełniona.
Do charytatywnych akcji zachęcam każdego,
Począwszy od dziecka najmłodszego.
Udzielam się na festynach rodzinnych i ekologię propaguję,
Zaangażowana, potrzebna się czuję.
napisał/a: anoli101 2012-06-16 12:42
Podpatrując naturę zauważymy, że nie pozostawia ona miejsca na przypadki i pomyłki. Wszystko dzieje się według doskonałego planu, który Nasz umysł jednak nie zawsze jest w stanie ogarnąć.
Nasze życie również nie jest przypadkiem, tylko realizacją uniwersalnych zamierzeń.
Cokolwiek się w nim zdarza, jest dla Nas, dla Naszego osobistego rozwoju dobre, mimo że nie zawsze jest przyjemne, a czasami boli.
Najistotniejsze w tym wszystkim jest to ,iż zmieniając punkt widzenia na życie, automatycznie zmieniamywłasną rzeczywistość.
Stajesz się twórcą własnego świata.!
Kreujmy więc życie pełne najwspanialszych uczuć, radosne, witalne, ciekawe i intensywne. Podejmujmy śmiałe wyzwania, pasjonujące zajęcia. Miejmy odwagę spełniać swoje marzenia i służyć ludziom ofiarując im wszystko, co mamy najlepsze.
Świadome życie może być Naszym udziałem.
To my decydujemy, co wybieramy; nienawiść czy przebaczenie, lęk czy miłość, złość czy zrozumienie.
olusssiAA
napisał/a: olusssiAA 2012-06-16 13:00
Może to zabrzmi śmiesznie lub banalnie, ale... ale... hoduję własny ogródek. Mały, zielony raj w środku wielkiego miasta. Każdego dnia sadzę w nim nowe rośliny, podlewam je, pielęgnuję, a potem uwieczniam ten kolorowy świat na fotografiach. Wraz z siostrzeńcami hoduję w nim własne warzywa - pomidory, marchew, sałatę, oczywiście w ekologiczny sposób.
Na zimę buduję budki i karmniki dla ptaków, które potem zdobią mój ogród i ogrody znajomych. Co więcej, każdej wiosny, wraz z moimi przyjaciółkami sadzimy kwiaty na rabatach, w parku miejskim. Od razu robi się bardziej kolorowo i pięknie!
Może to się komuś wydać dziwne, ale zwracam uwagę innym, gdy widzę, że ktoś niszczy swoim zachowaniem otaczający mnie świat. Podnoszę nawet z chodnika papierki i wyrzucam je do kosza. Wstyd? Nie. Raczej troska o świat, który otacza mnie i moich bliskich. Poza tym wprowadziłam do mojego życia klasyczne zachowanie osoby, której zależy na losie naszej planety - w moim domu, nie ma już foliowych torebek, mam za to pokaźną kolekcję toreb ekologicznych. Nie powiem, że z uporem maniaka segreguję śmieci, ale staram się oddawać osobno makulaturę, puszki i plastikowe butelki. Poza tym jeżdżę rowerem. Nie tylko, nie zatruwam środowiska spalinami, ale także robię coś dla siebie, dla swojego zdrowie i zgrabnej sylwetki :). Reasumując, łączę przyjemne z pożytecznym :). Staram się, by świat, który mnie otacza stawał się jeszcze piękniejszy i było to korzystne dla mnie.