Konkurs "Beauty with heart"

izunia75
napisał/a: izunia75 2012-06-08 21:55
Zakładam różowe okulary,
ubieram się w uśmiech - do pary.
W każdym człowieku dobra poszukuję,
wadami innych się nie przejmuję.
Wyglądam tak, by czuć się dobrze
i innych pomocą obdarzam szczodrze.
Dbam o planetę, żyję ekologicznie,
ze sobą i innymi czuję się fantastycznie.
Nawet zło w dobro przemieniam
i tak świat na piękniejszy zmieniam.:)
napisał/a: WiedzmaAnula 2012-06-08 22:46
"Beauty with heart"? Eko-życie! :D
Rozumiem to znakomicie!
Dla mnie to tryb naturalny,
zdrowy oraz niebanalny!
To nie tylko oszczędzanie
wody i segregowanie
śmieci co dzień i od święta...
To coś więcej - ja pamiętam
o ekologii codziennie,
bo jest eko-dziewczę ze mnie.
Nie nękam zwierząt ni ludzi,
staram się wokół nie brudzić...
Nie używam reklamówek,
ni folii-aluminiówek,
nie przesadzam z zakupami,
jeżdżę często tramwajami,
nie niszczę trawników śmieciem,
ani wiosną, ani w lecie,
ani jesienią, ni w zimie...
Woda w kranie ledwo płynie
moim, gdy naczynia myję.
No, po prostu - eko żyję!


NAWET OCZY MAM ZIELONE
- z naturą zaprzyjaźnione!
amelia171
napisał/a: amelia171 2012-06-09 00:10
Po pierwsze budząć się rano daję buziaka mojemu Kamilowi że jest i każdy nowy dzień z nim jest piękniejszy niż poprzedni...
Jestem bardzo energiczną osobą z wielką dawką humoru którym dzielę się ze wszystkimi.... czasem wystarczy uśmiech drugiej osoby aby dzień nabrał kolorów... Cieszę się z każdej drobnostki nawet z porannej kawy zrobionej przez mojego Kamila :)
ewulka113
napisał/a: ewulka113 2012-06-09 11:27
Aby świat stawał się piękniejszy z każdym dniem najpierw musimy go polubić. Ciągłe narzekanie nie pomoże nam dostrzec tego co piękne. Jest tyle zapachów widoków miejsc które dają nam radość, siła tak naprawdę tkwi w naturze. Dlatego trzeba z uśmiechem witać każdy dzień i szanować to co nam przyniesie. Mamy tylko jedną planetę i jedno życie ale to jak je przeżyjemy zależy od nas :)
napisał/a: aruna 2012-06-09 12:28
Mój świat jest tym co mnie otacza, tym co widzę na własne oczy i to, co mogę zmienić. Moim światem jest moja działka. W zgniliźnie bloków i czterech ścian, uciekam na moja działkę gdzie mogę odpoczywać i oddychac pełną piersią. Zmieniam mój świat czyli moją działkę w miejsce przyjazne, pełne życia i nadziei. Wkładam w to moje siły, aby móc w tym świecie czuć się jak Robinson na swojej wyspie.. Mój świat to miejsce gdzie każda roślinka, każde drzewko jest jego częścią i najważniejszym ogniwem. Zmieniam swój świat pielęgnując każdy szczegół, który mnie tam otacza. Moja działka to mój świat, świat w którym czuję że żyję. Gdy leżę na zielonej trawce mogę marzyć, mysleć, nawet gadać do siebie, a i tak nikt mnie nie słyszy i nie widzi. Bo to mój świat, miejsce o które będę dbać do czasu jak mi tylko sił wystarczy.
napisał/a: jan12 2012-06-09 13:37
Świat piękniejszy, czyli nie-ziemski
Co zrobić, aby świat stał się jeszcze piękniejszy.:D

Cel 1: Zlikwidować ubóstwo i głód

Ponad miliard osób żyje za mniej niż równowartość 1 dolara amerykańskiego dziennie. Ale ta sytuacja zaczęła się już zmieniać w ponad 43 krajach, których ludność stanowi 60 procent ludności świata. W tych miejscach pojawiają się pierwsze oznaki poprawy. Tyle, że do 2015 roku, MCR zakładają redukcję osób, które żyją w skrajnym ubóstwie o połowę. Czy uda się osiągnąć ten cel?

