Konkurs Ziaja - pielęgnacja bio olejkami

napisał/a: nibylandia44 2012-04-06 20:08
Najważniejsze topeeling 2 razy w tygodniu , dobry nawilżający balsam do ciałai odrobina ruchu , żeby obudzić ciało po zimie:) i zgubić zbędny tłuszczyki gotowe na plażę:)))
napisał/a: magda198526 2012-04-06 21:53
Uroda jest darem natury o który należy nieustannie dbać. Wiele z nas podczas zimy miewa kłopoty z cerą ze względu na panujące złe warunki pogodowe. Ciężko jest nam utrzymać prawidłową wagę, nasze samopoczucie się pogarsza. Jednakże każdy z nas powinien jak najlepiej zadbać o swoje zdrowie i wygląd, aby powitać wiosnę w jak najlepszej formie! Jest wiele sprawdzonych domowych sposobów, które nam w tym pomogą.
Jednym z nich jest peeling kawowy, który świetnie wygładza i odżywia skórę ciała. Ponadto regularnie stosowany wspomaga redukcję cellulitu. Peeling ten jest niezwykle łatwy w przygotowaniu- pół kubka zmielonej kawy zalewamy wrzątkiem, usuwamy nadmiar wody i dodajemy troszkę oliwki dziecięcej. Energicznie masujemy całe ciało, a następnie obficie spłukujemy je wodą. Efekt jest natychmiastowy! Skóra jest niezwykle gładka i przyjemna w dotyku.
A teraz coś dla cery... Jest mnóstwo maseczek, które korzystanie wpływają na kondycję naszej skóry. Bardzo dobre działanie ma glinka zielona, która łagodnie ściąga pory, odświeża, odżywia i wygładza cerę. Najlepiej jest zastosować naturalną glinkę bez żadnych dodatków chemicznych. Wystarczy do glinki dodać łyżkę wody (w zależności od proporcji), wymieszać aby powstała "papka" i nałożyć na skórę. Po 20 minutach zmyć. Maseczkę można nakładać raz, dwa razy w tygodniu. Polecam także maseczkę z płatków owsianych- 2 łyżki płatków owsianych zalać 4 łyżkami rozgrzanego mleka. Papkę rozprowadzić na twarzy i po ok. 20 minutach spłukać. Cera będzie także bardziej promienista gdy zastosujemy maseczkę mleczno-jarzynową: 1 łyżeczkę świeżego twarożku zmieszać z 1 łyżeczką słodkiej śmietanki i cała utartą marchewką. Papkę rozprowadzamy na całej twarzy, trzymamy 15 minut a następnie spłukujemy letnią wodą. Pamiętam też o odpowiedniej diecie- zdrowe odżywianie sprawi, że moja skóra będzie gładka i czysta. Wprowadźam do mojego menu warzywa, owoce, białko i produkty pełnoziarniste. Ograniczam szkodliwe tłuszcze, cukry oraz picie alkoholu, gdyż negatywnie wpływają na stan naszej cery. Ponadto regularnie uprawiam ćwiczenia fizyczne aby nasze ciało było w dobrej formie.
Jeśli zadbamy o naszą skórę, ciało oraz formę, na pewno z wielką radością przywitamy wiosnę!
napisał/a: tedybear 2012-04-07 12:25
pierwsze primo o ciało dbamy nie tylko na wiosne kiedy zaczyna naglić nas "akcja plaża 2012" ale przez cały rok. jeśli natomiast z niewyjaśnionych powodów (np ciśnienie, UFO, promieniowanie pozaziemskie ;) )nabierzemy troszkę ciałka powinnismy zakosztować ruchu i oczywiście dieta .
