Konkurs "Zabłyśnij na wiosnę"

Pani Wiosno,
dziękuję Ci za piękne wschody słońca tuż o poranku gdy siedząc przy kominku popijam ulubioną kawę.gdy wychodzę do pracy witasz mnie swymi ciepłymi promieniami , a gdy wracam otulasz ciepłem dnia.
Wieczorami wpatruję się w Twe piękno , nie mogąc uwierzyć jak bardzo Cię Kocham.

Wiosnę kocham za święty spokój. Kiedy wreszcie robi się ciepło moje dzieci wychodzą bawić się na dworze i bawią się tam tak dobrze, że trudno zagonić je do domu. Mam wtedy wreszcie czas, żeby spokojnie posprzątać, nacieszyć się tym co lubię najbardziej czyli gotowaniem i zająć się sobą. Przez pierwsze ciepłe dni nie włączam nawet radia i telewizora, bo zwyczajnie upajam się ciszą i spokojem, który mam w domu. Kocham wiosnę i uwielbiam patrzeć przez okno jak dzieciaki brykają na podwórku a do mnie dochochodzą tylko ich przytłumione radosne piski....

Kocham wiosnę za kolorowe kwiaty nie tylko te sprzedawane przez kwiaciarki ale także kwitnące jabłonie ,czereśnie ,wiśnie .Kocham wiosnę za zieleń młodych liści których tak mi brakuje przez całą zimę .Kwiaty to piękny zwiastun wiosny który pobudza moje zmysły . W tym czasie staję się bardzo romantyczna,,umawiam się na randki i ciesze się z otrzymanych kwiatów .

Wiosna to moja ulubiona pora roku,bo wiążą się z nią moje najlepsze wspomnienia-mojej miłości.Nigdy nie zapomnę momentu,w którym poznałam swojego kochanego mężczyznę.Pamiętam jak dziś,był piękny,słoneczny poranek,w powietrzu unosił się kojący zapach kwitnących białych bzów,rosnących w parku-tak intensywny,że wprawiał w prawdziwy zawrót głowy.Dlatego,gdy tylko zaczynają kwitnąć nasze bzy,świętujemy naszą rocznicę wśród ukwieconych alejek parku.

nie da sie opisac jednej rzeczy za co kocha sie wiosne.
to jest wrecz niemozliwe. gdyby zadanie brzmialo "opisz 100 rzeczy za co kochasz wiosne to moze bym sie zmiescil;)
ale po krótce może mi sie uda:
- za to że w końcu nastała po zimie
- za przebisniegi
- za krokusy
- za bazie na drzewach
- za pachnący bez, który gosci w moim mieszkaniu
- za cieple promienie słonca okalajace moja twarz
- za ciepły deszcz
- za wiosenne burze
- za rose o poranku
- za kwiaty na ziemi i na drzewach
- za pszczoły latajace i bzyczace i zapylajace
- za to że w końcu można zrzucic puchowe kurtki i kozuchy
- za nadzieje
- za tecze po burzy
- za kwitnaca milosc w kolo
- za zielen traw
- za cieply wchód slonca na pomoscie w czasie polowu ryb
- za swieta wielkanocne ktore pozwalaja spotkac sie cala rodzina co w dzisiejszych czasach jest bardzo bardzo trudne
- za zapach lasu kiedy wchodzisz w zagajnik podczas spaceru
- za coraz bardziej rozebrane kobiety, ktore odkrywaja coraz wiecej ciala
- za kolesi co przychodza na wiosne na silownie i chca przez 4 miesiace wyrzezbic swoje cialo (akcja plaza 2011) i naiwnie mysla ze w ciagu tych 4 miesiecy im sie uda
- za spacery w ciepla wiosenna noc
- za sex o poranku na polanie
- za sex o zachodzie slonca na polanie
- za sex w poludnie na polanie
- za wszechobecna miętę
- za to ze fajnie mozna sie bawic i mozna bezkarnie topic i podpalac marzanne
- za to ze juz nie musze ogrzewac mieszkania w zimie co ewidentnie przeklada sie na wysokosc mojego rachunku za czynsz
- za brak kalesonow pod spodniami
- za to ze codziennie z rana nie musze skrobac szyb w moimaucie i odsniezac go ze sniegu
- za to moge otworzyc sobie okno w aucie i miec "zimny łokieć"
- za to ze mojej karoserii juz nie grozi sol czy jakies inne chemikalia pokrywajace droge w zimie aby stopic snieg
- za to ze wiosna jest zupelnie inna niz zima, lato i jesien
- za to ze juz po wiosnie przyjdzie lato
...

