Witamina K

napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-07 11:12
Użytkownik "Kometa" napisał w wiadomości
> Hmmm w styczniu 2006 Ola nie dostala zadnej dawki tej witaminy.

A ja zawsze myślałam (wszędzie tak mówili), że to snadard po porodzie, aby
zapobiec ewentualnemu krowotokowi.
Pozdrawiam
Barbara i Marysia

napisał/a: ~Kometa 2007-10-08 00:31
Barbara K. napisał(a):
> A ja zawsze myślałam (wszędzie tak mówili), że to snadard po porodzie, aby
> zapobiec ewentualnemu krowotokowi.

Ale niby skad ten krwotok??


--
Kometa
Matka Polka i DemOlka (12.01.2006)
napisał/a: ~lemonka" 2007-10-08 03:09

Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w
wiadomości news:slrnfgd4v8.5o6.ppawel@chlor.kofeina.net...
> On Fri, 5 Oct 2007 21:26:58 +0200, Malgorzata Brzezinska - Rodak
> wrote:
> >> A czy jesteś absolutnie pewny że chodzi o wit K?, Bo ja dwójkę
dzieci mam
> >> ( satandardowych raczej ) i nigdy wit K pediatra na zapisywała.
Zdaje się,
> >> że w szpitalu dostały jako noworodki odpowiednią dawkę, chyba w
zastrzyku,
> > a
> >> w wieku od 3 tygodni zaczęły dostawać wit D w kropelkach.
> >>
> > Witam,
> > tak, chodzi o witamine K wlasnie. Nowe zalecenie jest takie, zeby
maluchy do
> > wieku 3- 4 miesiecy dostawaly ta witamine w ilosci 1 ml dziennie.
> > Szczegolnie polecane dla dzieciaczkow "piersiowych".
>
> A uzasadnieniem pewnie jest "Bo we wszystkich sztucznych mieszankach
dodają"
>

Niezupełnie.
Witamina K normalnie jest wytwarzana w organizmie człowieka przez
bakterie E. coli, które zasiedlają końcowy odcinek jelita grubego.
Bakterii tych nie ma w sterylnym organizmie dziecka w łonie matki i
zanim się w odpowiednim miejscu osiedlą i wytworzą odpowiednią ilość
witaminy - trzeba noworodkowi podać tę witaminę doustnie.
napisał/a: ~lemonka" 2007-10-08 03:28

Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w
wiadomości news:slrnfgf2c7.ls6.ppawel@chlor.kofeina.net...
> On Sat, 6 Oct 2007 11:27:54 +0200, Malgorzata Brzezinska - Rodak
> wrote:
> > Czy w sztucznych podają to nie wiem, bo karmię piersią. A
uzasadnienie jest
> > takie, że wirtamina ta wspomaga układ krzepnięcia a w mleku matki
jest go
> > mało i tyle. Jeśli ktoś nie chce, nie daje. Rodzic ocenia, bazując
na
>
> No i co z tego że mało? Przecież to w najmniejszym stopniu nie
znaczy, że
> _za_mało_.

Za mało. Witamina K wspomaga nie tylko układ krzepnięcia krwi, ale
także odpowiedni stopień nasycenia kości wapniem i bierze udział w
procesach metabolicznych. A mleko matki jest sterylne i bakterie E.coli
i nie osiedlają się tam gdzie potrzeba i nie produkują wit. K w
odpowiednich ilościach.

> Amfetaminy w normalnej diecie też jest mało, a ponoć lepiej się
> po niej uczy. To co, dawać dziecku po tabletce do obiadu?
>
Jeśli dziecko nie funkcjonuje bez tego normalnie, a ty masz tego pełne
kieszenie to czemu nie...
napisał/a: ~Alicja W." 2007-10-08 07:38
Dnia Mon, 8 Oct 2007 03:28:54 +0200, lemonka napisal(a):

>A mleko matki jest sterylne i bakterie E.coli
> i nie osiedlają się tam gdzie potrzeba i nie produkują wit. K w
> odpowiednich ilościach.

