Marka Claire’s zaprasza do udziału w wakacyjnym konkursie!

napisał/a: agf 2015-07-07 23:49
Plecak Claire's z zawartością zwiedziłby ze mną miejsc wiele,
moje plany na lato są obszerne i się nimi z wami podzielę.
Już niedługo na ślub przyjaciół się wybieram,
choć w strojach niestety nie przebieram...
W mało co wchodzę i jeszcze 4 tygodnie
zakładać mogę tylko luźną sukienkę albo z gumą spodnie...
Dlatego z Claire's plecaka biżuteria by się przydała,
coby mojej stylizacji odrobinę szyku nadała.
Potem zaś z plecaka jak z worka magicznego,
etui i kosmetyczki wyciągnę na wiele potrzebnego...
Czekać mnie będzie pobyt ... nie, nie w SPA niestety,
acz będą tam i prysznice i inne kobiety...
Tylko, że szpital to będzie, ale tyle dobrego,
że w nim powitam członka rodziny małego.
A potem z córcią wyjdę ze szpitala jak na kobietę przystało,
w kolczykach i bransoletce od Claire's paradując śmiało.
Gdy zaś po pierwszych nocach pełnych pobudek,
na spacer wyjdę niczym zombie czy ufoludek,
wtedy okulary przeciwsłoneczne z plecaka będą ratunkiem,
bym nie straszyła innych w parku swym wizerunkiem ;)
Na koniec wakacji krótki wyjazd mamy zaplanowany,
tam sam plecak na wędrówki będzie pożądany.
Zarzucony na plecy schowa rękaw długi i butelkę wody,
w razie gdyby było zimna lub przeciwnie- dla ochłody.
Gdyby w plecaku się jeszcze jakaś torebka Claire's zaplątała,
idąc we wrześniu z mężem na randkę byłabym szczęśliwa cała!
Prawda bowiem jest taka, że czy lat mamy 10, 20 czy 30,
kolejny plecak, torebka i biżuteria zawsze w szafie się nam zmieści :)
napisał/a: asietta 2015-07-08 00:45
Swój plecak zabrałabym na mecz reprezentacji Polski w siatkówce. Dlaczego? Na meczach często jestem pokazywana przez telewizję, więc plecak Claire's zobaczyłaby caaaaaała Polska i wszystkie dziewczyny zapragnęłyby go mieć!
napisał/a: vaguue 2015-07-08 00:54
Plecak Claire's zabrałabym na wszystkie spontaniczne wypady ze znajomymi. Kolorowy, modny, a jednocześnie niezwykle praktyczny zmieściłby na pewno niezbędne rzeczy do świetnej zabawy w plenerze. Nosiłabym go ze sobą w góry jak i nad morze; a wszystko zależałoby od tego gdzie naszą paczkę poniesie wyobraźnia... Myślę, że nie warto za dużo planować, gdyż to niesie za sobą niepotrzebne rozczarowania. A my? My bawilibyśmy się świetnie, gdziekolwiek to by nie było... z plecakiem jako nieodłącznym kompanem rzecz jasna ;)
napisał/a: martkam 2015-07-08 10:53
Plecak Claire's i ja będziemy brać udział w rowerowych wycieczkach po pięknych okolicach Podkarpacia.Przemierzymy razem znane i nieznane ścieżki.Z uśmiechem na twarzy i pozytywną energią-będziemy zarażaż wszystkich spotkanych na naszej drodze.
napisał/a: alusia29 2015-07-08 14:24
W te wakacje wybieram się na rajd :) Wprawdzie na początek taki krótki, bo tylko 30km, ale dobre i to, bo ostatnio na rajdzie byłam w podstawówce 30 lat temu! Idzie też moja córka i jej koleżanki, więc taki plecak z super letnimi gadżetami przyda się tam jak tralala :)
napisał/a: marakujanka 2015-07-08 14:33
Plecak Claire zabrałabym do Warszawy pakując do niego słoiki pełne domowego jedzenia od mamy oraz plany, cele i nadzieje na dobry start. :o
napisał/a: ewisz 2015-07-08 15:21
Plecak Claire's zabrałabym w moją najbliższą podróż do orientalnego Maroka. Z pewnością, mógłby stać się moim najwierniejszym kompanem podczas każdej wyprawy. Razem zwiedzalibyśmy niesamowite zabytki, urocze zakątki, podziwialibyśmy wschody i zachody słońca, owiani delikatną morską bryzą pośród pluskających się w oceanie mew. Stałby się domem dla mojego ekwipunku, a w zamian za to, przeżyłby mnóstwo intrygujących przygód!
losannas
napisał/a: losannas 2015-07-08 15:41
Mój plan jest szalony, bo... jest pozbawiony planu! Chcę się spakować w jedną torbę, zabrać rzeczy na każdą pogodę i... "wsiąść do pociągu bylejakiego", chociaż o bagaż i bilet jednak będę bardzo dbać... Pociąg oczywiście może zmienić się w samolot, albo nawet autobus, ale liczy się spontaniczność!

