Jesienno-zimowe Mamy od Wrzesnia do Grudnia 2011

napisał/a: matoolq 2011-10-20 11:32
hej:)
My juz po wizycie i pierwszym ktg, ależ Mala była ruchliwa. Same strzałki na ktg mam:)
Waży 1642 gramy i na wyjściu powinna mieć około 3300gr.
Po badaniu lekarz stwierdził, że biorąc wszystko pod uwagę najlepszym wyjściem będzie cc i że zrobi je w okresie 12-16 grudnia czyli na święta będziemy juz w domu. Tak się nakręciłam porodem (niestety w negatywnym sensie), że pól nocy nie spalam. Miałam taki atak paniki, ze szok. Kurcze fajnie być w ciązy, nosić maluszka pod sercem, czuć jego ruchy ale czemu poród jest tym czym jest???!!

Co do ruchliwości malej to nic a nic się nie zmieniło. Szaleje jak na parkiecie - może tancera mi rosnie?? Myslałam, że teraz się to zmieni ale jak widać Lenka nie ma zamiaru sobie odpuścić ruchowego szaleństwa :P

Scilla a jak reszta zakupów? Pisalaś o łóżeczku z pościelą - dawaj zdjecia:) a reszta? Wózek, przewijaki, wanienka i i inne takie?
Ja w zeszłym tygodniu kupiłam pieluchy - były w rewelacyjnej cenie w tesco i chusteczki (idzie tego na setki a jak mała się urodzi wydatków nie będzie brakowało). Na szczęście wiekszość rzeczy mam po starszej coreczce ale i tak musimy kilka rzeczy dokupić, m.in przewijak bo stary się podarł, pieluchy tetrowe bo po Hani wydalam i jakieś drobnostki. Kombinezony też już kupiłam, wypralam, czekają w szafie. Co do tetry to przezylam szok cenowy w hurtowni - w 2 lata poszly ponad 100% cenowo w górę.
Mam juz ciśnienie żeby poprać i poprasować ciuszki ale póki co nie mam gdzie tego składować, czekam na szafę dla starszej córki a wtedy zabiorę jej komodę dla malenstwa i to czekanie mnie zabija, bo tez zaczynam się nakrecać że nie zdąże i takie tam.... ech coraz bliżej rozwiązania a ja coraz bardziej się denerwuję
A jak jest z Tobą?
napisał/a: Tummy-Tub 2011-10-20 18:51
Wśród zakupów, jakie warto zaplanować dla mającego przyjść na świat maluszka jest nowatorskie wiaderko do kąpania, firmy Tummy Tub. Zapewnia bezpieczną i komfortową kąpiel dziecka od noworodka do trzylatka. pozycja pionowa w czasie kąpieli i podkurczone nóżki masujące delikatnie brzuszek dają ukojenie dzieciom, które cierpią z powodu kolki. Wiaderko polecane jest przez położne i rehabilitantki.
napisał/a: Scilla 2011-10-20 21:38
Jeszcze ktg nie miałam robionego... Pewnie przyjdzie czas i na nas :)
Co do zakupów... to mam ubranka - na szczęście rodzice poratowali i kupili sporo. U mnie to pierwsza dzidzia, więc nie mam nic po starszej, a jakoś koleżanek z bobasami mam niedostatek. :) Paczkę pieluch mam i trochę chusteczek. Jakiś ręczniczek, rożki... w zasadzie to dużo jeszcze do kupienia. Za dużo. Najbardziej przeraża mnie wózek, oglądałam już tyle modeli i jakoś żaden nie wzbudził we mnie uczucia "to ten". Chcę 2 w 1 bez fotelika. W sobotę wybieram się na kolejne oglądanie... może znajdę ten jeden. :)
Co do porodu... to jak leżałam w szpitalu to się napatrzyłam na rodzące i mi się bardzo, ale to bardzo odechciało... no ale urodzić trzeba :) nie ma wyjścia. Staram się patrzeć optymistycznie na poród i połóg. Czas pokaże co mi pisane jest.
Jeśli chodzi o pranie i prasowanie, to mnie tak strasznie korci, żeby poprać wszystkie ubranka, że szok. Tylko tak sobie pomyślałam, że przez te ok 2 miesiące, to zdążą się zakurzyć, nawet schowane w komodzie, więc staram się powstrzymać jeszcze. :) Tak samo z pościelą do łóżeczka... Najchętniej to wszystko bym już uszykowała. :D Ale czekam.

