Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Młody_Maciej_i_malowanie

napisał/a: ~Ikselka 2010-11-30 00:00
Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:56:32 +0100, Paulinka napisał(a):

> Wiesz co, nie chcę Cię martwić, ale nawet największe snoby miewają
> znajomych, z którymi mogą pójść na kulig albo partyjkę Squash'a.
> Pewne typy ludzi się po prostu przyciągają i dobrze czują w swoim
> towarzystwie, żadna nowość.

Żartujesz? Przecież nawet w towarzystwie samych snobów MUSI być ktoś, kto
ma WSZYSTKO NAJLEPSZE - a jak to jest możliwe, kiedy są same snoby???
napisał/a: ~Paulinka 2010-11-30 00:07
Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:56:32 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Wiesz co, nie chcę Cię martwić, ale nawet największe snoby miewają
>> znajomych, z którymi mogą pójść na kulig albo partyjkę Squash'a.
>> Pewne typy ludzi się po prostu przyciągają i dobrze czują w swoim
>> towarzystwie, żadna nowość.
>
> Żartujesz? Przecież nawet w towarzystwie samych snobów MUSI być ktoś, kto
> ma WSZYSTKO NAJLEPSZE - a jak to jest możliwe, kiedy są same snoby???
>

Nie. Przykro mi, ze nie stać Cię na normalną odpowiedź, tylko ironizowanie.
Przykładów Ci można mnożyć na pęczki, kiedy wyśmiewasz swoją dalszą i
bliższą rodzinę, znajomych MŚK (kuriozalne swoją drogą określenie w
kontekście grup), byłe koleżanki z pracy, panie na poczcie, lekarzy etc.?
Ktoś jest wg Ciebie mądry oprócz Twojego męża i Twoich dzieci i tej
grupy wyselekcjonowanych znajomych, czy sami idioci po tej ziemi chodzą?

--

Paulinka
napisał/a: ~Ikselka 2010-11-30 00:09
Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:56:32 +0100, Paulinka napisał(a):

> Zawsze się znajdzie jakiś wujek
> w lotnictwie,

A tak - Gajos Roman mu było
http://tiny.pl/hwn7j

> znajoma bez studiów, pani w aptece i bandzior na stacji.

Z wyjątkiem bandziora - wszystkich znam (ale nazwisk nie podam), i to po
sąsiedzku, a też i księdza, i notariusza, i bohatera wojennego, i tłumacza
przysięgłego języka włoskiego... i świetnego sąsiada, i biskupa-kolarza, i
złośliwą sąsiadkę-psiarę, i mnóstwo fajnych znajomych wszelkich profesji.
Wszyscy oni są istotami z krwi i kości.
Może Ty po prostu nie interesujesz się zbytnio ludźmi, z którymi przebywasz
i się niby przyjaźnisz, stąd brak Ci przykładów do opowieści?
napisał/a: ~Ikselka 2010-11-30 00:11
Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:07:06 +0100, Paulinka napisał(a):

>> Żartujesz? Przecież nawet w towarzystwie samych snobów MUSI być ktoś, kto
>> ma WSZYSTKO NAJLEPSZE - a jak to jest możliwe, kiedy są same snoby???
>>
>
> Nie. Przykro mi, ze nie stać Cię na normalną odpowiedź, tylko ironizowanie.

To jest jak najnormalniejsza odpowiedź i w dodatku bardzo logiczna.
To Ty jesteś nielogiczna i moją odpowiedzią własnie to pokazałam. Moja
odpowiedź to zwykła, prosta matematyka.
napisał/a: ~Paulinka 2010-11-30 00:14
Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:56:32 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Zawsze się znajdzie jakiś wujek
>> w lotnictwie,
>
> A tak - Gajos Roman mu było
> http://tiny.pl/hwn7j
>
>> znajoma bez studiów, pani w aptece i bandzior na stacji.
>
> Z wyjątkiem bandziora - wszystkich znam (ale nazwisk nie podam), i to po
> sąsiedzku, a też i księdza, i notariusza, i bohatera wojennego, i tłumacza
> przysięgłego języka włoskiego... i świetnego sąsiada, i biskupa-kolarza, i
> złośliwą sąsiadkę-psiarę, i mnóstwo fajnych znajomych wszelkich profesji.
> Wszyscy oni są istotami z krwi i kości.
> Może Ty po prostu nie interesujesz się zbytnio ludźmi, z którymi przebywasz
> i się niby przyjaźnisz, stąd brak Ci przykładów do opowieści?
>