Gdzie bym nie była, chcę się czuć dobrze, pewnie i odpocząć psychicznie... Mam nadzieję, że oferty last-minute mi na to pozwolą i wyjadę w ciepłe kraje - nad morze, w góry albo do pięknego włoskiego miasteczka, w którym będę się przechadzać niczym dama - z pięknym plecakiem, błyskotkami na nadgarstku i iskierkami w oczach...

Widzicie to oczyma wyobraźni? Bo ja się już rozmarzyłam... :)
napisał/a: wiola120892 2015-07-08 16:12
Swój plecak Claire's zabrałabym w podróż pociągiem nad polskie morze. Podróż nad morze już od wielu lat jest moim marzeniem. Z różnych przyczyn nie byłam tam dłuższy czas, ale mam nadzieję że w tym roku uda mi się zrealizować to marzenie i wtedy plecak Claire's był świetnym dodatkiem - zarówno jako element bagażu jak i jako stylowy element garderoby. Dodatki, które w nim bym zawarła z pewnością ułatwiłyby mi korzystanie z uroków polskich plaż :)
napisał/a: liqlie 2015-07-08 16:53
Na wycieczkę się wybieram,
Z chęcią backpack ten zabieram.
Gdzie ja idę, nie wie nikt,
Tajemnica to jest big.
Miejsce to znam tylko ja,
Stado penguins tu fast gna.
Krople soku kapią z nieba,
Słońce bardzo mnie ogrzewa,
Już wyciągam z Clarie's my
Okulary przeciw sun.
Tam w oddali widzę wodę,
Zaraz szybko do niej wskoczę!
Ciężko mi się idzie trochę,
Coś w plecaku chyba niosę
Wait a minutę, czy to duck?
Ja nie wierzę co tam mam!
Idę dalej, widzę dół,
Tam na dole plecak mój!
Był na plecach, teraz w dole,
Stracę wszystko, no nie mogę!
Rings, łańcuszki, nawet duck,
którą bardzo krótko znam.
Nic nie myślę, skaczę za nim,
Za plecakiem from shop Clarie's
Lecę szybko, nic nie widzę,
Chwila chwila, co ja słyszę?
Moja mommy do mnie mówi:
"Wstawaj niunia, budź się teraz,
kurier nie zamierza czekać!"
Co się dzieje, o co chodzi,
plączę się o własne nogi.
Zaglądam do package, którą dostałam,
chyba już wiecie, co otrzymałam..
napisał/a: nick6 2015-07-08 16:55
Zabrałabym go na festival . Byłby idealnym dodatkiem do wakacyjnego , kolorowego , luźnego looku ;)
napisał/a: lazyxlady 2015-07-08 17:59
Ja zabrałabym mój plecak na farmę. Marzyło mi się zawsze życie takie jak Dzieci z Bulerbyn. Wydoiłabym sobie krowę, i spakowała kankę do plecaka. Wytłaczankę jajek bym spakowała i trochę czereśni. Gdybym nie miała już biżuterii to czeresienki bym sobie założyla na uszy. A co! Pózniej wróciłabym do miasta i hasała z moim plecakiem, gdzie tylko się da!