Konkurs Zakochaj się w Rzymie!

napisał/a: jula125 2012-08-21 11:39
Woody Allan swoje filmy nakręcił w Paryżu, Barcelonie i Rzymie. Każde z tych miast przyciąga niezliczonymi zabytkami, nęci niezwykłym klimatem i niepowtarzalnym urokiem. I gdyby nie fakt, że Rzym jest dla mnie drugim domem, bo na wieki spoczął w nim Nasz Ojciec, nie potrafiłabym dokonać wyboru. Jednakże w tej sytuacji wybór nie może być prostszy – Rzym – miejsce magiczne, klimatyczne, pełne uroku i sentymentalnych wspomnień. Choć nigdy w nim nie byłam, odczuwam ogromną bliskość miejsc, po których stąpał Jan Paweł II. Mam wrażenie, że Rzym przyjął by mnie w odmienny sposób i podarował mi niezapomniane przeżycia.
napisał/a: varsovianna 2012-08-21 13:08
Barcelona, Paryż, Londyn, a teraz Rzym.
Z tych miast poznałam trzy pierwsze, i w mojej osobistej klasyfikacji zdecydowanie wygrywa Barcelona. To nie była jednak miłość od pierwszego wejrzenia. Barcelona to dla mnie bardzo intensywne wspomnienia: pierwsze samodzielne zagraniczne wojaże z wielkim plecakiem i małą gotówką, czekanie na świt na samym środku Plaza de Catalunya... Kiedy udało mi się w końcu podziwiać Barcelonę bez bagażu i nie po nieprzespanej nocy, wpadłam po uszy. To nie jest typowe hiszpańskie miasto. Mimo, że jest wielkie, nie jest tak męcząco zwariowane jak Madryt ani tak nieznośnie głośne jak Sewilla. Elegancja i klasa centrum łączy się tu z wielokulturowością przedmieść, tworząc jedyną w swoim rodzaju mieszankę. Wisienką na torcie jest fakt, że po zakupach lub spacerku po dzielnicy gotyckiej po 5 minutach możemy już opalać się na plaży nad Morzem Śródziemnym. Wrócę na pewno!
napisał/a: martamanga 2012-08-21 13:20
Paryż, Rzym i Barcelona –
- te trzy spośród miast miliona,
w pięknej, starej Europie,
Woody Allen wybrał sobie.

Świetne filmy tam nakręcił,
do zwiedzania miast zachęcił,
i choć każde z nich uwodzi,
mi wciąż Rzym po głowie chodzi.

Wyobrażam często sobie,
jak wycieczkę marzeń robię,
do wiecznego miasta tego,
które z filmu znam Woodego.

Rzymskie wzgórza śnię na jawie,
przy porannej, mocnej kawie,
co espresso przypomina,
by przywołać włoski klimat.

I oczyma wyobraźni,
widzę Tyber też wyraźnie,
jak wzdłuż niego spaceruję,
szumu rzeki nasłuchuję.

Zmierzam w stronę skarbów Rzymu:
Koloseum, Palatynu,
świątyń, fontann i teatrów,
akweduktów, forów, placów.

Rzym kultury jest kolebką,
zatem turystyczną mekką,
tutaj starożytność cała,
jedną z ważnych stolic miała.

Ale Rzym to też współczesność –
- blichtr, luksusy, nowoczesność.
Sklepy słynnych projektantów,
na wystawach blask brylantów.

Słynny, włoski sposób bycia,
też zachęca do przybycia.
Wszędzie uśmiech, dobre słowo –
- tu się żyje kolorowo.

Jak nie kochać można Rzymu?
Do tych słów brakuje rymu,
Bo to w głowie się nie mieści,
żeby nie śnić o tym mieście.

