Czy mieliście wątpliwości przed ślubem????

napisał/a: ~gość 2010-01-29 16:44
azlasku napisal(a):Byc szczupłą

wyjście za mąż oznacza przestanie być szczupłą

przepraszam ale musiałam to skomentować

Dita, zgadzam się z Twoją wypowiedzią w 100% w Małżeństwie jest lepiej, masz się do kogo odezwać, z kim cieszyć się powodzeniami w życiu i dzielić smutkami masz osobę która cię wspiera i rozumie, Oparcie i zrozumienie drugiej osoby warte są poświęcenia życia, a sprzątanie gotowanie i pranie w swoim domu przynosi dużą satysfakcję, poza tym obowiązkami można się dzielić i czy jesteś samemu czy w Małżeństwie i tak musisz prać sprzątać i gotować jak napisała KarolciaK,

azlasku napisal(a):być zamkniętą w domu


a będąc Żoną nie można robić kariery i realizować się zawodowo
napisał/a: jagodzianka3 2010-01-29 17:02
azlasku, w innym temacie pisałaś o swoim wyborze suknie ślubnej (ekstrawaganckiej tak by the way - oznaka buntu dla idei małżeństwa?), a tutaj tak podsumowujesz wyjście za mąż jakby to był koniec wszystkiego i zło ostateczne. Sorry ale dla mnie to dziwne, nie lubię takich cyrków!
Dita, popieram
napisał/a: soine 2011-02-19 14:23
Dziewczyny czy Wy też macie wątpliwości?.. Tzn czy zastanawiacie się czy to aby napewno ten jeden jedyny itd..? Bo ja im więcej "wkręcam" się w formalności ślubne tym częściej zadaję sobie to pytanie...
napisał/a: KarolciaK 2011-02-19 14:32
soine, sa juz takie tematy :
http://forum.we-dwoje.pl/topics8/niewiem-czy-chce-tego-slubu-vt10032.htm
http://forum.we-dwoje.pl/topics8/czy-to-ten-jedyny-vt15551.htm
http://forum.we-dwoje.pl/topics8/czy-mieliscie-watpliwosci-przed-slubem-vt354.htm
napisał/a: ~gość 2011-02-19 15:51
tematy scaliłam, autorkę następnym razem proszę o korzystanie z wyszukiwarki tematów, a użytkowników (KarolciaK) o zgłaszanie takich postów.
napisał/a: Ladybird 2011-02-19 16:35
KarolciaK napisal(a):bo nie sadze,ze ktos naprawde mysli,ze mezatka musi siedziec zamknieta w domu,prac i gotowac.a poza tym jak jestes singielka to nie pierzesz i nie gotujesz? glupota


Podpisuję się. Ja nawet wolę coś ugotować i wyprać niż żyć na mc donaldzie, mrożonkach i jogurtach. Dokałdnie wtedy, gdy tak się żywiłam miałam więcej kg do noszenia na własnych plecach.

Kalla napisal(a):a będąc Żoną nie można robić kariery i realizować się zawodowo


Na pewno można. Kariera mamy też jest w cenie.

Kalla napisal(a):wyjście za mąż oznacza przestanie być szczupłą


Krągłości są oznaką, że dobrze nam w związku. Byle się nie zaniedbać.
Ale w ogóle co to za podejście małżeństwo = koniec ze szczupłym ciałem, karierą.
Jak ktoś ma takie podejście to niech w ogóle nie myśli o małżeństwie.
napisał/a: Leah1 2011-02-19 19:56
Jestem mężatką od 5,5 roku - mam dwójkę malutkich dzieci (3 latka i 1 roczek) - sprzątam, gotuję, piorę, prasuję etc. JESTEM SZCZUPŁA, zadbana i na dodatek spełniam się zawodowo.
Albo jestem nienormalna albo nie wiem...

napisał/a: KarolciaK 2011-02-19 20:18
Rooda666, zglosilam Neci,bo nie wiedzialam do kogo zglosic,ale dopiero teraz spojrzalam ze wiadomosc do niej nie zostala wyslana,sorki za OT
napisał/a: KarolciaK 2011-02-19 21:34
Necia, dzieki.juz mi Roooda wytlumaczyla
napisał/a: ~gość 2011-02-20 21:46
soine napisal(a):Dziewczyny czy Wy też macie wątpliwości?.. Tzn czy zastanawiacie się czy to aby napewno ten jeden jedyny itd..? Bo ja im więcej "wkręcam" się w formalności ślubne tym częściej zadaję sobie to pytanie...


Ja ani przez chwilę nie miałam wątpliwości Nawet jak mam gorszy dzień z P. nie przestaję myśleć o naszym ślubie i wspólnym życiu. Czasami tylko się zastanawiam, czy zgodzić się na taką opcję, że będę "leżeć i pachnieć" bo lubię być niezależna. Ale życie z żołnierzem wymaga wyrzeczeń (ciągłe przeprowadzki)...Jednak miłość jest dla mnie bezapelacyjnie najważniejszą w życiu wartością I wolę być żoną i matką niż jakąś karierowiczką od siedmiu boleści
napisał/a: Zazi 2011-02-21 11:46
soine napisal(a):Dziewczyny czy Wy też macie wątpliwości?.. Tzn czy zastanawiacie się czy to aby napewno ten jeden jedyny itd..? Bo ja im więcej "wkręcam" się w formalności ślubne tym częściej zadaję sobie to pytanie...

Ja mialam, dosc duze, niby dlugo jestesmy razem,mieszkamy kawal czasu razem, ale watpliwosci mysle ze sa normalne, a im blizej slubu tym mniej mam tych watpliwosci
Zawsze sa te zle i dobre chwile w zyciu, odpowiedz sobie na pytanie czy widzisz sie z nim za x lat, czy na pewno chcesz sie z nim zestarzec
Wiekszosc dziewczyn mysle powie tutaj ze jakies watpliwosci mialo glowa do gory
napisał/a: krasnolud1 2011-02-21 16:50
soine ja mam krótki staż małżeński, wątpliwości miałam w różnych kwestiach, ale wiedziałam że chcę tylko być z człowiekiem którym jestem i reszta sie jakoś ułoży