Weź udział w konkursie i zacznij żyć aktywnie w butach Skechers!

Uwielbiam łączyć sport z modą, a buty Skechers są do tego wprost idealne! Kiedy brakuje mi motywacji do ćwiczeń, szukam modnych, ale i wygodnych akcesoriów sportowych. Myślę, że buty Skechers są na to genialnym przykładem. Na pewno dodałyby mi powera i pokonałabym z nimi wiele kilometrów. Bo nic nie sprawia kobiecie większej przyjemności, jak zgrabne ciało i modny wygląd! :cool:

Musze się do czegoś przyznać. Kiedyś byłam typem wieloryba wiecznie zajętego leżeniem na kanapie i przegryzaniem kolejnych ciasteczek. Od dwóch lat zrewolucjonizowałam całkowicie swoje życie i zakochałam się w aktywności fizycznej. Uwielbiam gdy przez moje już nie wielorybie ciało przepływa fala endorfin, które sprawiają że łzy i pot otrzymują sowite wynagrodzenie - poczucie szczęścia. Buty Skechers chciałabym wykorzystać do tego by pomogły mi zaspokajać mój głód kolejnych wyzwań i kolejnych wygranych w walce z największym wrogiem - własnymi słabościami i lenistwem. W tych butach rozpocznę pierwszy plan treningowy przygotowujący do maratonu! Aż dziwnie to brzmi biorąc pod uwagę że jeszcze dwa lata temu spacer szybszym tempem był dla mnie nie lada wyzwaniem. Kolejne wyzwanie, które spędza mi sen z powiek to rozpoczęcie treningów Pole Dance w których to poruszę każdy mięsień swojego ciała - nawet te o których istnieniu nie miałam zielonego pojęcia. Mam taki niecny plan by kiedyś spełnić największe marzenie i zostać trenerem personalnym. To jednak długa droga i wymaga ode mnie sporego wysiłku. Ale nie ma w życiu piękniejszego uczucia niż spełnienia marzenia na które ciężko się pracuje. W tych butach intensywne treningi od aerobiku po męczące przerzucanie żelastwa - krok po roku, łza po łzie, jedna kropla potu po drugiej podążę w kierunku realizacji swoich marzeń. Bo głęboko wierzę, że marzenia się nie spełniają - je się spełnia. Aktywność fizyczna to spora część mojego nowego stylu życia, jednak pierwsze skrzypce nadal gra tutaj odpowiednio zbilansowana dieta. I znów buciki Sketchers każdego dnia poprowadzą mnie tanecznym rytmem w stronę bazarku na którym uzupełnię zapasy świeżych warzyw, owoców i źródeł pełnowartościowych białek, tłuszczy i węglowodanów!

Hej Wszystkim. Dlaczego chciałabym wygrać buty Skechers Flex Appeal Miracle Worker ?! Ponieważ ułatwią mi one moje ciężkie treningi, którymi dążę do zrzucenia zbędnych kilogramów. Zawsze byłam tęższa, mimo moje przygody z tańcem, która trwała aż 8 lat nie byłam zadowolona ze swojej sylwetki. Ciężka praca przez około rok czasu na zajęciach fitness, siłowni, crossfit oraz na sali treningowej z moim tancerzami pozwoliła mi w jakiś sposób zmienić rzeźbę ciała, niestety zdrowie nie dopisało i pech chciał że nabawiłam się przepukliny pępkowej, jestem już po zabiegu, który odbył się 3 miesiące temu. Najgorszy był 1 miesiąc, zero dźwigania jakiegokolwiek wysiłku. Teraz stopniowo wracam do treningów, rehabilitant kazał mi wstrzymać się z aktywnością wysiłkową typu siłownia, ciężary za to przerzuciłam się na bieganie, nigdy nie przepadałam za tym rodzajem sportu jednak byłam zmuszona, teraz mogę śmiało powiedzieć, że sprawia mi to ogromną przyjemność i pozwala wyrzucić złe emocje czy zmęczenie po całym dniu. Dlatego te buty na pewno pozwoliłyby mi na duży komfort oraz ułatwiły pracę. Pozdrawiam czytelniczki !

Jestem tak ZABIEGANA na co dzień, że nie mam czasu nawet na bieganie - więc buty Skechers ułatwiłyby mi przede wszystkim proces decyzyjny - mając je, już nie miałabym wymówek (bo czas na wakacjach zawsze się znajdzie)...
Druga sprawa - może w końcu dzięki nim na moim nowo nabytym rowerze wyjechałabym poza RAMY miasta, zdobyłabym jakieś ŁAŃCUCHY górskie, zrzuciłabym moją OPONKĘ z brzucha i przeistoczyłabym się, jak larwa w motyla, w prawdziwą "SZPRYCHĘ"? ;)
Prawda jest jednak taka, że cokolwiek bym dla nas - dla mnie i butów Skechers - nie planowała, na pewno przydadzą się za każdym razem, kiedy wraz z rodziną poczuję zew przygód i głód świeżego powietrza!

