Witamina K

napisał/a: ~Paulinka 2007-10-05 22:37
Qrczak pisze:

> W ogóle te "sztuczne mieszanki" stają się jakościowo lepsze od naturalnych.

Dawałaś dziecku witaminę D?

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2007-10-05 22:41
Qrczak pisze:

>> Paweł Pluta pisze:
>>> To może podejdź do sprawy rozumowo i zadaj sobie pytanie "A jak gatunek
>>> ludzki radził sobie parę tysięcy lat bez tych kropli, skoro one podobno
>>> takie niezbędne?"
>> Śmiertelność, choroby wśród niemowląt były jednak "nieco" wyższe, nie
>> sądzisz?
> Dlatego akurat, bo witaminy K było mało?
> Qra, czy D czy C czy X...

Uważasz, że bez znajomości właściwości penicyliny byliśmy mądrzejsi i że
brak wit. D nie powoduje krzywicy?

--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec
napisał/a: ~Paulinka 2007-10-05 22:49
Paweł Pluta pisze:
> On Fri, 05 Oct 2007 21:53:17 +0200, Paulinka
> wrote:
>> Paweł Pluta pisze:
>>
>>> To może podejdź do sprawy rozumowo i zadaj sobie pytanie "A jak gatunek
>>> ludzki radził sobie parę tysięcy lat bez tych kropli, skoro one podobno
>>> takie niezbędne?"
>> Śmiertelność, choroby wśród niemowląt były jednak "nieco" wyższe, nie
>> sądzisz?
>
> I tak wszystko przez te krople? Znaczy, przez ich brak? Wybacz, ale dopóki
> nie będzie sensownego dowodu, że bez tych kropli poważny procent dzieci ma
> trudnowykrywalne, a poważne choroby, to pakowanie ich z rozdzielnika każdemu
> jest najzwyklejszym na świecie zabobonem. A argument "dawniej była wysoka
> śmiertelność, a teraz jest mniejsza, więc jak lekarze coś wypisują 'na zaś'
> to na pewno dobrze to robi" jest najzupełniej bezwartościowy.

Zgadzam się z teorią nie trzeba dzieci faszerować wszystkim, co wymyślą
sobie mocno refundowani profesorowie, ale wybacz medycyna się rozwija i
sam dobrze wiesz, że napisanie, iż kilka setek lat temu nikt nie
stosował wit. K, jest co najmniej żenujące, bo jej działanie jest
*odkryciem*. Z Kopernika pewnie tez sie smiali...
--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec
napisał/a: ~Qrczak" 2007-10-05 22:49
Użytkownik "Paulinka" napisał w wiadomości
> Qrczak pisze:
>
>>> Paweł Pluta pisze:
>>>> To może podejdź do sprawy rozumowo i zadaj sobie pytanie "A jak gatunek
>>>> ludzki radził sobie parę tysięcy lat bez tych kropli, skoro one podobno
>>>> takie niezbędne?"
>>> Śmiertelność, choroby wśród niemowląt były jednak "nieco" wyższe, nie
>>> sądzisz?
>> Dlatego akurat, bo witaminy K było mało?
>> Qra, czy D czy C czy X...
>
> Uważasz, że bez znajomości właściwości penicyliny byliśmy mądrzejsi i że brak
> wit. D nie powoduje krzywicy?

Generalnie penicylina nie wpływa na IQ.

Qra, ale ostatnich badań nie znam
napisał/a: ~Qrczak" 2007-10-05 22:49
Użytkownik "Paulinka" napisał w wiadomości
> Qrczak pisze:
>
>> W ogóle te "sztuczne mieszanki" stają się jakościowo lepsze od naturalnych.
>
> Dawałaś dziecku witaminę D?

