Czy narzeczony widział was w sukni przed ślubem???

Magda_86, A jak mu się nie spodoba?

Walentina, ja nie chcę, żeby widział - ale dla efektu nie z racji przesądu :)
Co do tego, czy się nie spodoba, to robię wywiad albo się dopytuje, czy pokazuje takie w miarę podobne, znam jego gust myślę, że trafię :)

Joanna_21, Ja niby tez nie wierzę w przesądy, ale ostrozności nigdy nie za wiele.Sama nie wiem :/
Czy ktoś wie jak się robi ankiety??????

Walentina, ale jestes z facetem i znasz jego gust. Pozatym glownie Tobie ma sie podobac a nie jemu.... Pozatym nie wiem jak twoj ale ja mojemu sie podobam bez wzgledu na to co na sobie mam nawet worek na ziemniaki

Magda_86 napisal(a):

Walentina, ale jestes z facetem i znasz jego gust.

No niby tak, ale zastanawiałam się też vczy chociaż na fotce moze zobaczyć.

Magda_86 napisal(a):

Pozatym glownie Tobie ma sie podobac a nie jemu....

O nie.Ja mam się jemu podobać i potem sobie :)

Magda_86 napisal(a):

Pozatym nie wiem jak twoj ale ja mojemu sie podobam bez wzgledu na to co na sobie mam nawet worek na ziemniaki

Fakt

Walentina napisal(a):

Magda_86 napisal(a):

Walentina, ale jestes z facetem i znasz jego gust.

No niby tak, ale zastanawiałam się też vczy chociaż na fotce moze zobaczyć.

Jak chcesz żeby zobaczył to może, ja po prostu nie chcę by widział jaką mam, rób jak czujesz, że będzie odpowiedniej u Was :)

podbijam temat, bo ciekawy ;)

mój nie dość, że pomógł mi wybrać suknię, to jeszcze dzielnie asystował przy wszystkich przymiarkach - ma oko do szczegółów i często było tak, że zauważył jakiś feler (tu się marszczy, tam wystaje), na który ja w stresie nie zwróciłam uwagi :) a Tego Dnia i tak miał niezapomnianą minę z wrażenia :D

Rooda666, moj tak samo,wybieral ze mna suknie i na przymiarce tez byl

KarolciaK napisal(a):

Rooda666, moj tak samo,wybieral ze mna suknie i na przymiarce tez byl

no to widzę, że nie jestem jedyna w olewaniu przesądów :D

Rooda666, ja wiedzialam ze M szczerze mi doradzi w czym jest mi ladnie,bo on zawsze szczerze mowi jak wygladam czasami za szczerze a przesady tez mialam gdzies

Rooda666 napisal(a):

że nie jestem jedyna w olewaniu przesądów

je też ten przesąd oleje... Będziemy ubierać się w jednym domu, Nasze stroje będą wisieć obok siebie, a tak w ogóle to najprawdopodobniej będzie ze mną wybierać sukienkę. Tak więc mam gdzieś ten przesąd!

Lubię olewać przesądy i chętnie zrobiłabym to, ale marzy mi się, żeby zobaczył mnie w sukni ślubnej dopiero w dniu ślubu i zaniemówił z wrażenia
Gorzej jak nie wyjdzie