Cel 2: Szkoła podstawowa dla wszystkich

113 milionów dzieci na świecie nie chodzi do szkoły. Istnieje wiele przykładów, że jest możliwość przeciwdziałania temu problemowi, co pokazała sytuacja w Indiach, gdzie postawiono sobie za cel, że już w 2005 roku do szkół będzie uczęszczać 95 procent dzieci. Od czasu, kiedy te dzieci skończą szkołę, upłynie jeszcze dużo czasu. Ale jak widać jest to cel do zrealizowania. Jeśli tylko chcą tego rządy dotkniętych analfabetyzmem krajów.

Cel 3: Promować równość płci i prawa kobiet

2/3 analfabetów na świecie to kobiety. 80 procent uchodźców to kobiety i dzieci. Z tych liczb wyraźnie wynika, że są najbardziej poszkodowaną grupą. Dlatego tak istotne wydaje się umożliwienie dostępu do edukacji dla kobiet. Przecież mogą one odegrać bardzo ważną, pozytywną rolę w życiu każdego kraju. W samej Afryce mamy kilka bardzo dobrych przykładów – noblistka Wangari Maathai z Kenii, czy też pierwsza afrykańska prezydent, Ellen Johnson Sirleaf z Liberii.

Cel 4: Zredukować śmiertelność noworodków

Co roku 11 milionów noworodków umiera. To gigantyczna, liczba, ale począwszy od 1980 roku, kiedy wynosiła 15 milionów, spada. Wskaźniki śmiertelności noworodków mówią same za siebie, ale droga do osiągnięcia celu zależy od wielu ludzi, środków, zasobów, polityki i programów pomocy skierowanych nie tylko do dzieci, ale do ich rodzin i całego otoczenia.

Cel 5: Poprawić stan zdrowia kobiet w wieku rozrodczym

W krajach biednych i rozwijających się braki w dziedzinie ginekologii powodują ze na każde 48 urodzeń umiera jedna matka. Zmniejszenie śmiertelności przy porodach jest celem, którego nigdy nie osiągniemy, jeśli nie będzie promowana ochrona zdrowia kobiety w wieku rozrodczym. A wystarczyłoby, gdyby w momencie narodzin matce towarzyszył wykwalifikowany personel medyczny.

Cel 6: Zwyciężyć z HIV/AIDS, malarią i innymi chorobami

W wieku regionach świata śmiertelne epidemie wpłynęły na ograniczenie możliwości rozwoju. W tym samym czasie, doświadczenia takich krajów jak Brazylia, Senegal, Tajlandia i Uganda pokazały, że możemy zahamować ekspansję HIV. Zresztą to nie tylko HIV/AIDS, ale malaria i gruźlica. Wiem, brzmi jak życzenie. Jednak można to zrobić.

Cel 7: Chronić środowisko naturalne

Miliard osób nadal nie ma dostępu do wody pitnej. W latach 90-tych taka sama liczba osób otrzymała dostęp do wody jak i do podstawowych środków sanitarnych. Woda i środki czystości są dwoma czynnikami kluczowymi dla jakości życia ludzkiego. Razem tworzą część z rozległego wachlarza zasobów naturalnych, które tworzą nasze otoczenie i od ochrony, których zależy nasze życie. Tutaj bardzo dużo zależy nie tylko od pojednyczch ludzi, ale przede wszystkim polityków.

Cel 8: Ustanowić sojusz na rzecz rozwoju

Wiele biednych krajów wydaje więcej na odsetki od swoich długów niż na przezwyciężanie swoich problemów socjalnych. Już otworzyły się perspektywy, aby zredukować dług zewnętrzny krajów biednych, które są bardzo zadłużone. Cele ustanowione do tej pory są oparte na czynnikach, które ograniczają potencjał rozwoju — w jakikolwiek sposób — w ogromnej większości krajów tzw. Południa. W Afryce wciąż inwestuje się mało. W rozwoju przeszkadzają bariery celne, uniemożliwiając eksport do krajów np. Europy.

Co zrobić abyśmy żyli w lepszym świecie?

