zupa

napisał/a: ~Panslavista" 2006-12-02 14:34

"E." wrote in message
> Panslavista napisał(a):
>>
>> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego, bo
>> nie rozumiem?
>
> To widać.
> Wyskoczyleś jak Filip z konopii.
>
> E.

E tam, czytałem wszystkie posty...

napisał/a: ~E." 2006-12-02 14:47
Panslavista napisał(a):
> "E." wrote in message
> news:ekrtnj$eme$2@achot.icm.edu.pl...
>> Panslavista napisał(a):
>>> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego, bo
>>> nie rozumiem?
>> To widać.
>> Wyskoczyleś jak Filip z konopii.
>>
>> E.

> E tam, czytałem wszystkie posty...
>
>
Tym gorzej.
A ponoć uczyli czytać ze zrozumieniem. Nawet lektura była... "Cyryl,
gdzie jesteś" - wielowątkowa...

E.
napisał/a: ~ Nixe" 2006-12-02 14:50
X-No-Archive:yes
W wiadomości
Panslavista pisze:

> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego,
> bo nie rozumiem?

W czym trudność? W znalezieniu czasu i ochoty na to wszystko.
Czy do tej pory nie dotarło do Ciebie, że pichcenie i jedzenie nie dla
każdego stanowi hobby?

> Dla mnie ugotowanie 35l kotła
> barszczu ukraińskiego KOZACKIEGO trwa (praca ręczna) tyle samo co
> zwykłego obiadu dwudaniowego dla czterech osób.

Ja nie gotuję 35 litrów barszczu.

--
Nixe
napisał/a: ~ Nixe" 2006-12-02 14:51
X-No-Archive:yes
W wiadomości
Panslavista pisze:

> A później dzieci uciekają i nie odwiedzają

Piszesz to z autopsji?
Bo ja mam zgoła inne doświadczenia i z wielką ochotą bywam w domu moich
rodziców, choć moja mama była kompletnym przeciwieństwem Ikselki.

> mąż urwie się do domowej
> atmosfery z młodszą, która lubi kucharzyć, kapcie przynieść...

ROTFL :)
Znacznie częściej bywa, że mężowie uciekają właśnie od tych typowych
spapusiałych kur domowych do kobiet, które osiągnęły w życiu coś więcej niż
jedynie umiejętność ugotowania obiadu z dwóch dań i zrobienia swetra na
drutach.

--
Nixe
napisał/a: ~Marzena i Cyprian 2006-12-02 15:02
Panslavista napisał(a):

> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego, bo nie
> rozumiem? To tylko umiejętność rozłożenia i kolejność wykonania prac
> przygotowawczych. Dla mnie ugotowanie 35l kotła barszczu ukraińskiego
> KOZACKIEGO trwa (praca ręczna) tyle samo co zwykłego obiadu dwudaniowego dla
> czterech osób. A przy tym nie zostaje mi sterta garów i patelni (bez
> zmywarki)...
>

Różnica jest choćby w czasie przygotowania składników, kiedykolwiek by
one nie były przygotowywane. Znajomy lubi gotować zupy, a właściwie
lubiłby, gdyby ktoś mu to wszystko obrał i pokroił .

Marzena
napisał/a: ~Panslavista" 2006-12-02 15:04

" Nixe" wrote in message news:eks0ab$1r2v$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości
> Panslavista pisze:
>
>> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego,
>> bo nie rozumiem?
>
> W czym trudność? W znalezieniu czasu i ochoty na to wszystko.
> Czy do tej pory nie dotarło do Ciebie, że pichcenie i jedzenie nie dla
> każdego stanowi hobby?
>
>> Dla mnie ugotowanie 35l kotła
>> barszczu ukraińskiego KOZACKIEGO trwa (praca ręczna) tyle samo co
>> zwykłego obiadu dwudaniowego dla czterech osób.
>
> Ja nie gotuję 35 litrów barszczu.
>
> --
> Nixe

Wiem, bo zajęłoby to Ci pół dnia.

napisał/a: ~ Nixe" 2006-12-02 15:51
X-No-Archive:yes
W wiadomości
Panslavista pisze:

> Wiem, bo zajęłoby to Ci pół dnia.

Twoje rozumowanie jest na poziomie krytycznym.
Nie gotuję tyle, bo nie mam takiej potrzeby.

--
Nixe
napisał/a: ~Elske 2006-12-02 16:36
ikselka napisał(a):
> Elske napisał(a):
>> Dałabyś spokój, bo to zwyczajną
>> Dulską podjeżdża.
> Plonk! Nie czytałaś! Albo nie uważałaś na lekcji

Raczej Ty bidulko nie pojęłaś sensu mojej wypowiedzi. Mniej skarpetek
polecam - może wtedy starczy czasu na myślenie.

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
napisał/a: ~Panslavista" 2006-12-02 16:53

" Nixe" wrote in message news:eks3tn$tf7$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości
> Panslavista pisze:
>
>> Wiem, bo zajęłoby to Ci pół dnia.
>
> Twoje rozumowanie jest na poziomie krytycznym.
> Nie gotuję tyle, bo nie mam takiej potrzeby.
>
> --
> Nixe

W recepcie jest rozpisany na łebka a technologia dokładnie taka sama dla 4
osób jak i dla plutonu wojska...

napisał/a: ~Marzena i Cyprian 2006-12-02 16:56
Panslavista napisał(a):

>>> Wiem, bo zajęłoby to Ci pół dnia.
>> Twoje rozumowanie jest na poziomie krytycznym.
>> Nie gotuję tyle, bo nie mam takiej potrzeby.
>>
>> --
>> Nixe
>
> W recepcie jest rozpisany na łebka a technologia dokładnie taka sama dla 4
> osób jak i dla plutonu wojska...
>
>

Tylko czas obierania buraków inny, kiedykolwiek by były obierane.

Marzena
napisał/a: ~ Nixe" 2006-12-02 16:58
X-No-Archive:yes
W wiadomości
Panslavista pisze:

>>> Wiem, bo zajęłoby to Ci pół dnia.

>> Twoje rozumowanie jest na poziomie krytycznym.
>> Nie gotuję tyle, bo nie mam takiej potrzeby.

> W recepcie jest rozpisany na łebka a technologia dokładnie taka sama
> dla 4 osób jak i dla plutonu wojska...

No i co w związku z tym?

--
Nixe
napisał/a: ~oshin 2006-12-02 17:49
Dnia Sat, 02 Dec 2006 16:36:09 +0100, Elske napisał(a):
>>> Dałabyś spokój, bo to zwyczajną
>>> Dulską podjeżdża.
>> Plonk! Nie czytałaś! Albo nie uważałaś na lekcji
>
> Raczej Ty bidulko nie pojęłaś sensu mojej wypowiedzi. Mniej skarpetek
> polecam - może wtedy starczy czasu na myślenie.

Ale tego, no, dlaczego Dulska?
Bo ja też nie rozumiem, tego skojarzenia.

--
oshin
dorota bugla
dopadło mnie - http://oshin.jogger.pl