Znam takich ludzi na pęczki, tylko nie wierzę w ich opowieści, jak Ty w
Dekalog. Na tym polega chyba rozumienie treści, które do nas docierają,
czyli filtrowaniu rzeczy, które nie mają potwierdzenia w faktach. To, ze
wujek Heniek - były lotnik powiedział, że ruski generał był w kokpicie
TU-154 nie jest dla mnie _faktem_ . Tym się różnimy.

--

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2010-11-30 00:18
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:07:06 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>>> Żartujesz? Przecież nawet w towarzystwie samych snobów MUSI być ktoś, kto
>>> ma WSZYSTKO NAJLEPSZE - a jak to jest możliwe, kiedy są same snoby???
>>>
>> Nie. Przykro mi, ze nie stać Cię na normalną odpowiedź, tylko ironizowanie.
>
> To jest jak najnormalniejsza odpowiedź i w dodatku bardzo logiczna.
> To Ty jesteś nielogiczna i moją odpowiedzią własnie to pokazałam. Moja
> odpowiedź to zwykła, prosta matematyka.

Mogłaś napisać EOT krótsze to i mniej wysiłku wymaga, niż silić sie na
jakieś 'zabawne' odpowiedzi.

--

Paulinka
napisał/a: ~Ikselka 2010-11-30 00:25
Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:14:52 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:56:32 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Zawsze się znajdzie jakiś wujek
>>> w lotnictwie,
>>
>> A tak - Gajos Roman mu było
>> http://tiny.pl/hwn7j
>>
>>> znajoma bez studiów, pani w aptece i bandzior na stacji.
>>
>> Z wyjątkiem bandziora - wszystkich znam (ale nazwisk nie podam), i to po
>> sąsiedzku, a też i księdza, i notariusza, i bohatera wojennego, i tłumacza
>> przysięgłego języka włoskiego... i świetnego sąsiada, i biskupa-kolarza, i
>> złośliwą sąsiadkę-psiarę, i mnóstwo fajnych znajomych wszelkich profesji.
>> Wszyscy oni są istotami z krwi i kości.
>> Może Ty po prostu nie interesujesz się zbytnio ludźmi, z którymi przebywasz
>> i się niby przyjaźnisz, stąd brak Ci przykładów do opowieści?
>>
>
> Znam takich ludzi na pęczki, tylko nie wierzę w ich opowieści, jak Ty w
> Dekalog.

Ale ja WIERZĘ w Dekalog!

> Na tym polega chyba rozumienie treści, które do nas docierają,
> czyli filtrowaniu rzeczy, które nie mają potwierdzenia w faktach. To, ze
> wujek Heniek - były lotnik powiedział, że ruski generał był w kokpicie

Pierwsze słyszę, aby mój wujek Roman to powiedział - on nie żyje od lat.
To pewne radio to podało. I nie tylko ja to słyszałam.

> TU-154 nie jest dla mnie _faktem_ . Tym się różnimy.

Nie tylko tym.
napisał/a: ~Ikselka 2010-11-30 00:29
Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:18:34 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:07:06 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>>> Żartujesz? Przecież nawet w towarzystwie samych snobów MUSI być ktoś, kto
>>>> ma WSZYSTKO NAJLEPSZE - a jak to jest możliwe, kiedy są same snoby???
>>>>
>>> Nie. Przykro mi, ze nie stać Cię na normalną odpowiedź, tylko ironizowanie.
>>
>> To jest jak najnormalniejsza odpowiedź i w dodatku bardzo logiczna.
>> To Ty jesteś nielogiczna i moją odpowiedzią własnie to pokazałam. Moja
>> odpowiedź to zwykła, prosta matematyka.
>
> Mogłaś napisać EOT krótsze to i mniej wysiłku wymaga, niż silić sie na
> jakieś 'zabawne' odpowiedzi.

