Konkurs "Czekoladowe walentynki z Ziaja"

napisał/a: nagietkaa 2014-02-05 20:18
[CENTER]Teatr Miłosny ma zaszczyt przedstawić Państwu sztukę pt "Uczta we Dwoje"

Akt I: Zaopatrywanie się w kilka niezbędnych detali za sprawą których tytułowa uczta na pewno okaże się satysfakcjonująca
- ciepły ogrzewacz pod postacią koca
- przytulanka pod postacią poduszki, która otuli głowy Zakochanych
- zaciszę domowe pod postacią kącika z kominkiem

Akt II: Czytanie naszego ulubionego tomiku z poezją, by moc w stary, ale jakże piękny sposób przemówić językiem miłości

Akt III: Lampka czerwonego wina, blas zapalonych świec, pieczołowicie przygotowane zakąski ... i zapach długowiecznej miłości, który roznosi się po całym domu :)[/CENTER]
napisał/a: NulaPuch 2014-02-05 21:43
Czy widzieliście panoramę Bangkoku z 63 piętra? Pewnie nie, a ja właśnie to chciałabym widzieć spędzając walentynki z moim Jedynym. Już miesiąc wcześniej zrobiłabym rezerwację na szalone walentynki na dachu najwyższego wieżowca w stolicy Tajlandii. O godz.18 usiedlibyśmy przy stoliku, wypilibyśmy po 2- 3 drinki, zobaczylibyśmy jak kończy się dzień, słońce zachodzi i staje się wieczór, zobaczylibyśmy jak zapalają się latarnie i lampy w mieszkaniach Tajów, zobaczylibyśmy napływające chmury a także własne odbicia w drinku. Po 2-3 godzinach poszlibyśmy na szalony spacer imprezowymi ulicami Bangkoku zbliżając się do naszego hotelu. A w nim... znowu na dachu ale tym razem w basenie w inny sposób świętowalibyśmy nasze kolejne już walentynki.
To są właśnie te wymarzone walentynki !!
kakaova
napisał/a: kakaova 2014-02-05 22:20
Nigdy nie zastanawiałam się nas romantycznym, idealnym wieczorem, bo każdy, nawet zwykły wieczór, spędzony w swoim gronie, po pracy, czy szkole, ma w sobie coś magicznego. Najważniejsze to mieć swoją ukochaną drugą połówkę przy sobie, umieć rozbawić ją, dodać otuchy, porozmawiać. Móc po prostu bez stresów i problemów skupić się na sobie. Ugotować pyszną kolację, którą oboje lubimy, wypić wino i wsłuchać się w skomponowaną przez siebie składankę samych ulubionych, spokojnych i nastrojowych piosenek. Oddać się czułością, oglądaniu filmów, licząc, że tym razem partner pozwoli zobaczyć komedię romantyczną, albo po raz tysięczny "Titanica" czy "Pamiętnik". Zobaczyć film, leżąc na ciepłym torsie partnerka, wtulając w niego twarz, czując go tak blisko siebie.
A potem, pozapalać świeczki na około, wziąć długą kąpiel w pięknie pachnących solach czy płynach do kąpieli, porozmawiać, być blisko i po prostu się kochać, i o nie tylko w walentynki, ale w każdy dzień. Bo nie jesteśmy parą tylko od święta, a od zawsze, na zawsze.
napisał/a: Basia999 2014-02-05 22:38
Film pt. ,,Wieczór we dwoje"

*Aktorzy - zakochani w sobie ona i on
*Czas - tajemniczy wieczór
*Miejsce - zaczarowany zakątek
*Rekwizyty: zapachowe świece, płyta z klasyczną komedią, czekoladowy deser z mandarynką, wygodna kanapa z widokiem wprost na ekran filmowy
*Dodatkowe elementy: dobry humor, słodkie pocałunki

Wskazówka dla reżysera:
*Kiedy dwa serca oddziałują na siebie czymś więcej,
nie potrzeba słów, by wyrażać uczucia i szczęście.
*Zakochanym nie pisze się scenariuszów rozmowy,
bo ich świat jest szyfrowany magią miłości.

