Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Marzec 2010

napisał/a: marzec13 2012-04-05 15:29
Mi zostało jedno okno do umycia, ale pogoda też mnie odstraszyła i już nie będę się męczyć. Wstyd bo wstyd, umyję po świętach. Zresztą muszę zostawić sobie coś na wywołanie porodu potem he he.
napisał/a: marzec13 2012-04-05 15:31
aaa i jeszcze chciałam Anię na wrzesień do przedszkola zapisać. No i się nie kwalifikuje bo jest z marca ;(, a co gorsza w prywatnych u nas wszystko pozarezerwowane już jest. Szkoda, mam nadzieję, że do września się coś jeszcze zmieni bo Ania jak ze mną do przedszkola weszła i usłyszała tylko dzieci to nie chciała z niego wyjść ;)
napisał/a: mgs 2012-04-05 22:07
no to niefajnie z tymi miejscami w przedszkolu, ale może faktycznie do września coś znajdziecie. dobrze, że Ania tak lgnie do dzieci - oby nie były to tylko pierwsze reakcje - tzn niech taka radosna będzie cały czas :)
ja Michała jeszcze nie daję. jeśli pójde do pracy, to skorzystamy oczywiście z instytucji babci :D a jeśli nie to może gdzieś za rok w kwietniu lub maju zapiszę go jak będzie wolne miejsce.
a właśnie - dziś byłam na rozmowie w sprawie pracy - ogólne wrażenia pozytywne i nawet moje warunki finansowe nie zostały odebrane jako coś kosmicznego czy niedorzecznego :) mam mieć odp. po świętach. składałam też papiery w innej firmie ale tam proces rekrutacyjny trwa i rozmowy będą dopiero po 15 kwietnia. nie liczę na zbyt wiele, bo w moim mieście na każde sensowniejsze stanowisko jest średnio setka chętnych (a często są to tylko rozmowy pro forma bo stanowisko i tak dostaje ktoś z rodziny lub dobry znajomy...)
marzec piszesz, że nie lubisz gotować - to zupełnie inaczej niż ja :) i żałuję, że mam na to coraz mniej czasu. na dodatek w nowym mieszkaniu urządziłam sobie kuchnię tak jak sama chciałam - nawet ilość półek i szuflad była "po mojemu". a realia są takie, że gotuję na szybko albo rano przed wyjściem na spacer z młodym albo wieczorem jak wszyscy śpią, żeby następnego dnia mieć luz. chociaż czasem upichcę coś wykwintnego, niestandardowego, czym zaskoczę mężulka. wtedy on jest pełen podziwu dla mnie, że wszystko potrafię sobie tak extra zorganizować i nawet taki pyszny obiadek mu zrobić :D ile wysiłku i nerwów mnie to kosztuje to już moja słodka tajemnica ;)
napisał/a: olisa 2012-04-05 23:26
100 lat dla Michalka ;)))


Zycze Wam, Waszym Pociechom i caLej Rodzince Wesolych ii Spokojnych Swiat Wielkanocnych oraz mokrego dyngusa (w co nie watpie bo pogoda raczej nie dopisze i ma padac wrr) no i oczywiscie szczesliwego rozwiazania dla Woni i Marzec ;)zyczy Olka z Filipkiem
napisał/a: marzec13 2012-04-06 08:36
mgs napisal(a):no to niefajnie z tymi miejscami w przedszkolu, ale może faktycznie do września coś znajdziecie. dobrze, że Ania tak lgnie do dzieci - oby nie były to tylko pierwsze reakcje - tzn niech taka radosna będzie cały czas :)
ja Michała jeszcze nie daję. jeśli pójde do pracy, to skorzystamy oczywiście z instytucji babci :D a jeśli nie to może gdzieś za rok w kwietniu lub maju zapiszę go jak będzie wolne miejsce.
a właśnie - dziś byłam na rozmowie w sprawie pracy - ogólne wrażenia pozytywne i nawet moje warunki finansowe nie zostały odebrane jako coś kosmicznego czy niedorzecznego :) mam mieć odp. po świętach. składałam też papiery w innej firmie ale tam proces rekrutacyjny trwa i rozmowy będą dopiero po 15 kwietnia. nie liczę na zbyt wiele, bo w moim mieście na każde sensowniejsze stanowisko jest średnio setka chętnych (a często są to tylko rozmowy pro forma bo stanowisko i tak dostaje ktoś z rodziny lub dobry znajomy...)
marzec piszesz, że nie lubisz gotować - to zupełnie inaczej niż ja :) i żałuję, że mam na to coraz mniej czasu. na dodatek w nowym mieszkaniu urządziłam sobie kuchnię tak jak sama chciałam - nawet ilość półek i szuflad była "po mojemu". a realia są takie, że gotuję na szybko albo rano przed wyjściem na spacer z młodym albo wieczorem jak wszyscy śpią, żeby następnego dnia mieć luz. chociaż czasem upichcę coś wykwintnego, niestandardowego, czym zaskoczę mężulka. wtedy on jest pełen podziwu dla mnie, że wszystko potrafię sobie tak extra zorganizować i nawet taki pyszny obiadek mu zrobić :D ile wysiłku i nerwów mnie to kosztuje to już moja słodka tajemnica ;)