Dlaczego mam pisać EOT, kiedy akurat nasunęło się coś wartego
skomentowania? Matematyka jest i działa wszędzie, nawet wśród samych
snobów. Snob ze snobem nigdy się nie zaprzyjaźni, bo natura mu nie pozwala.
Więc obaliłam Twój osąd mojego towarzystwa i mnie w sposób najprostszy.
Miałabym sobie tego odmówić i przyznać Ci rację? Dlaczego?
napisał/a: ~Jagna W." 2010-11-30 00:30

Użytkownik "Paulinka" napisał w
wiadomości news:id1bn0$35k$8@node1.news.atman.pl...

> MŚK (kuriozalne swoją drogą określenie w kontekście grup),

A co to znaczy MŚK, bo chyba nie jestem w temacie.
Mój Świetny Kochanek?

Pozdrawiam
JW
napisał/a: ~Paulinka 2010-11-30 00:32
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:14:52 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:56:32 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Zawsze się znajdzie jakiś wujek
>>>> w lotnictwie,
>>> A tak - Gajos Roman mu było
>>> http://tiny.pl/hwn7j
>>>
>>>> znajoma bez studiów, pani w aptece i bandzior na stacji.
>>> Z wyjątkiem bandziora - wszystkich znam (ale nazwisk nie podam), i to po
>>> sąsiedzku, a też i księdza, i notariusza, i bohatera wojennego, i tłumacza
>>> przysięgłego języka włoskiego... i świetnego sąsiada, i biskupa-kolarza, i
>>> złośliwą sąsiadkę-psiarę, i mnóstwo fajnych znajomych wszelkich profesji.
>>> Wszyscy oni są istotami z krwi i kości.
>>> Może Ty po prostu nie interesujesz się zbytnio ludźmi, z którymi przebywasz
>>> i się niby przyjaźnisz, stąd brak Ci przykładów do opowieści?
>>>
>> Znam takich ludzi na pęczki, tylko nie wierzę w ich opowieści, jak Ty w
>> Dekalog.
>
> Ale ja WIERZĘ w Dekalog!

Cieszę się, podobnie się ma rzecz z opowieściami, wierzysz w nie równie
mocno jak jak w Dekalog.

>> Na tym polega chyba rozumienie treści, które do nas docierają,
>> czyli filtrowaniu rzeczy, które nie mają potwierdzenia w faktach. To, ze
>> wujek Heniek - były lotnik powiedział, że ruski generał był w kokpicie
>
> Pierwsze słyszę, aby mój wujek Roman to powiedział - on nie żyje od lat.
> To pewne radio to podało. I nie tylko ja to słyszałam.

Zostało to obalone, ośmieszone i sama uciekłaś z podkulonym ogonem.

>> TU-154 nie jest dla mnie _faktem_ . Tym się różnimy.
>
> Nie tylko tym.

Nie tylko. Czuję przerażające zagrożenie ponownego obrażenia się z
plonkiem włącznie.
Widzisz, ja tak nie mam, nie obrażam się, a na każdą interakcję reaguję
myśleniem, czym się różnimy i dlaczego tak jest.

