Chore zatoki, zatkane uszy, mrowienie głowy i ból

napisał/a: Magda_123 2012-09-27 23:12
Witam :)

Byłam dzisiaj u laryngologa, ponieważ okazało się, że mam przewlekłe zapalenie zatok. Dostałam skierowanie na tomografie + kilka lekarstw:
1)Steryd Metypred - mam zażywać 10 dni 1x16 mg
10 dni 1x 8 mg
10 dni 1x4 mg
2) Antybiotyk Klabax rano i wieczorem po 1 tabletce
3) Sinupret - 3x 1

Niestety, dużo się naczytałam o skutkach uboczbych Metypredu, bardzo Was proszę o podzielenie się ze mną opinią na ten temat. Nie chcę zbyt dużo przytyć ( przy wzroście 157, waga:50 kg), co robić, by tego uniknąć? Sport, racjonalna dieta, picie wody, soku żurawinowego ? Proszę o pomoc :)
napisał/a: Ruth1 2012-09-28 10:27
Też miałam takie obawy, ale dziewczyny mnie uspokoiły, więc wzięłam.

Nie przytyłam, nie spuchła mi twarz, choć po jakimś czasie po odstawieniu miałam wilczy apetyt (zawsze mam w określonej fazie cyklu - ale ostatnio tak mnie ssało jak rzuciłam palenie).
Przybrałam ze dwa kilo, ale za chwilę zrzuciłam. Rozchwiał mi się też cykl - sądzę, że od leków, ale tylko trochę - raz opóźnienie, za chwile po dwóch tygodniach. Ponieważ przez całe życie miałam cykl bardzo regularny i tylko raz, gdy byłam w ciąży miałam opóźnienie, to uważam, że to po lekach - ale głowy nie dam.
Miałam też ogromną energię, mogłam góry przenosić, po odstawieniu gapiłam się w punkt na monitorze, taki zjazd, ale szybko się skończył. Ktoś w rodzinie miał teraz zapalenie mózgu i walili mu w kroplówkach sterydy przez kilka chyba tygodni- wyszedł z tego - jest jest tak samo chudy jak zawsze.

Ashley Judd też brała sterydy, ale chyba znaczenie dłużej i rzeczywiscie utyła, ale pomyśl jakie on ma możliwości i mimo to zdecydowała się na to (zdjęcia po braniu sterydu znajdziesz w necie.)

Weź ten metypred, bo 30 dni to bardzo, bardzo krótko, nie utyjesz, a może Ci pomoże, zapalenie zatok to straszna sprawa, więc nie dopuść do rozwoju choroby, wielu steryd pomógł (mi niestety nie).
napisał/a: Magda_123 2012-09-28 11:57
Dziękuje za odpowiedź, lekarstwa już biorę od samego rana :)
Mam pytanie, czy 16 mg to duża dawka ?
napisał/a: licus 2012-10-03 16:59
Ruth ty już za 2 dni na operację idziesz , więc trzymam za Ciebie kciuki, żeby wszystko się udało i wyleczyło .
Nie dziękuj przypadkiem , podziękujesz jak wrócisz z operacji , odezwij się jak bedziesz już w domu
Trzymaj się Ruth papa
napisał/a: licus 2012-10-03 20:48
ratunku nie chce mi sie wysłac prywatna wiadomość , zostaje w w folderze do wysłania, Jak to zrobić ??
napisał/a: Ruth1 2012-10-04 13:02
Licus, nie dziękuję, operację mam dzisiaj, za pół godziny mam już tam być, zostawili mnie chyba no koniec, zabieg ma trwac 45 minut, zadzieram kiecę i lecę!
Acha i dziesiaj rozmawiałam rano z tym prof i ponoć to łatwy zabieg,
no to pa!
napisał/a: Ruth1 2012-10-05 11:24
Cześć dziewczyny, jestem po, już w domu, nos przytkany, ale nie mogę wydmuchiwać jeszcze przez 4 dni, dostałam właśnie metypred - mam brać przez 10 dni.