Mgs no u nas są już zapisy na przyszły rok już. Tzn. od września i przyszły rok. W trakcie pewnie będzie się trudniej wkręcić no a babcia niestety daleko. Ania lubi dzieci, ale nie wiem jak się będzie zachowywała. Tyle, że będę w domu więc nie musi tam siedzieć cały dzień.

Fajnie, że zaczynasz pracy szukać, mnie to zawsze nakręcało pozytywnie, poza tym znowu jakaś zmiana ;) A na rozmowach pytają o twój wychowawczy? Ciekawa jestem jak to wygląda. Ja to wogóle po tylu latach będę zaczynała od zera. Mam pracę, ale nawet jak do niej wrócę to i tak już się wszystko tak zmieniło, że pewnie będę traktowana jak nowy pracownik he he.

No ja bym dużo dała, żeby gotowanie sprawiało mi przyjemność. Ja to wolę sprzątać. Teraz oczywiście gotuję ale jest to najgorszy moment mojego dnia. No ciekawe jak będzie z tą całą organizacją jak się do pracy wróci. Mi się wydaje, że już teraz na nic czasu nie mam.
napisał/a: marzec13 2012-04-06 08:37
olisa napisal(a):100 lat dla Michalka ;)))


Zycze Wam, Waszym Pociechom i caLej Rodzince Wesolych ii Spokojnych Swiat Wielkanocnych oraz mokrego dyngusa (w co nie watpie bo pogoda raczej nie dopisze i ma padac wrr) no i oczywiscie szczesliwego rozwiazania dla Woni i Marzec ;)zyczy Olka z Filipkiem


Dzięki za życzenia, a poród już mi się śni po nocach ;( masakra.
napisał/a: Asqa 2012-04-06 22:12
marzec13 napisal(a):A ten domek dla Izy to taki z plastiku?


marzec13 napisal(a):A ten domek dla Izy to taki z plastiku?


tak taki ogrodowy, solidny z plastiku :) no nic ale zajaczek przyniesie go po swietach, bo szkoda go jej pokazywac a potem nie bedzie sie w nim bawic, jutro ma znów padac u mnie śnieg, wrrrrrrrrrrr
napisał/a: Asqa 2012-04-06 22:15
marzec13 napisal(a):aaa i jeszcze chciałam Anię na wrzesień do przedszkola zapisać. No i się nie kwalifikuje bo jest z marca ;(, a co gorsza w prywatnych u nas wszystko pozarezerwowane już jest. Szkoda, mam nadzieję, że do września się coś jeszcze zmieni bo Ania jak ze mną do przedszkola weszła i usłyszała tylko dzieci to nie chciała z niego wyjść ;)


no to trzymam kciuki, zeby do wrzesnia sie coś zwolniło.
Ja tak samo jak widziąłam IZy radośc to postanowiłam pójdzie, teram miała 2 tyg przerwy w rytmice i jak jej powiedziałam ze jedzie do dzieci to szlała, a jak zobaczyła budynek to ksiezyc na buzi miała przez całe zajecia, dokładnie pamietała co i jak i kiedy sie robi, sama prowadzaca była zakoczona, a dla Izy to była niesamowita radość :)
napisał/a: Asqa 2012-04-06 22:22
mgs napisal(a):
a właśnie - dziś byłam na rozmowie w sprawie pracy - ogólne wrażenia pozytywne i nawet moje warunki finansowe nie zostały odebrane jako coś kosmicznego czy niedorzecznego :) mam mieć odp. po świętach. składałam też papiery w innej firmie ale tam proces rekrutacyjny trwa i rozmowy będą dopiero po 15 kwietnia. nie liczę na zbyt wiele, bo w moim mieście na każde sensowniejsze stanowisko jest średnio setka chętnych (a często są to tylko rozmowy pro forma bo stanowisko i tak dostaje ktoś z rodziny lub dobry znajomy...)
marzec piszesz, że nie lubisz gotować - to zupełnie inaczej niż ja :) i żałuję, że mam na to coraz mniej czasu. na dodatek w nowym mieszkaniu urządziłam sobie kuchnię tak jak sama chciałam - nawet ilość półek i szuflad była "po mojemu". a realia są takie, że gotuję na szybko albo rano przed wyjściem na spacer z młodym albo wieczorem jak wszyscy śpią, żeby następnego dnia mieć luz. chociaż czasem upichcę coś wykwintnego, niestandardowego, czym zaskoczę mężulka. wtedy on jest pełen podziwu dla mnie, że wszystko potrafię sobie tak extra zorganizować i nawet taki pyszny obiadek mu zrobić :D ile wysiłku i nerwów mnie to kosztuje to już moja słodka tajemnica ;)


