Zostawianie dzieci samych w domu

napisał/a: ~w_e 2011-11-22 13:57
Dnia Tue, 22 Nov 2011 13:28:00 +0100, Nixe napisał(a):

> Rodzic pyta "czy popilnowałaby mi pani dziecko po godzinach za X zł"

W jakim miejscu?
Państwowej placówce?
To mam od razu papiery na łopacie i wtedy mogę już sobie tylko pilnować
cudze dzieci po godzinach.
--
w_e
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2011-11-22 13:57

"Qrczak" wrote in message
>
> Na moim zadupiu działa od września świetlica dla początkujących uczniów.
> Rano można dziecko odstawić na 7.00 a odebrać o 19.00. Zaprowadzają i
> odbierają dzieci ze szkół, odrabiają z nimi lekcje, dodatkowo mają
> angielski, jakieś tam zajęcia plastyczne. Jak trzeba zaprowadzić gdzieś na
> dodatkowe zajęcia - też to robią. Działalność oczywiście odpłatna, ale
> szczególnie nie zdzierają. Jak myślisz, dużo mają dzieci pod opieką?


Twojego tylko? ;)

i.

napisał/a: ~Qrczak" 2011-11-22 13:59
Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości
> news:jag5cu$lk8$3@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2011-11-22 13:38, Szpilka pisze:
>>> To podpada pod punkt 'a'. Przedszkolanka nie musi się tłumaczyć
>>> dlaczego nie
>>> da rady.
>> No ale jak już się nieopatrznie przyzna, że o jej dzieci chodzi to można
>> ją przynajmniej zrugać, bo co klienta podrzucającego do przedszkola
>> swoje dzieci, mogą interesować czyjeś??
>
> Jak klient jest cham i prostak to żadna z argumentacji (dlaczego nie da
> rady) go nie zadowoli.

Ale nawet cham może być uczuciowy i matczyna troska o jej własne dzieci go
wzruszy.

Qra
napisał/a: ~Nixe" 2011-11-22 14:02
"Qrczak" napisał w wiadomości news:4ecb9adb$0$8443

> Więc skoro nie ma zapotrzebowania, skąd taka pani w przedszkolu ma
> wiedzieć, że jest niezbędnie potrzebna późnymi popołudniami?

Bo rodzic idzie do takiej pani i się pyta.
"A nie udałoby się dogadać z przedszkolem, że za jakąś niewielką
dopłatą dziecko zostałoby o godzinę dłużej?"
by Łukasz Kozicki

> Na moim zadupiu działa od września świetlica dla początkujących uczniów.
> Rano można dziecko odstawić na 7.00 a odebrać o 19.00. Zaprowadzają i
> odbierają dzieci ze szkół, odrabiają z nimi lekcje, dodatkowo mają
> angielski, jakieś tam zajęcia plastyczne. Jak trzeba zaprowadzić gdzieś na
> dodatkowe zajęcia - też to robią. Działalność oczywiście odpłatna, ale
> szczególnie nie zdzierają. Jak myślisz, dużo mają dzieci pod opieką?

Nie będę strzelać, bo nie wiem, co to za zadupie.
Ale jeśli to W-wa czy inne duże miasto, to sądzę, że mają pełne obłożenie :)
W mniejszych miejscowościach nawet świetlice szkolne czynne są tylko do
14:00-15:00.

N.
napisał/a: ~Agnieszka" 2011-11-22 14:04
Użytkownik "Nixe" napisał w wiadomości
>
> W mniejszych miejscowościach nawet świetlice szkolne czynne są tylko do
> 14:00-15:00.

Kurczę, w mniejszych miejscowościach nie ma zwyczaju pracowania 8 godzin?
Tak do 16 na przykład?

Agnieszka z lekką zazdrością
napisał/a: ~Nixe" 2011-11-22 14:04
"Maciek" napisał

> No ale jak już się nieopatrznie przyzna, że o jej dzieci chodzi to można
> ją przynajmniej zrugać, bo co klienta podrzucającego do przedszkola
> swoje dzieci, mogą interesować czyjeś??

I co takiemu klientowi przyjdzie z tego zrugania?
Sądzisz, że w taki właśnie sposób osiągnie swój cel?

N.
napisał/a: ~Nixe" 2011-11-22 14:05
"Qrczak" napisał w wiadomości news:4ecb98dc$0$8440

> O, i to całe pęczki problemów.
> Zostaje z dzieckiem w przedszkolu czy zabiera ze sobą do domu?
> Na czarno ma pilnować czy w ramach umowy jakiejś?

Ale to już są sprawy między rodzicem a przedszkolanką/przedszkolem, w jaki
sposób się dogadają.

N.
napisał/a: ~Nixe" 2011-11-22 14:06

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości
>W dniu 2011-11-22 13:47, Nixe pisze:
>> A tych przedszkolanek "zmuszanych" do pracy w przedszkolach czynnych do
>> 19:00 już Ci nie żal? :>
> Nie.

Tak też myślałam.

N.
napisał/a: ~Maciek 2011-11-22 14:07
W dniu 2011-11-22 14:06, Nixe pisze:
> Tak też myślałam.
Winszuję przenikliwości
--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a: ~Qrczak" 2011-11-22 14:09
Dnia dzisiejszego niebożę Iwon(K)a wylazło do ludzi i marudzi:
>
> "Qrczak" wrote in message
> news:4ecb9adb$0$8443$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Na moim zadupiu działa od września świetlica dla początkujących uczniów.
>> Rano można dziecko odstawić na 7.00 a odebrać o 19.00. Zaprowadzają i
>> odbierają dzieci ze szkół, odrabiają z nimi lekcje, dodatkowo mają
>> angielski, jakieś tam zajęcia plastyczne. Jak trzeba zaprowadzić
>> gdzieś na dodatkowe zajęcia - też to robią. Działalność oczywiście
>> odpłatna, ale szczególnie nie zdzierają. Jak myślisz, dużo mają
>> dzieci pod opieką?
>
> Twojego tylko? ;)

Aż tak dobrze to nie mam.

Qra
napisał/a: ~Maciek 2011-11-22 14:10
W dniu 2011-11-22 14:04, Agnieszka pisze:
> Kurczę, w mniejszych miejscowościach nie ma zwyczaju pracowania 8 godzin?
> Tak do 16 na przykład?
> Agnieszka z lekką zazdrością
Bywa, ale pracuje się np. od 7:00. Dodatkowo pracownikowi przysługuje
ileś-tam minut przerwy w trakcie pracy, że czego się niby nie korzysta i
wychodzi wcześniej itp.
--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a: ~Szpilka" 2011-11-22 14:10

Użytkownik "Nixe" napisał w wiadomości
> "Maciek" napisał
>
>> No ale jak już się nieopatrznie przyzna, że o jej dzieci chodzi to można
>> ją przynajmniej zrugać, bo co klienta podrzucającego do przedszkola
>> swoje dzieci, mogą interesować czyjeś??
>
> I co takiemu klientowi przyjdzie z tego zrugania?

Im więcej zruga na mieście, tym mniej w domu


> Sądzisz, że w taki właśnie sposób osiągnie swój cel?

Zależy na czym mu najbardziej zależy.

Sylwia