Konkurs Ziaja - pielęgnacja bio olejkami

napisał/a: egorka 2012-04-05 14:51
Choć uwielbiam zimę i ze smutkiem co roku ją żegnam, muszę przyznać, że moja skóra na wiosnę potrzebuje pierwszej pomocy. Po pierwsze niezbędne jest porządne nawilżenie i odżywienie. Wiosenną porą częściej robię peeling całego ciała. Dzięki temu wszelkie balsamy lepiej się wchłaniają i szybciej działają. Trudno jest mi znaleźć odpowiedni produkt. Najczęściej balsamy są za słabe, a różnego rodzaju oliwki zwyczajnie a tłuste. Być może nowa seria Ziaja z bio olejkami w końcu okaże się strzałem w dziesiątkę i pomoże mi doprowadzić moją skórę do porządku. Oprócz pielęgnacji na wiosnę poprawiam swoją formę. Zaczynam więcej ćwiczyć, by spalić kilogramy, które nabrałam zimą. W ten sposób przygotowuję swoje ciało na wiosnę.
napisał/a: agata17ko 2012-04-05 16:20
Chciałabym aby skóra była na wiosnę zdrowa i energii pełna,
delikatna, jedwabista i w dotyku miękka jak bawełna,
dlatego codziennie dbam o nią i pieszczę,
A on gdy tylko może daje znaki "JESZCZE, JESZCZE!"

Z rana serwuję jej na śniadanie małą porcję witaminek,
W twarz wklepuję krem nawilżający robiąc minę jak muminek,
Na szyje nakładam krem mocno odżywiający,
Aby resztę ciała przebiegł na sama myśl dreszcz gorący!

A dalej kremuje ręce i łokcie aby były jędrne i nawilżone,
Już widzę na mych ustach miony zadowolone,
Do tego ten zapach istna rozpusta,
Nie równają się z nimi żadne okłady z serii kiszona kapusta!

Na obiad, który musi być jakże wyborny,
moczę twarz aby zmyć kurz oporny,
Energii dostaje i od razu oddycha,
Takie zabiegi dla niej są naprawdę pycha!

A na wieczorną kolację prawdziwa uczta dla ciała,
kąpiel, z pianą i miodem jest naprawdę wspaniała,
Odżywia całe ciało, w każdym jego elemencie,
O TAK! Zregenerowana skóra będzie miała wzięcie!
napisał/a: gajaja 2012-04-05 17:38
Przed nami pierwsze choć leniwe promienie słońca, które bezlitośnie ukazują wszystko to do tej pory udawało nam się sprytnie ukrywać pod grubymi wełnianymi czapami i długimi płaszczami. Tak więc porządki czas zacząć!!! Ja przede wszystkim zaczynam od wewnątrz :
I etap
* dbam o to co jem, aby posiłki były bogate w mikroelementy, składniki mineralne, witaminy i naturalne antyoksydanty. Stawiam na to by było owocowo, warzywnie, śniadanie to dla mnie postawa i dużżżooo zielonej herbaty, ale także wody. Na wiosnę rezygnuję z potraw ciężko strawnych a w między czasie spacery po lesie, dla dotlenienia całego ciała

II etap
* tu skupiam się na ciele serwuję piling całego ciała , dzięki osuszonej kawie mielonej , którą wcześniej zaparzałam ...:))) Teraz masuje nią ciało pod prysznicem , moja skóra staje się gładsza, nabiera ładnej barwy, usuwa martwe komórki naskórka , odświeża, dzięki niemu skóra wypija więcej składników z kosmetyków... Stópkom również przeprowadzam piling, następnie troszkę "tarcia" i jakiś żywy kolor , bo przecież w końcu będą chodziły w sandałach . A na koniec nawilżanie oczywiście pachnąco i owocowo ...niczym kwiat egzotyczny:)

