Strach przed porodem

napisał/a: Silenka 2008-10-28 10:39
Witam wszystkie forumowiczki:)
Mój problem jest dośc złożony i nie potrafię sobie sama z nim poradzic...Chciałabym miec dzidziusia jest już na to odpowiednia chwila i warunki i właśnie pojawia się problem...panicznie boję się porodu.Bardzo dużo czytam na ten temat rozmawiam z koleżankami które już rodziły i nic nie jest w stanie mnie przekonac;(Przeżyłam w życiu sporo bólu i wydaje mi się że te 9 miesięcy to byłaby tragedia dla mnie-czekanie na finał który będzie bólem trwającym może nawet kilka dni.Można by pomyślec, iż wynika to z mojej niedojrzałości ale niestety tym też nie da się tego wytłumaczyc...hmmm...jestem w kropce:confused:
pchelka
napisał/a: pchelka 2008-10-28 13:26
Słuchaj lala, nie będę Ci tu ściemniać, że prawie nie boli - bo boli, ale te 9 miesięcy to nie katorga ( wręcz przeciwnie ). Gdy czujesz jak rozwija się w Tobie dziecko to normalnie wymiękasz, chcesz by się poruszało, by dawało znać o sobie... ja też trochę się bałam, ale nie dajmy się zwariować. Kobiety od wieków rodzą i jakoś to przechodzą. Nie myśl o tym bólu ! Będzie, ale minie... a potem już samo szczęście :D
napisał/a: Silenka 2008-10-28 13:43
Właśnie wiem że przecież niemal wszystkie kobiety przez to przeszły i jakoś żyją...Ale nawet takie myślenie nic mi nie daje...cóż może jeszcze nie czas
napisał/a: ~GosiaInuszka 2008-10-28 14:23
Może rzeczywiście jeszcze nie czas, a może powinnaś poszukać dobrego ginekologa i z nim o tym porozmawiać, najlepiej z prywatnej kliniki, tam problem bólu praktycznie nie istnieje. Są też specjalne poradnie specjalizujące się w leczeniu bólu i zajęcia z odwrażliwiania.
napisał/a: Aniinka 2008-10-28 15:32
ja Ci napiszę tak: też panicznie bałam się porodu, ale jak już byłam w ciąży to jakoś o tym zapomniałam i zaczęłam myśleć dopiero w 8 miesiącu. nasłuchałam się tylu koszmarnych opowieści, że głowa mi pękała. poród przeżyłam jak widać i wcale nie było tak źle, natura dała nam większą odporność na ból niż facetom i dała nam zaszczyt rodzenia dzieci, tak zaszczyt, bo to nie jest kara, że kobiety muszą rodzić, to niezapomniana chwila, jedyne w swoim rodzaju przeżycie...
napisał/a: aniap1 2008-10-28 16:51
Silenka - po pierwsze to są znieczulenia .
A po drugie zawsze mozna zapłacić prywatnie za CC np w Damianie i problem z głowy .
Trzecie wyjście to postaranie się o dokument że musisz mieć CC i zrobienie go w normalnym szpitalu to tez da się zrobić :)..
napisał/a: jeXycjada 2008-10-29 11:20
ja tez bardzo boję sie porodu i przez to nie spieszy mi sie, a powinno bo już do najmłodszych nie należę;) za duzo sie na słuchałam na temat porodu.. boję się, że ja będę tą która cało z porodu nie wyjdzie. glupie myśli, ale są i wiem że trzeba będzie się przełamać..
pchelka
napisał/a: pchelka 2008-10-29 14:00
No właśnie baby!!! Za dużo słuchacie opowieści koleżanek. Ja rodziłam i choć było trochę bólu za parę latek ( jak Bozia pozwoli ) chcę mieć drugie dzieciątko ! Wiecie dlaczego??? Bo mimo bólu to najwspanialsze uczucie na świecie- być w ciąży !!!!
napisał/a: tokoferolka 2008-10-29 20:55
Być w ciąży to dar. Ale trzymać dzieciątko w objęciach i patrzeć jak się rozwija, uśmiecha, wyciąga cudnie rączki to jest dopiero COŚ!!!!! Ja nigdy ciąży się nie bałam, do porodu też byłam bardzo pozytywnie nastawiona i mimo że trwał 36 godzin to to się zapomina. Jak ktoś mnie pyta jaki to ból to ja odpowiadam że mniejszy niż się spodziewałam. Ciąże znosiłam bardzo źle psychicznie mimo że dziecko było planowane i upragnione-niestety hormony. Ale teraz mam 8 tygodniowe dzieciątko które jest całym moim światem, jest najcudowniejsze. Nie wierzyłam i nie zdawałam sobie sprawy jak taki mały berbeć może zająć całe moje serce. Najpierw jest ON, później długo długo nic, później mąż i rodzice. 9 miesięcy to ogrom czasu, poród mimo że trwa tak jak u mnie czasami długo to warto. Nie wyobrażasz sobie nawet jakie to szczęście. Nie Twoja wygoda najważniejsza i nie strach. Tak w gruncie rzeczy to tylko parę miesięcy "wyjęte z życiorysu". Brutalnie brzmi? Ja tak czułam ciążę. Ale teraz planuję drugie Szczęście. Te cudne oczka wpatrzone jak w obrazek, te malutkie paluszki i rączki obejmujące Twoje palce. Liczy się to co po porodzie, a nie przed. I się nie zastanawiaj. Uwierz... WARTO!!!!!
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-10-30 13:15
Dziewięć miesięcy to przyjemniść ;p
A o bólu się zapomina ;p
napisał/a: jeXycjada 2008-10-31 09:17
i tego trzeba się trzymać:)
napisał/a: ~tervita 2008-10-31 10:14
Ja też bAłam się porodu.....od początku ciązy o nim myślałam ...moze zostane tu określona anty matkom polką ale trudno .....Ja modliłam sie o cesarke .....na porodówce te pierwsze bóle juz były dla mnie koszmarem .....po 12h męczarni w bólach lekarz stwerdził ze jestem za chuda i musi zorbić cesarke ......tak wiec moje modlitwy sie spelniły....nadodtek byłam na znieczuleniu ogólnym przez małopłytkowość krwi takze nic nie pamiętam.....I moze to głupie napiszecie (bo przeciez t takie przeżycie) ale ja sie cieszyłam i jeśli sie nie uda poraz kolejny znów miec cesarki to sobie ja kupie .....A to wszytko przez to ze jestem prawie nie odporna na ból, i robi mi sie słabo jako kto kolwiek grzebie na moich oczach w moim ciele typu dentysta, ginekolog czy nawet pielegniarka przy pobieraniiu krwi :(