Tak jak chciałbym mówić tylko o rzeczach wesołych i rozweselać Was zawsze, kiedy to konieczne, chciałbym również, aby ten świat był bardziej sprawiedliwy, aby oferował więcej możliwości wszystkim, beż żadnego rodzaju dyskryminacji. Ale świat, w którym żyjemy jest zupełnie inny.

Ludzie są bardzo zajęci wyłącznie sobą, żyją w swoim luksusie i często nie widzą prawdziwego świata, który jest właśnie przed ich oczami, dużo bardziej okrutny, bezlitosny. Chciałbym mówić o Siedmiu Cudach Świata, ale zapraszam Was do zastanowienia się nad problemami świata, mimo tego, że wiele z nich nie dotyczy Was bezpośrednio. Chcąc czy nie to również nasze problemy, czy jesteśmy daleko czy blisko, bo wszyscy jesteśmy ludźmi.
napisał/a: drewienko 2012-06-09 14:26
Czasami sobie myślę, że pozwoliłam związać się więzami zazdrości, złośliwości, zbyt dużego ego - a żeby ten świat bardziej pokolorować muszę zacząć od swoich słabości i od słowa przepraszam (temu i tamtemu), a nawet wybaczam (też niezła lista oczekujących - w tym i ja sama). Ciężko mi to przychodzi - może zabierze mi to kawał czasu, a może całkiem się nie uda, ale bardzo bym chciała być wolna od gniewu.
Na dzień dzisiejszy wypunktowałam sobie pewne drobiazgi, które mogę codziennie powtarzać, aby ten skrawek świata, który mnie otacza piękniał i piękniał:
1. Więcej uśmiechów, chichotów, całusów...
2. W relacjach z innymi - bez zasad, po prostu zaufam instynktowi.
3. Stworzę wesołe wnętrze w wiosenno-letnim klimacie - niech moje cztery kąty wreszcie oddają, to co głęboko we mnie siedzi :).
4. Puszczę oczko w stronę kolorów - które poprawią mi nastrój i zawsze są w modzie!
5. Znajdę więcej czasu na pasje (bo to one dają mi powera, energii, motoru do samego wieczoru).
6. Spojrzę na to i owo...w inny sposób (oby lepszy).
7. Pomaluję starannie paznokcie - tzn. zadbam o estetykę w malutkich rzeczach, niech i one cieszą się ogólnym wrażeniem.

Może będę monotematyczna, ale cieszę się, że wciąż CIESZĘ SIĘ drobnymi rzeczami, bo kiedyś odkryłam (pewnie nie pierwsza), że są one wielkie.
napisał/a: imsodivine 2012-06-09 17:43
Jakie działania podejmujesz aby świat który Cię otacza stawał się piękniejszy z każdym dniem?

Uważam, że jedna osoba całego świata nie zmieni, choćby nie wiem jak wielkie byłby chęci. Więc jedyne co mogę zrobić to ulepszać swój własny mały świat oraz w pewnym stopniu moich najbliższych osób. Jestem z natury osobą pozytywnie nastawioną do życia, więc nie zadręczam innych moimi problemami, tylko je rozwiązuję od razu. A do innych zawsze podchodzę z uśmiechem i staram się zarażać dobrym humorem. Lubię spędzać czas z moimi najbliższymi i widzieć uśmiechy na ich twarzach, wtedy i ja jestem szczęśliwa. Jeśli tylko mogę sobie na to pozwolić, to robię rodzinie drobne upominki. Kiedy wspólnie mamy czas to staramy się go jak najlepiej wykorzystać, małe lub większe wycieczki, poznajemy nie odkryte jeszcze przez nas zakamarki w bliższej i dalszej okolicy. W ten sposób czujemy właśnie, że pomagamy sobie wzajemnie odkrywać piękno świata, które tak naprawdę tkwi w nas samych.
napisał/a: renatak0 2012-06-09 17:48
Świat bez mojej pomocy i tak jest piekny wystarczy na niego nie tylko patrzeć ,ale i widzieć.Czasami tylko niepotrzebne rzeczy zasłaniają nam ten widok.Zarówno materialne jak i te ,które kłębia nam się w głowach, wystarczy je uporządkować a świat znow nam bedzie się namjawił we wszystkich jego cudownych barwach i kształtach:)
napisał/a: bidoneczka 2012-06-10 10:20
Aby świat był piękniejszy staram się codziennie obdarzać ludzi uśmiechem, miłymi słowami. Zauważyłam, że w obecnych czasach szczególnie takie ciepłe gesty i słowa sprawiają, że ludzie zapominają o troskach i problemach, stają się bardziej radośni. Nieraz obdarowuję innych drobnymi upominkami, nawet tabliczka czekolady sprawia, że znikają złe emocje, a pojawia się życzliwość i wzajemne zrozumienie. Staram się, również upiększać świat w sposób wizualny. Biorę udział w sadzeniu kwiatów i drzewek na naszym osiedlu mieszkaniowym, uczestniczę w spotkaniach rady mieszkaniowej, gdzie głosuję za odmalowaniem np. placu zabaw dla dzieci.
Świat będzie piękny, kiedy człowiek będzie człowiekiem dla drugiego, kiedy będzie potrafił pomóc mu, nieraz współczuć, wybaczyć pewne błędy ale też umieć poprosić o przebaczenie. Świat tworzą ludzie i dlatego, kiedy dbam o swoją dobrą wewnętrzną stronę, wiem iż robię coś pięknego dla świata.
napisał/a: andzia1978 2012-06-10 11:45
Świat piękniejszy z każdym dniem - co to dla mnie oznacza na co dzień?