Tak ostatnio mysle sobie o tej sterylnosci. Mleko moze i jest, ale co ze
sposobem podawania? Sterylizowac piersi przed karmieniem?
Butelki i smoczki to nie problem, wiec mozna sobie wyobrazic calkowicie
sterylne podawanie mleka modyfikowanego.

Takie mam przemyslenia rozne o czystosci po przejrzeniu kilku katalogow i
"instrukcji obslugi noworodka" co mi dali w szpitalu na podsumowaniu
miesiaca i porownaniu tego z moim domem, gdzie ani sterylnie ani czysto, i
tylko dziekuje dobremu losowi, ze Maja nie ma alergii na kurz ani na koty -
niby jesien idzie a te linieja jak opetane. O kapieli juz nie wspomne,
bo mala kapie sie tradycyjnie po japonsku, czyli w jednej wielkiej zeliwnej
balii z rodzicami (woda grzana ogniem zywym pod balia, u nas sie cielpej w
inny sposob nie uswiadczy).

Co do witamin, to nie wiem czy je ma odpowiednio, bo nic nie podajemy (nic
nie kazali ani nawet nie mowili, ze jest mozliwosc), mala tylko na piersi,
codziennie ja na sloneczko wystawiam na troche, coby witaminy D podlapala.
A ja osobiscie rzucam sie na mleko jak wyglodniale zrebie, wiec cos z tym
wapniem moze byc na rzeczy.

--
Pozdrawiam,
Alicja

Pliterki pojawia sie jak moj komputer zacznie je obslugiwac. Na razie tylko
udaje, ze chce - wyswietla ale nie wysyla.
napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-08 08:25
Użytkownik "Kometa" napisał w wiadomości
> Ale niby skad ten krwotok??

Nie mam pojęcia. Tak słyszałam...

Pozdrawiam
Barbara i Marysia

napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-10-08 11:57
On Mon, 08 Oct 2007 00:31:44 +0200, Kometa
wrote:
> Barbara K. napisał(a):
>> A ja zawsze myślałam (wszędzie tak mówili), że to snadard po porodzie, aby
>> zapobiec ewentualnemu krowotokowi.
>
> Ale niby skad ten krwotok??

Z pępowiny? To brzmi w miarę rozsądnie i chyba takie jest uzasadnienie. Ale
to rzeczywiście zaraz po porodzie, a nie rutynowo niemowlakowi.

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-10-08 11:59
On Mon, 8 Oct 2007 03:09:45 +0200, lemonka
wrote:
>
> Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w
> wiadomości news:slrnfgd4v8.5o6.ppawel@chlor.kofeina.net...
>> On Fri, 5 Oct 2007 21:26:58 +0200, Malgorzata Brzezinska - Rodak
>> wrote:
>> >> A czy jesteś absolutnie pewny że chodzi o wit K?, Bo ja dwójkę
> dzieci mam
>> >> ( satandardowych raczej ) i nigdy wit K pediatra na zapisywała.
> Zdaje się,
>> >> że w szpitalu dostały jako noworodki odpowiednią dawkę, chyba w
> zastrzyku,
>> > a
>> >> w wieku od 3 tygodni zaczęły dostawać wit D w kropelkach.
>> >>
>> > Witam,
>> > tak, chodzi o witamine K wlasnie. Nowe zalecenie jest takie, zeby
> maluchy do
>> > wieku 3- 4 miesiecy dostawaly ta witamine w ilosci 1 ml dziennie.
>> > Szczegolnie polecane dla dzieciaczkow "piersiowych".
>>
>> A uzasadnieniem pewnie jest "Bo we wszystkich sztucznych mieszankach
> dodają"
>>
>
> Niezupełnie.
> Witamina K normalnie jest wytwarzana w organizmie człowieka przez
> bakterie E. coli, które zasiedlają końcowy odcinek jelita grubego.
> Bakterii tych nie ma w sterylnym organizmie dziecka w łonie matki i
> zanim się w odpowiednim miejscu osiedlą i wytworzą odpowiednią ilość
> witaminy - trzeba noworodkowi podać tę witaminę doustnie.

