Usypianie dziecka
napisał/a:
Aganesu
2011-10-26 12:10
Ignacemu jeszcze nigdy nie zdarzyło sie tak zasnąć, czasem oczy ma jak lufciki i ani hu hu nie zaśnie tak. Trzeba go uśpić albo do łóżeczka wsadzić jak jeszcze zasypiał sam.
Tak własnie mi sie wydaje :)
Tak własnie mi sie wydaje :)
napisał/a:
aguga2
2011-10-26 13:20
hmm nie wiem jak to bedzie pozniej, ale poki co w dzien po karmieniu usypia przy piersi, albo na rekach albo na kanapie jak lezymy i ja karmie. Wieczorem jest kapana, potem kolo 22 ostatnie karmienie i razem usypiamy na kanapie. Tak skutecznie usypia wtedy ze do rana mam spokoj (dzisiaj do 7 spala). Ale w dzien spi ok 1,5h. W dzien nie spi w lozeczku i jak zaraz po karmieniu ja odlozylam raz to zaraz sie obudzila, wole w bujaczek ja wlozyc, albo poki sie nie przekreca to na kanapie obok mnie
napisał/a:
~gość
2011-10-26 13:27
Kalla, no to macie problem przywyczailiście mała niestety. ja się od dawna nasłuchałam opowieści o usypianiu dzieci to mi mózg staje jak można się tak męczyć i dziecko też Szczerze mówiąc ja od urodzenia Filipa po prostu odkładam do łóżeczka i zasypia, nie zna bujania więc zasypia. W dzień tak samo, na sygnał, że trze oczy - a robi tak zawsze jak chce spać - odkładam do łóżeczka i tyle. Myślę, że im szybciej tym lepiej musicie się przemęczyć i nauczyć Olę samodzielnego zasypiania, pewnie na początku będzie ciężko, ale wszystko da się zrobić. Moniś, dobrze pisze po prostu jak ma paść to i tak padnie, na bezsennośc na bank cierpiec nie będzie, tyle, że wy się trochę pomęczycie :)
[ Dodano: 2011-10-26, 13:31 ]
Nie wolno dziekcu spac w leżaczku, tak samo jak w foteliku (no w samochodzie wiadomo, ale w domu - średnio) oczywiście masa ludzi tak robi, ale lepiej dziecko przenieść do łóżeczka. W bujaczku w ogóle powinno się ograniczyć dziecku czas - jak musisz coś zrobić itd., ale nie cały czas. Naucz Gabisię spania w łóżeczku od małego to potem będzie tylko lepiej. Dziecko wszystkiego się nauczy. Pamiętaj, że jak jej czegos nie pokażesz to tego nie pozna i odwrotnie jak ją nauczysz spać w leżaczku to tam tylko będzie chciała zasypiać.
[ Dodano: 2011-10-26, 13:31 ]
Nie wolno dziekcu spac w leżaczku, tak samo jak w foteliku (no w samochodzie wiadomo, ale w domu - średnio) oczywiście masa ludzi tak robi, ale lepiej dziecko przenieść do łóżeczka. W bujaczku w ogóle powinno się ograniczyć dziecku czas - jak musisz coś zrobić itd., ale nie cały czas. Naucz Gabisię spania w łóżeczku od małego to potem będzie tylko lepiej. Dziecko wszystkiego się nauczy. Pamiętaj, że jak jej czegos nie pokażesz to tego nie pozna i odwrotnie jak ją nauczysz spać w leżaczku to tam tylko będzie chciała zasypiać.