Jesli chodzi o dietę to oczywiście dieta niskokaloryczna aby nasz organizm korzystał z zapasów w tłuszczu a nie otrzymywał i odkładał kolejne pokłady. Jesli te dietę połaczymy z cwiczeniami fizycznymi (wybieramy sport lub cwiczenia takie, ktore lubimy i bedziemy je robic z przyjemnoscia)i bedziemy stosować sie do kilku zasad przy cwiczeniach to efekt murowany. o to kilka cennych uwag:
ćwiczenia muszą byc regularne przynajmniej 3 razy w tygodniu po minimum 30minut. pamietajmy ze w pierwszej fazie cwiczen organizm wykorzystuje weglowodany a pozniej korzysta z zapasów tłuszczowych.
jeśli bedziemy regularnie i systematycznie cwiczyc i bedziemy przestrzegac diety to poprawimy nie tylko swoj wyglad, ale i kondycje swojego ciala, zmniejszymy cholesterol, poprawimy stan swoich miesni, poprawimy swoje samopoczucie i zwiekszymy wydajnosc fizyczna naszego ciala. a to wszystko jest z korzyscia dla nas i naszych bliskich. bo milo jest pobiegac sobie z maluchami po polanie czy parku a nie stac z zadyszka po minucie biegania czy szybkiego truchtu czy tez czuc wzrok innych przechodzacych kolo Ciebie na plazy z zazdroscia w oku ;)

TO JEST MOJ SPOSOB NA DBANIE O CIAŁO NIE TYLKO NA WIOSNE CZY LATO ALE PRZEZ CALY ROK. I POWIEM WAM COS NA UCHO.CHCECIE??
BLIZEJ...
JESZCZE BLIZEJ...
OK WYSTARCZY NIE ZA BLISKO TERAZ...

"ALBERCIK TO DZIAŁA" - TO CO OPISALEM JEST JAK NAJBARDZIEJ W 10000000000000000000000% SKUTECZNE. SPRAWDZONE I TESTOWANE NA MNIE OSOBISCIE
napisał/a: rege96 2012-04-07 14:07
Wiosna to cud natury – sam fakt, że się pojawia wystarcza by rozbudzić z ponurej zimy wszystko i wszystkich. Rozkwitnie najcieńsza gałązka, najmniej gadatliwy ptak zaśpiewa i nawet największa maruda spojrzy na świat łaskawiej. By rozkwitnąć wiosną nie trzeba robić nic, wystarczy się jej poddać. Trzeba tylko, a może aż nie przegapić jej nadejścia.
Mam taki coroczny rytuał, autorski, ale z pewnością niezbyt oryginalny – grunt, że skuteczny! Gdy nadchodzą pierwsze cieplejsze dni, słońce coraz śmielej wychyla się zza chmur, a w powietrzu czuć wiosenną nutę, korzystam z pierwszego wolnego dnia i uciekam za miasto. Zakładam kolorowy sweter, uwalniam szyję od golfów i szalików tak by ciepły wiatr mógł tańczyć dookoła niej (hmm… nawet teraz uśmiecham się na myśl o tym błogim uczuciu) i uzbrojona w aparat fotograficzny ruszam na poszukiwanie wiosny tam, gdzie najpiękniej wita ją ptasi chór z prześcigającymi się solistami. Pierwsze pąki, listki, kwiaty, przyjazny błękit nieba – kawałek po kawałku nasiąkam tą wiosenna aurą. Fotografowanie mnie odpręża, przyroda wycisza, a wiosna uszczęśliwia. Rozkwitam gdzieś pomiędzy krokusem a zawilcem, w rytmie stukania dzięcioła i treli szpaka.
Potem wiosna już wszystko sama załatwia – pogodna buzia, podwójna dawka energii i oczy pełne nadziei. Lubię z jej nadejściem zmienić perfumy na lżejsze, o wyraźnej cytrusowej nucie. Od kilku lat przez cieplejszą część roku używam tego samego zapachu. Dzięki temu, nawet gdy wiosna płata nam figle, ja zawsze pachnę słońcem.
napisał/a: catt 2012-04-07 15:18
Po zimie moja skóra jest niestety szara i przesuszona, dlatego też na wiosnę potrzebuję bardziej skoncentrowanego działania niż przez resztę roku. W mojej łazience królują peelingi, które błyskawicznie usuwają suche skórki, masła do ciała o bogatej konsystencji, które pozostawiają skórę gładką i odpowiednio nawilżoną na długi czas oraz balsamy antycellulitowe, które pomagają walczyć z niedoskonałościami ciała, które są skutkiem zimowych zaniedbań - brak ruchu i lekkiej diety. Wiosną często sięgam także po olejki do ciała, które doskonale spisują się przy przesuszonej skóry, pozostawiając ją gładką i miękką na długo oraz po balsamy brązujące, ze względy na to, że wiosną odkrywamy więcej ciała, a jestem przeciwniczką solariów. Balsamy te nadają skórze ładny, równomierny koloryt, bez niszczenia jej delikatnej struktury.