Wskazówki dla aktorów:
*on - przede wszystkim komplementy czarujące, słowa onieśmielające, wpatruj się głęboko w oczy, pamiętaj - kobiety lubią, gdy mężczyzna jest wesoły
*ona - przyciągaj go kuszącym spojrzeniem, pokaż poprzez uśmiech swoje tajemnicze wnętrze, bądź delikatna i zachowuj się jak dama

Dodatkowa informacja dla aktorów:
*nie grajcie kogoś, bądźcie po prostu sobą
*najważniejsze to poczuć się wyjątkowo z drugą osobą
*cieszcie się z małych rzeczy

Wieczór we dwoje to święto dla zakochanych,
bo kwitnie uczucie dwóch serc małych.
Powstaje potęga więzi nierozwiązalnej,
trzeba o nią dbać - to bardzo ważne.
Dlatego taki wieczór polecam dla par,
narzeczonych, małżonków, przyjaciół - tak!
Udany wieczór jest słodki i niezapomniany,
to łatwe zadanie dla zakochanych,
bo wystarczy obecność drugiej osoby,
by chwile były bezcenne - na wagę miłości!
AngelaS77
napisał/a: AngelaS77 2014-02-06 06:59
W tym roku będziemy obchodzić nie tylko walentynki ale i rocznicę 10lecia małżeństwa i jest to dla nas wyjątkowy rok.Dziesięć lat razem dziesięć lat miłości drogi która raz była równa a i zdarzała się ta wyboista.Przez te dziesięć lat dużo się wydarzyło dobrego i i złego dorobiliśmy się dwójki dzieci pięknego chłopca i piękną córeczkę.Kiedyś sprzątając półkę z kasetami VHS natrafiłam na film pt"Pamiątka weselna"film piękny którego tytuł to "Przeżyjmy to jeszcze raz"ale nie włączyłam i nie oglądałam postanowiłam że ten wyjątkowy i romantyczny film w której to my gramy główną rolę oglądniemy razem w walentynki.Mam nadzieję że ten dzień będzie równie wyjątkowy jak i ten sprzed dziesięciu lat.Zaplanuję go sama bo chcę aby to był piękny wieczór.Przygotuję ulubioną potrawę męża zakupię ulubione wino i zrobię deser pełen miłości.Dla mnie taki wieczór jest piękniejszy niż kolacje w drogich miejscach cenniejszy niż wyjście do kina czy wyjazd do spa.Męża nie ma na co dzień pracuje na delegacji i dlatego chcę aby ten wieczór był spędzony w miejscu które kocha ale i w miejscu w którym tak rzadko bywa.Bo to tutaj spędziliśmy najpiękniejsze chwile naszego życia ,to w naszej sypialni ,na naszym łóżku rozkwitała nasza miłość.Dlatego niech ten wieczór będzie jak tytuł tego filmu "Przeżyjmy to jeszcze raz.:o:o:o
napisał/a: avrilla94 2014-02-06 09:05
Mój scenariusz na udany wieczór we dwoje

Romantyczna kolacja przy świecach, Z wykwintnymi owocami morza, do tego butelka czerwonego wina, i wspaniała atmosfera rozpalona przez zakochanych.