napisał/a:
MonikaDaria
2011-10-26 13:35
Może nie doczekalaś tego momentu ;) Dorosły w końcu padnie to dziecko tym bardziej ;)
Skorzystaj z rad mam z dłuższym stażem i naucz ją tego co chcesz miec potem. Za kilka miesięcy możesz pisac: nie uśnie beze mnie a ja bym chciała miec wolne łózko, albo nie uśnie bez bujania ;)
Konsekwentnie jak ją będziesz odkładała to 5 razy się obudzi ale szybko sie nauczy, im młodsze dziecko tym bardziej podatne :)
3 tygodnie to troche mało jak na bujaczek
napisał/a:
Kasia248
2011-10-26 13:41
ja zrobiłam to samo z Borysem i do dnia dzisejszego czy to w dzien czy wieczorem smok łózeczko zasłoniete okna zgaszone swiatło i dziecko samo zasypia w pokoju...a jak ktos w nim jest to nie ma mowy o spaniu, musi byc sam
napisał/a:
margaret3
2011-10-26 13:51
U Nas Marcel zasypia zawsze przy cycu W dzień na rożku jak go karmię na siedząco po czym odkładam go do łóżeczka a wieczorem po kąpieli karmię go na leżąco w Naszym łóżku a potem przekładam do łożeczka. W nocy tak samo, jak sie obudzi wyjmuje go z łóżeczka do Naszego, karmię i odkładam.
Na razie jesteśmy tylko na cycu więc innej opcji nie widzę zwłaszcza ze Marcel nie chce smoka.
Jak jest zmeczony i marudzi to go biore na rece i tule i wtedy zasypia mi na ramieniu.
Uważam, ze na razie tak jest dobrze i nie chce na siłę go uczyć innego zasypiania. Przez pierwsze 3 miesiace spał z Nami w łóżku cala noc i wszyscy mnie straszyli że nie oducze a przenosiny poszły bezproblemowo. Przyjdzie czas na inne jedzonko to powalczymy żeby zasypiał sam w łożeczku.
Na razie jesteśmy tylko na cycu więc innej opcji nie widzę zwłaszcza ze Marcel nie chce smoka.
Jak jest zmeczony i marudzi to go biore na rece i tule i wtedy zasypia mi na ramieniu.
Uważam, ze na razie tak jest dobrze i nie chce na siłę go uczyć innego zasypiania. Przez pierwsze 3 miesiace spał z Nami w łóżku cala noc i wszyscy mnie straszyli że nie oducze a przenosiny poszły bezproblemowo. Przyjdzie czas na inne jedzonko to powalczymy żeby zasypiał sam w łożeczku.
napisał/a:
~gość
2011-10-26 14:19
A ja nie wiem po co się łączy spanie z jedzeniem, dla mnie to dwie osobne kwestie. Oczywiście przy piersi dziecko zasypia, ale gdy karmiłam w ten sposób robiłam identycznie - odkładałam, karmiłam, odkładałam. Teraz po kapaniu Filip śpi, nie zawsze dostaje butelke wtedy, bo to zalezy od tego kiedy wcześniej jadł. Nie daje butelki "nas sen", bo nie widzę potrzeby. Karmię jak sie obudzi.
