Konkurs Ziaja - pielęgnacja bio olejkami

Przygotowanie ciała na wiosnę zaczynam od wizyty u kosmetyczki, gdzie robię mikrodermabrazję- najlepszym czasem na to jest luty/ marzec. Drugim zabiegiem jest pedicure- stopy po zimie trzeba doprowadzić do porządku, a nikt nie zrobi tego tak fachowo jak kosmetyczka właśnie.
Również fachowcowi powierzam moją głowę i włosy- przesuszone, podniszczone, wyblekłe... Moja pani fryzjerka potrafi z nimi zrobić cuda i dodać im blasku na wiosnę.
Ciało i dłonie "robię" sama. Codziennie prysznic zimno/ ciepły. Codziennie balsam rano i mleczko nawilżajace wieczorem. Dwa razy w tygodniu peeling kawowy ( na pobudzenie krążenia ale i na cellulit), a poza tym żel pod prysznic w ożywczym, swiezym zapachu limonki, albo owoców. W miarę potrzeb depilacja.
A na dłonie- trzy razy w tygodniu kąpiel w podgrzanej oliwce, dobra odzywka i wiosenne kolory na paznokcie.
Nie zapominam też o maseczce na twarz- najlepiej z zieloną glinką, która działa cuda.
Staram się uzywać kosmetyków kolorowych "light", czyli bardzo bardzo bardzo lekkich, delikatnych, podkreślajacych to i owo, a nie zakrywających urodę. Wszystko dopełnia odrobina dobrych perfum i koniecznei bezzapachowy antyperspirant.
Sporo zabiegów, ale warto :)

Wiosna i ja

Kiedy wiosna do nas puka,
każda z pań sposobu szuka
na to by piękniejszą być
i w słońca promieniach lśnić.
I ja także o tym marzę
by z wiosny być piękną i się nie starzeć.
Na to trzeba zapracować,
i odpowiednio się przygotować.
Na pierwszy ogień cera idzie,
która jest szara po zimie;
By ożywić ją troszeczkę
robię sobie cud maseczkę:
Ucieram 1 łyżeczkę świeżego twarożku z 1 łyżeczką
słodkiej śmietanki i 1 łyżeczką soku z marchwi.
Na dzień dobry krem nakładam
z filtrem - to jest dobra rada.
Trzeba też pamiętać o witaminowej diecie
która pozwoli wypięknieć niejednej kobiecie;
I spacery wśród zieleni są także wskazane,
będzie całe ciało wnet zrelaksowane.
Zwracam też uwagę szczególną na ręce
które u większości kobiet są spracowane wielce –
domowe porządki, pranie i zmywanie…
Dobry krem do rąk nakładam co dzień na nie.
Całe ciało kobiety wymaga też troski
więc po kąpieli wklepuję olejek i efekt jest boski !
A gdy już cała jestem jak ptaszek radosna
i zadbana , to znak, że … JUŻ WIOSNA !!!

Uważam, że nasza wiosenna odnowa, to nie tylko ciało, ale także duch. Oto mój plan dwa w jednym, aby radośnie przywitać wiosnę :)

1) ODNOWA CIAŁA:
a) Podstawa to zmiana diety i oczyszczenie naszego ciała od wewnątrz. Obowiązkowo duża dawka warzyw i owoców, także w formie pysznych koktajli, surówek i deserów. Poza tym staram się pić dużo wody i herbat ziołowych, bo najlepiej oczyszczają one organizm z toksyn. Pamiętam, aby jeść pięć niewielkich posiłków i nie zapominać o naszej dawce energii, czyli śniadaniu :)

b)Kolejny krok to peeling, najlepiej gruboziarnisty i naprzemienne chłodne i ciepłe prysznice, które doskonale orzeźwiają ciało. Poza tym lubię poświęcić trochę czasu (i kasy :D) na wizytę u kosmetyczki, które profesjonalnie przygotuje moje ciało do wiosny.

c)Wybieram się do drogerii kompletując mój zestaw kosmetyków. Wiosna to czas wyzwań, więc chcę poeksperymentować z nowymi kolorami, ale jednocześnie dbać by makijaż był leciutki i świeży, zupełnie jak ta pora roku. Wybieram tez dobry, nawilżający krem na dzień i na noc, który zregeneruje moją skórę. Ponieważ jestem alergiczką i wrażliwcem, muszę bardzo uważać i wybierać tylko sprawdzone kosmetyki.

d) Robię przegląd swojej garderoby. Zwykle na początku wiosny razem z koleżankami robimy ciuchową wymianę. Nawet jeśli nie mam zbyt dużo pieniędzy, to staram się kupić sobie coś drobnego, choćby apaszkę, aby moja szafa też poczuła wiosnę.