Kocham wiosnę za słowika, za żaby schowane w stawie sąsiada, za noce nieprzespane i pachnące bzem... Kocham wiosnę za to, że czekam na nią cały rok- a gdy już nadejdzie to jest właśnie taka, za jaką tęskniłam. Kocham wiosnę za Nadzieję, którą daje. Za siły witalne, które wracają. Kocham ją też za to, że przynosi kolory, które długa zima odbiera. Kocham wiosnę za jej młodzieńczość i za to, ze wiosną chce mi się żyć, być, pracować... Zwyczajnie- wiosną mi się chce. I jeszcze kocham wiosnę za kosiarkę, którą mogę w końcu uruchomić i wdychać cudowny zapach świeżej trawy...

Kocham wiosnę za SŁOŃCE, które dodaje mi energii i sprawia, że chce mi się żyć. Zimą bardzo mi go brakuje i gdy pierwsze ciepłe promienie padają na moją twarz, czuję się szczęśliwa!

ZA CO KOCHAM WIOSNĘ?

Śpiew ptaków.

DLACZEGO?

Bo te wspaniałe maleństwa dotrą wszędzie - na wieś i do miast, do lasu i na pola ...I dostarczą, w przyjemnie brzmiący sposób, nowiny o nadejściu tak wyczekiwanej pory roku.

MOJE ODCZUCIA ZWIĄZANE Z TYM ŚPIEWEM?

Budząc się rano i słysząc świergot, raduję się z toczącego się wokół mnie życia. Idąc do pracy, otoczona melodyjnymi trelami, czuję w sobie siłę na miarę potęgi przyrody. Gdy wieczorem kładę się do łóżka, utulają mnie ptasie kołysanki, których magiczna moc sprawia, że bezproblemowo pokonuję granicę jawy i snu, by przenieść się z miejskiego życia na utęskonione łono natury...

PODSUMOWUJĄC:

Najwyraźniej jestem melomanką :D .

Kocham Wiosnę
Za Słońce !
Długie dni, piękne wschody i zachody słońca!
Świeże owoce i warzywa
Ciało nie obciążone odzieżą
Bliskość przyrody i ludzi, którzy nie chowają się w domach
Za śpiew ptaków...

Wiosnę kocham za... jej KONIEC! Jestem od urodzenia alergiczką, najsilniejszą alergię mam na pyłki drzew, które pylą w okresie luty-maj, więc ten czas to dla mnie udręka, zatkany nos, zapalenie spojówek, duszności, cały czas pod kontrolą lekarza i na silnych lekach... Więc kiedy zaczynam czuć się nieco lepiej (w drugiej połowie maja) wiem, że to KONIEC wiosny - kocham ją za to Dodatkowo w końcu maja są urodziny zarówno moje jak i mojego Synka więc tym bardziej kocham KONIEC wiosny

21 maja 2004 roku...
spotkaliśmy się u Niego, był ciepły wiosenny wieczór.. rozmawialiśmy do późna.. Nasze usta się złączyły w tańcu, upojna noc, ogrom szczęścia... rano o 6 przebudziliśmy się, wyszliśmy na spacer i wtedy ... zaczął padać śnieg :) znak od wiosny, że to ten? Dziś jest moim mężem i ojcem moich dzieci. A wiosna moja ukochaną porą roku :)
Kocham ją za ten śnieg w maju :)

Kocham wiosnę za piękno przyrody,pobudzenie do życia tych małych roślinek,kolorowych kwiatów,za lekki,świeży powiew ciepłego wiosennego wiatru,za ciepłe i jaskrawe słońce,za piękny śpiew ptaków,który brzmi,jak symfonia w perfekcyjnym wykonaniu mistrzów - dzięki nim czuje w pełni,że żyje,czuje miłe uczucie głęboko w mym sercu,czuje chęć do działania,do zmian,tych lepszych,oczywiście.
Kocham wiosnę za piękno,które sieje dookoła: w naszych sercach,myślach,w naszych duszach,a także naszych...szafachWszędzie pełnia kolorów,pełnia radości i pozytywnego nastawienia,ludzie stają się milsi,co raz więcej spotykam uśmiechów na twarzach - to jest to,co najbardziej w życiu kocham,to jest wiosna!!!