Marka Claire’s zaprasza do udziału w wakacyjnym konkursie!

Plecak zawsze mi się kojarzy z dzieciństwem ,więc na pewno towarzyszył by mi w odwiedzinach do rodzinnej wsi , gdzie zawsze kojarzy mi się z radością , ciepłem , rodzinną atmosferą a przede wszystkim beztroską zabawą . Towarzyszyłby mi jak miś małemu dziecku :) A może w przyszłości to będzie moja sentymentalna rzecz , która każde wspomnienie będę wspominała z moim plecakiem :)

Plecak zabrałabym do mojego miejsca na ziemi jakim jest Centawa, gdzie od urodzenia spędzam u babci weekendy i wakacje. Teraz kiedy sama jestem matką ślicznej córeczki mam to szczęście, że dwoma sąsiadkami babci stały się moje kuzynki, które również doczekały się potomstwa w postaci minimum jednej córki. Mając ze sobą plecak marki Claire's wyładowany modnymi gadżetami umówiłabym się na pogaduchy z kuzynkami. Oczywiście na babskim posiedzeniu nie mogłoby zabraknąć naszych księżniczek, które zafascynowane zawartością plecaka pozwoliłyby nam na kilka chwil błogiego relaksu.

Plecak tej marki zabrałabym na Lazurowe Wybrzeże.Wziełabym do niego wszystko co niezbędne.Dodatki z plecaka nosiłabym dumnie po ulicach Monako,Nicei czy Cannes.Wiadomo Francja-elegancja.Myślę,że niejedna napotkana gwiazda zazdrościła by mi takiego prezentu:)

Witajcie
Najwyższy czas zakończyć pewien etap w moim życiu i rozpocząć nowy ... I tak też się stało. Wyfrunęłam jak ta jaskółka z rodzinnego gniazda i zmieniłam swój adres zamieszkania. Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju przygoda w moim życiu, czy wakacyjna ??? Nie tylko wakacyjna :) Stąd też miło by było rozpocząć te cudowne, pełne pozytywnych emocji i wrażeń wakacje właśnie z plecakiem marki Claire`s ...
Co do niego zapakuje ??? Na pewno dobry humor, zabawę, przygodę pod postacią wakacji w górach i nad morzem, dużo słońca, ale przede wszystkim nadzieje, że DAM RADĘ i pokonam wszystkie ewentualne przeciwności :)

Udanych wakacji :)

Plecak Claire's towarzyszyłby mi od rana do wieczora, przy każdym moim wyjściu z domu. To byłby mój towarzysz na dobre i na złe.

Plecak Claire's zabrałabym w swoją wymarzoną podróż po europie. Najpierw towarzyszyłby mi w wycieczce do Paryża. Zabrałabym go na sam szczyt wieży Eiffla, a także do najlepszych francuskich restauracji. Następnie wyruszyłabym z nim na wycieczkę do Londynu. Big Ben, London Bridge, Globe Theatre... to tylko kilka zabytków, które bym zwiedzała nosząc go na plecach. Kolejnym punktem wycieczki byłaby Wenecja. Romantyczna podróż gondolą, jedzenie pysznej włoskiej pizzy, zakup weneckich masek i innych pięknych pamiątek to kolejne chwile, w których towarzyszyłby mi ten super plecak. Ostatnim, ale nie najmniej ważnym punktem mojej wymarzonej podróży byłby Wiedeń, z którym łączy mnie wiele pięknych wspomnień. Na koniec wróciłabym do Polski z plecakiem wypełnionym po brzegi pamiątkami :)

Gzie zabrałabym plecak Claire's ? Od września zaczynam nowy rozdział w życiu- idę do nowej szkoły jaką jest liceum. Przydałby mi się stylowy plecak który idealnie pasowałby do stylu który mam. Zabierałabym go wszędzie: do szkoły, na wycieczki szkolne, wyjazdy rodzinne... A najważniejsze to byłby taką skrytką w której miałabym zawsze mój zeszyt. Są w nim wszystkie moje myśli, notatki związane z opowiadaniami czy zwykłe bazgroły...:o:o:o

Plecak marki Claire s zabrałabym wypad do najpiękniejszego miasta w Polsce - Krakowa. Wraz z nim zabrałabym najlepszą kumpelę na świecie :P

Od dawna chodzi mi po głowie pomysł, by rzucić wszystko i pojechać za mężem, który pracuje w delegacji. Być tam, gdzie on, codziennie - moje marzenie.Tam gdzie mąż - ja jego żona, tam gdzie ja - Plecak Claire's :)

Plecak od Claire`s najchętniej zabrałabym na hollywódzki czerwony dywan - bo każda gwiazda zazdrościłaby mi tak stylowego dodatku i chętnie skradłaby go, gdyby nie wszechobecni papparazzi i podejrzenia coponiektórych gwiazd o kleptomanię!

Jestem mamą małego Tymusia, co w pampersy jeszcze siusia, bardzo się kochamy bo to synuś mamy! Spędzamy ze sobą każdą chwilę, za nim przejdę nie jedną milę! Dlatego często zwiedzamy, uroki miast i wsi podziwiamy. Plecak w taką naszą podróż bym zabrała, różne fajne rzeczy do niego spakowała. Nie rozstawalibyśmy się z nim ani na chwilę-bez niego robiłabym krzywą minę-bo ja jestem wesoła mamuśka, co bardzo kocha swego synuśka! Już w głowie mam obraz cały,kto wie-może wkrótce go pozna mój synek mały! Bo najważniejsze jest credo moje : " Nie robić samemu,co można we dwoje"

Zabrałabym plecak Claire's na wycieczkę rowerową z przyjaciółką. Na sportowo nie znaczy w końcu niemodnie :D Z pewnością zmieściłabym w nim wszystko, co potrzebne, a po powrocie sprawiałby, że wracają wspomnienia :)