napisał/a: halinaotta 2012-04-07 16:42
Kiedy wiosna zaczyna się zimowej skóry pozbywam się poprzez:
1/Stosowanie peelingu przynajmniej raz w tygodniu
2/Masaż szorstką rękawicą,który pobudza krążenie i przugotowuje skórę na przyjęcie wszystkich substancji niezbędnych dla jej odżywienia,nawilżenia i ujędrnienia
3/Teraz siegam po silnie skoncentrowaną maskę.Po nałożeniu preparatu owijam ciało folią spożywczą i ogrzewam pod kocem-ciepło sprawia,że ekstrakty wchłaniają się szybciej i działają ze zwiększoną mocą.Preparat zmywam po godzinie i na koniec wklepuję balsam nawilżający lub ujędrniający.
4/Moje ciało uwielbia masaże z wykorzystaniem olejków arganowego,pomarańczowego ,jojoby
5/Duża dawka ruchu na świezym powietrzu,zdrowa dieta,dużo wody mineralnej,uśmiech na twarzy i WIOSNO JESTEM NA TWOJE PRZYJĘCIE GOTOWA!
napisał/a: asia3695 2012-04-07 16:57
Jak co roku, po zimie moja skóra jest szara, paznokcie słabe a włosy matowe i naelektryzowane:/ sięgam zatem po szereg kosmetyków i ruszam na pomoc dla mojego ciała:). Choć efektów nie ma od razu, z doświadczenia wiem, że zdążę odświeżyć mój look na eksplozję wiosny:). Gdy kończy się zima zaczynam od przyjmowania witamin w tabletkach. Gdy już wiosna tuż tuż i wychodzi coraz częściej słoneczko mam więcej chęci i dlatego też zabieram się za ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha (w końcu zimą trochę tłuszczyku się zbiera:/). Wieczorem, przed kolacją zabieram się więc za brzuszki. Nie jestem nadgorliwa więc ćwiczę zaledwie pół godziny:P dodatkowo dla relaksu raz w tygodniu chodzę na basen:)

Jeśli chodzi o kosmetyki, które używam to na pewną są to:
- balsam - teraz wmasowuję go częściej
- krem do twarzy (nawilżający)
- krem do stóp (ponieważ jestem alergikiem a wiosną bardziej wysusza mi się skóra stosuję go na noc i zakładam bawełniane skarpetki, poza tym złuszczam skórę pumeksem podczas kąpieli)
- różnego rodzaju maseczki: z glinką, z błota z morza martwego itp. (2 razy w tygodniu)
- maseczka na dekolt i szyję (raz na jakiś czas wklepuję podczas kąpieli i po 10 minutach spłukuję)
- maseczka oliwkowa na włosy 2-3 razy w tyg. (są po niej błyszczące) zimą nie stosują ponieważ pod czapką szybciej przez to się przetłuszczają
- peeling do twarzy (2 razy w tygodniu)

Eh.... a gdy nadejdzie WIOSNA - sięgam po pojawiające się warzywka na targowisku, mniam uwielbiam sałatki :) a i jest czas na inne zakupy - szafa czeka na NOWOŚCI :) a w tym roku panuje szaleństwo barw!!!!! Ostatnio wzbogaciłam szafę o przepiękną sukienkę w kolorze cytrynowym, pomarańczową marynarkę, najmodniejszą w tym sezonie spódnicę plisowaną (przód krótki, tył długi w kolorze kobaltowym) i buty - niezwykle wysokie (beżowe) :)
Uwielbiam WIOSNĘ, to najpiękniejsza pora roku! Gdy świeci słoneczko a przyroda budzi się do życia wychodzę z przyjaciółmi na powietrze, już niedługo pierwszy grill - nie mogę się doczekać :)
napisał/a: olisiw2 2012-04-07 17:01
Na wiosnę przygotowuję swoje ciało... cierpliwie ;) wmasowuję w nie kremy ujędrniające, biorę kąpiele w różnych "babcinych" substancjach (szampony z piwa, peelingi z kawy i takie tam) i słucham opowieści babci, jak to sobie radziła, gdy nie było kosmetyków. A potem patrzę na nią i dochodzę do wniosku, że też chcę tak wyglądać :)
napisał/a: anna_wzg 2012-04-07 21:17
Wiosną, gdy zakwitną pierwsze kwiaty czas nadrobić wszystkie straty ...

