Dieta i suplementy przy niedoczynności tarczycy i Hashimoto

djfafa napisal(a):

Wiem, że małe, ale jak masz do wyboru branie czegoś co na 25 osobach nie szkodziło albo szkodziło to co wybierzesz? :)

I tak właśnie rodzą się plotki i mity :)

Ja się wolę opierać (przy podejmowaniu decyzji zdrowotnych) na wynikach badań przekrojowych... Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem statystycznie uśredniona, to co pomogło / zaszkodziło jednej, czy dwudziestu ludziom, niekoniecznie pomoże / zaszkodzi mnie.

A tak poza tym masz dużo racji :)

Trochę się zagalopowałeś :P

Po pierwsze nie wiem na jakiej podstawie stwierdziłeś że na podstawie tego badania można wyciągać wniosku typu że to mit i plotka. Badanie te spełniało wszelkie wymogi badania naukowego.
Po drugie jeżeli interesuje Cię temat to mogłeś zapoznać się z całym artykułem a nie tylko abstraktem, to byś wiedział że jest wiele badań na temat wpływu NLPZ na poziom hormonów tarczycy i to badanie miało potwierdzić (i potwierdziło) to co wiadomo było od dawna. Różnica tylko taka że dysponowano już dokładniejszymi metodami badania, bo była możliwość sprawdzenia wolnych hormonów tarczycy a nie całkowitych, co jeszcze kilkanaście lat temu nie mogło być sprawdzone.

Tutaj masz np. wcześniejsze badanie którego konkluzja jest taka sama jak badania na które powołałem się wcześniej.

In conclusion, (1) therapeutic doses of salsalate significantly decrease serum concentrations of total T4, total T3, and rT3 to about 75% of baseline levels after 3 days without altering the T4/T3 ratio; (2) although the FTD does not change, serum TSH concentrations remain suppressed; and (3) the proportionate decrease in total thyroid hormone levels suggests that inhibition of hormone binding to serum proteins is more important in producing these changes than reduced hepatic 5'-monodeiodinase activity.

Źródło: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10206445

Jeżeli podejmujesz decyzje zdrowotne wyłącznie na podstawie badań przekrojowych to z chęcią zapoznam się z takowymi odnośnie wpływu NPZL na poziom hormonów tarczycy :)

Pozdrawiam

znalazłam suplement diety green source

Czy możemy go brac ,bo widze że sporo jodu w skladzie?

Wykasowałem skład, bo pół strony zajmował.

Powtórzę to co już pisałem tutaj kilka razy. Dawki jodu które są w suplementach diety czyli ok. 150 mcg albo jeszcze mniej nie mają większego wpływu na Hashi. A przy odpowiednim poziomie selenu nawet dawki 150, 1500 czy 15000 jodu nie zaszkodzą (http://perfecthealthdiet.com/2011/05/iodine-and-hashimotos-thyroiditis-part-i/) jak przeczytasz cały link to masz tam część drugą wszystko z bogatą bibliografią i poparte badania naukowymi.

Preparat o który pytasz jest ok. Ale bym dorzucił do niego selen w dawce minimum 50-100 mcg, bo on ma trochę mało w skłądzie.

czyli omega-3 juz nie musze dodatkowo suplementowac?

Załamujecie mnie czasami waszymi pytaniami, bo są na poziomie pytań mojej 3 letniej córki.

Powtórzę po raz ostatni, następne tego typu pytania wykasuje, bo odpowiadam 100 razy na te same pytania.

Aby zmniejszyć stan zapalny tarczycy należy spożywać:
1. Witamina C - od 1000 mg wzwyż
2. Omega 3 - minimum 2 gramy EPA i DHA (łącznie)
3. Selen - 100-200 mcg
4. Witamina D - 2000-5000 IU
5. Witamina E najlepiej jako mix tokoferoli - w dawce nawet 400 IU (ale jako mix) jak macie "zwykłą" witaminę E w postaci d-alfa tokoferolu lub innego pojedyńczego, lepiej brać mniej)
6. Zielona Herbata - ok. 500 mg extraktu o wysokim stężeniu polifenoli i katechin.

To takie minimum, ale bardzo optymalne i dla większości wystarczające przy zmianach w diecie.

Nie kupicie takiego suplementu pojedyńczego, więc nie pytajcie czy kupując X już nie musicie czegoś tam suplementować, czytać potraficie, jak kupicie produkt z apteki za 10 zł to skład on ma biedny, jak kupicie jakiś lepszy to zapewne część z wyżej wymienionych przeze mnie składników może tam być i jak jest 500 mg wit. C to trzeba brać dodatkowo 500 mg, jak będzie 400 mg epa i dha to wystarczy uzupełnić do 2000 mg.

Oczywiście preparaty multiwitaminowe sa o tyle pożyteczne że naszemu organizmowi potrzeba jeszcze innych składników niż te wymieniłem i pod kątem tarczycy i innych chorób.