Marzę zatem co dzień skrycie,
o cudownym w nim pobycie.
Rzym me serce skradł i basta,
jestem fanką tego miasta…
napisał/a: jooanna81 2012-08-21 13:40
Trzy miasta europejskie to:Rzym , Barcelona,Paryż. Największe wrażenie wywarł na mnie film Vicky,Cristina,Barcelona.Wolność , miłość , szaleństwo, przyjaźń,do tego piękne krajobrazy i wspaniali aktorzy to wszystko stworzyło wybuchową mieszankę.Dwie amerykanki rozważna Vicky i romantyczna Cristina , które różnią się wszystkim a przede wszystkim podejściem do życia i miłości wdają się w romans z tajemniczym , przystojnym i charyzmatycznym malarzem Juanem Antonio , który jest uwikłany w burzliwą relację ze swoją byłą żoną, którą zagrała znakomita Penelope Cruz.Wspaniały wciągający film , któremu dałam się całkowicie uwieść.Zakochana w Barcelonie , a w szczególności Oviedo, dom Juana Antonio i Mari Eleny jest dla mnie punktem odniesienia.Klimat artystyczny jaki tam panuje , a także miłość pomiędzy nimi szalona ,a zarazem niszcząca.Ich ambicje to coś co mnie otoczyło.Cristina , która zamieszkuje z nimi tworząc miłosny trójkąt tez odkrywa w sobie duszę artystki fotografując z pasją. Do tego jeszcze język hiszpański , który jest muzyką dla uszu.Wypowiadane kwestie w tym języku nadawały jeszcze bardziej dźwięczne znaczenie wypowiadanym słowom.Oviedo tu wszystko jest starodawne, zadbane i przyjemne, egzotyczne jakby nie z tego świata powiedział reżyser. Ja myślę że jest to miejsce, gdzie można oderwać się od gwaru , tłumów od rzeczywistości. Tu naprawdę można zapomnieć o całym świecie oderwać się od przytłaczającego życia, żyć chwilą i robić to na co ma się ochotę.Krajobrazy cudowne, które otaczają dookoła urzekają nasze oczy na każdym kroku.I te piękne stare domy z historią , które mają w sobie duszę i skrywają tajemnicę.Oviedo małe hiszpańskie miasteczko , które inspiruje i ma duszę. Dlaczego nie pojechać i się nie dać ponieść.
napisał/a: Makubczak 2012-08-21 14:15
Woody Allen nakręcił swoje filmy w czterech europejskich miastach, ale ja podam trzy:
- Barcelona
- Paryż
- Rzym
Wszystkie te miasta są piękne i ciężko mi jest wybierać spośród nich to najpiękniejsze. Każde ma tą magię, swój urok, który zawsze przyciąga moją uwagę, gdyż uwielbiam interesować się ciekawymi miejscami z fantastyczną architekturą.
Moim ulubionym miastem z podanych wyżej trzech jest Barcelona. I tutaj nie ma większej walki, bo czuję do tego miasta wielki sentyment i mimo że tam nie byłem, to czuję się, jakbym był tam co roku w wakacje. Oczywiście tyle wspaniałych rzeczy wiem z internetu, ale to wystarcza, żeby ponieść się fantazji i fali marzeń.
Co mi podoba się najbardziej w Barcelonie? Pomijając architekturę, która jest wspaniała i daje powody do wielkiego zachwytu, najbardziej podoba mi się cała otoczka miasta. Chodzi mi tutaj o ludzi, którzy dają wspaniały wyraz stolicy Katalonii. Elegancja miasta, które rozwija się, zachowuje fantastyczne walory metropoli sprzed kilku wieków.
Wiele ulic różni się od siebie i to daje fantastyczną ocenę zwiedzającym: to miasto jest piękne!
Oczywiście, jako facet, uwielbiam sport, a co za tym idzie, moje serce kibica jest za FC Barceloną, klubem z przeszłością, z kulturą, z wielkim szacunkiem, które posiada całe miasto.
Moja miłość do Barcelony, przerodziła się w ogromne uczucie do całej Hiszpanii. Od niedawna zacząłem naukę języka hiszpańskiego (tak, wiem, że Barcelona to Katalonia), ale wiem, że i tak się dogadam i marzę o tym, by kiedyś zamieszkać tam, stać na tych ulicach, gdzie widziałem zdjęcia, rozmawiać z tymi opalonymi, wąsatymi panami o sporcie i wylegiwać się później na wspaniałej plaży, do której jest blisko.
Nie ma piękniejszego miasta od Barcelony, która ma swój urok, jaki łatwo można zobaczyć.
napisał/a: mrowka30 2012-08-21 14:30
Wspaniała trójca: Paryż, Barcelona i Rzym.
Widziałam jednak do tej pory jedynie "O północy w Paryżu" i "Vicky Cristina Barcelona", więc szansy na zakochanie się w Rzymie jeszcze nie miałam.
Filmowo jednak, zauroczyła mnie Barcelona :)
Nie wiem, czy zadziałała tu magia samego miasta, czy też klimat spotęgowała wspaniała fabuła i bohaterowie, od których aż biło zmysłowym erotyzmem.
Odkąd ten film obejrzałam po raz pierwszy, Barcelona wydaje mi się idealnym miejscem, by ruszyć tam, z ukochanym, gdy szara proza życia nieco nas znuży.
Ileż tam kolorów!
Jaka gra światła!
Co za magia!
Mogłabym spacerować po Barcelonie godzinami. Podziwiałabym architekturę, wdychała zapachy hiszpańskich smakołyków, uczyła się pierwszych kroków (może ruchów?) flamenco... i budziła w sobie uczucia, o których dawno już zapomniałam.
Bo Barcelona to miasto, gdzie aż chce się mieć romans. Nawet z mężem.
Więc uwodziłabym - słowem i gestem...
Więc kusiłabym - lekkim zwilżeniem warg, odgarnięciem włosów za ucho...
A tę Barcelonę, jak u Woody'ego Allena, poznawałabym wszystkimi zmysłami.
Gdzieś bym nagle zboczyła z głównego szlaku.
Z kimś zamieniła słowo, może dwa.
Dała się zaprosić do tańca. I na wino wieczorową porą.
Poznała świat artystycznej bohemy.
Tak, Woody Allen wiedział, jak rozbudzić moją wyobraźnię.
I, jestem pewna, że za kilka dni, wychodząc z kina, śnić będę już o Rzymie... :)
napisał/a: Iribis 2012-08-21 15:36
Woody Allen nakręcił swoje filmy w:
-Rzymie
-Paryżu
-Barcelonie

