Konkurs "Zabłyśnij na wiosnę"

napisał/a: mic009 2011-05-15 15:47
Kocham wiosnę za dni coraz dłuższe ,za to że jest cieplejsza od zimy a chłodniejsza niż lato .Wiosną rozpoczyna się sezon motorowerowy .Czuć powiew wiatru podczas jazdy motocyklem to niesamowite przeżycie . Motory to moje hobby !
Wspólnie z kolegami jeździmy na zloty motocyklowe które rozpoczynają się wraz z nadejściem wiosny.
napisał/a: snupy3 2011-05-15 17:23
Zapach powietrza po wiosennej burzy jest czymś niepowtarzalnym i chyba za to najbardziej kocham tę porę roku.
Niesie ze sobą wyjątkową świeżość,przesyconą aromatem budzących się do życia roślin: pąków kwiatów,młodych listków i igiełek sosnowych,
sprawia,że nagle świat staje się piękniejszy,a ja mam ochotę
śpiewać i tańczyć,manifestując mu swoją radość.
Dodaje niesamowitej energii i chęci do życia.
To esencja wiosny! A najbardziej fascynujące jest to,że w każdym miejscu na Ziemi taki zapach jest inny.
rybeczka55
napisał/a: rybeczka55 2011-05-15 18:25
Kocham wiosnę za zieleń ponieważ:/B]

Zieleń siły nam regeneruje,
zieleń koi i radość funduje,
zieleń to równowaga, harmonia, natura,
gdy zieleń wokół nie przeszkadza chmura.
Z zielenią piękne Święta Wielkanocy
z zielenią nadzieja do nas kroczy,
miłość i uczucia odżywają,
gdy zieleń - ludzie się kochają.
Z zielenią cieplejsze słoneczko nam świeci,
w piaskownicy gdy zieleń uśmiechnięte dzieci,
po zimie nam powrót do życia funduje,
jakże ja tą zieleń wiosenną miłuję!
napisał/a: brysia 2011-05-15 20:41
Kocham wiosnę bo jest porą roku która przynosi radość, budząc do życia przyrodę , a mnie dodaje dużo pozytywnej energii . Spacerując podśpiewuje sobie słowa z piosenki Skaldów "Wiosna - cieplejszy wieje wiatr,
Wiosna - znów nam ubyło lat"
napisał/a: miszel17 2011-05-15 21:08
Kocham wiosnę za ......Nowalijki na talerzu !
Pierwsze warzywa ! ich widok niezmiernie mnie cieszy ponieważ mój organizm domaga się po zimie wielu witamin. Mogę do woli urozmaicać swoje menu :)
Chętnie kupuję w pobliskim warzywniaku rzodkiewki ,ogórki ,pomidory ,ziemniaki . Sam też uprawiam w donicy na kuchennym parapecie ,rzeżuchę , pietruszkę , szczypiorek .
Kocham tą tęczę na talerzu:)
napisał/a: Youztyna 2011-05-16 08:05
Kocham wiosnę za słońce, bo kiedy świeci po zimowej depresji zostaje tylko wspomnienie.
napisał/a: Sesil 2011-05-16 12:52
Kocham wiosnę za PRZEBUDZENIE

PRZEBUDZENIE przyrody do życia. Kiedy szarobure gałęzie wypuszczają pąki liści, o barwie radosnej zieleni. Drzewa w sadach uginają się pod bielą...kwiatów a trawa nabiera soczystych odcieni. Ciepłe i kojące promienie słońca otulają całą przyrodę dając jej nowe życie

PRZEBUDZENIE ludzi do miłości. Każdy spragniony ciepła uczucia szuka lub odkurza swoje uczucia. Pocałunki majowe są przepełnione miłością przebudzenia i zachłannością na miłość

PRZEBUDZENIE
w garderobie...kiedy szare i ciężkie płaszcze są zastępowane prze kwieciste sukienki i sandałki. Odkrywamy swe ciała, jak natura odkryła się spod śniegu. Barwy strojów na ulicach stają się radosne, wywołujące poczucie szczęścia

PRZEBUDZENIE w kuchni, na talerzach królują nowalijki. Ich wyrazistość i świeżość budzą nasz zmysł smaku na nowe wyzwania. Rzodkiewka, szczypiorek, sałata...rozbudzają bukiet emocji naszej monotonnej kuchni.