--

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2010-11-30 00:37
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:18:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:07:06 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>>> Żartujesz? Przecież nawet w towarzystwie samych snobów MUSI być ktoś, kto
>>>>> ma WSZYSTKO NAJLEPSZE - a jak to jest możliwe, kiedy są same snoby???
>>>>>
>>>> Nie. Przykro mi, ze nie stać Cię na normalną odpowiedź, tylko ironizowanie.
>>> To jest jak najnormalniejsza odpowiedź i w dodatku bardzo logiczna.
>>> To Ty jesteś nielogiczna i moją odpowiedzią własnie to pokazałam. Moja
>>> odpowiedź to zwykła, prosta matematyka.
>> Mogłaś napisać EOT krótsze to i mniej wysiłku wymaga, niż silić sie na
>> jakieś 'zabawne' odpowiedzi.
>
> Dlaczego mam pisać EOT, kiedy akurat nasunęło się coś wartego
> skomentowania? Matematyka jest i działa wszędzie, nawet wśród samych
> snobów. Snob ze snobem nigdy się nie zaprzyjaźni, bo natura mu nie pozwala.
> Więc obaliłam Twój osąd mojego towarzystwa i mnie w sposób najprostszy.
> Miałabym sobie tego odmówić i przyznać Ci rację? Dlaczego?
>

Snob ze snobem przyjaźni się najlepiej, oboje muszą się poczuć w swoim
towarzystwie dobrze. No chyba, ze Ikselka zburzysz o tym moje pojęcie,
bo masz własne doświadczenie w tym temacie.

--

Paulinka
napisał/a: ~Ikselka 2010-11-30 00:38
Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:32:38 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:14:52 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:56:32 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Zawsze się znajdzie jakiś wujek
>>>>> w lotnictwie,
>>>> A tak - Gajos Roman mu było
>>>> http://tiny.pl/hwn7j
>>>>
>>>>> znajoma bez studiów, pani w aptece i bandzior na stacji.
>>>> Z wyjątkiem bandziora - wszystkich znam (ale nazwisk nie podam), i to po
>>>> sąsiedzku, a też i księdza, i notariusza, i bohatera wojennego, i tłumacza
>>>> przysięgłego języka włoskiego... i świetnego sąsiada, i biskupa-kolarza, i
>>>> złośliwą sąsiadkę-psiarę, i mnóstwo fajnych znajomych wszelkich profesji.
>>>> Wszyscy oni są istotami z krwi i kości.
>>>> Może Ty po prostu nie interesujesz się zbytnio ludźmi, z którymi przebywasz
>>>> i się niby przyjaźnisz, stąd brak Ci przykładów do opowieści?
>>>>
>>> Znam takich ludzi na pęczki, tylko nie wierzę w ich opowieści, jak Ty w
>>> Dekalog.
>>
>> Ale ja WIERZĘ w Dekalog!
>
> Cieszę się, podobnie się ma rzecz z opowieściami, wierzysz w nie równie
> mocno jak jak w Dekalog.
>
>>> Na tym polega chyba rozumienie treści, które do nas docierają,
>>> czyli filtrowaniu rzeczy, które nie mają potwierdzenia w faktach. To, ze
>>> wujek Heniek - były lotnik powiedział, że ruski generał był w kokpicie
>>
>> Pierwsze słyszę, aby mój wujek Roman to powiedział - on nie żyje od lat.
>> To pewne radio to podało. I nie tylko ja to słyszałam.
>
> Zostało to obalone, ośmieszone i sama uciekłaś z podkulonym ogonem.

Ktoś jednak się wtedy odezwał, że też słyszał. Bo że mój mąż słyszał razem
ze mną, to oczywiscie żaden tu argument.
A ogona nie podkulałam, po prostu uznałam, że nie ma co dyskutować z
ludźmi, którzy NIE SŁYSZELI. I to jest racjonalne.

>
>>> TU-154 nie jest dla mnie _faktem_ . Tym się różnimy.
>>
>> Nie tylko tym.
>
> Nie tylko. Czuję przerażające zagrożenie ponownego obrażenia się z
> plonkiem włącznie.

Co Cię do tego skłania?

> Widzisz, ja tak nie mam, nie obrażam się, a na każdą interakcję reaguję
> myśleniem, czym się różnimy i dlaczego tak jest.

Aaaa, no to już wiem, że powinnam się w tym momencie obrazić i Cię
splonkować, zeby wszystko pasowało.