Najbardziej podoba mi się Barcelona! Jestem zakochana w tym mieście, języku, kulturze i ludziach, którzy są bardzo przyjaźni i pozytywnie nastawieni do życia. Barcelona ma fascynującą i wspaniałą historię i właśnie dlatego tak często do niej wracam. Jest pełna urokliwych miejsc i zapierających dech zabytków, wszędzie można się natknąć na budowle Antoniego Gaudi, które po prostu uwielbiam! W szczególności Sagrada Familia! Wciąż w budowie a jednak robi na mnie ogromne wrażenie. Piękne zdobienia... witraże...
Także okolica portu sprawia, że Barcelona jest miastem magicznym i pełnym niespodzianek. Urzeka mnie kontrast pomiędzy przeszłością i teraźniejszością. Jest to cudowny taniec historycznych obiektów i nowoczesnych form, które idealnie ze sobą współgrają.
Gdy przyjeżdżam do Barcelony czuję inność tego miasta, jest wyjątkowe i jakby oderwane od otaczającej mnie rzeczywistości. Za każdym razem odkrywam je na nowo spacerując po urokliwych uliczkach coraz bardziej się w nim zakochując...
kunlunija
napisał/a: kunlunija 2012-08-21 15:40
Woody Allen kręcił swoje filmy m.in w tych europejskich miastach: Paryż, Rzym, Londyn.

Miałam to szczęście, że w każdym z tych miast miałam okazję być, więc moja odpowiedź na pytanie poparta będzie moimi własnymi doświadczeniami.
Każde z tych miast jest piękne i każde z tych miast jest brzydkie, jedno jest pewne - wszystkie są specyficzne, oryginalne i charakterystyczne tylko dla siebie.

Gdybym miała wybrać to, które mnie urzekło, to powiedziałabym, że Londyn. Dlatego, że jest europejski do granic możliwości, a jednocześnie tak bardzo inny niż miasta "kontynentu". Czuć w Londynie powiew świeżości, nowości, otwartości na to, co nowe, przy jednoczesnym nieodwracaniu się od tradycji.
Londyn jest zimny, szary i zdystansowany. Nie zachęca. Nie przyjmuje z otwartymi ramionami jak Rzym i nie wciąga w wir imprez i przygody jak Paryż. Londyn jest królewski. W Londynie na każdym kroku widać to, że przebywa się na terytorium monarchii. Londyn działa na wyobraźnię, oferuje najlepsze muzea i najdziwniejszą kuchnię. To miasto, w którym w sklepach obsługują Azjaci. Miasto, w którym język polski słyszy się równie często jak brytyjski. A język brytyjski... uczta dla uszu. Cudowny akcent, perfekcyjna wymowa. Kiedy idzie się ulicą targową i na chwilę przymknie oczy można poczuć się jak w filmie Nothinghill!
Londyn Woodego Allena z filmu Match Point nie jest do końca tym Londynem, który poznałam wiele lat temu będąc na wycieczce. W obu przypadkach jednak sprawia wrażenie urokliwego miejsca, w którym może trudno się zakochać, ale na pewno można czuć się dobrze!
kwiaatuszek
napisał/a: kwiaatuszek 2012-08-21 16:09
:) Woody Allen nakręcił swoje filmy między innymi w :)

-Rzymie
-Barcelonie
-Paryżu


Uważam, że wszystkie miasta są bardzo piękne i każde z nich z pewnością zachwyci i przyciągnie nas do siebie czymś wyjątkowym....

