Marzec 2010

napisał/a: marzec13 2012-04-20 19:57
AAAAAAAA Super. Gratulacje!!!! To Filipek już tu piąty dzień śmiga, a ty nic nie piszesz! Jak tam po cc? Pisz jak będziesz miała chwilkę bo strasznie ciekawa jestem. No i czemu wkońcu cc.
napisał/a: marzec13 2012-04-20 19:59
No i jak Nadia zareagowała.
napisał/a: marzec13 2012-04-20 20:01
Asqa napisal(a):No Wonia mam nadzieje już tuli synka, ale patrze Marzec na twoj suwaczek i kurcze jestes bardzo wysoko, kurcze jeszcze rzut beretem i ty bedziesz tulic maleństwo.


No ja już się doczekać nie mogę. W niedzielę tak mnie brzuch bolał, że pojechałam do szpitala. No i tak mnie nastraszyli, że już wszystko poprałam i torba spakowana w razie czego ;)
napisał/a: marzec13 2012-04-20 20:03
Asqa napisal(a):Witam!
u nas nie wiosenne spacerki, ale remont mieszkania. Powiem wam ze to masakra z takim ciekawskim i nieczego nie bojącym się dzieckiem, no poza żabami :p najgorszy ten kurz i sprzatanie i niemożność podrzucenia Izy nikomu, no ale jakoś dalismy rade, najgorsze za nami, teraz chwila przerwy i troszke znowu bedzie bałaganu.
Wiosna działa mi na nerwy, no żeby co dziennie to inaczej, no dzisiaj rano było ładnie, poszłysmy do ogrodu i co po 15 minutach sie zachurzyło i jakby miało zaraz zacząc padać, masakra. Iza co wejdzie do ogrodu to krzyczy oooo jesttt i skacze jak mały źrebak, tak sie cieszy ze swojego domku.
Co do jedzenia, no coz w świeta troszke podjadła słodyczy, nie zawsze zdązyłam zareagować, ale z czekolady to jajo kinder i rodynki w czekoladzie, na szczescie w takich ilościach ze nie miała problemow z wyproznianiem się. Teraz mimo tego ze jejnie daje niczego poza ciastaki maslanymi i paluszkami i tak nie jada mi śniadań czy obiadu, pogrzebie i wyjdzie, wie ze niebedzie po tym słodyczy ale jej to nie przeszkadza, po jakims czasi jak sie domaga słodyczy to daje jej tosta - ostatnio polubiła. Mleka no wypija na noc 180ml w nocy 120ml.


No Ania też miała taką fazę. Wszystko już wróciło do normy ale z dnia na dzień przestała jeść kaszki i teraz nawet na nią nie popatrzy. Dobrze, że przynajmniej kakao wypije i jogurty i serki lubi.
napisał/a: marzec13 2012-04-20 20:05
mgs napisal(a):co tam dziewczyny - wiosenna aura dała znać o sobie? gdzie się podziewacie? Wonia pewnie na porodówce, ale reszta? tak Was wciągnęły spacerki? u mnie jeszcze pogoda nie taka lux wiosenna ale powoli się klaruje. wczoraj byłam z dziećmi na działce u mojej mamy - wyszalały się, ubłociły i były szczęśliwe :) jutro wyruszamy do leśniczówki do dziadzia rozpocząć sezon grillowy ;) całe mojej rodzeństwo się zapowiedziało więc będzie tłoczno i wesoło :D


U nas dzisiaj super pogoda była ale na jutro i pojutrze oczywiście deszcze zapowiadają, no i ciężko w domu wysiedzieć.
napisał/a: olisa 2012-04-20 20:47
woniaX84 napisal(a):Filipek urodził się 15.04.2012 o godz. 22 przez cc, waga 3200g, 56cm:D
Więcej napiszę, jak będę mieć więcej czasu.


Woniu wielkie gratulacje ! ! ! Witamy Filipka na Świecie :) :) jak się czujecie?
napisał/a: olisa 2012-04-20 20:49
my teraz całymi dniami siedzimy na dworze ! Super pogoda :) ale chyba burza idzie bo ciemne chmury przyszły i tak wiszą nad Nami ! Filip zdrowy ale czekamy na ospe bo miał stycznosc z kolega który był zarażony wrr jakoś to będziemy musieli przetrwac
napisał/a: olisa 2012-04-20 20:51
aaa no i czekam na @ ale po ciuchutku mam nadzieję ze nie przyjdzie :)
napisał/a: marzec13 2012-04-20 21:11
olisa napisal(a):aaa no i czekam na @ ale po ciuchutku mam nadzieję ze nie przyjdzie :)


No super, że już przynajmniej myśli wokół nowego dzidziusia krążą. Trzymam kciuki ;)
napisał/a: blue78 2012-04-21 18:30
woniaX84 napisal(a):Filipek urodził się 15.04.2012 o godz. 22 przez cc, waga 3200g, 56cm:D
Więcej napiszę, jak będę mieć więcej czasu.



GRATULACJE!!!!:)
napisał/a: mgs 2012-04-23 10:05
gratulacje dla Woni i Olisa trzymamy kciuki za Ciebie w staraniach ;)
my wypoczęci po weekendzie ale teraz nie mam czasu na pisanie - dziś mam rozmowę w sprawie pracy. odezwę się niebawem :)
napisał/a: marzec13 2012-04-27 08:12
Hej

Pewnie wszystkie na spacerkach teraz w taką pogodę co?

Olisa jak tam? Filipek zdrowy? No i wiesz..... wiadomo już coś?

Mgs jak poszukiwania pracy? Te rozmowy to pewnie stresujące co? Na samą myśl mnie to przeraża.

A ja mam pytanko. Jakie sandałki kupujecie dla swoich pociech? Z odkrytymi paluszkami? Bo mówią, że takie bezpieczniejsze, ja to się boję, że sobie gdzieś kopnie, albo ktoś ją na palcu zabaw nadepnie za mocno ale może przesadzam....