Problematyczni przyszli teściowie :(

napisał/a: mała_czarna 2012-07-28 22:22
daffodil, i jak jest?
napisał/a: daffodil1 2012-07-28 22:53
no irytują mnie ;)
napisał/a: mała_czarna 2012-07-28 22:58
Pomyśl sobie, że już jutro niedziela i sobie pojadą :)

A coś konkretnego 'przeskrobali' czy po prostu Cię irytują tylko tym, że są?
napisał/a: daffodil1 2012-07-28 23:14
hmmm...w sumie najbardziej samym byciem... ale tesc mnie wkurzyl, bo byli w mieszkaniu i stanal w kuchni i zaczal gadac ze nie powinnismy nic zmieniac w rozkladzie tylko tam gdzie jest wyjscie do kuchni to zeby ją tam stawiać, a gdzie zaplanowali zlew to zlew. Bo to zbyt duzo zachodu (zlecamy to majstrowi i nas nie interesuje) i niepotrzebnie wydane pieniadze. A dodam ze beznadziejnie jest to rozplanowane. Dla przykladu kuchenka przy samej scianie, a ja nie lubię jak mnie coś ogranicza w moim królestwie :D
napisał/a: mała_czarna 2012-07-29 11:44
daffodil napisal(a): tesc mnie wkurzyl, bo byli w mieszkaniu i stanal w kuchni i zaczal gadac ze nie powinnismy nic zmieniac w rozkladzie tylko tam gdzie jest wyjscie do kuchni to zeby ją tam stawiać, a gdzie zaplanowali zlew to zlew.


olać i robić po swojemu :)
napisał/a: daffodil1 2012-07-29 12:52
mała_czarna, a sądzisz, że biorę cokolwiek innego pod uwagę? ;)
napisał/a: Misiaq 2012-07-29 14:05
daffodil, powiem Ci szczerze i bez ogródek, ze myślałam, że będzie gorzej Na prawdę Jak na razie, bym powiedziała, że teściowie są "grzeczni" Biorąc pod uwagę ich "możliwości" to mogło być zdecydowanie inaczej
I niech tak zostanie
napisał/a: daffodil1 2012-07-29 14:20
Misiaq, dzięki :D

tylko szczerze irytuje mnie zadawanie pytania przez teściową co 15 minut z błagalnym wzrokiem 'To kiedy do nas przyjedziecie...?' ...a ja nawet jakbym chciala to nie mogę. Od sierpnia zaczynam już pracę, a nie jest to praca, gdzie mogę wziąć jakikolwiek urlop.
napisał/a: kasia_b 2012-07-30 13:39
daffodil napisal(a):szczerze irytuje mnie zadawanie pytania przez teściową co 15 minut z błagalnym wzrokiem 'To kiedy do nas przyjedziecie...?'
jak będziemy mieć wolne to przyjedziemy - a kiedy wolne sobie zrobicie to Wasza decyzja
cieszcie się sobą Młodzi
napisał/a: daffodil1 2012-07-30 13:56
kasia_b, nie widzisz jej wzroku... szuka moich oczu, błaga, prosi, wywiera presję. Ja jej powiedzialam, ze wolnego miec nie bede. a ona dalej pyta..
napisał/a: ~gość 2012-07-30 14:31
daffodil napisal(a):kasia_b, nie widzisz jej wzroku... szuka moich oczu, błaga, prosi, wywiera presję. Ja jej powiedzialam, ze wolnego miec nie bede. a ona dalej pyta..
no to niezle
napisał/a: kasia_b 2012-07-30 15:49
daffodil napisal(a):szuka moich oczu, błaga, prosi, wywiera presję. Ja jej powiedzialam, ze wolnego miec nie bede. a ona dalej pyta..
ale Wy teraz jesteście z Twoim Mężem odrębną jednostką Rodzinną i macie swoje życie - chyba ona tego nie pojmuje więc staraj się w to nie zaangażować tylko cieszyć z Mężą i stworzyć własną niezależność
daffodil napisal(a): Ja jej powiedzialam, ze wolnego miec nie bede. a ona dalej pyta..
może lepiej nie mów, że nie będziesz mieć wolnego bo pewnie bardziej będzie parła, jak będziesz mieć to przyjedziesz - a to może być przecież nawet z rok
no chyba, że teściowa nie słucha ze zrozumieniem to tylko jej współczuć a Tobie olać albo nauczyć się olewać