Jak nie zapominałam

Qra
napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-10-05 22:49
On Fri, 5 Oct 2007 22:35:07 +0200, Qrczak
wrote:
> Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w wiadomości
> news:slrnfgd4v8.5o6.ppawel@chlor.kofeina.net...
>> On Fri, 5 Oct 2007 21:26:58 +0200, Malgorzata Brzezinska - Rodak
>> wrote:
>>>> A czy jesteś absolutnie pewny że chodzi o wit K?, Bo ja dwójkę dzieci mam
>>>> ( satandardowych raczej ) i nigdy wit K pediatra na zapisywała. Zdaje się,
>>>> że w szpitalu dostały jako noworodki odpowiednią dawkę, chyba w zastrzyku,
>>> a
>>>> w wieku od 3 tygodni zaczęły dostawać wit D w kropelkach.
>>>>
>>> Witam,
>>> tak, chodzi o witamine K wlasnie. Nowe zalecenie jest takie, zeby maluchy do
>>> wieku 3- 4 miesiecy dostawaly ta witamine w ilosci 1 ml dziennie.
>>> Szczegolnie polecane dla dzieciaczkow "piersiowych".
>>
>> A uzasadnieniem pewnie jest "Bo we wszystkich sztucznych mieszankach dodają"
>
> W ogóle te "sztuczne mieszanki" stają się jakościowo lepsze od naturalnych.

Ostatnio zdaje się nasila się barbarzyński trend karmienia osobistą piersią,
ale cywilizacja jakoś sobie poradz z tym zacofaniem. Na przykład ogłosi, że
no dobrze, cycek niby byłby najlepszy, ale niestety panie kochana takie to
środowisko teraz zanieczyszczone, że no nie ma siły trzeba karmić butelką,
bo w cycku to latoś ino smród i miazmaty.

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Qrczak" 2007-10-05 22:53
Użytkownik "Paulinka" napisał w wiadomości
> Paweł Pluta pisze:
>> On Fri, 05 Oct 2007 21:53:17 +0200, Paulinka
>> wrote:
>>> Paweł Pluta pisze:
>>>
>>>> To może podejdź do sprawy rozumowo i zadaj sobie pytanie "A jak gatunek
>>>> ludzki radził sobie parę tysięcy lat bez tych kropli, skoro one podobno
>>>> takie niezbędne?"
>>> Śmiertelność, choroby wśród niemowląt były jednak "nieco" wyższe, nie
>>> sądzisz?
>>
>> I tak wszystko przez te krople? Znaczy, przez ich brak? Wybacz, ale dopóki
>> nie będzie sensownego dowodu, że bez tych kropli poważny procent dzieci ma
>> trudnowykrywalne, a poważne choroby, to pakowanie ich z rozdzielnika każdemu
>> jest najzwyklejszym na świecie zabobonem. A argument "dawniej była wysoka
>> śmiertelność, a teraz jest mniejsza, więc jak lekarze coś wypisują 'na zaś'
>> to na pewno dobrze to robi" jest najzupełniej bezwartościowy.
>
> Zgadzam się z teorią nie trzeba dzieci faszerować wszystkim, co wymyślą sobie
> mocno refundowani profesorowie, ale wybacz medycyna się rozwija i sam dobrze
> wiesz, że napisanie, iż kilka setek lat temu nikt nie stosował wit. K, jest co
> najmniej żenujące, bo jej działanie jest *odkryciem*. Z Kopernika pewnie tez
> sie smiali...

IMO nieadekwatne porównanie. Heliocentryczna teoria nijak się ma do rozwoju
dzieci.

