Dzieci na weselu

napisał/a: margaret3 2013-10-29 16:17
My ostatnio byliśmy na weselu i na zaproszeniu oczywiście było uwzględnione że synek tez jest zaproszony, ale poszliśmy sami. Może takie szkolne dziecko to jeszcze warto brać na wesele bo samo się bawi, ewentualnie z innymi dziećmi, ale nie malucha. Gdybyśmy zabrali synka to w ogóle byśmy się nie pobawili bo trzeba by Go pilnować no i koło 12 zwijać się do pokoju bo dziecko by padło i po weselu.
A tak to wybawiliśmy się ze znajomymi a synek poszedł na poprawiny i też miał frajdę
napisał/a: mała_czarna 2013-10-29 16:38
asieczka napisal(a):wg. mnie idzie się na wesele człowiek pobawić a nie dziećmi zajmować.


moim zdaniem - jeśli ktoś przychodzi z dziećmi to zdaje sobie sprawę, że będzie się musiał nimi zajmować i ta zabawa będzie inaczej wyglądała niż gdyby przyszedł bez pociech - więc jeśli podejmuje para taką a nie inną decyzję to przecież ich sprawa jeśli wolą w taki sposób spędzić wesele :)

Ja tam osobiście jestem za tym, żeby każdy rodzic sam decydował czy chce przyjść z dziećmi czy je zostawić z kimś i przyjść z samym małżonkiem.
napisał/a: believe1 2013-10-29 16:54
mała_czarna napisal(a):moim zdaniem - jeśli ktoś przychodzi z dziećmi to zdaje sobie sprawę, że będzie się musiał nimi zajmować i ta zabawa będzie inaczej wyglądała niż gdyby przyszedł bez pociech - więc jeśli podejmuje para taką a nie inną decyzję to przecież ich sprawa jeśli wolą w taki sposób spędzić wesele :)


mała_czarna napisal(a):
Ja tam osobiście jestem za tym, żeby każdy rodzic sam decydował czy chce przyjść z dziećmi czy je zostawić z kimś i przyjść z samym małżonkiem.

dlatego uważam, że to...
Blanka:) napisal(a):sandra-sos napisał/a:
Na zaproszeniu uwzglednilam obecnosc malusinskich, ale podkreslilam, ze to zalezy od ich rodzicow.
u nas było tak samo

jest dobre rozwiązanie!
napisał/a: ~gość 2013-10-29 17:15
może to dziwne to mnie ogólnie dzieciaki wkurzają na weselu jak latają tam i z powrotem..
nie chcemy a ludzie niech robią z tym co chcą
napisał/a: daffodil1 2013-10-29 17:18
asieczka, rozumiem Twoje nastawienie, nie każdy musi kochać dzieci, ale rodzice mogą poczuć się mocno dotknięci Waszą jasną decyzją. Najlepiej według mnie, to dać im wybór. My zapraszaliśmy wraz z dziećmi, a i tak duża część dzieci nie wzięła lub zabrali je tylko do kościoła.
napisał/a: believe1 2013-10-29 17:53
asieczka napisal(a):może to dziwne to mnie ogólnie dzieciaki wkurzają na weselu jak latają tam i z powrotem..
nie chcemy a ludzie niech robią z tym co chcą

a postaw się w ich sytuacji....

daffodil napisal(a):asieczka, rozumiem Twoje nastawienie, nie każdy musi kochać dzieci, ale rodzice mogą poczuć się mocno dotknięci Waszą jasną decyzją. Najlepiej według mnie, to dać im wybór. My zapraszaliśmy wraz z dziećmi, a i tak duża część dzieci nie wzięła lub zabrali je tylko do kościoła.

u nas było tak samo... większość dzieci, była tylko w kościele. dwóch moich chrześniaków było na weselu- a niektóre kuzynki nie brały dzieci, ale zaproszenie było na dzieci.
napisał/a: mała_czarna 2013-10-29 18:40
asieczka napisal(a):nie chcemy a ludzie niech robią z tym co chcą


a nie będzie Ci/Wam przykro - jeśli część osób nie przyjdzie bo najzwyczajniej w świecie nie będzie miało z kim zostawić dziecka?
napisał/a: ~gość 2013-10-29 18:45
mała_czarna, u nas w rodzinach jest garstka malutkich dzieci te większe mogą zostać same. A po drugie tak jak było u brata. Jedna ciocia nie chodzi na wesela i u niej w domu były dzieci. Wszyscy byli zadowoleni.
napisał/a: mała_czarna 2013-10-29 18:48
asieczka, a znajomi? przyjaciele?
napisał/a: aneczka98 2013-10-29 18:50
Zgadzam się z mała_czarna iczarnamamba. Ja osobiście dziwnie bym się liczyła, gdyby moje dzieci nie zostały zaproszone z nami. Na naszym weselu było 7ro dzieci w wieku od pol roku do 8 lat. Dzieci wcale nie przeszkadzały i się nie paletaly pod nogami, fajnie się bawiły. Najmłodsza malenka drzemala w wózku i byłaa super grzeczna. A reszta dzieci padła po 2 :) A ich rodzice się doskonale bawili... To rodzice powinni mieć wybór!
napisał/a: ~gość 2013-10-29 18:51
jeszcze tak dokładnie nie myśleliśmy o tym.

Ale dziwi mnie taka relacja mimo wszystko.
napisał/a: aneczka98 2013-10-29 19:09
asieczka, co Cię dziwi?