Czemu "trzeba"? I kto tę witaminę podawał przez ostatnie dziesięć tysięcy
lat?

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-10-08 12:03
On Mon, 8 Oct 2007 03:28:54 +0200, lemonka
wrote:
>
> Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w
> wiadomości news:slrnfgf2c7.ls6.ppawel@chlor.kofeina.net...
>> On Sat, 6 Oct 2007 11:27:54 +0200, Malgorzata Brzezinska - Rodak
>> wrote:
>> > Czy w sztucznych podają to nie wiem, bo karmię piersią. A
> uzasadnienie jest
>> > takie, że wirtamina ta wspomaga układ krzepnięcia a w mleku matki
> jest go
>> > mało i tyle. Jeśli ktoś nie chce, nie daje. Rodzic ocenia, bazując
> na
>>
>> No i co z tego że mało? Przecież to w najmniejszym stopniu nie
> znaczy, że
>> _za_mało_.
>
> Za mało. Witamina K wspomaga nie tylko układ krzepnięcia krwi, ale

Na jakiej podstawie "za mało"?

> także odpowiedni stopień nasycenia kości wapniem i bierze udział w
> procesach metabolicznych. A mleko matki jest sterylne i bakterie E.coli
> i nie osiedlają się tam gdzie potrzeba i nie produkują wit. K w
> odpowiednich ilościach.

Mleko może i jest sterylne, ale cycek od zewnątrz już nie. I powtarzam
pytanie: jak gatunek homo sapiens radził sobie przez ostatnie parę tysięcy
lat bez wspomagania tą witaminą?

>> Amfetaminy w normalnej diecie też jest mało, a ponoć lepiej się
>> po niej uczy. To co, dawać dziecku po tabletce do obiadu?
>>
> Jeśli dziecko nie funkcjonuje bez tego normalnie, a ty masz tego pełne
> kieszenie to czemu nie...

A bez podawania witaminy K dziecko nie funkcjonuje normalnie?

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-10-08 12:08
On Sat, 06 Oct 2007 23:32:01 +0200, Paulinka
wrote:
> Paweł Pluta pisze:
>
>> Mając porównanie fachowości pomocy w domu i w szpitalu z całą pewnością
>> stawiam na tę domową.
>
> Ja rodziłam przez c.c., więc nie było wyboru, ale starszy po naturalnym
> porodzie raczej by powitał grono aniołków, że tak to okropnie ujmę.

Ponieważ? (Może było, ale ja tego w bazie danych nie trzymam)

