Zostawianie dzieci samych w domu

napisał/a: ~Paulinka 2011-11-23 09:08
w_e pisze:
> Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:24:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Porozmawiałam z dyrektorką i przedszkolanki na zmianę zostawały z młodym
>> do 15-tej. Płaciłam za to 100 zł tygodniowo.
>
> Przedszkole nie było państwowe?

Niepubliczne, stąd pewnie ta elastyczność. Niemniej przy żenująco
niskich zarobkach tych opiekunek każda dodatkowa kasa była jak manna z
nieba.

--

Paulinka
napisał/a: ~Maseł 2011-11-23 10:57
W dniu 2011-11-22 20:57, Habeck Colibretto pisze:
> Pasy zapinać trzeba i basta!

Łańcuchy nie pasy... I calosc przykuc do kaloryfera (wczesniej
owinietego czyms miekkim, zeby sobie krzywdy o kaloryfer nie zrobilo)

Pozdro

Maseł
napisał/a: ~Maseł 2011-11-23 11:03
W dniu 2011-11-22 17:57, Iwon(K)a pisze:
> "Miro" wrote in message
> news:ja5c1f$80k$1@usenet.news.interia.pl...
>
> otoz okazuje sie, ze 5 latki to jednak te najbardziej rozsadne i
> odpowiedzialne. Nawet 10 latek zostal uznany za male dziecko.
>
> http://www.tvn24.pl/-1,1725250,0,1,tata-sie-awanturuje,wiadomosc.html
> "5-letni chłopiec z Bytomia zaalarmował policję, że jego tata wszczął w
> domu awanturę. Funkcjonariusze w krótkim czasie dotarli do mieszkania,
> gdzie zatrzymali pijanego awanturnika. Była tam jeszcze dwójka małych
> dzieci i poturbowana żona sprawcy.
> "w domu była trójka dzieci w wieku 2, 5 i 10 lat""

Yes, yes, yes
Widzicie - wychodzi na moje

Pozdro

Maseł
napisał/a: ~Szpilka" 2011-11-23 12:50

Użytkownik "Maseł" napisał w wiadomości
>W dniu 2011-11-22 20:57, Habeck Colibretto pisze:
>> Pasy zapinać trzeba i basta!
>
> Łańcuchy nie pasy... I calosc przykuc do kaloryfera (wczesniej
> owinietego czyms miekkim, zeby sobie krzywdy o kaloryfer nie zrobilo)

I oczywiście łańcuch odpowiednio krótki, żeby nie zdołało wdrapać się na
parapet.

Sylwia
napisał/a: ~Nixe" 2011-11-23 12:59

Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "Maseł" napisał w wiadomości
> news:5d518abef777bb1523bd1c170a16c863@masel.cs.put.poznan.pl...
>>W dniu 2011-11-22 20:57, Habeck Colibretto pisze:
>>> Pasy zapinać trzeba i basta!
>>
>> Łańcuchy nie pasy... I calosc przykuc do kaloryfera (wczesniej
>> owinietego czyms miekkim, zeby sobie krzywdy o kaloryfer nie zrobilo)
>
> I oczywiście łańcuch odpowiednio krótki, żeby nie zdołało wdrapać się na
> parapet.

I kolczatka na szyję, coby się za bardzo nie szarpało, nie łomotało o ten
kaloryfer i nie wzbudzało przy tym podejrzeń Pani Sąsiadki.

N.
napisał/a: ~Maseł 2011-11-23 13:55
W dniu 2011-11-23 12:59, Nixe pisze:
>>>> Pasy zapinać trzeba i basta!
>>>
>>> Łańcuchy nie pasy... I calosc przykuc do kaloryfera (wczesniej
>>> owinietego czyms miekkim, zeby sobie krzywdy o kaloryfer nie zrobilo)
>>
>> I oczywiście łańcuch odpowiednio krótki, żeby nie zdołało wdrapać się
>> na parapet.
>
> I kolczatka na szyję, coby się za bardzo nie szarpało, nie łomotało o
> ten kaloryfer i nie wzbudzało przy tym podejrzeń Pani Sąsiadki.

A co z "odglosami paszcza", Ja od lat promuje tasme klejaca -
dwustronna. Jedna strona skutecznie zakleja otwor wydajacy halasy, a
druga strona unieruchamia ewentualne rączki, ktore probowalyby oderwac
ta tasme...

Pozdro

Maseł
napisał/a: ~Szpilka" 2011-11-23 14:02

Użytkownik "Nixe" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
> news:jaimm4$otc$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Maseł" napisał w wiadomości
>> news:5d518abef777bb1523bd1c170a16c863@masel.cs.put.poznan.pl...
>>>W dniu 2011-11-22 20:57, Habeck Colibretto pisze:
>>>> Pasy zapinać trzeba i basta!
>>>
>>> Łańcuchy nie pasy... I calosc przykuc do kaloryfera (wczesniej
>>> owinietego czyms miekkim, zeby sobie krzywdy o kaloryfer nie zrobilo)
>>
>> I oczywiście łańcuch odpowiednio krótki, żeby nie zdołało wdrapać się na
>> parapet.
>
> I kolczatka na szyję, coby się za bardzo nie szarpało, nie łomotało o ten
> kaloryfer i nie wzbudzało przy tym podejrzeń Pani Sąsiadki.