uzupełniam poziom wody, peeling-uje moje body. Nieco kremu tez się przyda by ujędrnić moje uda, także buźkę podrasuje przy użyciu maski z róż i to chyba wszystko już ;)
napisał/a: Ysabell 2012-04-07 21:32
Wiosna sprawia, że organizm sam mobilizuje swoje siły i ciało pięknieje, przeżywamy burze hormonalne, a to jest widoczne w urodzie- kobiety prawie dosłownie rozkwitają! Dowodem na to jest ilość nowych, wiosennych miłości :)
Najważniejsze jest więc odpowiednie wykorzystanie tej pory roku, korzystanie z rozwijających się roślin (ot, taka rzeżucha albo szczypiorek- niby nic, a jaka bomba witaminowa!) i ciepłych chwil na świeżym powietrzu. Wiosenna aura zachęca do spacerów, biegania, jazdy na rowerze, rolkach, jest mnóstwo możliwości i tyle samo korzyści.
Ja na wiosnę urozmaicam moje menu, wprowadzam więcej świeżych produktów na miejsce kiszonek i suszonych owoców, dużo dłużej przebywam na wolnym powietrzu i... odsłaniam okno, łapiąc każdy promień słońca! Poza tym, kąpię się jak zwykle, używam minimum kosmetyków (jak zwykle) aby nie obciążać cery, trochę więcej ćwiczę żeby się przygotować do występu na plaży. Nie stresuję się, wręcz przeciwnie: staram zrelaksować i cieszyć tą banalną przyjemnością: wiosną :)
sylciar
napisał/a: sylciar 2012-04-07 22:42
[CENTER]Na wiosnę, aby żyć radośniej, zabieramy się za naszego ciała pielęgnację:)
Zaczynamy od peelingów by lśniące było ciało, wcinamy witaminki i suplementy śmiało:)
Nakładamy, maseczki, na ciało i twarz, i już lepszą skórę masz:)
Nie potrzeba czarów, lecz technika i plan,
aby świeżo wyglądać o skórę swoją dbaj.
Trzeba ją nawilżać, wtedy zdrowo wygląda,
a na wiosnę zadbane ciałko to rewelka i bomba:)
[/CENTER]
napisał/a: lazyxlady 2012-04-08 11:05
Zimą chcąc, nie chcąc, moje ciało ulega destrukcji. Wpływają na to takie czynniki jak chłód, promienie UV, suche powietrze. Aby przywrócić moje ciało do porządku staram się wprowadzać racjonalną, ''kolorową'' dietę, w której oczywiście królują warzywa i owoce. W ciągu dnia piję wodą mineralną, ale z małą zawartością sodu, a w domu moją ulubioną zieloną herbatę o smaku ananasowym. To wszystko sprawia,że mój organizm przechodzi mały detoks po tym jak dotychczas był przyzwyczajony do słoika nutelli i kubka gorącego kakao. Następnie stawiam na aktywność fizyczną w każdej postaci (rower, rolki, spacery). W tym wszystkim nie może zabraknąć domowych zabiegów takich jak peeling kawowy, ''domowa mikrodermabrazja'' (papka owocowa+soda), mieszanie miodu z wazeliną kosmetyczną i nakładanie tego na obszary ciała, które są najbardziej wysuszone. W mojej kosmetyczce nie może zabraknąć ekologicznych kosmetyków, jedwabiu, który odżywia i dodaje blasku moim włosom oraz kwiatowych wód perfumowanych. Jeśli to wszystko dopełni się nutką wiosennego powiewu, uśmiechem dzieci biegających po ogrodzie, mamy pracującej w ogórku, to efekt odnowy biologicznej gwarantowany :)