Czy to problemy hormonalne? Jeśli tak, to co dalej?

napisał/a: joannanr1 2016-04-30 22:32
Nie są niemiarodajne chociaż bartonella też sprytna jest i lubi oszukiwać ukł.odpornościowy.
Jak się pokaże w wynikach to znaczy ,że jest i już a jak się nie pokaże to może się okazać , że jest inny gatunek.
Są osoby , które leczą same objawy bez pozytywnych wyników i jest u nich poprawa.
Leczenie jest długie , niekoniecznie antybiotykami.
Jeśli chodzi o wątrobę wielu osobom nawet podczas leczenia ilads wyniki wątrobowe się poprawiały.
Nie namawiam ale poznać z czym się walczy to połowa sukcesu.
napisał/a: bakelolo 2016-04-30 23:24
Będę robić badania w Śląskich Laboratoriach Analitycznych.
Zrobię:
Bartonella Henselae p/c IgG,
Bartonella Quintana p.c IgG,
Chlamydia Pneumonae p/c IgG,
Babesioza p/c IgG,
Mycoplasma Pneumoniae p/c IgG

Natomiast nie wiem jakimi to metodami bo nie jest w opisie badań napisane, chociaż nie są to testy Western-Bolt, bo byłoby napisane obok. Więc zakładam, że ELISA albo IIF - chociaż nie wiem czy one się różnią.

Co do moich objawów, to odnośnie pieczenia stóp, to pojawia się ono bardzo sporadycznie i nie dotyczy podeszw. Czasem zapiecze mnie na chwilę gdzies w okolicy kostki, czasem w łydce, czasem w podeszwie ale to ma miejsce raczej podczas ruchu. Nie bolą mnie stopy w ogóle. Miewam bóle stawów kolanowych ale tak myslę, że ze względu na tuszę i mało ruchu ostatnimi czasy, to może być przyczyną bo nie bolą mnie ciągle tylko sporadycznie.
Gdy trochę się poruszałam dziś i nie spędziłam całego dnia w leżacej pozycji, to przestałam mieć zimne stopy i dłonie, czyli to coś z krążeniem.
Natomiast wykonam te badania dla świętego spokoju. Czytałam trochę wypowiedzi ludzi, którzy umieszczali gdzieś swoje wyniki i jak coś im wychodziło, to tylko zawsze w klasach IgG, nie było sytuacji, gdzie nie wyszło w IgG a wyszło w IgM więc nie widzę sensu robić badań w obu klasach.
napisał/a: bakelolo 2016-05-01 12:07
Aha, od wczoraj znowu dokucza mi straszne uczucie głodu po posiłku i mdłości, odbijanie. Nie wiem skąd sie to wzięło, jedyne co mi się kojarzy, to 3 dni temu zjadłam sporo placów z mąki pszennej z jabłkami i cukrem pudrem. Od około 2 miesięcy nie miałam juz problemów z żołądkiem i takim uczuciem no ale nie jadłam w tym okresie cukru. Zdarxyło mi się jedynie kilka razy zjeść chleb żytni. Zastanawiam się czy mój organizm mógł tak zareagować na większa dawkę cukru...

Do tego od 2 dni znowu powróciło mi takie bujanie w tułowiu w ze źródłem w odcinku lędźwiowym natomiast nie odczuwam żadnego bólu kręgosłupa. Jedynie czasem odczuwam taki jakby ucisk w okolicy lewej nerki (w okolicy górnej części kości miednicyobok kręgosłupa), tak jakbym miała tam włożoną gąbkę - to nie boli nie szczypie ani nic z tych rzeczy.
napisał/a: joannanr1 2016-05-01 20:01
Te badania to bardzo dobry pomysł , wiele może to wnieść do diagnostyki.Jeśli chodzi o stopy to nie wszyscy mają z tym problem.Ja nie mam za to mam wiele innych pasujących do bartonelli.
Nie pamiętam czy robiłaś WB paskowy , jeśli tak to czy są same zera czy jakieś paski jednak się wybarwiły ?
Jeśli masz małą tarczycę to czy badałaś się w kierunku hashimoto?
Masz 95% moich objawów , uczucie ciepła w różnych częściach ciała też miałam.
Brak gorączki i bólów głowy nie skreśla koinfekcji z możliwych przyczyn dolegliwości.
napisał/a: joannanr1 2016-05-01 20:33
Możesz tez zrobić badanie WB KKI lub LTT ale to juz droższe badania.
Ewentualnie badanie cytokin współczynnik Th1/Th2 - u chorych na boreliozę wskaźniki są bardzo zaburzone.Niestety to badanie też do tanich nie należy.
napisał/a: bakelolo 2016-05-01 21:53
Robilam paskowy, wyszly mi gdzieniegdzie jakies 1 lub 2 natomiast czytalam, ze nie ma zadnego prazka typowego dla Borelli a takie drobne uchybienia moga byc z niczym nie zwiazane. Ale w komentarzu przy kazdym pasku byla informacja, ze byl brak wybarwienia.