Nie no, kaloryfer owinięty czymś miękkim został. Nie będzie hałasu.

Sylwia
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2011-11-23 15:12
"Maseł" wrote in message
> W dniu 2011-11-22 17:57, Iwon(K)a pisze:
>> "Miro" wrote in message
>> news:ja5c1f$80k$1@usenet.news.interia.pl...
>>
>> otoz okazuje sie, ze 5 latki to jednak te najbardziej rozsadne i
>> odpowiedzialne. Nawet 10 latek zostal uznany za male dziecko.
>>
>> http://www.tvn24.pl/-1,1725250,0,1,tata-sie-awanturuje,wiadomosc.html
>> "5-letni chłopiec z Bytomia zaalarmował policję, że jego tata wszczął w
>> domu awanturę. Funkcjonariusze w krótkim czasie dotarli do mieszkania,
>> gdzie zatrzymali pijanego awanturnika. Była tam jeszcze dwójka małych
>> dzieci i poturbowana żona sprawcy.
>> "w domu była trójka dzieci w wieku 2, 5 i 10 lat""
>
> Yes, yes, yes
> Widzicie - wychodzi na moje

widzimy. Ja juz od wczoraj oplakuje moje swietlane lata. Ten moj 5 rok
zycia tak szybko minal, ze nawet nie zauwazylam jaka bylam genialna. Zes,
nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie...

i.
napisał/a: ~Maseł 2011-11-23 15:36
W dniu 2011-11-23 15:12, Iwon(K)a pisze:
>>> otoz okazuje sie, ze 5 latki to jednak te najbardziej rozsadne i
>>> odpowiedzialne. Nawet 10 latek zostal uznany za male dziecko.
[...]
>>> "w domu była trójka dzieci w wieku 2, 5 i 10 lat""
>>
>> Yes, yes, yes
>> Widzicie - wychodzi na moje
>
> widzimy. Ja juz od wczoraj oplakuje moje swietlane lata. Ten moj 5 rok
> zycia tak szybko minal, ze nawet nie zauwazylam jaka bylam genialna.
> Zes, nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie...

Pytanie tylko, czy wtedy byly telefony (o komorkowych nie wspominajac)?
Moze po prostu z powodu zacofania ogolu spoleczenstwa nie mialas okazji
blysnac swoim geniuszem (i zadzwonic w odpowiednim momencie na milicje)?

Pozdro

Maseł
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2011-11-23 15:56
"Maseł" wrote in message
> W dniu 2011-11-23 15:12, Iwon(K)a pisze:
>>>> otoz okazuje sie, ze 5 latki to jednak te najbardziej rozsadne i
>>>> odpowiedzialne. Nawet 10 latek zostal uznany za male dziecko.
> [...]
>>>> "w domu była trójka dzieci w wieku 2, 5 i 10 lat""
>>>
>>> Yes, yes, yes
>>> Widzicie - wychodzi na moje
>>
>> widzimy. Ja juz od wczoraj oplakuje moje swietlane lata. Ten moj 5 rok
>> zycia tak szybko minal, ze nawet nie zauwazylam jaka bylam genialna.
>> Zes, nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie...
>
> Pytanie tylko, czy wtedy byly telefony (o komorkowych nie wspominajac)?
> Moze po prostu z powodu zacofania ogolu spoleczenstwa nie mialas okazji
> blysnac swoim geniuszem (i zadzwonic w odpowiednim momencie na milicje)?

genialne dziecko zawsze cos wymysli.

i.
napisał/a: ~w_e 2011-11-23 16:03
Dnia Wed, 23 Nov 2011 09:08:21 +0100, Paulinka napisał(a):

> Niepubliczne, stąd pewnie ta elastyczność. Niemniej przy żenująco
> niskich zarobkach tych opiekunek każda dodatkowa kasa była jak manna z
> nieba.

W państwowym dodatkowa kasa też by była jak manna z nieba,ale tam by nie
dało się tego załatwić w taki sam sposób.
--
w_e
napisał/a: ~Nixe" 2011-11-23 16:19

Użytkownik "Maseł" napisał w wiadomości
>W dniu 2011-11-23 15:12, Iwon(K)a pisze:
>>>> otoz okazuje sie, ze 5 latki to jednak te najbardziej rozsadne i
>>>> odpowiedzialne. Nawet 10 latek zostal uznany za male dziecko.
> [...]
>>>> "w domu była trójka dzieci w wieku 2, 5 i 10 lat""
>>>
>>> Yes, yes, yes
>>> Widzicie - wychodzi na moje
>>
>> widzimy. Ja juz od wczoraj oplakuje moje swietlane lata. Ten moj 5 rok
>> zycia tak szybko minal, ze nawet nie zauwazylam jaka bylam genialna.
>> Zes, nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie...
>
> Pytanie tylko, czy wtedy byly telefony (o komorkowych nie wspominajac)?
> Moze po prostu z powodu zacofania ogolu spoleczenstwa nie mialas okazji
> blysnac swoim geniuszem (i zadzwonic w odpowiednim momencie na milicje)?

A cóż to dla 5-latka wymyślić naprędce choćby prymitywny telefon komórkowy?

N.