U mnie to samo. Kładę, przykrywam kołderka i wychodzę :)
U mnie to samo. Kładę, przykrywam kołderka i wychodzę :)
napisał/a:
~gość
2011-10-26 15:01
wiem że sami do tego doprowadziliśmy i trzeba to zmienić
Ola tam miała po urodzeniu ale niestety nasz błąd w tym że zostawialiśmy ją dużo u babć i cioć i one nauczyły usypiania bujając albo we wózku
pewnie warto się pomęczyć żeby potem mieć spokój, tylko że jak Wy piszecie odkładacie do łóżeczka i wychodzicie, my jak ją odłożymy to płacze wniebogłosy kołysanki też nie działają , poza tym my nie mamy możliwości wyjścia z pokoju bo mamy tylko jeden
może spróbuje ją dzisiaj nakarmić w łóżeczku, może zaśnie od razu jak nie to zaczynamy walkę z bujaniem bo mi kręgosłup padnie i bliznę po cc zaczynam odczuwać
napisał/a:
Aganesu
2011-10-26 17:11
Igi też musi być sam i to w swoim łóżeczku, parę razy próbowałam z nim usnąć (jak byłam zmęczona) ale nie dało rady i kończyło sie wierzganiem i złością I dlatego też u nas nie sprawdziło sie karmienie na leżąco
napisał/a:
pirania2
2011-10-26 18:10
u nas nie ma wielkiego problemu z samym zasypianiem (za to ze spaniem to już inna bajka :P
Julka w dzień jak chce spać - to wsadzam ją do łóżeczka i nakręcam pozytywkę, ona wtedy w zależności od poziomu zmęczenia - miota się po tym łóżeczku, skacze, bryka, wygląda, bawi się zabawkami, pieluchą aż w końcu padnie ze zmęczenia i śpi, czasem bywa że od razu ją włożę do łóżka daje pieluszkę i ona zasypia - ale to musi być bardzo zmęczona
wieczorem, karmie ją butlą i odkładam do łóżeczka i jest tak samo, w nocy jak się wybudza to po prostu muszę do niej podejść - pogłaskać po twarzy, albo wsadzić zgubionego smoczka i tyle - i zasypia. Chociaż są też noce że obudzi się - nie chce spać przez godzinę albo dwie i dopiero znowu jak jest zmęczona zasypia sama w łóżeczku.
U nas problemu z zasypianiem nie ma - za to ze spaniem hm....jak jest dobra noc to 3 razy minimum trzeba wstać, a bywają noce że 8-10 razy jesteśmy na nogach
Julka w dzień jak chce spać - to wsadzam ją do łóżeczka i nakręcam pozytywkę, ona wtedy w zależności od poziomu zmęczenia - miota się po tym łóżeczku, skacze, bryka, wygląda, bawi się zabawkami, pieluchą aż w końcu padnie ze zmęczenia i śpi, czasem bywa że od razu ją włożę do łóżka daje pieluszkę i ona zasypia - ale to musi być bardzo zmęczona
wieczorem, karmie ją butlą i odkładam do łóżeczka i jest tak samo, w nocy jak się wybudza to po prostu muszę do niej podejść - pogłaskać po twarzy, albo wsadzić zgubionego smoczka i tyle - i zasypia. Chociaż są też noce że obudzi się - nie chce spać przez godzinę albo dwie i dopiero znowu jak jest zmęczona zasypia sama w łóżeczku.
U nas problemu z zasypianiem nie ma - za to ze spaniem hm....jak jest dobra noc to 3 razy minimum trzeba wstać, a bywają noce że 8-10 razy jesteśmy na nogach
napisał/a:
aguga2
2011-10-26 18:35
zeby nie bylo ze Gabrysia jest caly dzien w bujaczku, bo moze raz na dzien ja wloze. M czesciej to robi.
Najczsciej spi na kanapie obok mnie jak teraz. Ogolnie bez piersi to nie zasypia mi jeszcze i staram sie nie bujac jej bo wiem czym to grozi ;) Z nocnym spaniem musimy sprawdzic zeby jak usnie odniesc ja zaraz, l
atwo mowic trudniej zrobic :p
Najczsciej spi na kanapie obok mnie jak teraz. Ogolnie bez piersi to nie zasypia mi jeszcze i staram sie nie bujac jej bo wiem czym to grozi ;) Z nocnym spaniem musimy sprawdzic zeby jak usnie odniesc ja zaraz, l
atwo mowic trudniej zrobic :p
napisał/a:
ziazia3
2011-10-26 19:10
U mnie Ola zasypia sama w łóżeczku choć lubi jak przy niej siedzę. Nie zawsze to robimy. Nie mamy raczej z tym problemu choć na początku było ciężko, ale pomogła nam książka "Język niemowląt" bo inaczej wpadłabym w błędne koło.
Kalla, służę Ci książka, która nam pomogła i mam ją w wersji elektronicznej.
Kalla, służę Ci książka, która nam pomogła i mam ją w wersji elektronicznej.