napisał/a: matoolq 2011-10-21 00:24
No ja też mam pragnienie poprania wszystkiego, ale póki co nie mam gdzie schować a nie wyobrazam sobie trzymać to w reklamówkach czy kartonach.
Później cięzko się stoi i prasuje hurtem. Przy Hani we wtorek cały wieczór prasowałam, do 2 w nocy układałam w komodzie a w środę nast. dnia o 22.30 zaczęły mi odchodzić wody.... Teraz na pewno nie zostawię tego na ostatnią chwilę....
Przy drugim dziecku jest naprawdę latwiej bo większość rzeczy jest, pamiętam ile tego było przy Hani, przy czym największym wydatkiem był właśnie wózek. Okazało się że wybór był jak najbardziej dobry bo sluzył nam przez 2,5 bardzo intensywanie, gondola u nas przez pól roku i pół u kumpeli a spacerówka przez 2, fotelik również slużył nam i kumpeli i znów do nas wrócił.... I wózek posłuży nam jeszcze. Liczę na to że kolejne 2,5 roku. My mamy wózek 3w1. Datego dobrze poczytaj opinie o wózkach, obejrzyj je sobie w sklepie, zastanów się. Szkoda kasy na kupowanie kilku wózków, bo pierwszy wybór był nietrafiony. :)
Łóżeczko pożyczyła nam wcześniej kumpela a teraz dostałam z rodziny po dziecku, które właśnie przeniosło się do swojego łóżka. Musimy je tylko odświeżyć, bo mi marzy się ciemniejszy kolor. W międzyczasie kupiliśmy na wakacje łóżeczko turystyczne. Przyda się na wyjazdy, wcześniej myslałam że jest przereklamowane ale na wyjazdach sprawdza się rewelacyjnie, zresztą nadal z niego korzystamy nawet w domu od czasu do czasu kiedy mamy dużo gości i Hania musi oddać swój pokój :)
Scilla jeżeli mogę Ci coś polecić to w Biedronce jest teraz trzypak chusteczek Huggies za 9,99zł. Przetestowaliśmy chyba wszystkie na rynku i te zdecydowanie są najlepsze, a w tak dobrej cenie nie kupiłam ich do tej pory nigdy. Zazwyczaj ok. 13 zł musielismy zapłacić. Nie kleją się i są grubsze aniżeli np. pampersa i nie masz wrażenie że własną ręką wycierasz np. kupkę dziecka. To tak na marginesie. Dziś byłam przy okazji i wziełam jeszcze paczkę bo i tak pójdą.
napisał/a: Scilla 2011-10-22 11:56
O no to chyba dzisiaj zahaczę o biedrę. :D W ogóle wybieramy się dziś na oglądanie wózków. Wymyśliłam, że w sklepie wybiorę sobie jakiś, a zamówię przez internet, będzie trochę taniej. A tak jak my wszystko musimy kupić sami, to każde 100zł jest na wagę złota.
Mam nadzieję, że znajdę taki który będzie mi pasował... Dam znać.
A co do łóżeczka, to ja chyba jakaś straszna noga jestem... bo nie udało mi się załączyć obrazka. :(
misia92one
napisał/a: misia92one 2011-10-22 15:03
Hej dziewczyny :)
Zbliża mi się termin wielkimi krokami to już w ten poniedziałek :) Leże w łożku i nosa poza dom niewypuszczam, troche przeziębiona jestem i musze się wykurować przed porodem..Jestem przerażona ale już nie moge si doczekać aż zobacze i przytulkam mojego szkrabka :p Wsyzstko na przyjscie malego przygotowane, lozeczko gotowe do uzytku, ciuszki poprane i poskladane kosmetyki i pieluchy czekaja, cala rodyinka wzdywania i sie dopytuja wszyscy czekaja a tu ani widu ani slychu...ide we wtorek do szpitala jezeli sam sie porod niezacznie ciekawe co mi powiedza...
napisał/a: matoolq 2011-10-23 01:41
Witaj Misia:) nic się nie boj:) Będzie dobrze, grunt że wszystko przygotowane a maluszek pojawi się w odpowiednim czasie, jakby się bardzo ociągał to na pewno pomogą w szpitalu:) Daj znać co i jak:)

Scilla jak tam oglądanie wózków?? Udalo się coś fajnego zobaczyć?? My też chcielismy kupic przez internet ale okazało sie, że na miejscu w hurtowni mamy taniej, do tego dostalismy jeszcze rabat - więc warto popytać na miejscu moze się uda
napisał/a: Scilla 2011-10-23 22:03
Misia witaj! W zasadzie to zazdroszczę Ci tak rychłego rozwiązania, też chciałabym mieć małego już w ramionach. :) Ale jak ma siedzieć to niech sobie jeszcze siedzi i czeka na właściwy moment.

