Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Młody_Maciej_i_malowanie
> Dnia Mon, 29 Nov 2010 10:26:23 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Sun, 28 Nov 2010 10:37:54 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Sat, 27 Nov 2010 19:04:12 +0100, krys napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Moje się nie urywały z niczego,
>>>>>>
>>>>>> Tu akurat nie było o Twoich.
>>>>>
>>>>> Ale JA piszę o moich.
>>>>
>>>> Ale MNIE to nie obchodzi.
>>>> J.
>>>
>>> No widzisz, a powinno - mogłabys coś o mnie wiedzieć, zamiast sądzić.
>>
>>
>> Rzeczywiście. Przyjmij wreszcie do wiadomości, że nie jesteś pępkiem
>> świata ani Słońcem, żeby wszystko się kręciło wokół Ciebie.
>> Sama sobie wybieram, co MNIE obchodzi, jesteś ostatnią osobą, która
>> mogłaby mi sugerować, co powinno.
>
> Nie sugeruję Ci, co powinnaś, ale jkeśli chcesz się na mój temat rzeczowo
> wypowiadać, to tylko wtedy, kiedy coś WIESZ.
> Mało mnie obchodzi, co tam sobie ROISZ na mój temat.
Droga Ikselko, przyjmij do wiadomości, że ta odnoga wątku NIE DOTYCZYŁA
CIEBIE. Przeliterować?
I łaskawie zacznij się stosować do własnych porad - wypowiadaj się o czyichś
wyborach tylko wtedy, gdy coś wiesz.
J.
> Dnia Mon, 29 Nov 2010 10:30:20 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Sun, 28 Nov 2010 11:20:41 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> Veronika wrote:
>>>>
>>>>>>
>>>>>> Nikt. Jest dorosła, i ma do tego prawo.
>>>>>> Jeśli jest, a nie była.
>>>>>
>>>>>
>>>>> No a to akurat jest bardzo odpowiedzialne zachowanie.
>>>>> Takie dorosłe.
>>>>
>>>> Każdy żyje jak mu pasuje i płaci za to rachunki. Czasami ludziom pasuje
>>>> zniknąć bez śladu - zabronisz im?
>>>> J.
>>>
>>> Ja bym zabroniła. Bandziorom. Ty nie?
>>
>> Przecież im się zabrania. Jak się ich złapie. Tych bandziorów, znikniętym
>> bym niczego nie broniła, jeśli znikają zgodnie ze swoją wolą.
>> J.
>
> Boszsz - czytasz i nie grzmisz na tę głupotę...
Masz ostatnie słowo.
J.
> Ikselka wrote:
>> Nie wolno mi zdradzać koncepcji programu ani stacji przed
>> realizacją/wyemitowaniem programu czy jakos tak. Konkurencja nie śpi.
>
> ŁAŁ. Normalnie szok. Jeszcze nie zatwierdzono ramówki, a gwiazdom z newsów
> już nie wolno zdradzać szczegołów.
:)
Pechowo, tu kilka osób rodem z mediów jest. dawno się tak nie uhahali :))))
E.
> Przyjmij do wiadomości, że troska i pępowina to dwie różne sprawy.
Poważnie? To zapytaj takich toksycznych czemu to robią?
Z troski właśnie.
E.
>> W tym mieści się też dojrzałość emocjonalna. Jak z brakiem rodzica
>> poradzi sobie 20-letnie "dziecko", które każdą podróż, każdy krok
>> relacjonuje mamusi?
>
> imo w duzej mierze zalezy to od dziecka a nie rodzica.
No to się nie dogadamy - ja uważam, że zależy od rodzica, bo to on od
poczatku ksztaltuje relacje, a nie podporządkowuje sie dziecku.
> wlasnie o to mi chodzi, ze to uzaleznienie czy niezaleznosc wychodzi od
> dzieci a nie od rodzicow. Glownie i przedewszystkim.
Opad rąk :( Jak niezależnośc czy uzależnienie może wyjść od dziecka?
Chyba jak juz jest dorosłe. Mówimy o kształtowaniu postaw, które maja
konsekwencje z wiekiem.
> no ale Ty stale o tym samym wlasciwie. Ja pisze, ze godzisz sie BO corka
> pewnie i tak nie odbierze, nawet jesli bys dzwonila.
Odbierze. Chyba że nie usłyszy, wtedy oddzwoni. Tylko poco skoro nic
złego się nie dzieje?
E.
> Iwon(K)a pisze:
>
>>> W tym mieści się też dojrzałość emocjonalna. Jak z brakiem rodzica
>>> poradzi sobie 20-letnie "dziecko", które każdą podróż, każdy krok
>>> relacjonuje mamusi?
>>
>> imo w duzej mierze zalezy to od dziecka a nie rodzica.
wcielo mi posta wiec sie streszcze....(sorki jesli sie kiedys ten "drugi"
pojawi)
> No to się nie dogadamy - ja uważam, że zależy od rodzica, bo to on od
> poczatku ksztaltuje relacje, a nie podporządkowuje sie dziecku.
nie chodzi mi o relacje a o samodzielnosc, dojrzalosc do niej. Do tego sie
dorasta,
i dlatego w duzej mierze zalezy to od dziecka. Nie rodzica.
