JEDZENIE NA WESELU

napisał/a: zabunia1406 2013-01-04 11:33
aneczka98 Nie sądzę żeby się dużo zmarnowało, część pójdzie na weselu, na poprawinach pewnie jeszcze więcej, a to co zostanie, zabierzemy do domu na kolejne poprawiny albo rozdamy po rodzinie.
U nas jest np tak że ktoś chcesz już z rodziny jechać do domu, no ale tak sam do siebie mówi jak tak opuścić jak jeszcze bigosu nie było,żurku, czy czegoś tam;p i wszyscy czekają;p ja sama nie potrafię wyobrazić se wesela np bez bigosu. Tak to u nas już jest. Dlatego zawsze z wesel wyjazdowych wracamy głodni.
napisał/a: aneczka98 2013-01-04 15:01
zabunia1406, skoro takie u Was zwyczaje, to może rzeczywiście niewiele zostanie, o ile coś w ogóle zostanie ;) A duże wesele planujecie?

A u nas będzie:

Obiad: (około godziny 17)
-rosół z kury z makaronem (nie chciałam rosołu, tylko jakąś inną zupkę, ale wszyscy się na to uparli, bo stwierdzili, że wesele bez rosołu to nie wesele, więc niech im będzie ;))
-chab pieczony faszerowany grzybami i papryką
-kurczak cztery pory roku z ważywami
-ziemniaki z wody z masłem i koprem.
W tym będą jeszcze 2 sosy do wyboru: pieczeniowy lub myśliwski.
-surówki do wyboru: ćwikła z chrzanem, surówka wiosenna z vinegretem, marchewka tarta z chrzanem.

Deser: (od razu po obiedzie)
-Panna Cotta z bitą śmietaną i sosem toffi

Zimne przekąski: (caly czas będą na stołach, obsługa tylko będzie dokładać jak czegoś zabraknie)
-półmisek wędlin,
-koreczki śledziowe w 3 smakach
-sałatka grecka
-sałatka brokułowa z pomidorami
-sałatka z kurczakiem
-sałatka jarzynowa
-wybór pieczonych pasztetów
-galaretka drobiowo - warzywna.

Ciepłe kolacje:
1. Karkówka z grilla z sosem pieczarkowym, z kluską śląską i czerwoną kapustą na ciepło (ok. 20)
2. Filet z kurczaka z sosem meksykańskim z frytkami i bukietem warzyw gotowanych. (ok. 23)
3. Barszcz czerwony z pasztecikiem (ok. 3)
Po oczepinach, czyli trochę po 24 wjedzie jeszcze tort)


Napoje ciepłe i zimne, owoce, pieczywo bez ograniczeń.
No i na kloszach oczywiście będą jeszcze ciasta i kruche ciasteczka ;)
napisał/a: Zazi 2013-01-05 11:10
aneczka98, porownujac z naszym menu zamienilabym salatke na np inne sledzie lub innego rodzaju przystawke, no i jak tak mysle to masz kolacje co 3, 4 godziny, mam nadz ze to nie bedzie za duzy odstep czasowy
napisał/a: aneczka98 2013-01-05 11:18
Zazi, to wszystko jest jeszcze do uzgodnienia, więc się może zmienić ;)
U nas się tak podaje co 3, 4 godziny, wiec myślę, że będzie w sam raz. Bedzie czas i na jedzenie i na zabawę. Nie wyobrażam sobie, żeby częściej podawać te ciepłe dania. Po za tym jak ktoś zgłodnieje, to cały czas bedzie miał na stole zimne przekąski, więc na pewno nikt głodny nie będzie ;)
napisał/a: Hecate 2013-01-10 18:40
zabunia1406, strasznie duzo cieplych dan planujecie
Ale brzmia smakowicie, wiec jezeli jestescie pewni, ze wszystko pojdzie to dlaczego nie

Mimo, ze u nas jeszcze duuuzo czasu, to juz ostateczne menu mam w glowie (planujemy wlasna kucharke), opinie i sugestie mile widziane :)