Qra, no chyba że ostatnie badania "naukowe" instytutu pampers dowodzą, że
heliocentryzm ma wpływ na kolor i zapach kup niemowlęcych
napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-10-05 22:55
On Fri, 05 Oct 2007 22:41:42 +0200, Paulinka
wrote:
> Qrczak pisze:
>
>>> Paweł Pluta pisze:
>>>> To może podejdź do sprawy rozumowo i zadaj sobie pytanie "A jak gatunek
>>>> ludzki radził sobie parę tysięcy lat bez tych kropli, skoro one podobno
>>>> takie niezbędne?"
>>> Śmiertelność, choroby wśród niemowląt były jednak "nieco" wyższe, nie
>>> sądzisz?
>> Dlatego akurat, bo witaminy K było mało?
>> Qra, czy D czy C czy X...
>
> Uważasz, że bez znajomości właściwości penicyliny byliśmy mądrzejsi i że
> brak wit. D nie powoduje krzywicy?

Pytanie brzmi inaczej: czy niepodawanie specjalnie witaminy D powoduje jej
brak?

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Paulinka 2007-10-05 22:57
Qrczak pisze:

> Generalnie penicylina nie wpływa na IQ.

Qra to jakiś przytyk, jeśli tak to daruj sobie, bo mi się nie chce
ścierać. Masz mnie za głupią, pewnie to wina tego, że mnie nie karmiono
cycusiem niestety.
Cycuś jest dobry na wszystko!


--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec
napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-10-05 22:59
On Fri, 05 Oct 2007 22:49:09 +0200, Paulinka
wrote:
> Paweł Pluta pisze:
>> On Fri, 05 Oct 2007 21:53:17 +0200, Paulinka
>> wrote:
>>> Paweł Pluta pisze:
>>>
>>>> To może podejdź do sprawy rozumowo i zadaj sobie pytanie "A jak gatunek
>>>> ludzki radził sobie parę tysięcy lat bez tych kropli, skoro one podobno
>>>> takie niezbędne?"
>>> Śmiertelność, choroby wśród niemowląt były jednak "nieco" wyższe, nie
>>> sądzisz?
>>
>> I tak wszystko przez te krople? Znaczy, przez ich brak? Wybacz, ale dopóki
>> nie będzie sensownego dowodu, że bez tych kropli poważny procent dzieci ma
>> trudnowykrywalne, a poważne choroby, to pakowanie ich z rozdzielnika każdemu
>> jest najzwyklejszym na świecie zabobonem. A argument "dawniej była wysoka
>> śmiertelność, a teraz jest mniejsza, więc jak lekarze coś wypisują 'na zaś'
>> to na pewno dobrze to robi" jest najzupełniej bezwartościowy.
>
> Zgadzam się z teorią nie trzeba dzieci faszerować wszystkim, co wymyślą
> sobie mocno refundowani profesorowie, ale wybacz medycyna się rozwija i
> sam dobrze wiesz, że napisanie, iż kilka setek lat temu nikt nie
> stosował wit. K, jest co najmniej żenujące, bo jej działanie jest
> *odkryciem*. Z Kopernika pewnie tez sie smiali...

Ale, przepraszam, ta witamina zaczęła działać bo ludzie zbadali jak działa?
Bo nie bardzo rozumiem co chciałaś powiedzieć tym argumentem.

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Paulinka 2007-10-05 23:00
Qrczak pisze:
> Użytkownik "Paulinka" napisał w
> wiadomości news:fe67jm$l7b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Qrczak pisze:
>>
>>> W ogóle te "sztuczne mieszanki" stają się jakościowo lepsze od
>>> naturalnych.
>>
>> Dawałaś dziecku witaminę D?
>
> Jak nie zapominałam

Tylko po co przecież na piersi nie trzeba?


--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec
napisał/a: ~Qrczak" 2007-10-05 23:04
Użytkownik "Paulinka" napisał w wiadomości
> Qrczak pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" napisał w
>> wiadomości news:fe67jm$l7b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Qrczak pisze:
>>>
>>>> W ogóle te "sztuczne mieszanki" stają się jakościowo lepsze od naturalnych.
>>>
>>> Dawałaś dziecku witaminę D?
>>
>> Jak nie zapominałam
>
> Tylko po co przecież na piersi nie trzeba?

Ja byłam duże D.

Qra, i wystarczy