>
>> wlasnie o to mi chodzi, ze to uzaleznienie czy niezaleznosc wychodzi od
>> dzieci a nie od rodzicow. Glownie i przedewszystkim.
>
> Opad rąk :(
nie mozesz zaakceptowaac innej opinii?
> Jak niezależnośc czy uzależnienie może wyjść od dziecka?
mamo nie caluj mnie przy kolegach,...mamo ja sam to zrobie...mamo nie
odprowadzaj mnie
do pociagu...nie dam ci kluczy do mieszkania...itp
> Chyba jak juz jest dorosłe. Mówimy o kształtowaniu postaw, które maja
> konsekwencje z wiekiem.
dziecko od poczatku probuje swoich sil. Rodzic sie do pewnej jego
dojrzalosci
emocjonlanej dostosowuje. I dlatego uwazam, ze to od dziecka i jego
gotowosci
zalezy nasze wychowanie.
>> no ale Ty stale o tym samym wlasciwie. Ja pisze, ze godzisz sie BO corka
>> pewnie i tak nie odbierze, nawet jesli bys dzwonila.
>
> Odbierze. Chyba że nie usłyszy, wtedy oddzwoni. Tylko poco skoro nic złego
> się nie dzieje?
moja by pewnie nie odebrala gdybym dzwonila co 5 min. nawet gdybym ja
chciala wychowac inaczej...
i.
>>
>> Odbierze. Chyba że nie usłyszy, wtedy oddzwoni. Tylko poco skoro nic
>> złego się nie dzieje?
>
> moja by pewnie nie odebrala gdybym dzwonila co 5 min. nawet gdybym ja
> chciala wychowac inaczej...
Odbierze, bo nie wydzwaniam bez sensu. A jak już dzwonię to znaczy, że
coś się dzieje i trzeba odebrać lub oddzwonić.
Generalnie dzieciaki mają telefony z założenia do kontaktu w wyjątkowych
okolicznościach. Na co dzień możemy pogadać przy obiedzie.
E.
> Poważnie? To zapytaj takich toksycznych czemu to robią?
> Z troski właśnie.
Oj nie sądzę, że z troski.
Raczej z chęci pokazania, kto tu jeszcze ma ostatnie zdanie.
Pozdrawiam
JW
> "E." napisał
>
>> Poważnie? To zapytaj takich toksycznych czemu to robią?
>> Z troski właśnie.
>
> Oj nie sądzę, że z troski.
> Raczej z chęci pokazania, kto tu jeszcze ma ostatnie zdanie.
Zdziwiłabyś się.
E.
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Sun, 28 Nov 2010 10:37:02 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> Podstawa jest ta sama, co u Jagny składanie winy na rodziców. Nie wiem,
>>> czy był bandzior, ale sądzę, że był.
>>
>> Za dużo sądzisz, za mało wiesz - i to jest Twój problem.
>
> Zupełnie jak Ty, nie?
> J.
Sądzisz?
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/007.gif)
> krys pisze:
>> Ikselka wrote:
>
>>> Nie wolno mi zdradzać koncepcji programu ani stacji przed
>>> realizacją/wyemitowaniem programu czy jakos tak. Konkurencja nie śpi.
>>
>> ŁAŁ. Normalnie szok. Jeszcze nie zatwierdzono ramówki, a gwiazdom z newsów
>> już nie wolno zdradzać szczegołów.
>
> :)
> Pechowo, tu kilka osób rodem z mediów jest. dawno się tak nie uhahali :))))
>
Skoro rodem z mediów, to powinni sie dogrzebać sami, a nie pytac o
szczegóły.
>> (...)powinna popracować nad tym, że jej córki są dorosłe,
>> dobrze wychowane, same siebie świadome i wiedzą, co robią, a jej
>> martwienie się i telefony nie mają wpływu na to, co się zdarzy.
>
> Już Ty mi nie wyznaczaj, nad czym powinnam pracować. Moje telefony do i od
> dzieci na szczęście są ostatnią na świecie dziedziną, w którą możesz
> wsadzić nos. One były, są, będą i pozostaną, bo tak nam się podoba.
> Popracuj nad zrozumieniem tego, a pozbędziesz się wielu problemów, które Ci
> jak widzę sprawiam.
A Ty mi nie wygrażaj. Od lat mówisz ludziom, jak mają żyć dając
wszystkim na wzór i podobieństwo siebie i swoją rodzinę. Nikt Cię nie o
to nie prosi, jednak bez skrępowania moralizujesz, ustawiasz,
krytykujesz, ośmieszasz i nie liczysz się z uczuciami innych ludzi.
W tym wątku o znamiennym tytule 'Młody Maciej i malowanie' nawet jednym
słowem nie wypowiedziałaś się o problemie, którego ten wątek dotyczył,
za to przyczepiłaś się do mojej organizacji dnia i sposobu, w jaki się
przemieszczam po mieście.
Skoro więc pozwalasz sobie na takie zachowanie względem innych ludzi,
nie tup potem nóżką, że Ciebie to też może dotykać.
--
Paulinka