2. ODNOWA DUCHA
a) Sport pielęgnuje także nasze ciało, ale jednocześnie wyzwala hormony szczęścia, sprawia, ze odczuwamy większą chęć do życia. Wiosna to doskonały czas, aby zacząć się z nim ,,przyjaźnić", więc planuję już zapisać się na aerobic albo po prostu jak najczęściej wyruszać na rowery czy basen.

b) Czas obudzić w sobie pasje, nawet te dawno zapomniane. Zamierzam więcej czasu poświęcić mojemu artystycznemu hobby, ale jednocześnie wciąż próbować swoich sił w różnych dziedzinach. Świadomość, że jest się w czymś dobrym, dodaje wielkiej pewności siebie.

c)Odnawiając swojego ducha, nie można zapomnieć o relaksie. W tym roku chcę wykorzystać każdą chwilę do maksimum i wyciskać życie jak cytrynkę, jednocześnie pamiętając o swoich potrzebach. Codziennie będę się starała wygospodarować 30 minut tylko dla siebie- na lekturę ulubionej książki, słuchanie muzyki czy po prostu wygodne przymkniecie oczu w fotelu i oddanie się marzeniom.

Wtedy będę mogła z czystym sumieniem zawołać: ,,Wiosno, przybądź!":)

Uhuhu zima sroga poszła w dal więc pięknieć zacząć czas. Po zimie używam pelingów, pierwsza konieczna sprawa by zacząć dalsze zabiegi pielęgnacyjne.. maseczka jakas na skórę twarzy i dekoldu najczęciej nawilżająca. Na włosy maseczka raz na tydzień trzymam 20 minut, nawilżająca by włosy byly nawilżone i nie przesuszaly się od promieni słoneczka. Używam koniecznie balsamów. Nalezy dokładnie nawilżać i odżywiać naszą skórę by latem wyglądała pięknie..:) Zaczynam pić także dużo wody. Woda jest bardzo potrzebna ponieważ oczyści naszą skórę od wewnątrz. No i spacery, dużo spaceruję bo nie możemy zapomnieć ze ruch na powietrzu jest wskazany dla naszej skóry :)

Zaczynając wiosenne porządki po pierwsze, peeling całego ciała, by złuszczyć martwy naskórek. Potem należy zadbać o odpowiednie odżywienie i nawilżenie skóry - tak, więc balsam idzie w ruch. Wysuszone są i włosy, na nie nakładam maskę regenerująco-nawilżającą, podcinam rozdwojone końcówki. By nadać skórze koloru, od czasu do czasu sięgam po balsam brązujący. Wiosną staram się też zbilansować dietę i sięgam częściej po owoce i warzywa, jeśli zachodzi potrzeba łykam suplementy. Stawiam także na kolor - pazurki muszą mieć wiosenny odcień.

Wiosna to nie tylko najpiękniejsza pora roku w której wszystko to co nie możliwe staje się jak najbardziej do zrealizowania. To także czas w którym powinniśmy szczególnie zadbać o to, by dostarczyć organizmowi niezbędnych witamin - zwłaszcza z grupy B.
Kolejna kwestia to sport! Ja stawiam na Nornic Walking. Przyjemny spacer, doskonała forma odpoczynku i co ważne praca ok. 90% naszych mięsni ciała. Czego chcieć więcej?
Sen – przynajmniej 7-8 godzin, w moim przypadku to najlepszy moment na regeneracje organizmu i przygotowanie się na wyzwania jutra.
Woda – jest ona szczególnie potrzebna zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim. Dlatego tez nie zapominam zabrać ze sobą dużej butelki wody niegazowanej. W ciągu dnia przyda się ona nie raz.
Jeśli chodzi o domowe spa to jestem zwolenniczką kąpieli w wannie, a skoro mówimy o wiosennej kąpieli to nie zapominam dodać do wanny wcześniej zaparzonej przez ok. kilkanaście minut suszonej szałwii. W tak przygotowanej miksturze kapie się przez ok. 20 minut. Gładka, delikatna skóra zupełnie jak po wyjściu od kosmetyczki.
Ze względu na moja wrażliwą, a jednocześnie przetłuszczającą się skórę twarzy raz w tygodniu stosuje maseczkę oczyszczającą z glinki. Nie tylko świetnie oczyszcza cerę, ale także zmniejsza rozszerzone pory. Do kupienia w każdej aptece.
Zmęczone, podkrążone i podrażnione oczy delikatnie przemywam rumiankiem, bądź świetlikiem. Zioła także bez problemu dostępne w aptece.
…..i sprawa najważniejsza, można powiedzieć priorytetowa – stres!!!!! Nasz świat pędzi do przodu niczym maszyna bez hamulców. Czasami mam wrażenie, że uczestniczymy w nieustającymwyścigu szczurów. Zatrzymajmy się na chwilę i weźmy głęboki oddech. To naprawę pomaga.

