Aborcja :(

napisał/a: Blanka:) 2012-12-21 22:59
Mrs.Hyde napisal(a):kalendarzyk
kalendarzyk to jak rosyjska ruletka - never umarłabym ze stresu
my stosujemy NPR, skuteczność jak tabletek, a dużo zdrowsze. ale to temat o aborcji, wiec nie rozwijam wypowiedzi, żeby nie było
napisał/a: ~gość 2012-12-22 12:32
Monini napisal(a):po, nigdy w życiu
tej 72 godz od stosunku.?
Blanka:) napisal(a):my stosujemy NPR
moja sasiadka na npr wlasnie wpadla z 3dzieckiem (wiem,ze nie planowali go bo sama to mi powiedziala..)
napisał/a: Blanka:) 2012-12-22 12:39
Cczarnula napisal(a):moja sasiadka na npr wlasnie wpadla z 3dzieckiem (wiem,ze nie planowali go bo sama to mi powiedziala..)
A na forum mam przykład z ostatnich miesięcy nieplanowanego dziecka przy tabletkach anty Żadna metoda nie jest idealna.
napisał/a: ~gość 2012-12-22 13:52
Monini napisal(a):przepraszam bardzo, ale tabletki hamują po 1 owulację, więc skoro nie ma owulacji nie może być mowy o zapłodnieniu.
no tu już właśnie Mrs.Hyde odpowiedziała, dodam że mi sam ginekolog o tym mówił. Jak komórka się zapłodni, to tabletki anty uniemożliwiają zagnieżdżenie. A jak się zagnieździ jakimś cudem, to tak jak tabletki po nie usuwają ciąży tylko ją już podtrzymają. Dlatego przy tabletkach po również się zdarzają ciąże.
Cczarnula napisal(a):moja sasiadka na npr wlasnie wpadla z 3dzieckiem (wiem,ze nie planowali go bo sama to mi powiedziala..)
Blanka:) napisal(a):A na forum mam przykład z ostatnich miesięcy nieplanowanego dziecka przy tabletkach anty Żadna metoda nie jest idealna.
w obydwu przypadkach uważam, że to kwestia pilności osoby stosującej. Pytanie czy ta co wpadła przy npr prawidłowo się obserwowała, mierzyła temp i interpretowała, a ta co brała tabletki czy brała je regularnie i nie było wyjątków typu wymioty itp, albo w ogóle czy te tabletki były skuteczne, bo pamiętam, że są wyjątki, że tabletki nie działają na kobietę. No ale jak było to się prawdy nie dowiemy, bo napisać można wszystko :)
napisał/a: Blanka:) 2012-12-22 14:18
vanilla napisal(a):w obydwu przypadkach uważam, że to kwestia pilności osoby stosującej.
A to z pewnością
napisał/a: ~gość 2012-12-27 20:54
Blanka:) napisal(a):vanilla napisał/a:
w obydwu przypadkach uważam, że to kwestia pilności osoby stosującej.
A to z pewnością
nowlasnie ;)
poza tym ludzie roznie pojmuja NPR, jedni twierdza ze to kalendarzyk, inni stosuja tylko metode objawowa- sam sluz i pozniej dziwia sie ze metoda zawodzi... a inni maja nieregularne cykle co na poczatkach ciezkie jest do obczajenia przy takich cyklach....
wiec kazda metoda moze zawiesc.
a Cczarnula nie wiem czy dobrze rozumiem ze ona wpadla az z 3ka dzieci czy tylko z 3cim dzieckiem? bo jak z trojka to chyba samo mowi za siebie ;)
napisał/a: ~gość 2012-12-27 21:03
pierwsze tylko planowali a drugie i trzecie z roku na rok im sie "przytrafilo" ona pilnuje npr stosuje je od wielu lat,widocznie nie da sie do konca żadnej metody okreslic jako pewnej.
napisał/a: ~gość 2012-12-27 21:18
Cczarnula napisal(a):ona pilnuje npr stosuje je od wielu lat,widocznie nie da sie do konca żadnej metody okreslic jako pewnej.
a może źle jednak coś interpretuje? Czasem człowiek jest przekonany, że coś dobrze robi a się okazuje że nie do końca :)
napisał/a: Mrs.Hyde 2012-12-28 09:41
Niestety nie istnieje 100% skuteczna metoda antykoncepcji oprocz "szkanki wody zamiast". Npr jest o tyle zawodna metoda, ze bardzo duzo czynnikow wplywa na cykl ( co tez dzieje sie przy tabletkach nierzadko). Kazde lekkie, newt nieodczuwalne przeziebienie, duzo lekow, stres, to wszystko moze wplynac na cykl i przesunac o dzien czy dwa a to wystarczy, zeby wpasc.
napisał/a: ~gość 2012-12-28 10:17
Mrs.Hyde napisal(a):to wszystko moze wplynac na cykl i przesunac o dzien czy dwa a to wystarczy, zeby wpasc.
no ale właśnie po to prowadzi się kilkufrontowe obserwacje, żeby nie opierać się tylko na jednym aspekcie i móc wyczuć kiedy się co przesunie... :)
napisał/a: errr 2012-12-28 10:56
fajnie jest jak się o npr zaczynają wypowiadać osoby które nie wiedzą o co chodzi :D

Wracając do tematu i pytań z poprzedniej strony;
Mrs.Hyde napisal(a):1. czy uzywacie tabletek antykoncepcyjnych albo wkladek wewnatrzmacicznych (spiralek)?
nie, nie używam żadnej anty :) jestem konsekwentna w poglądach :)
Mrs.Hyde napisal(a): Czy zaplodnione jajo dopoki sie nie zagniezdzi to nie dziecko jeszcze, a staje sie nim dopiero jak sie zagniezdzi?
dla mnie dziecko jest dzieckiem od zapłodnienia, nie od momentu zagnieżdżenia.
Z drugim pytaniem nie mam pojęcia jak to jest, nie była mi taka wiedza jeszcze do niczego potrzebna.
napisał/a: ~gość 2012-12-28 12:27
errr napisal(a):fajnie jest jak się o npr zaczynają wypowiadać osoby które nie wiedzą o co chodzi
ale że ja? :P