Świat piękniejszy z każdym dniem to życie w harmonii z samym sobą. Jeśli robię na co dzień rzeczy mające wpływ na to, żeby zaoszczędzić naszej Matce Ziemi zanieczyszczeń to znaczy, że już sporo robię dla naszego wspólnego dobra.

Dla mnie natura to kosmetyki ekologiczne, bo to jest:
- trendy,
- na czasie,
- glamour,
- zgodne z naturą i matką ziemią,
- przedłuża życie naszej zielonej ziemi.

Harmonia z naturą to także codzienna oszczędność w postaci stosowania siatek z materiału zamiast plastikowych reklamówek.

Współżycie w doskonałości z naturą to także codzienny krótki prysznic zamiast długiego wylegiwania się w wannie i dolewanie wody kiedy już ta wcześniej nalana ostygnie.

Duży wpływ na nasze otoczenie ma nawet to jak docieramy codziennie do naszego miejsca pracy, warto wygrać swoje obie nogi albo rower, a jeśli mamy naprawdę daleko, to może powinniśmy zostawić samochód w domu i pojechać autobusem albo tramwajem. To znaczy dla nas wszystkich naprawdę wiele.

Gdyby każdy zrobił codziennie choć tych kilka „ekologicznych” rzeczy lub wykazał kilka takich „ekologicznych” zachowań żylibyśmy w o wiele bardziej piękniejszym świecie na co dzień. Myślę, że rzeczywiście warto.
napisał/a: czarna2727 2012-06-10 12:22
U mnie to nie są jakieś wielkie działania,tylko po prostu drobnostki,które sprawiają,że każdego dnia mój świat staje się piękniejszy.Na przykład wieczorem,kiedy podlewam kwiaty w swoim ogródku,nie wkładam butów tylko chodzę boso po trawie,to niby,nic takiego ale myślę sobie:Ale fajnie:)
Zdarza mi się też zaprosić mojego męża na pyszne ciastko do cukierni,to taka nasza słodka randka,no i mój ukochany docenia to,że nie tylko słowami ale i czynami okazuje mu uczucia,a to jest bardzo ważne w małżeństwie.
Czasami zamiast autobusem czy autem jadę do pracy rowerem.To naprawdę niesamowite uczucie,kiedy jedziesz sobie rano,słońce oślepia cię swoimi promieniami,a ty podziwiasz krajobrazy i dostrzegasz rzeczy,których nie dostrzegłabyś jadąc w zatłoczonym autobusie czy kierując samochodem.
Rano zamiast kawy,świeżo wyciśnięty sok,taki poranny zastrzyk witamin dodaje energii i pobudza do działania,zrobienie go naprawdę zajmuje chwilę,a efekt jest przepyszny.A widok takiego soku w kolorze pomarańczowym albo zielonym sprawia,że rano mam dobry humor nawet gdy za oknem jest szaro i pada deszcz.
Staram się też żyć na maksa,nie kontrolować się,nie ograniczać,czerpać z życia tyle ile się da i upiększać sobie to życie małymi i większymi drobnostkami.