Szara, pozbawiona blasku skóra po zimie potrzebuje szczególnej pielęgnacji, u mnie podstawa to peeling gruboziarnisty do którego potrzebuję tylko dwa składniki z mojej kuchni - sól gruboziarnistą i śmietanę! Świetny jest również peeling z płatków owsianych. Idę pod prysznic, łączę ze sobą te oba składniki, a powstałą papkę wcieram w skórę okrężnymi ruchami, to również świetny masaż. Skóra po takim peelingu jest idealnie oczyszczona i gładka, a przede wszystkim lepiej chłonie bogactwo składników balsamu! Warto też mieć przy sobie ukochaną osobę wtedy nasza skóra i my same wyglądamy o wiele piękniej.

Moja skóra jest wymagająca więc przez cały rok wymaga pielęgnacji, jednak po zimie sprawia różnego rodzaju problemy i wymaga z reguły wzmożonej uwagi.Na skórze twarzy często widoczne są efekty działania niekorzystnych czynników atmosferycznych takich jak: mróz, wiatr.Pierwszym krokiem jest odpowiednie złuszczenie i nawilżenie naskórka ,ponieważ ciało pod ubraniami jest suche i szorstkie
Moje ciało pod osłoną ciepłej odzieży zawsze wymaga intensywnej reanimacji. Istotnym problemem kosmetycznym i estetycznym jest tez dla mnie cellulit. Niezbędna do walki z tym problemem jest odpowiednia dieta uboga w węglowodany i tłuszcze, dostarczająca za to dużej ilości płynów, ułatwiających eliminację toksyn. Moje posiłki obfitują w witaminy, minerały i warzywa, owoce.Moja cera na wiosnę wymaga intensywnej dbałości. Starannie dobieram kremy ,maseczki które stymulują procesy naprawcze mojej skóry
.

Zaczynam od odpowiedniej pielęgnacji i regeneracji co uważam za podstawę dbania o ciało. Dlatego w codziennej pielęgnacji nie brakuje peelingów, balsamów, kremów nawilżających itp. Jednak sama pielęgnacja kosmetyczna nie zapewni nam nieskazitelnie pięknego ciała, więc pamiętając o zasadzie "sport to zdrowie" dzień zaczynam od porannego joggingu, w ciągu tygodnia znajduję czas na basen, siłownię czy aerobik. Wiele nie trzeba by połączyć przyjemne z pożytecznym ! Wystarczą dobre chęci :)

O ciało i twarz trzeba dbać cały rok. Smarować balsamami,kremami. Najbardziej trzeba dbać o twarz. Stosować odpowiednie kosmetyki do rodzaji twarzy i do pory roku. Zimą,gdy jest zimno trzeba zadbać wyjątkowo o dłonie. Dużo daje zdrowia żywnośc warzywa i owoce. Można też łykać witaminki różne na poprawę skóry. Trzeba przede wszystkim dużo ruchu, dużo chodzić, spacerować, poćwiczyć różne ćwiczenia, żeby ujędrnić i spalić kalorie, których nabraliśmy w czasie zimie :)

Wiosną kiedy już po zimie pokazuję coraz więcej ciałka staram się korzystać z wiedzy profesjonalistów, odwiedzam moją przyjaciółkę - kosmetyczkę,
która zajmuje się moją skórą najlepiej jak potrafi.
Zabieg nawilżający z ekstraktu z alg i aromatycznych oliwek sprawia, że moja skóra jest świetnie nawilżona, wygładzona a ja jestem jak nowonarodzona.
Pamiętam również o owocach i warzywach jak i nawilżaniu skóry od środka - pije dużo wody niegazowanej i zieloną herbatkę.
Staram się więcej ruszać, poranny jogging dostarcza mi wiele energii, dzięki czemu zyskuje na tym moje ciało :).

Ciepłe, wiosenne dni mobilizują mnie do zajęcia się wysuszoną i podrażniona skórą.
Aby przywitać wiosnę z pięknym, zadbanym ciałem stosuję kilka zabiegów:
1.Do kąpieli używam nawilżających, kremowych żeli lub olejków
2. Dwa razy w tygodniu robię peeling całego ciała, aby złuszczyć martwy naskórek i jednocześnie poprawić ukrwienie skóry
3. Dwa razy dziennie nawilżam skórę odżywczymi balsamami. Świetnie sprawdzają się również oliwki dla dzieci, które delikatnie natłuszczają skórę, sprawiając, że nabiera ona blasku
4. Wspomagam się również "od środka". Stosuję suplementację diety, łykam witaminy. Wypijam świeże soki warzywne i owocowe. nie zapominam o zróżnicowanej , bogatej w składniki mineralne diecie. Oczywiście co dzień wypijam również około 2 l wody mineralnej, wszak to najlepszy i najprostszy sposób na nawilżenie ciała od środka.
5. Nie zapominam o włosach. One również potrzebują odpowiedniej pielęgnacji po zimie. Przyda się więc wizyta u fryzjera, podcięcie końcówek i odpowiednie odżywienie i nawilżenie naszych włosów.