Po PRZEBUDZENIU...powietrze wydaje się być lekkie,,jakby szczęśliwsze:)
napisał/a: Lipiec30 2011-05-16 14:06
Kocham wiosnę bo dzięki niej moje życie jest bardzo radosne.
Słońce ogrzewa twarzyczkę i znów z piegów mam różyczkę.
Ptaków śpiewanie zachęca do spacerów nie tylko po pranie.
Delikatny wietrzyk z rana jest jak bryza rozśpiewana.
Piękno kwiatów robi z nas wiosennych wariatów.
Zieleń trawy sprawia, że znów humor mam Dobrawy.
napisał/a: barbar 2011-05-16 15:46
Och, kocham ją za życie, które tak cudownie budzi ale skoro muszę wybrać jedną rzecz to jak przystało na rasowego łasucha postawię na pierwszy wiosenny rabarbar. Uwielbiany zresztą przez całą rodzinkę bo kojarzący się z rozpoczęciem sezonu działkowego, a przede wszystkim czasem rabarbarowych przysmaków. Gdy na stole pojawia się w końcu dzbanek domowego kompotu z rabarbaru wtedy czujemy, że wiosna rozgościła się na dobre także w naszym domu. Po pracy na działce lubimy w nagrodę dostawać rabarbarowy placek pieczony mistrzowską ręką babci, od lat tak samo pyszny. Siedzimy w altance rozkoszując się słodko kwaskowym smakiem ciasta i ciesząc się pierwszymi wspólnymi podwieczorkami na powietrzu opowiadamy o swoich planach tych prozaicznych i tych pozostających wciąż w sferze marzeń. Słońce maluje dzieciakom pierwsze piegi, brzęczą owady, a my z uśmiecham spoglądamy na czerwieniące się nóżki z zielonym baldachimem liści w centralnym punkcie ogródka. La Dolce Vita ale z kwaskową nutką wiosny.
napisał/a: vidawinter 2011-05-16 17:36
Wiosno! Trwaj, jesteś taka piękna! Kocham Cię za to, że dajesz NADZIEJĘ, ODRODZENIE, przywracasz WIARĘ W SIEBIE I WE WŁASNE MOŻLIWOŚCI. Jak to dobrze, że każdego roku powracasz... :)
selenes
napisał/a: selenes 2011-05-16 21:54
Wiosnę kocham za piękno, obszytych pierwszymi promieniami słońca, chwil pozostających w pamięci jako migoczące, efemeryczne i wciąż za krótkie. Z utęsknieniem czekam na nią jak na wiosnę życia i wraz z nią unoszę się ponad horyzont zdarzeń, pozostawiając melancholie, utrapienia i zgryzoty daleko od mojego iście wiosennego, nasączonego ciepłym, letnim deszczem, nastroju. Unosząc się ponad tym dotykam dłońmi ostrych końcówek dziko rosnącej trawy i cieszę się beztrosko jak dziecko, sięgając pamięcią do każdego z poprzednich momentów, gdzie głowę ,która wciąż buja w obłokach, ogrzewa blask gwiazdy dnia.
napisał/a: mamusiaczek 2011-05-16 23:33
Kocham wiosnę za tą pozytywną energię, którą za sobą niesie.
Dzięki niej mam więcej siły, chce mi się "chcieć", problemy przestają wydawać się nie do pokonania a i ludzie stają sie dla siebie bardziej życzliwi.
Niby to taka niewinna wiosna a rozwesela każdego człowieka :)