Zaskakująca jest kwestia, po otwarciu zatok okazało się, że nie ma już tego 70 procentowego wypełnienia zatoki szczękowej śluzówką - wróciło do normy.
Mógł chyba pomóc ten metypred, albo sterydy do nosa, no bo echinacea w zastrzykach, to chyba nie? Mocno mnie to zaskoczyło.
Jednak miałam takie zmiany w okolicach tych ujść, wiecie nie znam się na tym, padały jakieś nazwy o czymś haczykowatym, chyba wyrostku, że tam coś i w ogóle.
Ale te zmiany nie były duże, jednak były upierdliwe, miałam wąskie ujścia i tam ogólnie jakiś zwisy w tym zatokach.
Uszy nadal poprzytykane, pewnie by się odetkały, gdybym wydmuchała nos, ale nie można przez 4 dni.
Opieka w Medicusie super.

Niestety, mojemu mężowi odkleił się te przeszczep, sprawdziliśmy przy okazji, pokazał lekarzowi, ale jeszcze jest ukrwiony, jednak co zaskakuje: te płytki spowodowały, że ta dziura sama sie powolutu zarasta, wyrosły takie 3 jakby mostki.
Gdybym komuś radziła, kto ma perforację z przodu, to aby lekarzowi zasugerował te płytki silikonowe i tak trzymać przez 2 lata, czy ile kto musi (co jakiś czas się wymienia). Te płytki nie przeszkadzają a zatykają dziurę i dają szansę na zarośnięcie - chyba złoże osobny wątek na ten temat.

Pozdrawiam serdecznie, dziękuję Licus za wsparcie, co tam u Ciebie?
napisał/a: kasia971 2012-10-05 17:02
Ruth,
dobrze, że już po operacji, że nie było żadnych komplikacji. A jak się czujesz ogólnie? Jesteś osłabiona czy też wszystko w porządku?

Pozdrawiam
Kasia
napisał/a: Ruth1 2012-10-05 18:22
kasia971 napisal(a):Ruth,
dobrze, że już po operacji, że nie było żadnych komplikacji. A jak się czujesz ogólnie? Jesteś osłabiona czy też wszystko w porządku?

Pozdrawiam
Kasia

Witaj Kasiu,
mam zatkany nos, ponieważ nie mogę dmuchać i zbiera mi się w związku z tym przy uszach, ale nie jestem przymulona. Bolało mocno od razu po wybudzeniu przy nosie, ale dostałam leki.

Mam energię, chyba od sterydu, jestem bardzo pobudzona, to złe pobudzenie, takie przy bardzo dużym zmęczeniu. Mój organizm tak zareagował chyba na stres + steryd.

Cały czas leci z nosa, trochę więcej niż normalnie, ponieważ musiałam mieć pecha i właśnie dzisiaj mam swoje dni, że tak to ujmę, które są przeciwskazaniem do zabiegu, trochę to nie za dobrze ze względu na krzepliwość.

Nic nie boli mnie po tej operacji i wierzę, że będę zdrowa. Jutro końska dawka sterydu - aż 3 tabletki po 16, jutro 2 po 16 potem już 1 a potem pół, tak przez 14 dni.

Ważne, że już po i że się wybudziłam, przyznam, że się bałam tej kolejnej narkozy.

Kasiu, a jak Twoje problemy, wychodzisz z tego jakoś?
napisał/a: Ruth1 2012-10-05 18:26
licus napisal(a):ratunku nie chce mi sie wysłac prywatna wiadomość , zostaje w w folderze do wysłania, Jak to zrobić ??


Też miałam z tym problem, musisz wcisnąć dwa razy , chodzi o to jak się podgląd pojawi to też i dopiero wtedy wysyłasz a jak nie klikniesz drugi raz, to Ci zostanie jako "do wysłania".
Trochę to źle pomyślane moim zdaniem.
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-10-05 18:30
Wszystko jest dobrze pomyślane. Wiadomość "znika" z folderu "do wysłania" z chwilą jej odebrania przez adresata.
napisał/a: Ruth1 2012-10-05 21:04
djfafa napisal(a):Wszystko jest dobrze pomyślane. Wiadomość "znika" z folderu "do wysłania" z chwilą jej odebrania przez adresata.


Ok, dzięki