Nie bede sie pakowac w jakies drozsze badania.
napisał/a: bakelolo 2016-05-01 22:09
Nie mam Hashimoto.
Co do moich objawów, to pieczenie zwłaszcza stóp pojawia się wtedy, gdy mam je zimne a zacznę się ruszać - to bardziej takie uczucie jakby nagle krew mi do nich zaczęła dopływać. Gdy stopy mam normalne (ciepłe), to w ogóle nie odczuwam takich dolegliwości. Dłonie mam zimne tylko w sytuacji, kiedy mam je podniesiony wyżej niż serce, albo gdy mam zgięty nadgarstek albo gdy mam w takiej pozycji, że dłoń jest wyżej niż łokieć (to typowo kojarzy mi się z problemami z dopływem krwi do nich). Stopy mam zimne tylko wtedy gdy się nie ruszam lub gdy leże z podniesionym tułowiem i zgiętymi nogami.
Jedynie co, to cały czas nieprzerwanie mam mrowienie w stopach.
napisał/a: bakelolo 2016-05-03 14:22
Jedna rzecz mnie zastanawia. Czytałam, że w diagnostyce boreliozy za pomocą testu Western=Blot najistotniejsze są prążki p31 i p34 a jakoś ich w moich wynikach nie widzę. O ile wiem, to są one pod nazwami odpowiednio OspA i OspB a w wykazie ich nie ma, chyba, że są pod inną nazwą (?).

Klasa IgM - w opisie wynik negatywny (w nawiasie poprzedni wynik)

Vise Borrelia burgdorferi (Vise-Bb) - 0 (1)
Flagelin Borrelia afzelii (p41) - 2 (2)
BmpA Borrelia burgdorferi (p39) - 0 (1)
OspC Borrelia afzelii (OspC Ba) - 0 (1)
OspC Borrelia burgdorferi (OspC Bb) - 1 (1)
OspC Borrelia garinii (OspC Bg) - 1 (1)
OspC Borrelia spielmanii (OspC Bsp) - 1 (1)
Anti-human-IgG (IgG) - 62 (115)
Kontrola (Ko) - 71 (104)

Klasa IgG - w opisie wynik negatywny

Vise Borrelia afzelii (Vise-Ba) - 1 (2)
Vise Borrelia burgdorferi (Vise-Bb) - 2 (1)
Vise Borrelia garinii (Vise-Bg) - 1 (2)
Lipd /borrelia afzelii (LBa) - 1 (2)
Lipid Borrelia burgdorferi (LBb) - 1 (1)
p83 (p83) - 1 (1)
Flagelin (p41) - 96 (121)
BmpA (p39) - 0 (2)
OspC (OspC) - 1 (1)
BB_A34 (p58) - 1 (1)
BB_K53 (p21) - 2 (2)
BB_Q03 (p20) - 2 (0)
BB_N38 (p19) - 1 (1)
BB_P38 (p18) - 0 (1)
Anti-human-IgG (IgG) - 48 (92)
Kontrola (Ko) - 111 (130)
napisał/a: joannanr1 2016-05-03 17:31
Nie wiem czy już dodawałam ale warto poczytać - dość dokładnie wyjaśnione trudności diagnostyczne:
http://www.borelioza.org/materialy_lyme/bb-diagnostyka.pdf

Badałaś się w kierunku Helicobakter pylori?Prążek p41 może pojawić się osób zakażonych tą bakterią.
napisał/a: bakelolo 2016-05-03 17:35
W tych materiałac jest info, że nazwy tych prązków to OspA i OspB - u mnie w wykazie nie ma takich nazw.
Tak, badałam Helicobacter z kału, wynik negatywny. Czytałam o flagelinie i wiem w jakich zakażeniach ona występuje.
napisał/a: bakelolo 2016-05-04 13:32
Jak tak się zastanowiłam , to prawdę powiedziawszy nie mam żadnych typowych objawów boreliozy czy bartoneli ale wykonałam dziś badania:
- bartonella h. IgG/IgM,
- bartonella q. IgG/IgM,
- babesia IgG,
- mycoplasma IgG/IgM,
- chlamydia p. IgA/IgG/IgM,
- yersina IgG/IgM/IgA,
- bruceloza IgG/IgM,
- anaplasma IgG/IgM,
- Ana2 (hep-2)

Jeśli w żadnym z tych badań nic nie wyjdzie, to nie sądzę, abym miała jakąś chorobę odkleszczową bo to byłoby aż dziwne według mnie.
napisał/a: bakelolo 2016-05-04 21:46
Tak sobie dziś podsumowałam trochę to wszystko, poczytałam również na grupie dotyczącej boreliozy na Fb i co raz bardziej skłaniam się ku temu, że to po prostu jakaś grzybica. Odkąd z powrotem nasiliły mi się wszelkie objawy, to doszło do tego swędzenie ucha i wydzielina z niego, wydzielina z nosa, świąd odbytu i podeszt stóp oraz świąd w miejscach intymnych do tego znowu czasem takie uczucie jakby miejscami mi mrówki pod skórą na głowie chodziły. No i mega nalot na języku w kolorze biało-żółtym/zielonym (cięzko jest mi ten kolor dokładnie zidentyfikować). Do tego to przeleanie się w żółądku po posiłku i uczucie głodu plus lekka niby zgaga. A to wszystko po zjdzeniu kilku placków z maki pszennej z jabłkami i cukrem pudrem. Kilka dni wcześniej jadłam też kanapki z chleba żytniego (czyli węglowodany i gluten) i troche coca-coli zero (czyli chemia). A to osłabienie organizmu po katordze u stomatologa mogło po prostu dać pole do popisu grzybom.