Tym razem postawie na RZYM "wieczne miasto" znajdujące się w otoczeniu wzgórz, jest bardzo bogate w zabytki z czasów starożytności i średniowiecza - niesamowite kościoły, bazyliki, Koloseum, pałace, fontanny to tylko mała namiastka tego czym to miasto może nas zachwycić. Woody Allen z pewnością przepiękne widoki i zabytki pokaże nam w swoim najnowszym filmie :)

Nigdy nie byłam w Rzymie dlatego to co napisałam powyżej jest tylko moim wyobrażeniem o tym mieście ale myślę że nie pomyliłam się i zasługuje ono na takie pochwały....

Nie wiem kto wygra wycieczkę, ale jeśli szczęście mi pozwoli i będę to Ja to moim marzeń jest znaleźć się na znanym na całym świecie MOŚCIE MIŁOŚCI gdzie z moją drugą połówką będę mogła zaczepić kłódkę miłości a następnie wrzucić ją do wody płynącego w dole Tybru.....To symbol wiecznej i niekończącej się prawdziwej miłości w którą Ja wierze :p

RZYM WIECZNE MIASTO MIŁOŚCI, ZABYTKÓW, PIĘNYCH WIDOKÓW....

napisał/a: hellokitty94 2012-08-21 17:54
Woody Allen nakręcił swoje filmy w Barcelonie, Rzymie i Paryżu.

Tak się składa że byłam w tych trzech równych sobie miastach które urzekły mnie niepowtarzalnie.

Właśnie wczoraj wróciłam z wyjazdu w którym było zwiedzanie Paryża jak i Barcelony i choć byłam pewna że to Paryż zrobi na mnie ogromne wrażenie stało się inaczej.

Kiedy przyjechałam do Barcelony rankiem ( 6 rano ) po piętnastu godzinnej jeździe byłam wyczerpana i nie miałam na nic ochoty - zwłaszcza na zwiedzanie. Jedyne o czym marzyłam to położenie się na plaży i rozkoszowanie się chwilą i jednym z lepszych momentów mojego życia.
W pewnym momencie miałam wybór: plaża albo zwiedzanie i właśnie wtedy zadałam sobie pytanie po co tu tak naprawdę przyjechałam ? Żeby leżeć na piasku ? Nie - to tak mało znaczące słowo zmieniło moje spojrzenie na Barcelonę o 180 stopni.
To o to miasto okazało się wyjątkowe. Jego urokliwe uliczki, mieszkańcy, architektura a nawet klub piłkarski FC Barcelona, wszystko zapierało dech w piersiach.
Zrozumiałam, że nie zawsze to co jest na filmie musi być odzwierciedleniem rzeczywistości. 16 sierpnia ( to właśnie wtedy byłam w Barcelonie ) dokonałam jednej z lepszych decyzji - zobaczyć, zwiedzić i się zakochać. Świecące słońce, zabytki, bazary ze wszystkim czego sobie zapragniesz, ciepłe morze oraz wiecznie uśmiechnięci ludzie to wszystko możesz znaleźć w tym o to jednym miejscu. Barcelona jak i cała Hiszpania przyciąga możliwością poznania dziesiątek miejsc niezwykle urokliwych oraz co najważniejsze pamiątek przeszłości od czasów bardzo nam odległych.
napisał/a: kiciuniaaa 2012-08-21 18:30
Paryż
Barcelona
Rzym


[CENTER]Barcelona
Huśtawka w ogrodzie za domem otoczona białym bzem, kawiarnia przy pracy z wszechogarniającym aromatem świeżo zaparzonej kawy, ławka w parku obok jaśminu gdzie spotkałam miłość, sad babci z gruszkami, które nigdzie indziej nie pachną aż tak słodko - to moja mała Barcelona i ten zapach gorącej czekolady... ulubione miejsca , które zawsze pachną jakby były tuż obok:)
[/B][/CENTER][/SIZE]
napisał/a: justynqa123 2012-08-21 19:34
Na spacer Cię dziś zabiorę,
Pokażę Ci trzy piękne miasta,
Gdzie wśród uliczek wieczorem,
Możesz spotkać się z gwiazdą.
Woody Allen nagrał tam filmy swoje,
A jest to Paryż, Rzym i Barcelona,
Tam bohaterowie przeżywają piękne chwile,
ale też znoje,
Jestem nimi wprost zauroczona.
Paryż zachwyca chyba najbardziej,
Wąskie uliczki, specyficzny klimat, ogrody,
Pełne miłości, radości i nadziei,
Na ulicach słychać muzykę i szelest mody.
Najpiękniejsze na ziemi jest to miejsce,
Musisz tylko otworzyć swe serce.