Podsumowując: dobry preparat multiwitaminowy jak najbardziej wskazany ale on nigdy nie będzie zawierał takich dawek składników które wskazane są przy Hashi.

Witam i potwierdzam, że zalecenia Djfafa działają, oczywiście trzeba trochę się wysilić i do siebie dopasować ;)
raczej nie wystarczy sama suplementacja, dieta tutaj moim zdaniem jest kluczowa ale za to wystarczy naprawdę ten gluten i nabiał ograniczyć, nie trzeba się katować całkowitą eliminacją i wszystkiego sobie odmawiać. Nie będę tutaj wklepywać już moich wyników i opisów jak na mnie zadziałało, jak ktoś chce szczegóły to założyłam osobny wątek i tam wszystko po kolei opisałam
http://commed.pl/czy-to-niedoczynnosc-tarczycy-vt80208.html
Chcę tylko jeszcze dodać bo może przyda się osobom, które walczą z wagą, że świetnym sposobem na zrzucenie kilogramów jest poranny rowerek stacjonarny - ok godzinki rano, zanim jeszcze coś zjemy, znalazłam to na jakimś forum z poradami instruktorki fitnessu chorującej na hashimoto. Pisała, że najlepiej spala się tłuszczyk właśnie jak organizm jest wypoczęty i nie zajęty jeszcze trawieniem :)

Dzięki za post. Odnośnie aerobów na czczo są świetne i nie chodzi o trawienie ale chodzi o to że po nocy mamy mały zapas glikogenu i jako energię organizm pobierze tłuszcz. I nie trzeba ćwiczyć aż godziny 30-40 minut w zupełności wystarczy.

Ja dziękuję za rady, szacun dla Ciebie, że masz chęci już tak długi okres czasu regularnie prowadzić to forum i dzielić się wiedzą.

Ja nie prowadzę forum, ja tu tylko sprzątam :))

http://www.endokrynologia.net/tarczyca/selen-w-chorobach-tarczycy
Marcin
Co Ty na to?
Ciekawa jestem Twojej opinii...

Zacznę was chyba banować, bo do tego artykułu odnosiłem się w tym temacie wiele razy.

1. Autor zarzuca to że zmniejszenie poziomu przeciwciał nie powoduje zmniejszenia dawki tyroksyny, oczywiście że nie, bo nie ma takiej możliwości. Powód? Przecież zniszczona przez chorobę tarczyca której struktury w tej chorobie mają niewiele już wspólnego z pierwotnym stanem nie zacznie nagle funkocjonować jak dawniej, na tyle skutecznie aby nagle zaczęła znowu produkować odpowiednie dawki tyroksyny, na tyle żeby zmniejszyć dawki hormonu syntetycznego! Ale na początku choroby kiedy uda się opanować przeciwciała p.tarczycowe można żyć przez wiele lat na jednej dawce leku co przy wysokich przeciwciałach jest niemożliwe gdyż proces niszczenia tarczycy jest w wielu przypadkach tak szybki że nawet w ciągu roku trzeba podwajać dawki lewotyroksyny.
2. Autor zarzuca że selen nie spowodował remisji choroby, wiec niech poda jakiś dostępny na rynku lek który to powoduje bo z tego co wiem na chorobę Hasimoto leku nie ma i zapewne długo jeszcze nie będzie. Jedyna skuteczna metoda zbijania przeciwciał to właśnie zmniejszanie procesu zapalnego przez dietę i suplementy (Selen, Omega 3) lub kuracje sterydowe o których skutkach ubocznych chyba nie trzeba pisać, oczywiście one również nie powodują remisji choroby tylko na tyle skutecznie niszczą układ odpornościowy że z mniejszą siłą atakuje własne narządy.
3. Co do stwierdzenia że nadmiar antyoksydantów jest szkodliwy oczywiście pełna zgoda, ale selen w dawce powodującej zmniejszenie poziomu przeciwciał czyli dawki 100-200 mcg na pewno nie jest w nadmiarze.
4.Co do chorób które nbiy selen wywołuje, niestety nie odniosę się do tego gdyż nie mam dostępu do tych badań a to ważne gdyż jestem ciekaw metodologi w nich stosowanej oraz dobór osób biorących udział w badaniu gdyż wymienione powikłania to książkowe choroby występujące często przy niedoczynności tarczycy. Większość chorych na niedoczynność tarczycy ma nadwagę a co się z tym wiąże podwyższony poziom cholesterolu, nadciśnienie oraz ryzyko insulinooporności i niestety 99% tych ludzi na oczy nie widziało preparatów z selenem.

Gdzieś potem odnosiłem się to całego tego badania, ale nie chce mi się szukać nie bardzi też pamiętam co tam pisałem.

Selen w dawce 200 mcg warto stosować na początku, po spadku przeciwciał można zejść do dawki 100 mcg co jest bezpieczne nawet wg tych badań.