Aborcja :(

nikita24 napisal(a):

oj sorrow...zamiast sledzić net w którym mozna wyczytac wszystko może udaj sie na konsultację z ginekologiem i on Ci wyjaśni ,że to o czym ja piszę daleko się ma do zwykłej antykoncepcyjnej.

Uciekasz od odpowiedzi. Wyraźnie odnosiłaś się do tabletki "po" pisząc, że służy jedynie do uniemożliwienia zapłodnienia. Ja ci mówię, że ich drugie działanie, to uniemożliwienie zganieżdżenia się zarodka. Po co radzisz mi wizytę u ginekologa, skoro prościej będzie ci podać nazwę tabletki, o której myślałaś. Na razie wiem tylko, że myślałaś o innych tabletkach, które według ciebie również są tabletkami "po". Proszę... zaoszczędź mi tej wizyty i zaspokój moją ciekawość (może też i kogoś jeszcze) jednym chociaż konkretem :). Chyba, że... nie wiesz dokładnie co miałaś na myśli... to wtedy sie już nie kłopocz... nie zamierzam cię "męczyć" dla zasady.

http://www.insomnia.pl/Escapelle-_nowa_tabletka_po_-t206786.html
sorrow specajlnie dla Ciebie.na przyszłośc proponuję mniej ironii w swoich wypowiedziach bo jak narazie cięzko zrozumieć co Cie tak naprawde boli i co chcesz tu nie tylko mi udowodnić.
poza tym chyba ty nie wiesz do końca co masz na myśli.to o czym piszesz kojaży się z tabletkami poprostu poronnymi.są stosowane w gabinetach ginekologicznych w przypadku bardzo wczesnej ciąży.kobieta po przyjęciu jej dostaje poprostu okres.nie jest to oczywiście takie piekne jak się wydaje.często kończy się to wizytą w szpitalu z krwotokiem i oczyszzaniem macicy.taki sam skutek mozna osiągnąć stosując tabletki z zupełnie innym przeznaczeniem.z uwagi,że zdaję sobię sprawę,że forum przegląda wiele zdesperowanych osóbnie będę wymieniać jaka.

nikita24 napisal(a):

to o czym piszesz kojaży się z tabletkami poprostu poronnymi.są stosowane w gabinetach ginekologicznych w przypadku bardzo wczesnej ciąży

Niestety nikita24, to o czym ja piszę to właśnie są środki nazywane "wczesnoporonnymi" (które uniemożliwiają zarodkowi zagnieżdżenie się w macicy) dla odróżnienia od "poronnych" (które po prostu przerywają juz istniejącą ciążę). Właśnie dlatego ten termin powstał. Escapelle jest środkiem wczesnoporonnym, RU-486 poronnym. Środki wczesnoporonne są dostępne w Polsce na receptę, poronne leganie niedostępne. No i chyba wystarczy już, bo kot chciał, to zrozumiał, a kto nie to nie.

Tigana napisal(a):

sorrow, chodziło mi o to, że takie nazewnictwo prowadzi własnie do nadinterpretacji i niepotrzebnych porównań.

Może więc lepiej nienadinterpretować, tylko oprzeć się na czymś... niech będzie niereligijnym, żeby było neutralnie... np. na obowiązującej ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka (http://www.abc.com.pl/serwis/du/2000/0069.htm):

"Art. 2. 1. W rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności."

Jak więc widzisz twoje skojarzenie z beczką ma swoje podstawy... niestety.

sorrow napisal(a):

nikita24 napisal(a):

to o czym piszesz kojaży się z tabletkami poprostu poronnymi.są stosowane w gabinetach ginekologicznych w przypadku bardzo wczesnej ciąży

Niestety nikita24, to o czym ja piszę to właśnie są środki nazywane "wczesnoporonnymi" (które uniemożliwiają zarodkowi zagnieżdżenie się w macicy) dla odróżnienia od "poronnych" (które po prostu przerywają juz istniejącą ciążę). Właśnie dlatego ten termin powstał. Escapelle jest środkiem wczesnoporonnym, RU-486 poronnym. Środki wczesnoporonne są dostępne w Polsce na receptę, poronne leganie niedostępne. No i chyba wystarczy już, bo kot chciał, to zrozumiał, a kto nie to nie.

no właśnie kto chciał to zrozumiał.....

właśnie na PLANETE oglądałem program o edukacji seksualnej, aborcji, itp w krajach Europy Wschodniej

masakra...

Słowacja, Mołdawia - aborcja jest legalna, dziewczyny zachodzą w ciążę w wieku 15 lat, czasem nawet nie mówią rodzicom, idą do lekarza i trach, nie ma ciąży.

Najbardziej szokujący dla mnie przykład to Gruzja. 45 % 16 latek zachodzi w ciążę (ale tylko nieliczna część rodzi), kompletnie zero zorientowania na antykoncepcję, nikt jej nie stosuje praktycznie, a rocznie na 1 kobietę, średnio przypada 3,7 aborcji

Czyałam wasze wypowiedzi miałam swoje zdanie na ten temat
ale raczej go nie opisze i raczj mam nadzieje i będę sie modliła z całego serca żebym nigdy w życiu nie musiała staną przed taką decyzja
Bo ten wybór byłby dla mnie tragedią

Witam

najchetniej popiesze z osobami po usunieciu,aborcji i przed


usunelam niedawnoo ciaze tabletkami z womenonweb i nie zaluje na poczatku byla to trudna decyzja ale to tylko 3 tyg zarodek,pecherzyk
wzielam tabletki i po paru godz bylo po wszystkim teraz tylko wizyta u lekarza sprawdzic czy wszystko dobrze sie wyleczylo,niektire obiety przechodza to bolesnie z tego co czytalam na forach ale im wczesniej tym mniej boli i mniejsze skurcze

wydaje mi się że tu nie chodzi o ból fizyczny...

a o co chodzi?

sarajulka, ile masz lat? :)

moja mama w wyniku źle założonej spirali zaszła w ciążę. Okazała się ona zagrożeniem dla życia jej i dziecka więc wręcz została do aborcji zmuszona.. zapadła w głęboką depresję, która trwała nieprzerwanie u niej jakieś 2 lata i dopiero mój 17 lat ode mnie młodszy braciszek, który zakiełkował u niej w brzuchu przywrócił jej radośc życia
Teraz ma 5 lat i wydaje się byc dzieckiem za bardzo żywym jak na jedne dziecko,,,moja mama zwykła mówic, że mieszka w nim duszek tego dziecka nienarodzonego i przez tą wielką radośc życia jaką przejawia mój brat Bóg chce nam powiedziec, że wybacza.. może to głupie co piszę ale dla mnie patrząc z perspektywy czasu bardzo ważne
nie życzę nikomu, żeby musiał podejmowac w życiu tak trudne decyzje jak właśnie aborcja:(
pozdrawiam