Później spacer brzegiem morza, a w oddali widać zachód słońca, który rozświetla buzie zakochanych, a oni trzymają się za ręce, patrząc sobie w oczy... Wieczór się kończy w uniesieniach miłosnych
napisał/a: queila 2014-02-06 09:15
wieczór we dwoje, to taki kiedy nikt i nic innego nie zaprząta nam głowy, jesteśmy tylko dla siebie, odcięci od rzeczywistości. I nic więcej nie potrzeba, nie potrzebne sa kolacje, kwiaty czekoladki, bo to wszystko
rozprasza i zapominamy o tym co najważniejsze czyli o "BYCIU ZE SOBĄ"
napisał/a: memos 2014-02-06 11:12
Co roku ten dzień razem z mężem świętujemy w szczególny sposób i w tym roku będzie podobnie. Żeby ten dzień rozpoczął się dobrze nasze wspólne śniadanie z jadalni przeniesiemy do łóżka, a później już tylko z niecierpliwością będziemy czekać na wieczór. Punktem kulminacyjnym będzie kolacja przy winie i delikatnym blasku świec, może jakiś taniec przy romantycznych dźwiękach. A wieczór zakończymy zmysłowym masażem. W tym roku po raz pierwszy wykorzystamy do tego celu masło kakaowe od Ziaji. Wiadomo, że taki czekoladowy zapach to najlepszy afrodyzjak. Dalszych szczegółów już nie zdradzę :)
napisał/a: zaneta1990 2014-02-06 11:33
Mój udany wieczór we dwoje...hmm...najpierw kąpiel z bąbelkami i mnóstwem zapachowych świec,których aromat budzi zmysły i relaksuję...nastrojowa romantyczna muzyka w tle a w ręku lampka szampana...;) tak rozpocznę mój wieczór walentynkowy we dwoje...
Następnie po relaksującej kąpieli założę komplet seksownej bordowej bielizny (który zakupiłam niedawno,ale mój ukochany nie miał jeszcze przyjemności jej zobaczyć) :) zostawiłam ją na odpowiedni moment,który już 14 lutego :o i w tej oto bieliźnie,perfekcyjnym makijażu,roztarganych włosach i wysokich kremowych szpilkach będę seksownie się poruszać przygotowując kolację,czyli naszą ulubioną lazanie... :)
Wyobrażam sobie rozmarzone oczy mojego ukochanego i te niepohamowane żądzę,które będą nim władać jak zobaczy mnie taką uwodzicielską...Siądziemy do kolacji nie zapominając o wyłączeniu telefonów,bo przecież to nasz wieczór i nie ma nas dla nikogo...przy blasku świec nasze ręce splotą się w całość...w tle będzie odbijać się echem od ścian składanka naszych najpiękniejszych przebojów a rozpalony do czerwoności żar w kominku ogrzeje nasze serca jeszcze bardziej...Po wszystkich czułościach przy kolacji przyjdzie pora na deser wtedy to wspólnie udamy się do sypialni zabierając z kuchni truskawki i małą czekoladową fontannę,na łóżku skąpanym w płatkach czerwonych róż położymy swoje rozpalone ciała i wzajemnie będziemy dekorować je owocami i czekoladą (bo przecież nic lepiej niż ona nie dodaje energii na późniejsze igraszki...) będziemy uczyć się na nowo odkrywać smaki swojego ciała...punkt po punkcie jak po mapie kroczyć wszystkimi ścieżkami bez żadnych zahamowań....a po g"grze wstępnej" jaką zapewni deser czas przejść dalej... :) ale to co będzie działo się dalej niech już pozostanie moją słodką tajemnicą...:o
napisał/a: wiola28a 2014-02-06 12:20
Walentynkowy Wieczór to... Ścieżka do ogrodu zmysłów
Domowe zacisze i wanna pełna czekolady. Czekoladowe SPA! Czekoladowa
kąpiel jest wspaniałym sposobem na spedzenie romantycznego wieczoru we
dwoje. Aromatyczny zapach wypełnia łazienkę przyjemnym zapachem, a blask
świecy wyczaruje romantyczny nastrój. Czekolada dzięki swej jedwabistej, lekkiej konsystencji doskonale rozprowadza się na skórze, otulając całe ciało świeżym aromatem. Jest przy tym taka słodziutka, aż chce sie ją z siebie zlizać. Apetyczna odskocznia od zestresowanej codzienności. Doskonałe zatopienie się w czekoladowym relaksie i delektowanie się czekoladą przyjemnością rozpieszcza moje ciało i zmysły. ACH TEN ZAPACH ZAPOMINAM O BOŻYM ŚWIECIE! To Spełnienie czekoladowych marzeń i szał zmysłów. Dzięki kąpieli czuję prawdziwy przypływ szczęścia i pozytywnej energii. Wspaniale pachnąca kąpiel ujędrnia skórę i wprowadza w stan głębokiego relaksu i odprężenia. Ten zastrzyk pozytywnej energii powoduje, że znika zmęczenie, a skóra pozostaje apetycznie pachnąca. Dopełnieniem tej uczty jest leniuchowanie przed płonącym kominkiem nastrojowo oświetlającym pokój. Blask i ciepło bijące z kominka potrafią wyczarować we wnętrzu przytulną atmosferę, która skłania do marzeń i relaksu. W wyobraźni można przeżywać naprawdę cudowne chwile - romantyczne lub całkiem szalone. Przytulam się wtedy do ukochanego męża mojego dobrego duszka, który obdarowuje mnie mnóstwem słodkich pocałunków. Delektujemy się lampką czerwonego wina, z radia płynie nastrojowa muzyka, dajmy się ponieść szalonym marzeniom…
napisał/a: martamp 2014-02-06 13:31
Przez żołądek do serca - tak mówi znane przysłowie. Cóż, w takim razie nie ma co kombinować z wyjazdami, SPA, kinem - trzeba ruszyć do garów !!!
Z pewnością 100 razy przeklnę w wirze kuchennych prac.... ale - czego się nie robi z MIŁOŚCI !
Zmęczona po całodniowych zmaganiach, późnym popołudniem wezmę pachnącą kąpiel. Gdy będzie zbliżała się godzina powrotu męża z pracy - taką samą pachnącą kąpiel przygotuję dla niego.
A w tym czasie ja nakryję stół, otworzę wino, włączę muzykę .... poczekam, wystrojona, wypachniona, piękna - na niego !
Zjemy wspólnie kolację, porozmawiamy, powspominamy, wszak to już nasze 13 walentynki - nie pechowe ;)
napisał/a: kenaii88 2014-02-06 15:36
jestem osobą niekonwencjonalną, więc najlepszy jest wieczór z niespodzianką.Najlepiej jeśli jest to weekend,spakować siebie i swojego mężczyznę, po jego powrocie z pracy wręczyć mu walizkę, nic nie mówiąc dać kartkę z adresem hotelu i cieszyć się sobą! nie trzeba drogich restauracji, błądząc po nieznanym mieście można natknąć się na fajne, małe przytulne knajpki!A więc witaj przygodo:)