III etap
*Tu skupiam się na twarzy , zaczynam od mikrodermabrazji , później ulubiona maseczka z awokado, miodu i moreli, po tym odżywieniu jednocześnie masując wcieram w twarz naturalne olejki np. z awokado czy orzechów makadamia. Skóra po tych zabiegach jest wyjątkowo gładka, rozświetlona, odżywiona, pełna blasku, jędrna a przy odpowiednim nastroju dzięki muzyce i świecom również mam spa dla psychiki :)) Włosy podcinam , okładam maską aby odżyły i lśniły pełnią blasku... Teraz może jakiś film :))) a do ręki koktajl owocowy i kilka surowych marchewek na przekąskę.
napisał/a: rege96 2012-04-05 23:11
Wiosna to cud natury – sam fakt, że się pojawia wystarcza by rozbudzić z ponurej zimy wszystko i wszystkich. Rozkwitnie najcieńsza gałązka, najmniej gadatliwy ptak zaśpiewa i nawet największa maruda spojrzy na świat łaskawiej. By rozkwitnąć wiosną nie trzeba robić nic, wystarczy się jej poddać. Trzeba tylko, a może aż nie przegapić jej nadejścia.
Mam taki coroczny rytuał, autorski, ale z pewnością niezbyt oryginalny – grunt, że skuteczny! Gdy nadchodzą pierwsze cieplejsze dni, słońce coraz śmielej wychyla się zza chmur, a w powietrzu czuć wiosenną nutę, korzystam z pierwszego wolnego dnia i uciekam za miasto. Zakładam kolorowy sweter, uwalniam szyję od golfów i szalików tak by ciepły wiatr mógł tańczyć dookoła niej (hmm… nawet teraz uśmiecham się na myśl o tym błogim uczuciu) i uzbrojona w aparat fotograficzny ruszam na poszukiwanie wiosny tam, gdzie najpiękniej wita ją ptasi chór z prześcigającymi się solistami. Pierwsze pąki, listki, kwiaty, przyjazny błękit nieba – kawałek po kawałku nasiąkam tą wiosenna aurą. Fotografowanie mnie odpręża, przyroda wycisza, a wiosna uszczęśliwia. Rozkwitam gdzieś pomiędzy krokusem a zawilcem, w rytmie stukania dzięcioła i treli szpaka.
Potem wiosna już wszystko sama załatwia – pogodna buzia, podwójna dawka energii i oczy pełne nadziei. Lubię z jej nadejściem zmienić perfumy na lżejsze, o wyraźnej cytrusowej nucie. Od kilku lat przez cieplejszą część roku używam tego samego zapachu. Dzięki temu, nawet gdy wiosna płata nam figle, ja zawsze pachnę słońcem.
napisał/a: nutawanilii 2012-04-06 00:00
W jaki sposób przygotowujesz swoje ciało na wiosnę?
Moja skóra jest bardzo sucha,odwodniona a zimne zimowe powietrze dodatkowo ją przesusza i powoduje podrażnienia.Wraz z nadejściem wiosny wprowadzam rewolucje na każdej płaszczyźnie mojego życia a kierując się zasadą "W zdrowym ciele zdrowy duch" zaczynam właśnie od właściwej pielęgnacji ciała.
Podstawą jest zmiana diety,z pewnością nie jest to to o czym myślimy szukając polepszenia stanu naszej skóry,jednak warto zwrócić na to szczególna uwagę gdyż właściwa pielęgnacja zaczyna się już wewnątrz ciała.Aby poprawić stan swojej skóry warto odpowiednio zbilansować swoją dietę i wzbogacić ją o odpowiednią ilość witamin i mikroelementów oraz...zacząć aktywnie żyć,warto zamienić samochód na rower a pilot od telewizora na hantle,ćwiczenia nie tylko poprawią Waszą kondycję ale również napną skórę i nadadzą siły.Nie zapominajmy o piciu dużej ilości płynów,nawilżą one skórę i oczyszczą organizm z toksyn najlepiej,żeby była to zielona herbata lub niegazowana woda mineralna.
Takie zabiegi są dla mnie podstawą dobrego i zdrowego wyglądu skóry,poza tym stawiam na dobre nawilżenie bo właśnie to jest najbardziej potrzebne mojej skórze wiosną,raz w tygodniu wykonuje dokładny peeling całego ciała a po każdym prysznicu nakładam na ciało dość grubą warstwę balsamu intensywnie nawilżającego ze szczególnym uwzględnieniem miejsc depilowanych.Dodatkowo nacieram najbardziej suche miejsca na skórze oliwką dla dzieci lub też naturalną oliwa z oliwek.Taka pielęgnacja pozwala mi zapomnieć o problemie łuszczącego się naskórka i nieprzyjemnie napiętej skóry.
napisał/a: czarna2727 2012-04-06 07:49
Dla mnie wiosna to czas na porządki,nie tylko w szafie ale także te dotyczące mojego ciała.Jak co roku z przerażeniem odkrywam,że moja skóra po zimie stała się sucha ,szorstka i blada.Ale na szczęście mam swoje sposoby,które przywrócą jej świetny wygląd na wiosnę.
Zaczynam od szyi i dekoltu.Przygotowuje specjalne upiększające termomaski,które ładnie wygładzają te partie ciała.
Oto przepis na jedną z nich:
2 łyżki zmielonych ziaren siemienia lnianego zalewam małą ilością wody i gotuje,aż powstanie gęsta papka.Rozprowadzam ją na szyi i zabezpieczam przed ochłodzeniem.Po 20 minutach zmywam papkę,a moja skóra staje się elastyczna.
Warto też zadbać o ramiona.Ja robię im ujędrniający masaż peelingiem,po tym zabiegu są doskonale wygładzone.