OBIAD:
Przystawki (do wyboru):
Koktajl z krewetek
Oscypki zapiekane w boczku podawanych z żurawiną

Zupa:
Aromatyczny rosół z domowym makaronem
Zupa z dyni piżmowej z dodatkiem chilli i gęstej śmietany (albo pomidorowka z pieczonych pomidorow z dodatkiem czosnku i bazylii. Tu potrzebuje porady )

Danie główne:

golonka nadziewana borowikami
mięsa grillowane
Pierś z kurczaka nadziewana kozim serem i tymiankiem
Kaczka z jabłkami
Łosoś pieczony

Dodatki:

Ziemniaki gniecione z masłem i mlekiem
Kluski śląskie
Ziemniaki pieczone w ziołach
Sos ciemny
Warzywa blanszowane z masłem ziołowym
Kapusta zasmazana
Surowka z marchewka

Deser (do wyboru):

Czekoladowy fondant ze słonym karmelowym sosem
Naleśniki biszkoptowe z pieczonym rabarbarem i waniliową śmietaną

I kolacja:
Sunday Roast (Pieczone ziemniaki i wołowina, yorkshire pudding, warzywa gotowane na parze i sos pieczeniowy)

II kolacja:
Pieczony prosiaczek + pieczone ziemniaki + zestaw warzyw/surówek

III kolacja:

Placek po zbójnicku z kwasna smietana

Zimna płyta:
- Decha mięs pieczonych : Boczek z chrupiącą, szałwiową skórą , schab ze śliwką, boczek rolowany
-Decha swojskich wędlin
Rolada mięsna faszerowana suszonymi owocami/grzybami (tu sie jeszcze zatanawiam)
łosoś wędzony z cytryną
Pstrąg pieczony w ziołach
Ryba grecka
rolada szpinakowa z łososiem (Nie za duzo ryb?)
Sałatka z kurczaja wędzonego
Sałatka jarzynowa
Sałatka gyros warstwowa
kęski kurczaka w panierce z sezamem
Pomidory nadziewane serem feta
Deski rozmaitych serów z winogronami i orzechami
Rozmaite ciasta
Owoce

Alkohol:
wodka, czerwone wino, miód pitny, angielskie piwo

Slodki (jesienny) stol

Zestaw do robienia gorącej czekolady:

- Czekolada na patyku, gotowa do zalania
( trzy smaki)
1) Mleczna z cynamonem i kardamonem
2) Biała z wanilią
3) Ciemna z chilli i skórką pomarańczową

- Ciepłe mleko w imbrykach.

Karmelowe jabłuszka na gałązkach
Małe pączki cynamonowe
Piwo dyniowe
Ciasto dyniowe
Cydr jabłkowy na ciepło (albo grzany sok jabłkowy - wersja bezalkoholowa )
Chciałabym jeszcze przemycić coś z granatem, ale brakuje mi pomysłu... Może deser ryżowy na mleczku kokosowym, z dodatkiem granatu i soku z żurawiny, podany w małych salaterkach? (Czy to już przesada?)

Jedną z atrakcji ma być jeszcze grzane wino, stojące w dwóch, wiedźmich kotłach na zewnątrz, ale zobaczymy jak to się da zaaranżować.

Godziny podania:
19:00 - Obiad
22:00 - I Kolacja
12:00 - Tort
2:00 - II kolacja
4:30 - III kolacja