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~lemonka" 2007-10-08 12:23

Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w
wiadomości news:slrnfgjvsv.75u.ppawel@chlor.kofeina.net...
> On Mon, 8 Oct 2007 03:09:45 +0200, lemonka
> wrote:
> >
> > Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w
> > wiadomości news:slrnfgd4v8.5o6.ppawel@chlor.kofeina.net...
> >> On Fri, 5 Oct 2007 21:26:58 +0200, Malgorzata Brzezinska - Rodak
> >> wrote:
> >> >> A czy jesteś absolutnie pewny że chodzi o wit K?, Bo ja dwójkę
> > dzieci mam
> >> >> ( satandardowych raczej ) i nigdy wit K pediatra na zapisywała.
> > Zdaje się,
> >> >> że w szpitalu dostały jako noworodki odpowiednią dawkę, chyba w
> > zastrzyku,
> >> > a
> >> >> w wieku od 3 tygodni zaczęły dostawać wit D w kropelkach.
> >> >>
> >> > Witam,
> >> > tak, chodzi o witamine K wlasnie. Nowe zalecenie jest takie,
zeby
> > maluchy do
> >> > wieku 3- 4 miesiecy dostawaly ta witamine w ilosci 1 ml
dziennie.
> >> > Szczegolnie polecane dla dzieciaczkow "piersiowych".
> >>
> >> A uzasadnieniem pewnie jest "Bo we wszystkich sztucznych
mieszankach
> > dodają"
> >>
> >
> > Niezupełnie.
> > Witamina K normalnie jest wytwarzana w organizmie człowieka przez
> > bakterie E. coli, które zasiedlają końcowy odcinek jelita grubego.
> > Bakterii tych nie ma w sterylnym organizmie dziecka w łonie matki i
> > zanim się w odpowiednim miejscu osiedlą i wytworzą odpowiednią
ilość
> > witaminy - trzeba noworodkowi podać tę witaminę doustnie.
>
> Czemu "trzeba"?

Trzeba, bo obecnie postępująca dezynfekcja środowiska dziecka nie
pozwala na zasiedlenie przewodu pokarmowego dziecka odpowiednimi
bakteriami.

> I kto tę witaminę podawał przez ostatnie dziesięć tysięcy
> lat?

Matka Natura.
napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-10-08 12:26
On Mon, 8 Oct 2007 12:23:19 +0200, lemonka
wrote:
>
> Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w
> wiadomości news:slrnfgjvsv.75u.ppawel@chlor.kofeina.net...
>> On Mon, 8 Oct 2007 03:09:45 +0200, lemonka
>> wrote:
>> >
>> > Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w
>> > wiadomości news:slrnfgd4v8.5o6.ppawel@chlor.kofeina.net...
>> >> On Fri, 5 Oct 2007 21:26:58 +0200, Malgorzata Brzezinska - Rodak
>> >> wrote:
>> >> >> A czy jesteś absolutnie pewny że chodzi o wit K?, Bo ja dwójkę
>> > dzieci mam
>> >> >> ( satandardowych raczej ) i nigdy wit K pediatra na zapisywała.
>> > Zdaje się,
>> >> >> że w szpitalu dostały jako noworodki odpowiednią dawkę, chyba w
>> > zastrzyku,
>> >> > a
>> >> >> w wieku od 3 tygodni zaczęły dostawać wit D w kropelkach.
>> >> >>
>> >> > Witam,
>> >> > tak, chodzi o witamine K wlasnie. Nowe zalecenie jest takie,
> zeby
>> > maluchy do
>> >> > wieku 3- 4 miesiecy dostawaly ta witamine w ilosci 1 ml
> dziennie.
>> >> > Szczegolnie polecane dla dzieciaczkow "piersiowych".
>> >>
>> >> A uzasadnieniem pewnie jest "Bo we wszystkich sztucznych
> mieszankach
>> > dodają"
>> >>
>> >
>> > Niezupełnie.
>> > Witamina K normalnie jest wytwarzana w organizmie człowieka przez
>> > bakterie E. coli, które zasiedlają końcowy odcinek jelita grubego.
>> > Bakterii tych nie ma w sterylnym organizmie dziecka w łonie matki i
>> > zanim się w odpowiednim miejscu osiedlą i wytworzą odpowiednią
> ilość
>> > witaminy - trzeba noworodkowi podać tę witaminę doustnie.
>>
>> Czemu "trzeba"?
>
> Trzeba, bo obecnie postępująca dezynfekcja środowiska dziecka nie
> pozwala na zasiedlenie przewodu pokarmowego dziecka odpowiednimi
> bakteriami.

Jaka znowu dezynfekcja? Bakterie mają się przecież świetnie.

>> I kto tę witaminę podawał przez ostatnie dziesięć tysięcy
>> lat?
>
> Matka Natura.

No właśnie.

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.