Na wiosnę dopieszczam też swoje ciało,które po zimie potrzebuje nawilżenia.Po każdej kąpieli stosuje odpowiedni preparat,by dostarczyć wilgoci skórze.
Oprócz tego na szorstkie kolana i łokcie stosuje peeling gruboziarnisty i codziennie stosuje kosmetyk odpowiedni do takich zgrubień.

Na wiosnę odsłaniamy też nogi,ale zanim je odsłonie,muszę wykonać kilka zabiegów,żeby były sexy:)
Zaczynam od spacerów,żeby wzmocnić mięśnie i wyszczuplić nogi.Potem konieczna depilacja,ja wybieram plastry z woskiem.A potem makijaż dla nóg,na przykład chusteczki samoopalające,które sprawią,że nasza skóra będzie pięknie opalona,a ja bez żadnych oporów będę mogła założyć spódniczkę i przywitać wiosnę pięknym ciałem.
napisał/a: 0208Natii 2012-04-06 10:09
Nawilżam skórę ciała masłami i mleczkami oraz peelingami. skóre twarzy mam mieszaną więc nawilżam całą twarz ale także myje ja żelem antybakteryjnym i w strefie T stosuje żel punktowy, raz w tygodniu peeling
jamak
napisał/a: jamak 2012-04-06 11:32
Moja skóra jest bardzo problematyczna. Trądzik na twarzy i plecach. Tłusta cera w strefie T a przesuszona na policzkach i całym ciele. Bardzo wrażliwa i nie akceptuje nafaszerowanych chemią kosmetyków. Bardzo trudno jest zaspokoić każde potrzeby takiej skóry ale odpowiednimi zabiegami i kosmetykami można uczynić cuda.

Przez zimę używałam mocno wysuszających antybiotyków i kremów z kwasami (na trądzik) a efekty tego są widoczne teraz, na wiosnę. Najbardziej przesuszonymi miejscami są dłonie, nogi i twarz. Twarz i ciało myje nawilżającymi kosmetykami które nie maja silikonów i parabenów. Staram się jej nie przesuszać bardziej mechanicznymi peelingami więc używam enzymatycznych. Na ciało - w strefie pośladków i ud używam naturalnego peelingu kawowego. Po takich peelingach ważna jest odpowiednia maska - nawilżająca bądź odżywcza. Gdy wszystkie te czynności już wykonam to przechodzę do najważniejszej rzeczy a więc do kremów i balsamów. Musze być odżywcze, nie uczulające, nie zapychające, powinny nie dusić zapachem, nie kleić się.