W gąszczu drabinek będę w nich skakała, do coraz szybszego tempa rower dostrajała. Z nimi pod górkę się wdrapię i ze schodów zwinnie zbiegnę, nawet mnie zadyszka nie złapie! Zwiedzać stare kąty w rodzinnej miejscowości się wybiorę, jagódki z lasu wszystkie zbiorę!:cool:

Buty Skechers pomogły by mi w walce z nadwagą. Postanowiłam wziąć się za swój wygląd i zdrowie, dlatego włączam w swoje życie tryb sportowy. Buty by mi się bardzo przydały do biegania , jazdy na rowerze czy też innych aktywności fizycznych. Wiadomo specjalne buty sportowe są wygodniejsze i przeznaczone do uprawiania sportu niż te "zwykłe" w których noga się męczy. Dlatego jak uda mi się osiągnąć zamierzony efekt dzięki mojej motywacji i butom Skechers to wstawię zdjęcie na forum wraz z moją metamorfozą :o

Zumba jeeee Zumba ooooooo :) Ja chciałabym wygrać buty Skechers w rozmiarze 41, były by idealne na zajęcia z mojej ukochanej zumby :D Są lekkie i nadawałyby się idealnie, poza tym kupiłam ostatnio spodnie trenningowe w dzikim różowym kolorze i do fitnessowej stylizacji przydałby się też nowe buty :D

Buty SKECHERS magiczna moc mają, dlatego ułatwiłyby mi marszobiegi w ramach aktywność sportowa tego lata. Chodziłabym w nich na spacery nordic walking, więc ramach turystyki pieszej organizm bym dotleniała i czynnie czas spędzała. Gdybym odwagi nabrała w góry się wybrała, to buty ułatwiłyby mi lepsze po górach wspinanie się i szczytów zdobywanie.

Te buciki ułatwiłyby mi wiele sportowych aktywności, a także nawet te niesportowe, ale w plenerze.
Między innymi ochoczo biegała bym w nich po moim rodzinnym mieście, a także pedałowała na moim ukochanym rowerze. Jestem wodnikiem, zatem uwielbiam pływać, w butach oczywiście bym nie pływała, ale chętnie wędrowała w nich na basen :) Buty towarzyszyłyby mi w licznych wakacyjnych wojażach, z czystą przyjemnością podbijałabym w nich kolejne miasta, które mam na liście do zdobycia w to lato, spędziłyby ze mną miłe chwile na krakowskim rynku, na szalonym koncercie w Katowicach czy też w cudownej Grecji. W takich butach chętnie bym spacerowała i pewnie nigdy nie miała dość.
Uwielbiam spędzać aktywnie czas, a w takich butach byłaby to czysta przyjemność :)

Kiedyś sobie zawsze chętnie rano pobiegałam,
ale buty tym bieganiem wręcz zamordowałam...
Inne butki już wygodne nigdy tak nie były
i joggingi me poranne jakoś tak się zakończyły,
Przyjemnością już bieganie poranne nie było,
bo wraz z końcem fajnych butów już nie było miło...
Inne wprawdzie ładne buty nawet próbowałam,
ale były niewygodne,więc zrezygnowałam...
Lecz Skechersy do biegania wręcz są wymarzone,
w nich bym mogła kilometry liczyć przemierzone,
one pewnie by pomogły wrócić mi na ścieżkę zdrową,
zadbać trochę o kondycję i sylwetkę ciut sportową...
Chętnie bym je więc na nóżkach swoich na pewno widziała,
w nich codziennie bym z radością jogging uprawiała...

A dla mnie te buty świetnie komponowałyby się z moim postanowieniem noworocznym i wakacyjnym, czyli codziennymi treningami rowerowymi po Bieszczadach. Rower już mam, teraz przydałyby się świetne buty do wciskania pedałów no i czasami do prowadzenia roweru pod górkę, gdy moje "czworogłówki" ud nie dawałyby rady :D A po dotarciu do celu - nagroda...piękne, niesamowite widoki. Czego chcieć więcej? :)

Przez cały czas próbuje zrobić coś ze swoją kondycją, ale niestety brakuje mi motywacji. Buty Skechers byłyby moim światełkiem w tunelu, moim zastrzykiem energii, kopem pierwotnym do działania. Gdybym zobaczyła takie buty, wskoczyłabym w nie i.... zaczęła biegać. Tak biegać Mój Narzeczony nie mógłby w to uwierzyć, że oto ja wstałam z samego rana, założyłam magiczne buty i biegnę. Przed siebie, w dal, dookoła bloku. Byle gdzie. Byleby tylko biegać i zacząć dbać o swoją formę. Przyznam się, że miałam zacząć od wiosny, ale moją wymówką był właśnie brak odpowiednich butów. Na rower niestety się nie wybieram, bo brakuje mi i roweru i butów :) Skechers uratujcie moje resztki kondycji, będę Was czyścić po każdym błotku.