[ Dodano: 2013-01-11, 01:00 ]
Dziewczyny, jak wyglada organizacja miesa na obiad?
Mysle, ze 2,5 porcji na osobe wystarczy...
Ale jak to wyglada w praktyce? Co jesli zamowimy kazdego miesa po trochu, a kazdy bedzie chcial zjesc np. piers z kurczaka? Może lepiej zamówić mniejszy wybór mięsa, ale tak żeby było z każdego po jednym na głowę?
napisał/a: noc 2013-01-11 12:46
Ojej masz naprawdę POTĘŻNE menu w planach. Na ile to osób?
napisał/a: chickadee 2013-01-11 22:08
Hecate, podoba mi się Twoje menu. Z zup wolałabym wybrać pomidorową, bo większość osób lubi w przeciwieństwie niż z dyni.
A do której planujecie wesele, bo wydaje mi się, że ostatnia kolacja jest zdecydowanie za późno
napisał/a: Becinka 2013-01-11 22:42
Hecate napisal(a):Godziny podania:
19:00 - Obiad
22:00 - I Kolacja
12:00 - Tort
2:00 - II kolacja
4:30 - III kolacja

ja zmieniłabym tylko godziny podania
19:00 - obiad
22:30 - I kolacja
12:00 - tort
1:00 - II kolacja
4:00 - III kolacja
napisał/a: Zazi 2013-01-12 23:28
Hecate, strasznie duzo, duzo za duzo a tez nie wiem czemu masz tyle opcji dania glownego i dodatkow(swoja droga nie spotkalam sie w Pl z tym ze jest przystawka, glowne deser, jesli chodzi o obiad)
Hecate napisal(a):4:30 - III kolacja

z reguly ostatnie sie podaje kolo 3, przynajmniej u nas, o 4.30 to prawie nikt tego nie wepchnie
napisał/a: KarolciaK 2013-01-13 00:34
Zazi napisal(a): z reguly ostatnie sie podaje kolo 3, przynajmniej u nas, o 4.30 to prawie nikt tego nie wepchnie

u nas o 4.30 to ludzie sie zbierali do domu tyle ze u nas obiad byl o 17stej chyba
napisał/a: Hecate 2013-01-13 22:36
.nienia. napisal(a):Hecate, podoba mi się Twoje menu. Z zup wolałabym wybrać pomidorową, bo większość osób lubi w przeciwieństwie niż z dyni.


mimo mojej milosci do dyni, rzeczywiscie postawimy na pomidory :)

noc napisal(a):Ojej masz naprawdę POTĘŻNE menu w planach. Na ile to osób?

Okolo 100

Zazi napisal(a):Hecate, strasznie duzo, duzo za duzo a tez nie wiem czemu masz tyle opcji dania glownego i dodatkow(swoja droga nie spotkalam sie w Pl z tym ze jest przystawka, glowne deser, jesli chodzi o obiad)

Ale chodzi tu o cieple dania czy zimna plyte? Przystawki i deser zdecydowanie zostawimy, tylko chyba zrezygnujemy z opcji wyboru i zostawimy tylko oscypek i fondant.
Z zimej plyty zniknie rolada szpinakowa z lososiem, rolada miesna nadziewana suszonymi owocami/grzybami i deser z granatem.

Zazi napisal(a):
Hecate napisal(a):4:30 - III kolacja

z reguly ostatnie sie podaje kolo 3, przynajmniej u nas, o 4.30 to prawie nikt tego nie wepchnie


U nas ludzie rozjezdzaja sie okolo 6, ale jeszcze skonsultuje godziny podania z kucharka
napisał/a: noc 2013-01-14 09:48
Co do przystawek, miałam już z nimi do czynienia na polskich weselach- uważam, że to dobry pomysł na rozpoczęcie imprezy. Dobrze, że są dwie do wyboru- ja np. nie zjadałbym krewetek:)
Zupy, mnie podoba się pomysł z zupą z dyni. Rosół i pomidorowa- brzmi nudno i tradycyjnie, a wasze menu takie nie jest:)
Alkohol- tutaj zamiast miodu pitnego (macie już grzane słodkie wino) postawiłabym na whiskey (coraz bardziej popularne wśród kobiet).
Na koniec, tak jak reszta towarzystwa, zdecydowanie zmieniłabym godzinę podania ostatniej kolacji, chyba, że masz pewność, że goście będą sie bawić rzeczywiście do 6 rano...