Poród naturalny czy cesarskie cięcie?

napisał/a: basia1125 2011-04-18 13:48
Ja nie mam dziecka. :(
napisał/a: Aganesu 2011-04-20 11:46
basia1125 napisal(a):A dlaczego przypinaja rece??

Ja tylko jedną rękę miałam unieruchomioną bo wenflon i cos tak jeszcze było, drugą mogłam ruszać i jak położyli mi Ignasia to mogłam go pogłaskać, przytulić - ale i tak krótko był przy mnie

Timona napisal(a):Nie oznacza to że wszystkie dzieci po cc będą mieć problemy z układem oddechowym

Wiem wiem ;) Ale już alergia jest dziedzina, to jeszcze jak może być obciążony dodatkowymi problemami z układem oddechowym przez cc to lipa
Chyba że Igi zdrowie po tatusiu albo po mojej mamie odziedziczy Na razie stawiam na to!
napisał/a: Ciszasza 2011-07-01 18:55
Rodziłam przez CC po 11h naturalnego porodu, niestety Mała nie wstawiła główki.
W sumie sama nie wiem co lepsze poród naturalny, kiedy też jest duże ryzyko dla Matki i dla Dziecka, czy cesarka.
Chcę zdementować plotkę,że dzieci z CC są mniej inteligentne i gorzej się rozwijają. Sama jestem z cesarskiego cięcia (wody były zielone, a ja byłam źle ułożona), ale chodzić zaczęłam kiedy miałam 8 miesięcy i tydzień, w wieku 2 lat mówiłam wyraźnie pełnymi zdaniami, sama sikałam na nocnik kiedy miałam rok, do szkoły poszłam wcześniej, wcale nie uważam się za nieinteligentną, to też jest kwestia pracy nad dzieckiem.
Co prawda moja cesarka się nie udała, bo wystąpiły powikłania, ale już jest ok. Mam bliznę, ale jest niewidoczna pod majtkami, co z resztą to nie wiem, powiem jak wrócę do swojej wagi sprzed ciąży, bo na razie ważę o wiele za dużo i nie mogę obiektywnie napisać jak na mnie ta cesarka wpłynęła.
napisał/a: Ciszasza 2011-07-01 20:49
Tu może nikt, ale generalnie jest takie przekonanie ;)
chodzenie o inteligencji może nie, ale o ogólnym rozwoju, co też uważa się, że jest kiepskie u dzieci z CC ;)
napisał/a: angelaxxx 2011-07-01 21:45
Ja rodziłam Marcinka przez cc i maluszek jest zdrowy i pieknie je
natomiast niesamowicie ciesze sie ze drugie urodze rowniez przez cc. wiem ze pewnie dla niektorych moze to zabrzmiec dziwnie ale nie wyobrazam sobie rodzic naturalnie
napisał/a: Kasia248 2011-07-01 21:54
jesli chodzi o mnie to ja sn wybieram cesarki sie boje
napisał/a: Gunia.a 2011-07-01 21:56
Necia napisal(a):niewielki procent cesarek są to te "na życzenie" (Bogu dzięki)
kurcze wydaje mi się, że to wcale nie jest taki niewielki procent niestety ...
napisał/a: Ciszasza 2011-07-01 22:03
angelaxxx napisal(a):natomiast niesamowicie ciesze sie ze drugie urodze rowniez przez cc. wiem ze pewnie dla niektorych moze to zabrzmiec dziwnie ale nie wyobrazam sobie rodzic naturalnie


Powiem, że mnie to nie dziwi, bo sama mimo, że na razie nie planuję drugiego dziecka (nigdy nie mów nigdy) wolałabym cc. Moja mama rodziła moją siostrę naturalnie i żałuje, bo jej się wszystko potem porozchodziło, może to była kwestia złego szycia...
napisał/a: jente8 2011-07-01 22:16
Kasiulek napisal(a):esli chodzi o mnie to ja sn wybieram cesarki sie boje

Myślę, że każdy boi się najbardziej tego, czego nie doświadczył. Ja po cc już drugiej bym się nie bała... a sn boję się dalej ;) Mimo iż bardzo chciałam rodzić naturalnie. Teraz już nie jestem taka pewna, bo cc przynajmniej już znam, wiem czego się spodziewać potem.
napisał/a: ~gość 2011-07-01 22:18
A ja w obecnej sytuacji chcę juz obojetnie co, byle coś
napisał/a: Kasia248 2011-07-02 07:19
ula_jente napisal(a):
Kasiulek napisal(a):esli chodzi o mnie to ja sn wybieram cesarki sie boje

Myślę, że każdy boi się najbardziej tego, czego nie doświadczył. Ja po cc już drugiej bym się nie bała... a sn boję się dalej ;) Mimo iż bardzo chciałam rodzić naturalnie. Teraz już nie jestem taka pewna, bo cc przynajmniej już znam, wiem czego się spodziewać potem.


a no własnie jako ze ja dwa porody sn a nigdy cc to dlatego sn, boje sie zniezulenia, tego"nieczucia" tego ze nie moge zaraz wstac...wiec ja SN
napisał/a: Gunia.a 2011-07-02 08:35
Necia napisal(a):myślę że nie więcej jak 5%. Poszukam na ten temat
może mi sie też źle wydaje, ale myślę, że procent ten jest wyższy, a statystyki nie są do końca wiarygodne... Zawsze idzie wymyślić coś, że dla zdrowia dziecka, poród odbył się przez cc. Ja oczywiście tego nie potępiam, bo uważam, że każda z nas ma prawo o sobie decydować (jeżeli oczywiście nie ma żadnych medycznych przeciwwskazań). Ale chętnie obejrzę sobie statystyki, jak jakieś znajdziesz :)

Cleverka, już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo

Kasiulek napisal(a):boje sie zniezulenia, tego"nieczucia" tego ze nie moge zaraz wstac...
a ja się boję i jednego i drugiego chodzi o to, że miałam 2 operacje kolana i za każdym razem znieczulenie w kręgosłup... Za pierwszym razem kuli mnie 3 razy po czym 4 to znieczulenie miejscowe i dopiero za 5 razem się wkuli... Za 2 razem wiedzieli już co i jak i kuli mnie "tylko" 2 razy... W każdym bądź razie perspektywa leżenia 12 godzin mnie przeraża... A do tego po ok. tygodniu po znieczuleniu (jak zaczynałam więcej chodzić) to przez 2-3 tygodnie strasznie bolała mnie głowa, bo przy kłuciu w kręgosłup zawsze jest ubytek płynu mózgowo-rdzeniowego i różnica ciśnień powstaje... Ja akurat na to wrażliwa jestem...