Trzymam kciuki za pracę!
zazdroszczę że możesz spokojnie wrócić do pracy, ze masz babcie w pogotowiu, na prawdę jak nie masz takiej możliwości to dopiero wtedy to doceniasz, korzystaj z tego :)
u mnie z gotowaniem jak u Ciebie, uwielbiam gotować, eksperymentować w kuchni, a najbardziej uwielbiam gotować dla gości i nic nie cieszy mnie bardziej jak oblizuja palce i proszą o przepis :)
Urlop wychowawczy dał mi sporo, zmieniłam sposób gotowania, no totalnie poprzestawiałam wszystko i w kuchni i w jadłospisie, doceniłam zioła, nawet uprawiam własne na balkonie. Tez gotuje wieczorami, albo szukam nowych przepisow, marynuje miesko.... a męża to też potrafię nie raz zaskoczyć, zwłaszcza kiedy upiekę ciasto, też mi dają sporą frajdę.
Niedawno zaczęłam roibć pizze z Iza, pomaga mi , wałkuje, sypie ser, kładzie składniki, no uwielbia mi pomagać, a i jeszcze jedno jak mówię robimy nalesniki to sama wyciąga to co wie gdzie jest i dosięgnie, a resztę dyktuje mi co mam wyjąć - naprawde dokłanie wszystko pamięta, heee mam nadzieję że i dla niej kiedyś gotowanie będzie przyjemnością a nie przykrym obowiązkiem :)
napisał/a: Asqa 2012-04-06 22:25
marzec13 napisal(a):Mgs no u nas są już zapisy na przyszły rok już. Tzn. od września i przyszły rok. W trakcie pewnie będzie się trudniej wkręcić no a babcia niestety daleko. Ania lubi dzieci, ale nie wiem jak się będzie zachowywała. Tyle, że będę w domu więc nie musi tam siedzieć cały dzień.

Fajnie, że zaczynasz pracy szukać, mnie to zawsze nakręcało pozytywnie, poza tym znowu jakaś zmiana ;) A na rozmowach pytają o twój wychowawczy? Ciekawa jestem jak to wygląda. Ja to wogóle po tylu latach będę zaczynała od zera. Mam pracę, ale nawet jak do niej wrócę to i tak już się wszystko tak zmieniło, że pewnie będę traktowana jak nowy pracownik he he.

No ja bym dużo dała, żeby gotowanie sprawiało mi przyjemność. Ja to wolę sprzątać. Teraz oczywiście gotuję ale jest to najgorszy moment mojego dnia. No ciekawe jak będzie z tą całą organizacją jak się do pracy wróci. Mi się wydaje, że już teraz na nic czasu nie mam.


wiesz co z pracą to mam podobnie, kurcze po 3 latach nieobecności, planuje wrócić w październiku, ale naprawdę nie wiem co mnie czeka,
a co do ogarnięcia domu, rodziny i pracy.... no cóż poczatki sa cięzkie, ale potem człowiek jest lepiej zorganizowany, wszyscy sobie radzą :)
napisał/a: Asqa 2012-04-06 22:25
Jeszcze raz kochane WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
napisał/a: mgs 2012-04-08 20:01
wszystko jest kwestią organizacji - zobaczymy co będzie, a może akurat się uda - w sobote miałam telefon od gościa z którym rozmawiałam na kwalifikacyjnej i zaproponował, żebym przyszła już we wtorek :D na razie ziezobowiązująco, żeby zobaczyć o co biega. ze wszystkich kandydatów zostawiła mnie i jeszcze jedną dziewczynę i do końca tygodnia po swiętach podejmie decyzje - więc trzymajcie kciuki!

wesołych Świąt!!!!