Dzieci na weselu

napisał/a: daffodil1 2013-01-08 12:44
chasia napisal(a):spora część rodziny mojego taty nie zostaje w hotelu tylko wraca do domu i dla nich chcę przygotować pokój, żeby np, mogli pójść i w spokoju odpocząć, napić się wody itd.
rozumiem...ciekawa jestem jak w rzeczywistości to się sprawdzi, napisz po weselu jak nie zapomnisz ;) Ale u mnie raczej nikt by z tego nie skorzystał :P
napisał/a: chasia 2013-01-08 13:50
daffodil napisal(a):chasia napisał/a:
spora część rodziny mojego taty nie zostaje w hotelu tylko wraca do domu i dla nich chcę przygotować pokój, żeby np, mogli pójść i w spokoju odpocząć, napić się wody itd.
rozumiem...ciekawa jestem jak w rzeczywistości to się sprawdzi, napisz po weselu jak nie zapomnisz ;) Ale u mnie raczej nikt by z tego nie skorzystał :P

a ja musze o tym pomyśleć choćby dlatego, że będzie własnie sporo dzieci z mojej strony, babcie mojego P. są w wieku takim, że długo w hałasie nie posiedzą,
napisał/a: daffodil1 2013-01-08 13:55
chasia, a nie ma jakiegoś przedsionka, lobby czy coś takiego? ;) nie chciałaś żeby goście uciekali z zabawy, a nie boisz się że w takim pokoiku utkną? ;)
napisał/a: chasia 2013-01-08 14:04
daffodil napisal(a):chasia, a nie ma jakiegoś przedsionka, lobby czy coś takiego? ;) nie chciałaś żeby goście uciekali z zabawy, a nie boisz się że w takim pokoiku utkną? ;)

to ma być pokoik dla rodzin z dzieckiem i dla osób starszych, które chciałby odetchnąć...
a jeśli chodzi o inne miejsca, jest taki pokój z kanapami ale bezpośrednio przy sali więc głośny na bank no i przez niego przechodzi się na taras...
napisał/a: daffodil1 2013-01-08 14:09
chasia napisal(a):to ma być pokoik dla rodzin z dzieckiem i dla osób starszych, które chciałby odetchnąć...
a skontrolujesz kto tam będzie chodził? :>

chasia napisal(a):a jeśli chodzi o inne miejsca, jest taki pokój z kanapami ale bezpośrednio przy sali więc głośny na bank no i przez niego przechodzi się na taras...
u nas była mała recepcja oddzielona od sali jedynie szklanymi drzwiami i było bardzo cichutko, a stała tam wygodna duża kanapa - nikt tam raczej nie wybywał ... i taras ze stolikami, ławami wraz z placem zabaw dla dzieci - też nikt nie korzystał raczej :P
napisał/a: chasia 2013-01-08 14:16
daffodil napisal(a): chasia napisał/a:
to ma być pokoik dla rodzin z dzieckiem i dla osób starszych, które chciałby odetchnąć...
a skontrolujesz kto tam będzie chodził? :>

niech chodzi kto chce... większość gości i tak będzie miała swoje pokoje nad salą więc jak się uprą to może ich wgl na sali nie być...

jeśli będzie ciepło to mamy fajny taras przed salą z placem zabaw, altaną fontanną ale jak jakieś dziecko przyśnie czy coś to i tak rodzic będzie musiał je zanieść do tego pokoju...
poza tym będą rodzice którzy będą zmieniać pampersy, mamy karmiące piersią wiec taki pokój na pewno nam się przyda...
napisał/a: daffodil1 2013-01-08 14:22
chasia, no i bardzo dobry pomysł ;)
napisał/a: Nadiya1 2013-01-08 14:44
chasia napisal(a):poza tym będą rodzice którzy będą zmieniać pampersy, mamy karmiące piersią wiec taki pokój na pewno nam się przyda...

Ja nie jestem za męczeniem takich małych dzieci po weselach. Już kumpela na weselu znajomej była z dzieckiem w wózku, miało może 3 miesiące. Musieli koło 22 uciekać do domu bo dziecko płakało bo za głośno miało
napisał/a: daffodil1 2013-01-08 14:46
Jurni napisal(a):Ja nie jestem za męczeniem takich małych dzieci po weselach.
ale nikogo się nie zmusza do brania dzieciaka, nawet jak dostanie zaproszenie ;)
napisał/a: Nadiya1 2013-01-08 14:48
napisal(a):ale nikogo się nie zmusza do brania dzieciaka, nawet jak dostanie zaproszenie ;)

Ależ ja wiem i to rozumiem. I nie napisałam tego w stosunku do chasi bo zaprasza osoby z małymi dziećmi tylko chodzi mi o osoby, które takowe dzieci ze sobą zabierają na wesele. No chyba, że to konieczność bo nie mają z kim zostawić...
napisał/a: daffodil1 2013-01-08 14:54
Jurni, true ;)
napisał/a: chasia 2013-01-08 15:24
Jurni napisal(a):chasia napisał/a:
poza tym będą rodzice którzy będą zmieniać pampersy, mamy karmiące piersią wiec taki pokój na pewno nam się przyda...

Ja nie jestem za męczeniem takich małych dzieci po weselach. Już kumpela na weselu znajomej była z dzieckiem w wózku, miało może 3 miesiące. Musieli koło 22 uciekać do domu bo dziecko płakało bo za głośno miało

Jurni ale nie ode mnie zależ czy rodzice wezmą dziecko czy nie...