Wózek wybrany. Padło na Jedo FYN 4ds 2 w 1. Jak dotąd nie znalazłam nigdzie taniej niż na allegro... Ale poszukam jeszcze, w końcu mam jeszcze chwilkę. :) Najważniejsze, że już konkretny model mam upatrzony i nawet jakby co to mój mąż będzie w stanie beze mnie zakupić wehikuł. :)

A Wy jakie macie wózki?
napisał/a: matoolq 2011-10-24 12:02
Scilla a pytalaś już w hurtowniach? Bo wiesz cena na sklepie a cena do zaplaty to czasami 2 różne ceny. U nas też jak chodziliśmy za wozkiem i pytalismy o cenę to okazalo się, że od razu dostaliśmy iluś tam % rabat na wózek i okazalo się że jest taniej na miejscu a do tego jest opcja że gdyby coś się z wozkiem stalo i trzeba by było go reklamować to dostajemy wózek zastępczy co jest fajną opcją no bo co zrobić gdy zabierają Ci wózek na 2-3 tygodnie?
My mamy x-landera xa 3w1 i ja jestem mega zadowolona. Nawet nie jest zniszczony. Kumpela jak go ostatnio zobaczyła to była w szoku że nie widać po nim upływu czasu.

A ja Misi wcale nie zazdroszczę bo mnie przeraża tak szybko zbliżający się termin porodu.... Zostało mi jakieś 6 tygodni ...i czuję z każdym dniem że coraz bardziej zaczynam panikować czy ze wszystkim zdążę.... Z jednej strony fajnie mieć już maluszka ze sobą ale póki co jest jeszcze tak wygodnie.... a za chwilę będę musiała ogarnąć 2kę:) Ale też na pewno będzie fajnie:) W każdym bądź razie mi się jeszcze nie spieszy:)
napisał/a: matoolq 2011-10-24 12:03
Scilla wizualnie bardzo fajny wózek, podobny do naszego :)
misia92one
napisał/a: misia92one 2011-10-24 14:18
Dziś dzień terminowy porodu a tu cisza, synek chyba nie ma ochoty wychodzić :) nie dziwie mu sie w sumie zimno szaro też bym nie chciała opuszczać ciepłego mieciutkiego brzuzka :) Ale kurcze mama z tatą czekaja :) jutro ide doszpitala lekarz mi kazał po terminie porodu się zgłosić do szpitala ciekawe co tam powiedza? Jak byłam 18stego u gineka to miałam skrocona juz szyjke i rozwarte na jeden palec myśleliśmy z lekarzem ze w ciagu 3 dni urodze a tu nic na wzelki wypadek lepiej zeby mi w szpitalu sprawdzili wszystko choc przeraza mnie 6 godzin czekania na badania w szpitalach jet tyle ciezarnych i innych pacjentek ze trzeba sie liczyc ze zanim kto kolwiek cie przyjmie i zbada trzeba długo czekac eh... jutrzejszy dzień bedzie długi stresujacy....




A co do wózka my dostaliśmy wózek od mojego ojca, Nestor RAMBREL 3w1 polecam goraco kolor bardzo ładny granatowo-błękitny :) wózek solidny na amortyzatorach każda cześć zdejmowana ze mozna spokojnie wyprac w pralce, wozek osłoniety i pożadnie wykonany, kółka pompowane i zdejmowane fajna sprawa, gwarancja na 2 lata i wszystko tak jak powinno być :) i cena dobra :)


Pozdrawiam wszystkie mamy obecne i przyszłe :)
napisał/a: Scilla 2011-10-24 22:18
Misia trzymam kciuki! ;)

Matoolg ja to w zasadzie dla małego mam już wszystko. :) wózek tylko wybrany, ale decyzja już jest i myślę, że w przyszłym miesiącu go zakupimy, ale tak jak pisałaś, pochodzę po hurtowniach i sklepach u nas w mieście.
Teraz mam etap kompletowania rzeczy dla siebie... Chciałabym mieć już wszystko spakowane i naszykowane w torbie na wszelki wypadek. Też mam już różne schizy... ja mam do terminu jakieś 7-8 tygodni, ale już się boję. Tym bardziej, że nie wiem do końca czego mogę się spodziewać, bo to mój pierwszy raz. Pocieszające jest to, że nie tylko ja mam tak, że zaczynam się bać tyle wcześniej. :P

Gorące pozdrowionka!