Ważne jest też nawilżenie od środka - Picie dużo wody, jedzenie owoców i ważyw. I Ruch - każda aktywność ruchowa sie liczy;)
katska7
napisał/a: katska7 2012-04-06 11:56
Moje ciało na wiosnę aż prosi o odrobinę czułości po długich miesiącach przebywania w przesuszonych od kaloryferach pomieszczeniach, mocowania się z grubymi swetrzyskami, ziębnięcia na mrozie, dlatego wiosną rozpieszczam je olejkami, dogadzam mu zdrową żywnością, hartuje je pływając w chłodnej wodzie, odprężam w saunie, zaskakuję orientalnymi masażami, przywracam blask łykając witaminy, chronię wysokimi filtrami, nawilżam balsamami, więc moja skóra aż promienieje z radości:)
napisał/a: miejscowka 2012-04-06 13:23
[CENTER]Moje ciało , przygotowuje na wszelkie możliwe sposoby . Zaczynam od peelingu , robię go domowym sposobem - z ziaren kawy :) peeling to podstawa , by pozbyć się szorstkiej skóry pozostałości po zimie :) . Oprócz peelingów , oczywiście balsamy nawilżające , no i przede wszystkim zdrowa dieta i sport. Bieganie 3 razy tygodniowo , ćwiczenia w domu , oraz zmiana w odżywianiu - zastąpienie białego chleba na chleb orkiszowy , jedzenie ryb , nabiału i wszelkich zdrowych posiłków :) Ciało , będzie smuklejsze jędrniejsze i nawilżone . :)[/CENTER]
napisał/a: mufl27 2012-04-06 15:14
Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty!
Moja skóra po długiej zimie wymaga przede wszystkim ujędrnienia, intensywnego odżywienia i nawilżenia. By dobrze się prezentowała, potrzebuje smukłego i jędrnego ciała, dlatego ćwiczenia będą niezbędne.
Codziennie rano staram się przyrządzić sok ze świeżych owoców lub warzyw. Mój ulubiony to pomarańczowy i marchewkowy, są one bogate w witaminy, a marchew dzięki zawartości karotenu nadaje mojej skórze promienny złocisty, lekko opalony koloryt. Odżywianie skóry od wewnątrz jest najbardziej efektywne, jednak pomoc kosmetyków jest nieoceniona.
Moje przygotowania zaczynam od efektu psychologicznego – najpierw włosy, skóra i paznokcie, ponieważ jeśli uda mi się nadać im piękny wygląd to da mi to zapał i energię niezbędną do dalszej walki o piękny wygląd, poczuję się pewniejsza siebie. Podczas mycia włosów ostatnie płukanie wykonuję chłodną wodą, po umycia nakładam odkryty ostatnio, dający niesamowite rezultaty nabłyszczacz, który świetnie działa na końcówki i dopiero rozczesuję. Moje koleżanki już po pierwszym takim zabiegu zauważyły u siebie różnicę!
Aby skóra była jędrna i bez śladu celullitu pod prysznicem chwytam za szorstką gąbkę i peeling, na jej sprężystość świetnie wpływa naprzemienny natrysk raz ciepłą ,a raz zimną wodą. Po kąpieli wcieram balsam antycelullitowy, często bardzo mi się nie chce tego robić, jednak myślę wtedy o swoich udach w kostiumie kąpielowym i od razu nabieram ochoty na smarowanie:)
Staram się także pić dużo wody mineralnej, by nawodnić skórę, która po zimie jest wysuszona, a z kosmetyków stosuję kremy nawilżające i maseczki-również o działaniu nawilżającym. Używam także nawilżających balsamów, pielęgnacja nie kończy się przecież na skórze twarzy:)
Na koniec zostawiłam prawdziwą bombę – nadawanie ciału pożądanego kształtu, czyli ćwiczenia. Mamy do wyboru - ćwiczyć pół godziny dziennie lub zebrać się w sobie i iść na fitness lub siłownię. Moimi ulubionymi ćwiczeniami są zajęcia ABT, piłki czy joga, która pomaga mi zrelaksować się i rozciągnąć. Lubię także… ćwiczenia z moim narzeczonym w zaciszu domowym, a na taką formę spędzenia wolnego czasu nawet moje rezerwy tłuszczowe nie protestują:)
Nie możemy zapominać o diecie. I nie chodzi tu o wyrzeczenia, ponieważ okazuje się, że jeśli odpowiednio skomponujemy dzienny bilans kalorii możemy jeść wszystko! Aby obliczyć indywidualne dzienne zapotrzebowanie warto skorzystać z kalkulatorów dostępnych w Internecie. Pamiętajmy, że wszystko jest dla ludzi, jeśli potrafią tylko korzystać z dobrodziejstw żywienia:) Zdrowa dieta powinna być uboga w węglowodany i tłuszcze, a bogata w witaminy, minerały i antyoksydanty. Objadajmy się bez ograniczeń warzywami i owocami – darami wiosny!
Jeśli pozytywnie i z uśmiechem podejdziemy do powitania wiosny w swoim odnowionym ciele to możemy być pewne, że to nie pareo będzie naszym wiernym towarzyszem na plaży:)
napisał/a: mic009 2012-04-06 20:03
Moje ciało na wiosnę zdecydowanie potrzebuje ujędrnienia , nawilżenia ,dotlenienia .
Coraz więcej czasu spędzam w swoim ukochanym ogródku by nie tylko popracować ale też nabrać koloru na twarzy .Moje ciało po zimie bywa suche dlatego też intensywne je nawilżam balsamami i olejkami.Moim problemem jest też cellulit a wiadomo że im cieplej tym więcej ciała odsłaniamy . Ja już zimą postawiłam na dobre kosmetyki antycellulitowe i masaże rękawicą z trawy morskiej .Efekty zdumiewające ! bez skrępowania mogę przywitać wiosnę .